Aktualności:

Nowy polski projekt BOINC - Universe@Home

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - PBT_Bulleczek

#41
Ale na myśl o dzisiejszym dniu robi się milej....
#42
Sprzęt / Nasze łącza
14 Kwiecień 2007, 16:52
W końcu mogłem sprawdzić również 2 miejsce pracy:

Tutaj to można poszaleć jeśli chodzi o ściągalność danych.
#43
Może powiążemy tą grę z jakąś opowieścią. Każdy dopisujący ma do wykorzystania max 160 znaków na napisanie zdania kolejnego. Ciekawa opowiastka może powstać posiadająca wielu autorów. Co o tym sądzicie? Zasady oczywiście nie zmienią się i "Kto ostatni napisze to wygrywa".
Jeśli jesteście za to zaczynam:

Dziś rano wstałem lewą nogą.
#44
Staaaare gry / Gra logiczna na WWW
13 Kwiecień 2007, 17:16
Jestem w 6, faktycznie trochę czasu trzeba poświęcić ale gra się z przyjemnością. Może w niedzielę będę miał trochę wolnego to śmignę do przodu.
#45
Przepraszam, czy to miejsce za Panem jest wolne?
#46
Staaaare gry / Gra logiczna na WWW
12 Kwiecień 2007, 19:51
Ile było leveli?
#47
Jestem obecny :)
#48
No to stoimy dalej
#49
Staaaare gry / Gra logiczna na WWW
12 Kwiecień 2007, 17:22
---------- 21:47 12.04.2007 ----------

No to trafiłem do 4 levelu. Ciekawe pomysły mają ;) Może dziś wieczorkiem dopuszczą mnie na dłużej do kmpa to sprawdzimy moją wytrzymałość i kreatywność w rozwiązywaniu problemików.

---------- 01:22 ----------

No to 5 jest otwarty i teraz muszę zająć się obrazkami kodowymi w panelu. Na którym lev jesteście Wy? (bo informacja że w podziemiach dużo mi nie mówi)
#50
A za czym ta kolejka? Bo nie wiem czy długo będę ostatni ;)
#51
To ja się dołączę do wyścigu i rozpocznę zabawę. Czyli wnioskuję iż jestem ostatni.
#52
Rozmowy nieBOINCowane / Wielkanoc 2007
11 Kwiecień 2007, 19:43
Święta święta i po świętach. Wszystkiego najlepszego w okresie poświątecznym i obyśmy szczęśliwie liczyli do świąt następnych czyli Bożego Narodzenia.
#53
Archiwum / zabawa obrazkowa
11 Kwiecień 2007, 18:41


Jeśli może być to poproszę gołębnik na szczycie latarni morskiej
#54
Archiwum / Misja specjalna #5
05 Kwiecień 2007, 11:43
Legenda mówi, ze zadanie to zostało wymyślone przez Einsteina.
Wedlug niego 98% ludzkiej populacji nie jest w stanie go rozwiązać.

5 ludzi zamieszkuje 5 domów w 5 rożnych kolorach.
Wszyscy pala papierosy 5 rożnych marek i pija 5 rożnych napojów.
Hodują zwierzęta 5 rożnych gatunków,

i tak:
* Norweg zamieszkuje pierwszy dom
* Anglik mieszka w czerwonym domu
* Zielony dom znajduje się po lewej stronie domu białego
* Duńczyk pija herbatkę
* Palacz Rothmansów mieszka obok hodowcy kotów
* Mieszkaniec żółtego domu pali Dunhille
* Niemiec pali Marlboro
* Mieszkaniec środkowego domu pija mleko
* Palacz Rothmansów ma sąsiada, który pija wodę
* Palacz Pall Malli hoduje ptaki
* Szwed hoduje psy
* Norweg mieszka obok niebieskiego domu
* Hodowca koni mieszka obok żółtego domu
* Palacz Philip Morris pije piwo
* W zielonym domu pija się kawę

PYTANIE: Kto hoduje rybki?
Tylko jedna odpowiedź jest możliwa.


