BOINC@Poland

Ja ze swej strony dorzucę jeszcze oprócz TORa, Freenet, mam odpalone u siebie węzły jednego i drugiego, z tym że TOR tylko jako "relay". Co do "wspomagania" pedofilii, terrorystów itp. zgadzam się z Krzysztofem, każdą rzecz chyba da się wykorzystać dobrze lub źle, a są pewne środowiska którym takie narzędzia są nie na rękę i będą próbowały nas indoktrynować krzycząc właśnie że korzystają z tego same zboki i najgorsi przestępcy.
A tak z innej strony zainteresuj się tym:
http://atlas.ripe.net/
mam sondę gdzieś od początku sierpnia, siedzi sobie cicho w kącie i "szpieguje"  :fright:

Cytat: apohawk w 01 Listopad 2011, 11:01
No i powiedzą Ci, że masz obowiązek mieć jakiś dowód tożsamości przy sobie.

A mam obowiązek? Podobno już nie?

Cytat: TJM w 31 Październik 2011, 13:46
...zakłócenia z pracującej przetwornicy są ok. 5x większe, ponieważ sięgają już ~10mV przy jałowej pracy i ok. 15mV w momencie impulsu z rury (czego akurat nie rozumiem)...

Prąd przez rurę płynie tylko w momencie "impulsu". Przez większość czasu przetwornica pracuje w zasadzie na biegu jałowym (kondensator naładowany, brak przepływu prądu w obwodzie wysokiego napięcia), w momencie impulsu następuje przepływ prądu, pewien ubytek energii z kondensatora, przetwornica musi "doładować" kondensator, a jak wiadomo przetwornica pod większym obciążeniem generuje większe zakłócenia.

No to widzę że koledzy mnie wyprzedzili, miałem własnie zapytać o to jak zasilana jest Tera :)

Zgłaszaj problem, miałem wielokrotnie to samo, zgłaszałem błąd i odwieszali (po paru godzinach co prawda, ale zawsze).
Odpowiadają na każde zgłoszenie, co prawda standardowym "błąd aplikacji" i "już działa" ale przynajmniej nie olewają zupełnie.
Weźmy poprawkę na to że to nadal testy, aczkolwiek 18gr/h za postój maszyny jest absolutnie nie do przyjęcia.

Sprawdź w takim wypadku omomierzem czy jest przejście z tych 3 pinów  (stawiaj sondę od strony scalaka na nóżkę) na odpowiednie piny wyświetlacza i złącza programatora.

Moim zdaniem powstał zimny lut na jednym z 3 pinów procesora: 17,18,19. Jak spojrzysz na schemat to zauważysz że sa to piny jednocześnie wykorzystywane do komunikacji z wyświetlaczem i do programowania mikrokontrolera. Oczywiście możesz przepatrzeć też inne piny na wszelki wypadek :). Objaw obserwowany na wyświetlaczu występuje wtedy gdy nie ma komunikacji, wystarczy podłączyć samo zasilanie do wyświetlacza i wtedy też zapali kwadraty w górnym wierszu (taki selftest).

Edit: spróbuj tez wypiąć wyświetlacz na czas programowania (gdyby coś w nim padło może na amen podciągać którąś z linii do masy lub zasilania)

Tak, logowanie po ssh działa jak najbardziej, ale w momencie uruchomienia w trybie recovery nie ma możliwości logowania po ssh, tylko wbudowana konsola.
Widziałem że jest to na javie, nawet poinstalowałem dodatkowe biblioteki do javy, ilosc błędów jakimi sypała java się zmniejszyła, ale działać nadal nie działa.

