BOINC@Poland

Tylko z tego co rozumiem potrzebuję czegoś takiego:



W domu nie znajdę takiego adaptera.

Może prościej byłoby próbować 'zgadnąć' te hasło za pomocą jakiegoś skrypciku w bashu, który cały czas próbowałby się zalogować?

Cytat: Szopler w 04 Lipiec 2012, 19:35
Żadna kaplica!
Zobacz czy ma złącze opisane UART / RS-232, jeżeli tak to wystarczy prosta przejściówka i komputer z COMem żeby się dostać do terminala...

Jeżeli te sześć wystających pinów tworzy jakieś złącze to jest.

Skąd wezmę tą przejściówke? W domu jedynie mam jakiś kabel RS-232 -> RJ45.

Cytat: Szopler w 04 Lipiec 2012, 19:16
Może podasz jakieś dane odnośnie urządzenia typu producent / typ będzie szybciej coś znaleźć.

Kaplica jednym słowem.

http://www.ak-systems.ru/jml/ru/support/faq--ip-plug

CytatЧто делать, если нужен доступ к консоли, или устройство недоступно по сети?

Доступ к консоли осущвтвляется через UART порт. Вы можете заказать у нас переходник
UART<>RS232 или же изготовить его самостоятельно, согласно следующей схемы.

Zabawka: http://www.ak-systems.ru/jml/ru/production/item/58-ip-plug.

 :deadman:

To gdzie jest dysk? Możliwe, że nie ma?  :deadman:

Jesteś Trollu pewny?

Cytat: Grzes w 04 Lipiec 2012, 18:55
Też mi się tak wydaje ale trochę do znanego mi mini pci express nie pasuje.

Inaczej, nie możesz jakiegoś linuksa (live) wystartować wprost z usb?

Ale jak ja wystartuję Live skoro mam tylko dostęp przez SSH? W jaki sposób on sam przed moim połączeniem postawi interfejsy sieciowe tak abym mógł się podłączyć?

Do tego co z architekturą jeżeli siedzi tam procesor Marvell Kirkwood 88F6283? Chyba takich Live to nie ma...

Posiadam mikrokomputer. Ciekawa zabawka ale jednak mam problem. Mam na nim Debian'a 6.0.

Zmieniłem hasło na własne. Robiłem to w nocy i na netbooku ze słabo działającą klawą i okazało się, że zmieniłem je na takie, którego nie znam.

Cacko ma tylko dwa orty LAN i USB. Jedyna możliwość połączenia to przez SSH. Po zmianie hasła na takie którego nie znam nie mogę zrobić niczego.

Rozebrałem całość i wyjąłem dysk twardy. Chciałem jego podłączyć do swojego komputera ale okazało się, że albo to nie jest SATA albo to jakaś wersja "mini" tego interfejsu.

Gdyby udało mi się dostać do plików mógłbym tam pogrzebać i jakoś zmienić hasło.

Wie może ktoś co to za interfejs? Zamieszczam zdjęcia mikrokomputera.

http://img849.imageshack.us/img849/6305/52914513.jpg
http://img209.imageshack.us/img209/8762/96332979.jpg
http://img19.imageshack.us/img19/7821/58543187.jpg
http://img819.imageshack.us/img819/4135/39994266.jpg

Rozmawiałem przed chwilą z prezesem SGP. Nie przeprowadzano na tym terenie tak precyzyjnych pomiarów (tylko na zasadzie, że ktoś przyszedł i coś sobie zmierzył). W niektórych miejscach ponoć wykrywano jakieś anomalie. Podczas jednego dnia z pewnością będziemy mieć "przewodnika" - być może nawet dłużej jeżeli w SGP znajdzie się kolejny człowiek mogący poświęcić czas.

Ogólnie są szanse, że ekspedycja może dać ciekawe rezultaty.

Szopler mógłbyś powiedzieć jakiej wielkości może być koszt budowy takiego układu? (tak pi razy drzwi).