Podpowiedź: Przy rozwiązywaniu przydał mi się arkusz kalkulacyjny i rozrysowanie pól "każdy z każdym"
#55
Oprogramowanie / Problem ze startem systemu.
04 Kwiecień 2007, 12:34
Narazie odpuszczam sobie ze zmianą literek, bo to nie jest sprawa priorytetowa. Problem z prawidłowym startem systemu pojawił się powtórnie. Ciekawi mnie sprawa czy nowy Windows sobie z nim poradzi bo zamierzam kupić instalkę Visty. Ale najpierw muszę się przeprowadzić i zająć sprawami osobistymi.
#56
Alternatywą dla Tibii jest Runescape //www.runescape.com gra z trochę lepszą grafą i nie trzeba instalować żadnych programów, wystarczy przeglądarka internetowa i JAVA. Od ponad roku pogrywam sobie w tą gierkęi potrafi wciągnąc na wiele godzin. Mamy dwie wersje dla membersów (koszt 5$ miesięcznie) i wersja darmowa z okrojonymi niektórymi umiejętnościami. Przy odpowiednim towarzystwie rozgrywka jest naprawdę pasjonująca.
Travian również jest dobrą propozycją, ale nie zgodze się z wypowiedzią MJ19, że nie trzeba się często logować. Jak rozwiniemy już naszą wioskę to często trzeba się logować, żeby niestracić wszystkiego ;)
#57
Archiwum / chłodzenie laptopa
02 Kwiecień 2007, 11:20
Już myślałem, że tylko ja mam "oryginalne" pomysły odnośnie chłodzenia laptopków, w pracy podkładam pod niego klucz który posiada sporej wielkości drewniany numerek. Dzięki temu osiągam wolną przestrzeń pod spodem w której szaleją ciepłe wiatry :)

Z drugiej strony można by było się pokusić o jakieś dłuższe śrubki, które miały by za zadanie podnieść laptopa nad blat biurka wg własnych upodobań.
#58
"system windows nie może zmodyfikować litery dysku woluminu systemowego lub rozruchowego" taki jest komunikat.
Ani partycji C ani D nie mogę zmienić nazwy. Kożystam oczywiście z zarządzania komputerem w magazynie i zarządzaniu dyskami.
#59
Archiwum / MS Vista
30 Marzec 2007, 17:06
---------- 00:57 31.03.2007 ----------

Jeśli chodzi o procka to mam 64 bitowego Athlona 3000+. Zastanawiałem się właśnie nad zakupem Windy tylko nie byłem pewien czy pociągnie aplikacje 32bitowe. Mam 1GB RAM'u to chyba też minimum do stabilnej pracy. A zależy mi na możliwości odpalenia i pracy w aplikacjach 32 bitowych.