Samoczynne wyłączenia, przez ostatnie parę dni są nagminne. Do tego inne "atrakcje" typu "operacja w toku" przez parę godzin i nic nie można zrobić. A odpowiedź standardowa z problemami z aplikacją :)
Jest jeszcze druga standardowa odpowiedź:
Prawdopodobnie przy aktualizacji systemu instalator dodał błędne wpisy w grub.conf. Proszę zabootować system z recovery i w grub.conf poprawić wpis kernel /boot/vmlinuz-2.6.32-5-xen-amd64 root=/dev/xvda1 ro quiet
Tyle że ja akurat nie robiłem aktualizacji i chmurka wyłączyła się sama. Konsola ze strony to abstrakcja nie udało mi się jej uruchomić na żadnej z 6 przeglądarek.
Już mi się zdarzało chmurki przeinstalowywać niektóre po kilka razy, był to jedyny sposób żeby je uruchomić znowu, szkoda tylko częściowo policzonych próbek :(

No ale fakt, to są testy i nie ma co jakoś bardzo narzekać

Cytat: krzyszp w 21 Październik 2011, 11:49
Przy obecności GPS nie ma sensu RTC ;)

No też prawda  :)

Jaki masz system? Ubuntu czy Debiana?
Jeśli Ubuntu to musisz dodać su przed komendą wywołującą edytor.

Po przeczytaniu ostatnich wpisów o ekspedycji Czarnobyl, gdzie dane były wysyłane nie na bieżąco a po pewnym czasie przyszła do głowy pewna myśl (aż dziwne że wcześniej się nie pojawiła :) )
Dorzucić RTC podtrzymywane bateryjką jak na komputerowych płytach głównych, te układy są dość tanie, komunikują się często po I2C więc nie powinno być z nimi problemu.
I idealnie by było wtedy gdyby każda próbka miał znacznik czasu i położenia (oczywiście jeśli "próbkujący" zgodzi się na zapisywanie znaczników położenia).

już się uadało, ale faktycznie trwało to i trwało, aż za którymś razem zaskoczyło.

Mam pytanie odnośnie tej usługi.
Jako ze nie mam konta na FB poprosiłem inną osobę o "załatwienie" kodu.
Kod ten mi podano, po wpisaniu odsłania się strona z konfiguracją, ustawiam 2 core, system Debian klikam "Kup Teraz" wypełniam rubryki danymi, klikam "Dalej" Pojawia się Zamówienie, klikam"Dalej" zaczyna kręcić się kółeczko i potrafi tak nawet kilka godzin dopóki nie odświeżę strony. Sprawdzone na 3 przeglądarkach, zawsze to samo. Nie mieliście żadnych problemów?

Cytat: kotfryc w 20 Październik 2011, 10:31
współpraca ze stacją pogodową-nie wiem czy gdzieś już było itd itd).

W najbliższym czasie (jak tylko zakład wykona mi płytki drukowane) dostawię do czujki moduł z licznikiem na 1wire, Mam w domu sporo urządzeń (w tym moduły pogodowe) zarządzane magistralą 1wire wiec i do czujki postanowiłem dorobić taką możliwość. Wydaje mi się to prostsze i pewniejsze niż pobieranie danych wysłanych już przez czujkę i ponowne ich obrabianie, a taką możliwość brałem pod uwagę na początku.  

Cytat: Szopler w 19 Październik 2011, 21:02

• SMD - ale z założenia to miał być zestaw do samodzielnego montażu a nie gotowe urządzenie... chyba, że producenci Terry i innych dorobią gniazdo USB i obniżą cenę 10x (nierealne)

Może podzielę się doświadczeniem z innego forum, Audiostereo dział DIY (pomijam różne dyskusje na temat voodoo w dżwięku, jak się odfiltruje te tematy to zostanie co nieco rzetelnej wiedzy).
Więc jest tam sporo zamówień płytek czy elementów do różnych projektów, jakiś czas temu zaczęły się pojawiać projekty z elementami SMD, teraz jest ich już chyba większość.
Ludzi zainteresowanych tymi urządzeniami można podzielić generalnie na 3 grupy:

• takich którzy nie znają się na tym zupełnie- tacy nie złożą płytki czy będzie w technologii SMT czy THT, szukają oni pomocy innych i tutaj nic nie poradzimy, chyba że będzie oferowana jednak gotowa czujka
• ludzi którzy się na tym znają i wiedzą co robią, ci z SMD problemów raczej nie mają (są wyjątki ale sporadyczne)
• tzw "składaczy" którzy nie koniecznie mają pojęcie o działaniu urządzenia, ale potrafią złożyć go na podstawie dokumentacji, zdjęć etc. Co ciekawe też wcale nie jest tak źle z SMD, na początku były płacze, ale później ludzie się przekonali i dają sobie radę z montażem powierzchniowym. Zdarzają się nierzadko przypadki że ktoś się chwali że pierwszy raz lutował SMD i od razu jest to układ w gęstym rastrze z kilkudziesięcioma wyprowadzeniami