Cytat: Troll81 w 02 Lipiec 2012, 14:51
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/nadajnikiem-na-szyi

Przeglądałem ten artykuł ale dopiero teraz doczytałem:

CytatObroże z nadajnikami są zrobione z tworzyw sztucznych, ważą od 4 g (dla ptaków, z bateriami działającymi parę miesięcy)

Więc jak zrobić lub gdzie można zakupić coś takiego?

Cytat: Szopler w 02 Lipiec 2012, 14:58
Odpowiedni nadajnik pracujący na zasadzie włącz się, nadaj coś i idź spać może na tej baterii podziałać długo...

Jest realna budowa takiego nadajnika o rozmiarze Pen-Drive'a?

Do lokalizatora kluczykow samochodowych raczej nie będziemy podłanczać specjalnej anteny (tylko jakaś wewnętrzna). Co do zasilania to wystarczy jeden akumulatorek AAA? Nie wiem może bateria zegarkowa (3V; 170mAh) wystarczy na działanie przez powiedzmy 24h w jakimś skromnym trybie?

Cytat: Troll81 w 02 Lipiec 2012, 14:27
zobacz jak działaja takie nadajniki montowane w obrozach dzikim zwierzętom. Biolodzy np tak sledą wędrówki wilków i starają sie wytoczyć korytarze dla ich wędrówek....

I przecież one chyba długie miesiące potrafią działać. Także np. delfiny mają takie. Ciekawa myśl.

Tak tylko nie chcę tutaj rozwiązań zbyt rozbudowanych stosować.

Sprawę chyba najlepiej oddaje określenie Tomasza:

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 02 Lipiec 2012, 14:04
bo jezeli Rysiu mysli o lokalizatorze zgubionych kluczykow samochodowych

Całość ma być maksymalnie mobilna i jak najmniejszych rozmiarów.

Dlatego pierwsze pytanie: Ile taki nadajnik mógłby działać na jakichś akumulatorkach? Domyślam się, że jest to uzależnione w dużym stopniu od tego czy ten emitowany sygnał będzie ciągły czy też będziemy wypuszczać tylko impuls o jakiejś tam długości w odstępach czasu.

W przypadku gdy emitujemy impuls w odstepach czasu mamy problemy z lokalizacją (bo nadajnik tylko w tym krótkim odcinku czasowym będzie mógł oszacować siłę impulsu) ale całość będzie działała trochę dłużej (zasilanie).

I jak może wyglądać sprawa zasięgu takiego ustrojstwa? (zakładając na wolnej przestrzeni).

Ale chyba poziom "bliżej" / "dalej" od odbiornika już da się wykryć? Tak aby możliwe było dojście do nadajnika jak po sznurku.

Bez przesady. Przyjmijmy, że zaśmiecam jakąś znaczącą częstotliwość sygnałem. Chyba np. wojsko nie miałoby problemów ze zlokalizowaniem mnie posiadając tylko jeden odbiornik?

Odbiornik powinien mieć wyświetlacz wyświetlający jakąś informację z uśrednioną siłą sygnału. Tak, że jak zmienię swoją lokalizację z X na Y to informacja na wyswietlaczu się zmieni. Nie potrzebuję jakiegoś kosmosu.

Jakiś czas temu zastanawiała mnie możliwość budowy lokalizatora.

Nie takiego jak GPS, a umożliwiającego za pomocą odbiornika oszacowanie tylko i wyłącznie odległości od nadajnika.

Nadajnik emitowałby jakiś impuls (fal radiowych?) a odbiornik jakoś próbowałby oszacować odelgłość w jakiej się znajduje od owego nadajnika. Wiem, że dużym problemem są tutaj dodatkowe przeszkody typu drzewa, ściany itp. ale chodzi mi tylko o jakiś szacunek.

Ktoś może myślał nad czymś takim?

Jaki jest koszt tego urządzenia?

Ja napisałem wiadomości do Sowiogórskiej Grupy Poszukiwawczej z zapytaniem czy nie mogliby udzielić wsparcia w roli przewodników.

Myślę, że powinni dość szybko odpisać.

Szklane miny szklanymi minami, a zwały zwałami.

