Moja zabawa z BOINC to kilka dni. Ale po kolei.
Jak trafiłem do B@P:
Krok pierwszy to spotkanie z SETI@HOME - tam się zarejestrowałem i pobrałem managera. Tam też przystąpiłem do B@P. Wybór na podstawie najlepszego zespołu i dość sensownego opisu. Na stronie B@P dość szybko odnalazłem odpowiedni punkt instrukcji mówiący jak zainstalować managera. Instalacja, dołączenie projektów i ruszyło.
Kilka dni przeglądania strony i forum pozwala mi na analizę całości z poziomu Kowalskiego.
Miałem problem by dotrzeć do informacji na temat projektów (aktualnych). O ile proces instalacji, jest opisany dość czytelnie to brakuje wskazówki od czego zacząć, co działa na CPU a co na GPU, które projekty są wartościowe a które co najwyżej nabijają tylko sporo punktów. Te informacje znalazłem na forum, ale zajęło mi to sporo czasu, a i tak nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania.
Strona główna ma sporo linków które nie prowadzą do treści. Ogólnie nawigacja jest mało intuicyjna. 3-4 dnia znalazłem informacje bardziej przez przypadek niż wskutek logicznego dojścia. W zasadzie do dziś nie jestem wstanie w 100% określić co gdzie jest a starałem się obejść ją całą.
Forum - powinno być uzupełnieniem serwisu dla kowalskiego, a w zasadzie jest jest jego główną częścią. Prawdziwa kopania wiedzy, tylko niestety formuła forum nie zawsze pozwala łatwo i szybko znaleźć tą podstawową (aktualną) której szuka Kowalski.
I jeszcze kilka uwag.
Pozycjonowanie. PR6-7. Jest to naprawdę wysoki poziom. Tu już nie warto bawić się w jakieś szczególne pozycjonowanie. Gdzieś doczytałem że ostatnio jednego dnia było 1000 użytkowników. Nie skupiałbym się na linkach wychodzących. Bo teraz liczy się już tylko treść strony i jej przejrzystość dla użytkownika. Chcąc pozycjonować jakieś frazy wystarczy napisać kilka informacji i podlinkować do głównej. Google zrobi swoje.
Google dość dynamicznie modyfikuje swoje mechanizmy dążąc do ideału. "Jak wypozycjonować stronę? Zrób ją tak by była dla ludzi, sama się wypozycjonuje" - czyt. zrobią to użytkownicy.
Strona frontowa musi zatrzymać kowalskiego, dać mu na tacy to co powinien znaleźć, zachęcić do rozpoczęcia przygody z BOINC w naszym zespole.
Moje uwagi są oczywiście subiektywne i pobieżne. Obiektywna analiza wymagała by dostępu do Analiticsów.
Co mi pozwala na takie uwagi: ostatnie 7 lat pracy w agencji reklamowej, wyciąganie stron klientów z dołka niebytu :)
P.S. Tak się jeszcze zastanawiam... Kowalski chyba byłby bardzie zagubiony niż ja.
Jak trafiłem do B@P:
Krok pierwszy to spotkanie z SETI@HOME - tam się zarejestrowałem i pobrałem managera. Tam też przystąpiłem do B@P. Wybór na podstawie najlepszego zespołu i dość sensownego opisu. Na stronie B@P dość szybko odnalazłem odpowiedni punkt instrukcji mówiący jak zainstalować managera. Instalacja, dołączenie projektów i ruszyło.
Kilka dni przeglądania strony i forum pozwala mi na analizę całości z poziomu Kowalskiego.
Miałem problem by dotrzeć do informacji na temat projektów (aktualnych). O ile proces instalacji, jest opisany dość czytelnie to brakuje wskazówki od czego zacząć, co działa na CPU a co na GPU, które projekty są wartościowe a które co najwyżej nabijają tylko sporo punktów. Te informacje znalazłem na forum, ale zajęło mi to sporo czasu, a i tak nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania.
Strona główna ma sporo linków które nie prowadzą do treści. Ogólnie nawigacja jest mało intuicyjna. 3-4 dnia znalazłem informacje bardziej przez przypadek niż wskutek logicznego dojścia. W zasadzie do dziś nie jestem wstanie w 100% określić co gdzie jest a starałem się obejść ją całą.
Forum - powinno być uzupełnieniem serwisu dla kowalskiego, a w zasadzie jest jest jego główną częścią. Prawdziwa kopania wiedzy, tylko niestety formuła forum nie zawsze pozwala łatwo i szybko znaleźć tą podstawową (aktualną) której szuka Kowalski.
I jeszcze kilka uwag.
Pozycjonowanie. PR6-7. Jest to naprawdę wysoki poziom. Tu już nie warto bawić się w jakieś szczególne pozycjonowanie. Gdzieś doczytałem że ostatnio jednego dnia było 1000 użytkowników. Nie skupiałbym się na linkach wychodzących. Bo teraz liczy się już tylko treść strony i jej przejrzystość dla użytkownika. Chcąc pozycjonować jakieś frazy wystarczy napisać kilka informacji i podlinkować do głównej. Google zrobi swoje.
Google dość dynamicznie modyfikuje swoje mechanizmy dążąc do ideału. "Jak wypozycjonować stronę? Zrób ją tak by była dla ludzi, sama się wypozycjonuje" - czyt. zrobią to użytkownicy.
Strona frontowa musi zatrzymać kowalskiego, dać mu na tacy to co powinien znaleźć, zachęcić do rozpoczęcia przygody z BOINC w naszym zespole.
Moje uwagi są oczywiście subiektywne i pobieżne. Obiektywna analiza wymagała by dostępu do Analiticsów.
Co mi pozwala na takie uwagi: ostatnie 7 lat pracy w agencji reklamowej, wyciąganie stron klientów z dołka niebytu :)
P.S. Tak się jeszcze zastanawiam... Kowalski chyba byłby bardzie zagubiony niż ja.