Ten koronaświrus to przewał wszech czasów.

[Ufol]

Taka refleksja mnie naszła, gdy zapoznawałem się z powieścią pt. "Yannis". Chodzi mi oczywiście o tego straszliwego i potwornego koronawirusa, który niebawem, dosłownie za chwilę, wszystkich wykosi jako nowa dżuma. Po mojemu to typowa medialna histeria rozpętana przez banksterów. Chcą przykryć największy przekręt w historii. Mianowicie upadek systemu finansowego. Czuję się jak ruski dysydent. Dobrze, że póki co do psychuszek nie zamykają. Jak ta paranoja się jeszcze odrobinę mocniej nakręci, to pewnie trzeba będzie do końca ocenzurować także treści internetowe, a nieprawomyślnych potraktować tak, jak swego czasu postępowali w Związku Radzieckim np. z Władimirem Bukowskim.
https://opolczykpl.wordpress.com/2020/03/23/totalitaryzm-i-zamordyzm-zachodniej-demokratury-w-kontekscie-sciemy-z-koronawirusem/
Na szczęście istnieją jeszcze "oszołomy", myślący podobnie do mnie. To cudownie, nie zostałem sam w tym nachalnie narzuconym obłędzie.

[kva.pl]

Ty tak na poważnie?  :o

[tito]

Skończyłem czytać ten "artykuł" gdzieś w połowie - nie dałem rady dalej.

[Krzysiak]

Poważnie czy nie, ale ILE wydumanych problemów nagle przestało być ważne, które powstały tylko z dobrobytu.

[Ufol]

Jestem przekonany, że to przewał. O jego polskiej odsłonie sporo mówi, a ostatnio napisał nawet książkę, Stanisław Krajski.
(Znany publicysta katolicki.)
To jeszcze mnie upewnia w moim postrzeganiu całej tej paranoi. Pamiętacie świńską grypę AD. 2009? Wówczas Polacy zachowali się racjonalnie. Nie kupili szczepionek, które tak chciano nam wówczas wcisnąć, nie wprowadzono żadnych ograniczeń i co? Po paru miesiącach większość społeczeństwa zapomniała o całej sprawie. Wracając do Stanisława Krajskiego. Jego książki jeszcze nie przeczytałem. Z tego co o niej sam opowiada, to rzecz przedstawia się następująco;
Polskę czeka kryzys w greckim stylu. Pis zamierza, że tak powiem, zrzucić odpowiedzialność na zbrodniczego koronawirusa i tym sposobem uniknąć poniesienia jakiejkolwiek odpowiedzialności. Także politycznej, czyt. totalna klęska wyborcza.
Oczywiście zdam relację w wątku książkowym, gdy wreszcie z publikacją pt. "Masoneria polska 2020 - Na rozdrożu historii", się zapoznam.

[tito]

Kryzys? Będzie.
Zwalenie przez rząd problemów na koronowirusa? Będzie.
Ale pisanie, że 400k zarażonych na świecie z tendencją wzrostową to spisek ( i to pomimo ogromnych obostrzeń w przemieszczaniu się), to głupota.

[syrian]

A myślisz ze innych chorych na rożne wirusy to niema ? jest to to masa tylko o tym sie nie trąbi.

https://youtu.be/1lIuYPHSE9Q

warto tego wysłuchać

[tito]

Obejrzałem - ciekawie mówi.
W czasie innych epidemii w historii, głowę gam, że byli tacy co na początku mówili: "nie ma co panikować - to tylko przeziębienie", zaś później było zbyt późno.
Teraz, przy naszej globalnej wiosce, rozprzestrzenianie się jakiejkolwiek choroby może być błyskawiczne.
Jeśli obecny koronawirus jest tylko pomyłką, wtedy straty będą głównie gospodarcze, lecz da to ludzkości wiedzę na przyszłość. Oraz może uświadomi ludziom konieczność mycia się  %)

PS ponad 550k przypadków.

[syrian]

ZUS i inne tego typu instytucje w innych krajach tylko zacierają ręce, bo głownie chorych i starych likwiduje ten wirus ... może to spisek tego typu instytucji aby sie ratować przed upadkiem   ;)

[Grzegorz R. Granowski]

Wielmożowie ... jako Polityk / Działacz PSLu ... spieszę z dobrą informacją, ze Sztabowcy Przewodniczącego Kosiniaka - Kamysza ... ujęli całościowo Problematykę ... 'Koncepcji' , o których poprawności ... istnienia ... zapyatałem się ... Boga Ojca ... jest tam również BOINC ... ale i inne, Polityczno - Społeczno - Gospodarcze ... Tezy ...

co do koronawirusa, Reakcję Rządu uważam za Przesadzoną, Niewspółmierną do Istniejącego Zagrożenia, choć ... jako Obywatel ... zgadzam się ... i stosuję ... do ...

serdecznego, szczerze, ukłonnie ... wobec ... Szanownego Grona ... Grzegorz Roman Granowski ...