Nie widzę konfliktu między dwiema tymi rzeczami - nie muszą się one wykluczać.

Termin więc niech będzie 26 lipca.

Kto się pisze? Czekam tudzież na potwierdzenia.

Cytat: Troll81 w 29 Czerwiec 2012, 00:06
łamacz haseł nie pomoże??

Też myślałem o tym ale nie wiem jak długie jest to hasło...

Jeżeli było np. "http://www.boincatpoland.org" lub coś w tym stylu to kiszka.

Wygląda na to, że nikt nie pamięta  %)

Ja też pamiętam kiedyś rozpakowywałem archiwum i w środku chyba siedział plik arkusza kalkulacyjnego z listą projektów i obok danymi kontaktowymi. Dość dawno to jednak było  %)

Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobny termin startu to 26 lipca.

Cytat: Troll81 w 28 Czerwiec 2012, 18:34
mam :D i moze niedługo dojdzie druga :D

Z Wrocka do Gór Sowich będziesz miał dość blisko  ;)

Może jeszcze ktoś z B@P się wpisze na listę.

Cytat: Troll81 w 28 Czerwiec 2012, 17:02
Ja :D i pewnie da się kilku kolegów zgarnąc :D

To widzę problemów z zebraniem zespołu raczej nie będzie :) Do tego Trollu masz czujkę R@H?

Witam wszystkich serdecznie;

W lipcu tego roku planowałem wyjazd w Góry Sowie do kompleksu Riese budowanego w czasie II Wojny Światowej przez Niemców. Zbieram zespół aby to samemu nie jechać a zrobić sporo pomiarów, a przy okazji pozwiedzać i ciekawie spędzić czas.

Nie wiem czy ktoś coś słyszał o tym co Hitler mógł planować w Górach Sowich ale jest sporo interesujących hipotez na ten temat - m. in. możliwość pracy nad bronią biologiczną, chemiczną lub też atomową.

Celem ma być opracowanie mapy promieniowania terenu i podziemnych tunelów wydrążonych w górach, które są lepiej lub gorzej dostępne (nie wiadomo gdzie się dostaniemy).

Niemcy wycofując się z tych terenów powysadzali wszystkie przejścia  - położenie niektórych hipotetycznych budowli do dnia dzisiejszego nie jest znane. Jako ciekawostkę dodam, że jest to jedno z bardziej prawdopodobnych miejsc gdzie może znajdować się bursztynowa komnata.

Zainteresowany tematem napisałem do Svistak'a zapytanie odnośnie tego czy mógłby wypożyczyć Terrę. Dostałem odpowiedź, że nie tyle wypożyczy ją co sam się pisze na wyprawę jeżeli zostanie ona zorganizowana zaraz po 25 lipca. Wcześniej planowałem szybciej pojechać (po 5 lipca) ale chyba wszystko się przesunie skoro będzie można dysponować Terrą (i Svistak'iem).

Może ktoś tutaj jest żądny przygód?  :attack:

Cytat: kempler w 12 Październik 2010, 10:49
Stworzyłem listę kontaktów. Nie jest idealna bo nie zawsze można znaleźć konkretne info. Sporo kontaktów jest. Postaram się to szybko uzupełnić w miarę możliwości.
http://www.boincatpoland.org/wiki/Grafika:Lista_kontakt%C3%B3w.rar Hasło dostępne przez PM.

Posiada ktoś hasło do tego pliku?  :attack:

Pisałem zapytanie do kempler'a ale cisza.

Cytat: goofyx w 24 Czerwiec 2012, 01:39
2. ilość gier ma milion cyfr? <- a ile taka jedna gra według ciebie może trwać 5 minut, 5 godzin, 5 dni, a może miesięcy czy lat? Może w ten sposób mi napisz żebym miał pojęcie o czasie pracy jaki jest potrzebny dla np.: jednego procesora z jednym wątkiem. Czy taki procesor potrzebuje np.: 100 lat żeby ci pomóc?

Nie 100 lat, nie 1 000 lat ani też 10 000 lat.