Sam jestem autorem jednego z projektów, miejscami dość gęsto upakowane elementy, rozmiar nawet 0604, poszło "do ludzi" kilkadziesiąt płytek jak na razie nikt się nie skarżył że upalił układ podczas lutowania, czy nie dał rady polutować. Więc gorąco zachęcam do przejścia jednak na SMT.

Cytat: gaballus w 19 Październik 2011, 22:07
Nie napięcie jest problemem... wyprowadzeń od tuby spokojnie mogę dotknąć i nic nie poczuję - 10 MOhm oporu ogranicza prąd tak bardzo... można to zintegrować i zalać żywicą wtedy nikogo nie popieści chyba że wystąpi awaria. Na pewno będzie dużo bezpieczniej niż teraz co nam już wytknięto na forum projektu - user z USA.

Ach ci delikatni Amerykanie  ;)
(sorry nie mogłem się powstrzymać :) )

 :) Widzę że część pomysłów które mam już padła, więc może dopisze co tam jeszcze mi wpadło do głowy, ewentualnie coś dorzucę do już zapisanych pomysłów.

"wymiana przetwornicy na sprawiającą mniej problemów i bezpieczną dla End User'a"
Tak tutaj coś trzeba będzie zadziałać, bezpieczna to ona nigdy nie będzie bo zawsze będzie generować  spore napięcie, ale można powalczyć o sprawność i wyrzucenie transformatora który trzeba specjalnie zamawiać

Nie napięcie jest problemem... wyprowadzeń od tuby spokojnie mogę dotknąć i nic nie poczuję - 10 MOhm oporu ogranicza prąd tak bardzo... można to zintegrować i zalać żywicą wtedy nikogo nie popieści chyba że wystąpi awaria. Na pewno będzie dużo bezpieczniej niż teraz co nam już wytknięto na forum projektu - user z USA.

"dodanie pamięci RAM z podtrzymaniem / EEPROM lub karty pamięci (MMC, SD)"
Tak, tak tez o tym myślałem, myślę że karty będą nie głupie :)

"regulacja jasności podświetlenia LCD z poziomu µP (oprogramowania)"
Zdecydowanie przydała by się możliwość zarządzania czujką "autonomicznie", widziałem że w v1 był jakiś przycisk, powinien wrócić i to może nie jeden.

"wymiana LCD na inny (lepiej widoczny w dzień) / mniejszy ;)"
He he tez o tym pomyślałem np: http://www.kamami.pl/index.php?ukey=product&productID=179181
(można dostać je taniej ale nie podawałem linka z alle bo się zdezaktualizuje po czasie.

"gniazdo / uchwyty na tubę (bezpieczniki 6 x ...)"
Dokładnie tuba wkładana w złącza na płytce i mamy kompaktowe urządzonko


Teraz co jeszcze nie padło:

-zasilanie z baterii/akumulatora (może od jakiegoś telefony komórkowego) może udało by się zrobić taka mini Terę, gdyby udało się osiągnąć sensowny czas działania na baterii. może ładowanie akumulatora po podłączeniu do USB.
-Jak już pisałem przyciski do "sterowania" czujką.
-zagospodarowanie wyświetlacza: myślę że z napisem Radioactiwe@Home trzeba zrobić naklejki na czujnik, a na wyświetlaczu na pewno znajdzie się coś innego do wyświetlenia (jak będzie pamięć to dawki średnie, skumulowane, dane z GPSa itp pomysłów może być sporo)
-gniazdo usb, może podmianka na mini?
-zdecydowanie przeszedłbym na SMD i druk dwuwarstwowy, przekonałem się jakiś czas temu ze nie ma co się bać SMD a zalet jest wiele, zresztą tutaj niektóre elementy przetwornicy zostaną raczej i tak w THT.
-być może zmiana procesora na jakąś ATMEGĘ, nie wiem ile zajmuje w tej chwili program, ale pomysłów jest wiele i żeby później procek nie okazał się wąskim gardłem.