[PoznanskaPyra]

To może ja powiem jak to wygląda z perspektywy mediów lokalnych i prywatnych. Media prywatne są uzależnione od zasięgów i kliknięć, czyli niejako od zainteresowania ludzi danym tematem. Czy to sztucznie nakręcone, czy nie (w tym wypadku uważam, że jednak nie), to te kliknięcia realnie obracają się w to ile paliwa zatankuje, czy opłacę mieszkanie itd. Każde szanujące się medium ogranicza "klikbajty" do treści, która niesie konkretną informacje. Przeciwieństwem są tutaj Pudelek czy Fakt, gdzie tą zasadę się z premedytacją, często łamie.

Pracuje w prywatnej, lokalnej telewizji. Od czasu pojawienia się udokumentowanego przypadku COVID 19, nikogo nic innego nie obchodzi.

Możesz sobie pisać o przebudowie stadionu lekkoatletycznego, powolnych postępach prac podczas budowy tramwaju na naramowice (ogromne zasięgi kiedyś), stref płatnego parkowania i innych lokalnych spraw, które dotyczą społeczności mieszkańców Poznania, jednocześnie zupełnie nie interesując reszty kraju. W końcu, co was obchodzi ile będzie kosztowała godzina postoju w centrum Poznania, a samych mieszkańców ogromnie. Do czasu... pandemii. 

Kolejnym etapem było wprowadzenie stanu niemalże wyjątkowego. Najzwyczajniej w świecie nic innego się nie dzieje. Codzienność, to problemy ludzi związane z epidemią koronawirusa (często lokalne typu utarczki między Prezydentem (KO) a Wojewodą z (PiS), konferencja prezydenta miasta o 13, nagrywanie gości przez skype i messenger, najczęściej specjalistów z jakiś dziedzin dotyczących koronawirusa. Ciężko o czymś innym pisać, skoro miasto wymarło, ulice są puste, 80% biznesów zamkniętych i tak można jeszcze wymieniać.

Co do stwierdzenia, że koronawirus jest zupełnie przejaskrawionym problem. Tutaj się nie zgodzę, coronawirus wywołuje śmiertelną postać COVID19 głównie u osób w wieku 60+. Jaka jest liczba takich osób w Polsce? Z tego co wyczytałem na stronach GUS w 2020 ma ona wynosić 25% ogółu, czyli w przybliżeniu 25% z 38 000 000 MLN ludzi. To jest 9 500 000 MLN osób. Dla tej bardzo szerokiej grupy szanse na zgon z powodu zakażenia wirusem (każde 10 lat podnosi szanse o kilka %) wynosi 5% lub więcej. Czyli zakładając średnią światową (gdzie mieszają się sytuacje Niemiec i Włoch) w Polsce na tą chorobę umrze 475 000 ludzi.
I to się stanie w bardzo krótkim okresie czasu. Nie sposób wyliczyć ile % będzie potrzebowało hospitalizacji, ale biorąc pod uwagę liczbę potencjalnych zgonów. Nie ma chuja, żeby służba zdrowia to przetworzyła. Ludzie zaczynają też umierać na schorzenia inne niż COVID, gdyż nie ma dla nich personelu, sprzętu, szpitali itd. (do statystyki się nie łapią, bo to nie COVID19). Dodatkowo te blisko 0.5mln trupów trzeba gdzieś pochować, coś z nimi zrobić. No i spiralka nam się pięknie nakręca aż pierdolnie.

[Ufol]