Bez względu na procesory (we współczesnym rozumieniu) potrzebuje więcej niż dotychczasowy czas życia wszechświata. Oczywiście dla osiągnięcia ideału.

Były ale tylko z laserem niebieskim i czerwonym. IR nadal nie testowałem.

Nie było także konkretnych testów "dystansowych". Miałem zamiar dzisiaj coś przetestować ale nie wyszło. Najprawdopodobniej w następnym tygodniu będę mógł już coś powiedzieć.

Jak ładna dziewczyna to można podarować  %)

Dobra jest. Informacja wiki wygląda całkiem nieźle i trudno aby była bardziej precyzyjna na rok wcześniej.

Myslę dzisiaj posłać aila na listę mailingową BOINC (BOINC announcements lub też BOINC project administrators) z zapytaniem czy może znajdziemy nieustraszonych poszukiwaczy przygód, którzy zechcą do Nas przyjechać lub wziąść udział w wideokonferencji.

Pisać uwagi  :attack:

Cytat: Troll81 w 03 Czerwiec 2012, 16:31
zerknąłem... nie wiem jak to wygląda od strony organizatorskiej ale moze powinniśmy podawać tylko infrmacje pewne? jak już np zdecydujemy czy łomża czy kraków?

Nie ma szans podać informacji w 100% pewnej na rok wcześniej. Na Uczelniach różnie to działa... Jeżeli sprawa zacznie się rozkręcać to Cyfron coś tam drgnie (ale to też kwestia miesięcy). Ewentualnie ja coś drgnę u siebie ale jednak Kraków to lepszy węzeł.

Ja bym się nie zdziwił gdybyśmy na informację Łomża czy Kraków czekali do zimy.

Cytat: Troll81 w 03 Czerwiec 2012, 16:31
i co za uatrakcyjnienia turystyczne masz na myśli? 50E wystarczy na dwa dni nocowania jedzenia i picia? właściwie to 3 noclegi trzeba liczyć dzień przed konferencją, w trakcie i dzien po. zmieścimy się w tych kosztach?

Koszty noclegu nie są tym objęte. Nocleg trzeba we własnym zakresie opłacić (zresztą tak samo jak wszędzie - także BOINC Worshop). W 50E wliczyłem jakieś drobne poczęstunki, koszt wydruku książki z artykułami i jakiś mniejszy wypad. W przypadku Łomży może być to np. wyjazd busem do Mikołajek (nad Śniardwy). W przyapdku Kraowa też jakieś zwiedzanie można wcisnąć i wliczyć w koszty jakieś bilety.


Jak Trollu tekst? Dużo błędów wytropiłeś?

// EDIT: Jak poprawić ten spis treści? Dodaje ten link do szablonu, którego nie ma... Można to zmienić?

Jesteś tam trzeci na liście więc spokojnie. Zerknij na poprawnośc tekstu i popraw babole  :attack:

Zmienione.

Czekamy na korekty językowe i można rozsyłać zapytania - zobaczymy czy jakiś odzew będzie.

Dobra.

Dodałem informację na Wiki (próbna wersja).

http://www.boincatpoland.org/wiki/Polish_BOINC_Conference

Do kontaktu pozwoliłem sobie dodać Trolla i Cyfrona  :attack: (Mam nadzieję, że mnie nie zabiją).

Proszę o walidację tekstu pod względem językowym.

Wersja bardzo wstępna (wszystko może się jeszcze zmienić) ale już chyba na tyle informująca, że będzie można popytać ludzi z innych międzynarodowych zespołów i projektów czy chcieliby przyjechać.

Myslałem aby wykupić jakąś domenę ale Cyfron przekonał mnie, że można całość zrobić w subdomenie boincatpoland.org.

Proponuję więc utworzenie subdomenty: pbc.boincatpoland.org na te cele.

Kto zajmie się tym i wgraniem tam jakiegoś wordpress'a? Kto ma uprawnienia? Kto ma jakieś lepsze propozycje? Kto ma coś przeciwko?  :attack:

Gdy zapowie się z rocznym wyprzedzeniem to raczej ktoś się pojawi.