Ze swej strony deklaruje pomoc w sprawach hardwarowych, począwszy od testów nowych rozwiązań, poprzez projekt płytki, na montażu skończywszy.

W wersji stacjonarnej można poszaleć z obudową (jak skończę to pokaże swoją), gorzej gdy ktoś chce zrobić wersję przenośną.
No i właśnie, wersja 2 (a pierwsza produkcyjna) działa, rozeszło się zapewne kilkadziesiąt sztuk, sporo już działa, może pomyślimy nad v3?
Ja pomysłów i uwag mam sporo, tylko chyba lepiej założyć osobny wątek i tam zbierać wszystkie uwagi i pomysły "rozwojowe".
A przede wszystkim czy jest planowana v3 czy na razie jest przewidziana pauza z hardwarem?

A to i tak dziwna sprawa, bez przetwornicy powinien procesor normalnie się zbotować tylko wartość będzie wyświetlał 0 µSv/h. ale może wyświetlacz nie kontaktował? Obserwuj w każdym razie przez jakiś czas czujnik, bo możliwe że gdzieś pojawił się zimy lut.

kabel dwużyłowy w podwójnej izolacji (typowy "od lampki"), od strony tuby krokodylki albo "na owiijkę". Zwróć uwagę na polaryzację, na płytce masz opisany plus i na tubie też jest plusik.

Cytat: krzyszp w 14 Październik 2011, 14:31
10 impulsów przez 35.04 sekundy odpowieda 0,10mSv/h

Dzięki :), tylko chyba µSv/h?  ;)

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 14 Październik 2011, 14:05
ja to mam skrecone juz , podlaczone do kompa, app sciagniete.
Pika (co prawda to wylaczelem i odswiezylem ale nadal pika) co jakis czas i pokazuje 0,09 uSv/h  to znaczy ze dziala ? :)

Działa :) jesteś już w statach http://radioactiveathome.org/boinc/test123a.php
host id 634

Dobra, jeszcze tylko jedno pytanie i na jakiś czas powinienem dać spokój  ;) 1 impuls na minutę (lub jakikolwiek inny okres) jakiej dawce odpowiada? Wiem że można to wyciągnąć ze źródeł, ale nie jestem programistą i zajęło by mi to tydzień ślęczenia :)

Dzięki.
Czyli wychodzi na to że wartość duration (w większości wypadków 0.660) wyrażana jest w minutach :)

@TJM

mam prośbę, mógłbyś spojrzeć na mój ostatni post w temacie http://www.boincatpoland.org/smf/radioactivehome/problemy-z-czujnikiem-radh/msg156584/#msg156584  :respect:

Dzięki

Położenie ustawione, teraz trzeba by się zastanowić w jakim miejscu najlepiej umieścić tubę. Jeśli robi się urządzenie mobilne, to wiadomo sprawa jasna, ma być wszystko razem w jednej obudowie, ale przy stacjonarnym można by już pokusić się o umieszczenie tuby na zewnątrz w czymś w stylu pagody meteorologicznej. Chyba że się mylę i w umiejscowienie tuby nie ma większego znaczenia (oczywiście nie mówimy o bunkrze z ołowiu)?

Mam jeszcze pytanie do twórców oprogramowania: O  ile większość jest jasna nie mogę rozgryźć parametru std() (w xmlu <host_std>) i jeszcze jeden <duration> (widzę ze to stała a jednak czasami się zmienia).

Cytat: Svistak w 13 Październik 2011, 00:19
Ano - udało Wam się  :respect:  ...
Gaballus - witaj, Twój komp to ID 495 ...
A Twoje pomiary już ładnie spływają:

:) jeszcze tylko trzeba będzie ustawić położenie na mapie i będzie komplet.

Cytat: TJM w 12 Październik 2011, 23:50
Po dopisaniu potrzebny jest jeszcze restart udev.

Tak, to jasna jest sprawa skoro się nowa regułkę do udeva dodało :)

Myślę ze trzeba pozbierać te wszystkie informacje w jednym miejscu dla potomności  ;)

A zaraz sprawdzę, boinca mam dodanego do plugdeva (mam akcelerometr na tym kompie) ale zobaczę czy wpis w rules.d pomoże.