---------- 01:06 ----------

A doszły mnie słuchy, że wersja 64b jest mniej stabilna i dopracowana. Co myślicie na ten temat? Czy nie wynika to z faktu braku aplikacji 64b? Czy lepiej poczekać na jakiegoś ServicePack'a i zakupić wersję stabilniejszą?
#60
Archiwum / MS Vista
30 Marzec 2007, 09:40
Czy możeczie wyjaśnić różnicę wersji 32bit i 64bit? Czy po zakupie tej drugiej będę miał możliwośc pogrania w gierki i programy 32bitowe? Jak z wydajnością w grach, które wymagają silnego sprzętu (np. Gothic3)?
#61
Instalacja przebiegła pomyślnie, dane nie zostały stracone obydwie partycje są OK. Ale pojawił się inny problem, podczas instalacji wykryło zainstalowany system na partycji D (system był na C) i teraz mam mix świąteczny i pozamieniane literki dysków. W zarządzaniu nośnikami nie moge zmienić ustawień literowych. Czy jest jakiś sposób na zamianę liter?
#62
Ale po wczytaniu tych sterowników (mam je na płycie) będzie możliwość zarządzania partycjami i ewentualnie instalacja systemu w postaci nadpisywania danych bez formatowania i partycjowania?
Zależy mi przedewszystkim o partycji D czyli nie systemowej.
#63
Niestety system dalej szwankuje, na domiar złego padła mi partycja systemowa, ratowanie za pomocą konsoli odzyskiwania i systemu linux nic nie daje. Czy jest jakiś sposób na odzyskanie partycji i zgromadzonych danych na dysku SATA II? Spod Linuksa mam dostęp do tych danych i mogę je chyba zgrać na płyty DVD. Załamałem się, podczas próby instalacji Windy następuje komunikat o braku dostępności do HDD. Nie wiem czy ktoś zrozumiał co tu napisałem ale jestem podłamany, proszę o pomoc.
#64
Zdobycze / 100 000 [Stutysięcznicy]
28 Marzec 2007, 08:19
A ja dołączam się również do drona 100 tysięczników, na horyzoncie widać już 150k, ale jeszcze maszynki trzeba podkręcić. Mam nadzieję, że przed wakacjami uda się mi się dopłynąć do brzegu. Niestety okres letni to całkowity brak sprzętu do liczenia.
#65
To jeszcze dawka z kronik PZU:

Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.

Kiedy wróciłam do samochodu, to się okazało, że on umyślnie albo nieumyślnie zniknął.

Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.

Prowadziłam od 40 lat, kiedy nagle zasnęłam przy kierownicy i miałam wypadek.

Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.

Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.

Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód, po czym zniknął.

Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.

Inny samochód zderzył się z moim, nie ostrzegając o swoich zamiarach.

Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w moją żonę.
Mój samochód był legalnie zaparkowany, kiedy wjechał w inny pojazd.

Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z dużą buzią.

Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę.
Spojrzałem na zegarek - była godzina 7.05.

Nie jestem pewna, czyja to wina, ale podejrzanych jest wielu.

Budka telefoniczna zbliżała się. Kiedy próbowałem zjechać jej z drogi, to uderzyła w mój przód.

W pewnym momencie drzewo dostało się pomiędzy kabinę ciężarówki i przyczepę.

Wracając do domu, podjechałem do złego domu i wpadłem na drzewo, którego nie mam.

Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa.

Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu, to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.

Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.

Kiedy dojeżdżałam do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłam zahamować.

Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną plastikową mysz.

Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.

Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która zaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz, straciłem kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdy przyjechałem z powrotem z pomocą drogową, moje radio zniknęło.

Ostrożnie przyhamowałem, żeby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.

Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mną, uderzyłem przechodnia.

Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go przejechałam.

Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać, zanim na niego wpadłem.

Źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.

Przechodzień uderzył mnie i wszedł pod mój wóz.

Przechodzień nie miał żadnego pomysłu, którędy uciekać, więc go przejechałem.

Kierowca, który przejechał człowieka: Podszedłem do leżącego pieszego i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie.

Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa urazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę aż do czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.

Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, jak odbił się od dachu mojego samochodu.

Motornicza tramwaju potrącona przez samochód podczas przestawiania zwrotnicy: Zostałam uderzona w tył mojej osoby i wywróciłam się na jezdnię.

Świadek potrącenia pieszego: Zobaczyłem, że w powietrzu na wysokości 2 do 3 metrów leci, znany mi osobiście, mieszkaniec Orzechowa.

Piesza potrącona przez samochód: Stwierdziłam, że nie mam butów na nogach. Okazało się, że jeden but jest za kioskiem Ruchu, a drugi na dachu kiosku.


Potrąciłam tego mężczyznę, który przyznał, że to jego wina, ponieważ już poprzednio był poszkodowany.

Świadek potrącenia pieszego: Usłyszałem, jak Przemek krzyknął do głuchoniemego Tokarczuka: Stój.

Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też na niego wjechałem.

Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy, kiedy go stuknąłem.

