Cytat: AL w 03 Styczeń 2011, 00:26
Więc po kolei.
Co do ogrzewania podłogowego - to szacun :respect: za pomysł na źródło ciepła XD. Podłogówka jeśli będzie to tylko w łazience, ewentualnie w kuchni. Jestem alergikiem i czytałem, że akurat ten rodzaj ogrzewania sprzyja dużej cyrkulacji kurzu wprost z podłogi - więc to mnie zdecydowanie zraziło do tego ogrzewania (choć długo się nad nim zastanawiałem). Poza tym z zaufanego źródła wiem, że np. w Niemczech odchodzi się od stosowania tego typu ogrzewania właśnie ze względów zdrowotnych.
Napiszę to delikatnie. Twoje poglądy dot. podłogówki są mi całkowicie obce XP Tak dla zastanowienia - dlaczego podłoga o temp. 30 st. C miałaby wzbudzać tumany kurzu a kaloryfer o temp. 70 st C nie? Czy jak latem temp. podłogi dojdzie do np. 40 st C bo świeci na nią słońce, to widać ten unoszący się kurz? Aha - zerknij na te osmolone okolice ścian przy grzejnikach konwekcyjnych (kaloryfery)...
Jestem alergikiem - nie ma dla nas nic lepszego niż podłogówka. Serio serio ;D
AL - dom to całość, gdzie jeden element wynika z drugiego. Mam nadzieję, że się nie obrazisz ale chyba tego nie czujesz. Taka podłogówka to ogrzewanie płaszczyznowe i niskotemperaturowe. Dobre do PC czy kondensata. Kaloryfery - zupełnie odwrotnie - tu lepiej sprawdzą się piec na paliwo stałe czy zwykły piec gazowy - i tak musisz grzać wysoko by zapewnić choćby dobre warunki spalania.
Pisałeś wcześniej o rekuperatorze. Reku nie zapewni Ci niskich temperatur latem - niby skąd ma czerpać chłód? Do tego może w pewnym zakresie służyć GWC (gruntowy wymiennik ciepła), choć i tak przy normalnych krotnościach wymian powietrza, przenoszony powietrzem strumień ciepła (zimą) i chłodu (latem) będzie zbyt mały, by zapewnić choćby coś zbliżonego do ogrzewania nadmuchowego (zimą) czy klimy (latem)...
Dom to jedna wielka fizyka - pogadaj z jakimś specem od termodynamiki/audytów energetycznych - warto!
pozdr, Łukasz