Edit:
No i chyba zadziałało, w każdym razie czujnik zamilkł i wygasił podświetlanie, czy przekazuje dane zaraz się przekonamy :)

Cytat: Svistak w 12 Październik 2011, 22:42
Tylko, że właśnie patrząc na ową tabelkę nowego kolegi nie "widać" :( ... dziś tylko pojawił się komp o ID 2 nowego kolegi w projekcie - Emika, który już przeliczył min. jedną próbkę i dzięki temu ustawił sobie lokalizację... czyli coś masz nadal nie tak z transferem danych...

Tak nadal coś jest nie w porządku, będę szukał :dunno:

Cytat: TJM w 12 Październik 2011, 22:49
Na potrzeby łatwego pobierania danych jest coś takiego -> http://radioactiveathome.org/boinc/gethostdata.php?hostid=506&ntrickles=100 gdzie pierwsza linijka zawiera trochę przetworzonych danych (kolejność zgodna z "test123a"), a dalej są ewentualnie ostatnie pomiary (można wyłączyć). Format danych da się zmienić na XML przez dodanie xml=1. Dane są aktualizowane przez mechanizm "trickle" a fakt zaktualizowania można wykryć sprawdzając ostatnią wartość w pierwszej linii - jest to unikatowy ID pomiaru.

Format tych danych raczej się nie zmieni bez wcześniejszego ogłoszenia tego faktu (ewentualnie mogą zostać dodane nowe wartości do pierwszej linii, ale w takim razie tylko na końcu), natomiast drobna uwaga - wzory przeliczające są jeszcze "stare" i stąd też inne wartości.

No to już powinno dać się coś z tego zrobić, pobawię się jak będę miał chwilę czasu.
Dzięki

Edit:
A wzór przeliczający będzie zmieniony czy samemu zapodać formułkę przeliczająca na µSv/h? (w sumie nic prostszego)

Cytat: AL w 12 Październik 2011, 22:00
Odkręciłem LCD, "znalazłem" sterownik (poodlądałem go sobie dokładnie i za cholerę żadnych oznaczeń nie widzę) i włożyłem w jedyne wolne gniazdo (mam nadzieję, że dobrą stroną - a co się stanie jeśli złą?).
Co do tuby to znalazłem na niej z jednej strony znak "+" (więc tu problemu nie ma), natomiast nie znalazłem oznaczeń biegunowych na niebieskiej "złączce".

Nie włączaj układu, jeśli złą stroną może być po scalczku. Na boku scalaka (tym bez nóżek) masz z jednej strony półokrągłe wycięcie, na podstawce (gnieździe) tez masz takie wycięcie(niekoniecznie już półokrągłe). Wycięcie do wycięcia :)
Co do tuby to kolega już wyjaśnił

A tak, zdaję sobie sprawę z ograniczeń odpalenia z palca. Tak sprawdzałem tylko czy widzi czujnik. Odpaliłem później już normalnie, ubiłem WU pobrało nowe ale ustawień nie zaktualizowało, poczekam aż zakończy aktualną próbkę, ale coś mi się zdaje że danych nie wysyła.
Jeszcze taka jedna sprawa, widzę po ręcznym odpaleniu plik data.bin i narastające wartości w ostatniej kolumnie, czy to ilość zliczeń od uruchomienia aplikacji? Już piszę do czego zmierzam: mam kilka termometrów na zewnątrz dojdą teraz czujniki wilgotności ciśnienia kierunku i siły wiatru itp. Wrzucam to wszystko w rrd rysuje wykresy i byłbym bardzo szczęśliwy jakbym mógł tez wyciągnąć z czujnika pomiar promieniowania, tak abym oprócz projektu mógł samodzielnie wrzucić wynik do bazy rrd i później wykorzystać do wykresu, No już w ogóle pięknie by było jakby aplikacja zapisywała do pliku jawnie, w µSv/h :)) Ja pobieram dane z innych czujników co 5 minut gdyby dało się dopisać jakiś fragmencik kodu wysyłający to co idzie na wyświetlacz także do pliku byłbym bardzo wdzięczny.