Pytanie: Czy próbował pan dać ostrzeżenie?
Odpowiedź ubezpieczonego: Tak, klaksonem.
Pytanie: Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?
Odpowiedź ubezpieczonego: Tak. Zrobiła "muuu".

Tego byka chyba ugryzła osa, bo rzucił się na moje auto.

Szczury rozmyślnie pożarły tapicerkę mojego wozu.

W moim samochodzie zaczęły się bić dwie osy i zostałem ukąszony, przez co wjechałem w auto przede mną.

Wyrzuciło mnie z samochodu, kiedy zjechał z szosy. Dopiero potem znalazły mnie w rowie dwie zbłąkane krowy.

Usiłując zabić muchę, wjechałem na słup telefoniczny.

Na samochód wpadła krowa. Później dowiedziałam się, że była trochę przygłupia.

Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały owce.

Wiedziałam, że pies jest zazdrosny o samochód, ale gdybym myślała, że coś się stanie, nie prosiłabym go, żeby prowadził.

Doberman zjadł wnętrze samochodu, kiedy byłem w sklepie.

Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe, zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego samochodu zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych starań nie chciała zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później zniknęła w poszyciu leśnym z anteną w pysku.

Ubezpieczony dzwoni do ubezpieczyciela: Mogę państwu wynająć mój dom, z którego jest świetny widok na szosę i można obserwować ubezpieczone samochody.

Pewien pan zatrzymał samochód na uboczu z oczywistej przyczyny. Kiedy kończył, wiatr pchnął drzwi na jego rękę. W rezultacie dżentelmen zapiął spodnie znacznie szybciej, niż planował. Wynikłe straty zostały pokryte z polisy OC.

Mężczyzna naprawiał dach swojego domu. Stał na drabinie, kiedy podmuch wiatru zdmuchnął go z niej. W efekcie poszkodowany spadł na swój kabriolet stojący pod domem. Doprowadziło to do dwóch roszczeń ubezpieczeniowych. Pierwsze: kabriolet został zniszczony przez "spadający przedmiot". Drugie: właściciel został poszkodowany "wchodząc do samochodu".

Sprawca wypadku: To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu. Jechałem na pewno na czwartym albo na piątym biegu.

Ten pan jest bezstronnym świadkiem na moją korzyść.

Jedynym świadkiem wypadku była pewna córa Koryntu, która tam stała w bramie, ale ona nie chciała podać swoich personaliów.

Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy wjechałem w auto przede mną.

Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem kapelusz, stwierdziłem, że mam pękniętą czaszkę.

Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?
#66
Wykonałem polecenie PBT_vergere, wszystko poszło ładnie, gładko i bezproblemowo. Na efekty musimy poczekać kilka dni, w tej chwili odpala się prawidłowo.

Jeszcze jedno pytanie mam, po "kiego grzmota" wypuszczają nowe sterowniki do kart graficznych, skoro wzrostu wydajności nie ma - w każdym bądź razie ja nie zauważyłem (testy na benchmark'ach i podczas grania).
Aktualnie używam ForceWare 78.01 dołączone do płyty, a wcześniej było 93.71 pobrane ze strony producenta.
#67
Sprzęt / Nasze łącza
27 Marzec 2007, 18:58
W domku promocja jednak działa i osiąga 1Mb/s:
#68
Sprzęt / Nasze łącza
26 Marzec 2007, 10:37
Wynik osiągany w pracy (Neostrada):


W domu sprawdzimy później, podobno powiększyli przepustowość do 1Mb z 512kb.
#69
Tryb awaryjny jest OK, odpala sie dobrze.
#70
Odpowiedzi:
1: Jak to sprawdzić?
2-5: Płyta firmy ASRock 939Dual-SATA2, nie aktualizowałem BIOSU, płyta ma 2 lata, co do temperatur to wszystko jest na przeciętnym poziomie i rzadko przekracza 50 stopni C.
6: Nie sprawdzałem pamięci (robił to serwis ale podobno wszystko wypadło OK) w narzędziach panelu sterowania nie ma żadnych konfliktów.
7: W menadżerze nie ma błędów i ostrzeżeń, wszystko jest w porządku.

