Nie spodziewam się, że taki telefon będzie sobie radził równie dobrze jak specjalnie do tego stworzony zegarek, ale muszę w takim razie rozważyć na ile jest mi potrzebna 100% dokładność tras albo w końcu zabrać się na poważnie za bieganie i wtedy nie będzie wątpliwości, że warto oddzielić od siebie te dwa urządzenia. Btw, ciekawe jak w takim razie radzą sobie te wszystkie smartwatche, które są teoretycznie stworzone między innymi do treningów bez telefonu w kieszeni.. hmm