Aby zacząć ludzi pytać trzeba jednak mieć nazwę (chyba mamy), ustaloną tematykę i opis konferencji (kilka minut roboty), przybliżony termin i miejsce (też można coś przyjąć).

Bez tego to nie ma co ludzi na forach pytać bo co najwyżej odpowiedzą, że "fajnie i jak będą znane detale to może przyjadą". Rok temu pisaliśmy do Andersona i odpisał, że może przyjechać. Potrzebny jest jednak jakiś zarys.

Sala to najmniejszy problem i zakładam, że lepiej rozbić to na dwa dni (gości można zabrać na jakiś luźniejszy wyjazd).

Największym problemem są koszty. Jeżeli ktoś przyjeżdża na taką konferencję z Uczelni to zazwyczaj ma pokryte jakieś drobnostki.

Na co potrzebne pieniądze:
1. Wydruk książki pokonferencyjnej
2. Jakieś poczęstunki
3. Jakiś krótki wyjazd połączony ze zwiedzaniem

Zakładamy, że nocleg każdy sobie sam załatwi. Można wprowadzić jakąś symboliczną opłatę konferencyjną i to by rozwiązało zonki. Szukanie sponsorów też możliwe i można (a nawet trzeba) ich szukać ale wiedząc jak jest to problemy z tym będą.

Większość spraw już przerabialiśmy na forum nawet ponad rok temu.

Konferencja miałaby odbyć się tam gdzie byłaby taka możliwość. Nie musi być to jakiś super węzeł komunikacyjny bo od razu zakładam, że na początek można jakoś skromnie zacząć.

Rok temu zatrzymało się na Łomży, ponieważ ja w tej małej miejscowości mogłem coś drgnąć. Jeżeli mamy jakiś większy ośrodek z ludźmi to tylko lepiej.

Zainteresować trzeba ale aby zacząć interesować trzeba jakieś minimum ustalić.

Można zerknąć także na to:

http://boinc.berkeley.edu/dev/forum_thread.php?id=6527

http://boinc.berkeley.edu/trac/wiki/WorkShop10
http://boinc.berkeley.edu/trac/wiki/WorkShop11

BOINC Workshop. Jak widać trochę tam tego jest. Nie musimy startować w kosmos ale wydaje mi się, że jest to wykonalne. Można spróbować z polskim odpowiednikiem nawet na mniejszą skalę.

Cytat: mariotti w 01 Czerwiec 2012, 19:55
Co to jest ten Goldbach? :)

Projekt BOINC, który jest nieosiągalny  :deadman:

Powrót kolejny...

Kilka lat temu nie miałem jeszcze takiego doświadczenia. Teraz już brałem udział w kilku konferencjach (także mniejszych) i myślę, że można sprostać wyzwaniom.

Przykładem będącym odniesieniem mogą być konferencje FOSS (organizowana na Ukrainie) i LVEE (organizowana na Białorusi). Konferencje te taktują o wolnym oprogramowaniu.

http://summer.lvee.org/pl/main
http://conference.linux.lviv.ua/pl/conference

Sądzę, że jakieś minimalne wymogi dotyczące ilości referatów spokojnie spełnimy. Ja mogę coś zgłosić - z całą pewnością znajdzie się na forum jeszcze z jedna osoba, która mogłaby coś powiedzieć. Myślę też, że z zewnątrz też ktoś by przyjechał. To raczej nie jest problemem.

Pod znakiem zapytania postawiłbym także tematykę ponieważ aktualnie stosując się tylko do nazwy konferencji zobaczymy, że de facto w Polsce o BOINC mało kto może chcieć coś powiedzieć. Jednak jak rozciągniemy całość np. także na obliczenia rozproszone/równoległe i jakieś ciekawe problemy naukowe to będzie dużo lepiej.

Kto może pomóc przy działaniu? Pytanie jak najbardziej na poważnie!

Cytat: Troll81 w 01 Czerwiec 2012, 19:37
Jeszcze Goldbach się gdzies zapodział w twej liście :D

Aktualnie nieaktywny  :(