Jedna rzecz którą zaobserwowałem ostatnio: po restarcie obraz wyświetlany na początku był strasznie pokrzaczony i składał się z różnych dziwnych znaków tekstowych, ledwo mozna było odczytać informacje na ekranie. Odbywało się to w czasie startu systemu czyli sprawdzanie nośników, pamięci itp. Sprawdziłem mocowanie karty graficznej i wszystko jest OK, nie była wysunięta chłodzenie działało. Zdarzenie to miało tylko raz miejsce i się nie powtórzyło.

Podczas zawieszenia blokuje sie komp w momencie gdy ekran kontrolny z inforamcją o ładowaniu systemu znika na ułamek sekundy. Podejrzewam, że problem może być z kartą graficzną i ewentualnie strownikiem. Załadowałem najnowsze stery do grafiki nic to nie dało.

Komp prawidłowo się uruchamia pod kontrolą Linuksa uruchamianego z płyty.
#71
Rozmowy nieBOINCowane / Commodore Powraca
20 Marzec 2007, 09:51
Robi wrażenie i wspomnienia z dzieciństwa powracjają. Czes świetności Commodore 64 przeminął, chociaż na allegro dalej posiada wielu wielbicieli kolekcjonerów.
#72
---------- 03:27 19.03.2007 ----------

W weekend pracuję i nie mam dostępu do kompa domowego, w poniedziałek sprawdzę wasze porady, dzięki za taki duży odzew.
HddRegeneratora nie posiadam ale powinienem znaleźć go w sieci.

---------- 18:44 20.03.2007 ----------

HddRegenerator zakończył swoją pracę, testował dysk całą dobę (200GB), nie napotkał żadnych bad sektorów.
Co do wypowiedzi Mikiego - to jak ten plik się nazywa?
Czy macie jakies inne propozycje?

---------- 18:47 ----------

A co do formatowania to używam opcji wmontowanych w instalkę Windy.
#73
Co do plików: HDD SATAII NTFS
Podejrzewam że cała historia zaczęla się od chwili zabawy z Ghostem, nie sprawdziłem wersji i użyłem nie obsługującej SATAII. Wtedy zmuszony byłem do formatowania i problem rozpoczął się.
#74
Od ponad roku borykam się z denerwującym problemem:
Po uruchomieniu kompa (Windows XP SP2), w momencie pojawienia się ekranu Windy (ładowanie systemu i napis "proszę czekać") komp blokuje się. Po około 1 min dane z HDD nie są wczytywane. Restart powoduje wyświetlenie ekranu o złym zamknięciu systemu i oczywiście sprawdzanie spójności danych. System ładuje się prawidłowo. Jeśli pracuję na kompie, wystarczy kilka minut i restartuje kompa to wszystko jest OK. Problem ze startem pojawia się średnio co trzecie uruchomienie kompa. Zawieszka następuje w tym samym miejscu. Komp był w serwisie i nie stwierdzili przyczyny błędu, został przetestowany programowo i nie ma błędów z żadnym podzespołem.

Sprzęt:
Athlon 64 3000+; GeForce 6600; 1GB RAM; 200 GB HDD; płyta główna AsRock
Dysk nie jest przeładowany danymi, partycja systemowa wynosi 60GB. System był kilkakrotnie formatowany, partycje na dysku montowane od nowa. Kondensatory na płycie głównej nie są spuchnięte, nic z nich nie wycieka. Wizualnie wszystko jest OK, prawidłowo zamocowane odpowiednio chłodzone i oczyszczone od nadmiaru kurzu.

Mam kilka pytań:
Czy możliwe jest sprawdzenie podczas ładowania systemu jakie pliki są wczytywane i czy chodzi może o jakiś sterownik np. karty graficznej?
I najważniejsze pytanie, czy ktoś jest w stanie mi pomóc?