 XD

Faktycznie pobrało 1.47, w standalone nie wywala już błędu, zobaczę jak będzie z odesłaną próbką, ale buzzer i podświetlanie nadal olewa moje ustawienia.

no i sprawa jasna :) Czekam w taki razie na update.

Edit:
Widzę że pojawiła się wersja 1.46, ale nic to nie zmieniło, nadal poszukuje urządzenia: DataStore.

Cytat: emik w 12 Październik 2011, 16:51
widzę, że nie dostałeś żadnych punktów więc może podłączyłeś odwrotnie tubę - chociaż nie wiem czy ma to jakieś znaczenie

Nie, nie, czujnik sam w sobie działa w porządku, wyniki na wyświetlaczu pojawiają się, oscylacje są zliczane. W systemie też czujnik jest widziany:
Bus 003 Device 028: ID 16c0:05df VOTI
Sprawdzałem już na dwóch kompach i jest to samo. Boinc był restartowany. Będę szukał :)

Edit:
po uruchomieniu "ręcznym" aplikacji pojawiają się takie komunikaty w stderr:
17:01:09 (24322): Can't open init data file - running in standalone mode
Radac $Rev: 160 $ starting...
error finding DataStore: The specified device was not found

Przebadałem sprawę i moim zdaniem boinc-manager nie widzi czujnika. Czujnik jest wykrywany w systemie prawidłowo. Czy w logu managera powinny pojawić się jakies informacje po wykryciu czujnika?

Cytat: Szopler w 12 Październik 2011, 14:34
W preferencjach projektu odznaczyć Buzzer :)

Właśnie nie do końca (przynajmniej mi) to działa. Wyłączyłem brzęczyk, wyłączyłem podświetlanie, zaktualizowałem projekt, ba nawet zrestartowałem, żadnych zmian, nadal pika i świeci.

Orzeł wylądował, dzięki Szopler.
Przy okazji: spodziewałem się kitu DIY, a tu zmontowane urządzenie. Szkoda że nie napisałem wcześniej, miałbyś jedno mniej do składania.
No i podpucha pierwsza klasa  :p_arr: .Podłączam czujnik, czekam, 0,00µSv/h, hmm coś nie tak. Miernik w dłoń, napięcie na tubie 0V, no ok będziemy szukać problemu. Wyłączyłem urządzenie, odkręcam wyświetlacz i problem znalazł się szybciej niż się spodziewałem. A w zasadzie nie problem ale zabezpieczenie :). Więc od razu dla wszystkich uwaga, chyba że było gdzieś wcześniej a ja przeoczyłem: Przed uruchomieniem odkręćcie wyświetlacz i włóżcie sterownik przetwornicy w podstawkę!!

35
facet
wieś
średnie techniczne (elektronika)
Studiowałem kiedyś, nawet parę lat, ale około 90% czasu na uczelni spędzałem w sali od informatyki. nie spodobało się to wykładowcom innych przedmiotów :) Zresztą nie oszukujmy się więcej wiedzy czerpałem z internetu (a było to dobrych kilkanaście lat temu więc internet nie był jeszcze tak "nasycony: informacją, ale tez nie był tak koszmarnie zaśmiecony) czy z własnych lektur niż z zajęć, wiec nie miało to większego sensu.

Ja polecam ten:
http://protech-micro.pl/PROGRAMATOR-AVR-ISP-pod-USB-32.html
Zgodny z USBasp czyli nie będzie problemów. Chociaż w zasadzie STK
http://protech-micro.pl/Programator-ISP-STK200-31.html też powinien się sprawdzić (ale sam nie używałem więc na 100% polecić nie mogę)
Natomiast USBasp używam (nie z tej firmy co prawda) i nie było nigdy z nim problemu.

a owszem, klikałem :)
Mam takie opcje:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach.   
Powróć do wątku.   
Dołącz podpis
Nie używaj uśmieszków.

http://atakama.pl/schemat.pdf

jako że nie można dołączyć pliku (albo nie wiem o takiej możliwości) powyżej masz odnośnik. Gdyby były jakieś niejasności pytaj, będę przed komputerem parę godzin