Jak nie którzy wiedzą mam płytę GigaByte UD9 z 7 PCI-Express <- 4 karty wsadzi bez problemu.
2 dni temu zastanawiałem się czy mając wpiętą ati 5970 i gtx 460 będę mógł liczyć na obu kartach czy też nie <- ku mojemu zdumieniu Boinc wykorzystuje wszystkie 3 GPU jakie mam i jest ok. To dało mi do myślenia...
Po długim czasie rozmyślania na temat SLI i CrossFire i o tym, że stery obsługują max. 4 GPU w tych systemach, ale...
Zakładając, że ja potrzebuję do Boinc GPU a nie SLI/CS podzwoniłem do kumpli, którzy raczej nie byli zadowoleni jak usłyszeli hasło: "Potrzebuję twojej graficznej na 2-3 godziny" ;) i tak zebrałem dodatkowo 2x5970 + moją 5970 i GeForca nie pamiętam jakiego z 2xGPU.
Podpiąłem wszystkie karty do płyty i odpaliłem <- bez podłączania CS.
Ku mojemu zdziwieniu, zaskoczeniu, przerażeniu odpaliłem Boinc Managera tylko z liczeniem CC...
Po 5-10 sekundach ogłupiałem wszystkie GPU jakie tylko miałem wpięte liczyły po WU z CC w sumie 8xWU na raz <- żałuje, że nie zrobiłem screena :(
Po powrocie na 1x5970 + GTX460 bardzo mnie ten fakt zastanowił.
Dlaczego wszyscy upierają się przy stosowaniu SLI/CS?
Fakt, że do gier jest to potrzebne, ale dlaczego na wszystkich boincowych forach nikt nie pisze że BoincManager nie potrzebuje SLI/CS?
Nikt kurna wcześniej nie próbował?
ps.: w takim układzie jak tylko wyjdę z kasą na prostą zainwestuje jeszcze kolejno w 3x5970 i mocniejszy zasilacz.
ps1.: co do grania bez SLI/CS <- uruchamiana gra męczyła graficzną do której monitor jest podłączony <- tylko monitor musi być podpięty od momentu uruchomienia kompa, dlaczego? nie wiem.
Co wy na to?
2 dni temu zastanawiałem się czy mając wpiętą ati 5970 i gtx 460 będę mógł liczyć na obu kartach czy też nie <- ku mojemu zdumieniu Boinc wykorzystuje wszystkie 3 GPU jakie mam i jest ok. To dało mi do myślenia...
Po długim czasie rozmyślania na temat SLI i CrossFire i o tym, że stery obsługują max. 4 GPU w tych systemach, ale...
Zakładając, że ja potrzebuję do Boinc GPU a nie SLI/CS podzwoniłem do kumpli, którzy raczej nie byli zadowoleni jak usłyszeli hasło: "Potrzebuję twojej graficznej na 2-3 godziny" ;) i tak zebrałem dodatkowo 2x5970 + moją 5970 i GeForca nie pamiętam jakiego z 2xGPU.
Podpiąłem wszystkie karty do płyty i odpaliłem <- bez podłączania CS.
Ku mojemu zdziwieniu, zaskoczeniu, przerażeniu odpaliłem Boinc Managera tylko z liczeniem CC...
Po 5-10 sekundach ogłupiałem wszystkie GPU jakie tylko miałem wpięte liczyły po WU z CC w sumie 8xWU na raz <- żałuje, że nie zrobiłem screena :(
Po powrocie na 1x5970 + GTX460 bardzo mnie ten fakt zastanowił.
Dlaczego wszyscy upierają się przy stosowaniu SLI/CS?
Fakt, że do gier jest to potrzebne, ale dlaczego na wszystkich boincowych forach nikt nie pisze że BoincManager nie potrzebuje SLI/CS?
Nikt kurna wcześniej nie próbował?
ps.: w takim układzie jak tylko wyjdę z kasą na prostą zainwestuje jeszcze kolejno w 3x5970 i mocniejszy zasilacz.
ps1.: co do grania bez SLI/CS <- uruchamiana gra męczyła graficzną do której monitor jest podłączony <- tylko monitor musi być podpięty od momentu uruchomienia kompa, dlaczego? nie wiem.
Co wy na to?