Nie ma żadnej epidemii.
Kwarantanna to idiotyzm, z resztą potwornie szkodliwy.
Działania polskich polityków, zwane szumnie walką z koronawirusem nie przyniosą nic dobrego, lecz wyłącznie straty, tzn. zwielokrotnią siłę nadchodzącego kryzysu gospodarczego.
Każdego, kto nie zgadza się z którymkolwiek z trzech powyższych zdań, uważam za całkowitego durnia.
Do zabrania głosu zachęcił mnie poniżej podlinkowany wpis.
https://www.kontrowersje.net/wiadkowie_pandemii_fanatycy_strachu_kt_rych_nie_wolno_si_ba
Brawo, istnieją jeszcze ludzie myślący, kierujący się rozumem i potrafiący dokonać racjonalnej analizy rzeczywistości. Starzy bywalcy forum wiedzą, że potrafię tworzyć bardzo długie odpowiedzi, ale stwierdziłem, że wrzucanie takich postów-artykułów mija się z celem. Jaki sens ma zaśmiecanie boincowego forum rozwlekłymi dyskusjami mającymi się nijak do naszej wspólnej pasji?
(Takie treści to materiał na własnego bloga.)
Wyznaję jednak w życiu prostą zasadę. Prawdziwe relacje koleżeńskie, że o przyjacielskich nie wspomnę, buduje się wyłącznie na prawdzie. Dla przykładu;
Moim najlepszym kumplem w czasach studenckich był współpokojowicz z akademika, zadeklarowany komunista. Taki autentyczny czerwony, który twierdził choćby, iż Jaruzelski był zbyt łagodny podczas stanu wojennego. Powinien wybić solidaruchów, wprowadzić obozy pracy na wzór chiński, itd. itp.
Jak to się ma do niniejszego wątku?
Cenię sobie ludzi wyrazistych, bo sam taki jestem. Podejścia do sprawy w typie, bułkę przez bibułkę, zwyczajnie nie znoszę.
Dlatego kończąc moje koronawirusowe refleksje powtarzam;
Nie zwariowałem, to świat oszalał.
Powiedziałem.
Howgh!

[Pantarhei]

Ufolku kochany

Stwierdzeniem "Każdego, kto nie zgadza się z którymkolwiek z trzech powyższych zdań, uważam za całkowitego durnia." zamknąłeś temat  XD

[kva.pl]

Tak Ufol, a Ziemia jest plaska i szczepionki powoduja autyzm  :facepalm2:

[krzyszp]

Nie ma żadnej epidemii.
Kwarantanna to idiotyzm, z resztą potwornie szkodliwy.
Działania polskich polityków, zwane szumnie walką z koronawirusem nie przyniosą nic dobrego, lecz wyłącznie straty, tzn. zwielokrotnią siłę nadchodzącego kryzysu gospodarczego.
Każdego, kto nie zgadza się z którymkolwiek z trzech powyższych zdań, uważam za całkowitego durnia.

No to jestem durniem, bo nie zgadzam się z żadnym z tych zdań ;)

Ps. Proszę, nie podawaj jako źródła informacji takich adresów jak kontrowersje, wpolityce, wsieci i innych takich - one nie mają nic wspólnego z rzetelnym informowaniem (tak wiem, TVN też nie), jak oglądasz (słuchasz) jakieś nagrania w necie, zapytaj proszę, czy nie mają żółtych napisów...

[andy101fah]

Na pewno dziwnym jest że państwa o podobnej ludności mają tak ogromne różnice w statystykach.
Na pewno nie ma jednolitej światowej zasady co do raportowania, testowania i światowych zaleceń bezpieczeństwa

https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps/opsdashboard/index.html#/bda7594740fd40299423467b48e9ecf6

[krzyszp]

Na pewno dziwnym jest że państwa o podobnej ludności mają tak ogromne różnice w statystykach.
Na pewno nie ma jednolitej światowej zasady co do raportowania, testowania i światowych zaleceń bezpieczeństwa

https://gisanddata.maps.arcgis.com/apps/opsdashboard/index.html#/bda7594740fd40299423467b48e9ecf6

Jakiś wiceminister (zdrowia?) potwierdził dzisiaj, że u nas raportuje się WYŁACZNIE wyniki testów genetycznych, natomiast wyników na przeciwciała nie, ponieważ "mogą dawać wynik fałszywie negatywny". Czyli jak dadzą wynik dodatni to osoba jest zarażona, a jak ujemny to znaczy że być może jest... Logika jego wypowiedzi powiedziała mi wszystko na temat rzetelności naszych władz...

[Tomislaw]

Tylko testy genetyczne dają dzisiaj 100 % pewności. Dodatni szybki test na przeciwciała daje 100% pewności że masz wirusa natomiast ujemny tylko 20 % że nie masz... Pewnie dlatego ich nie raportują. Sporo takich testów zakupiono na początku epidemii na świecie, które okazały się być mało przydatne...

PS. Wiele państw zgłaszało fałszywe ujemne wyniki takich testów. Były też opisywane przypadki zajętych obu płuc w obrazie tomograficznym gdy test pozytywny wychodził dopiero za 6-7 razem...

[krzyszp]

Dodatni szybki test na przeciwciała daje 100% pewności że masz wirusa natomiast ujemny tylko 20 % że nie masz... Pewnie dlatego ich nie raportują.

Dlatego logika tego postępowania mnie szokuje.
Nie podamy danego przypadku jako zarażenia pomimo 100% pewności, bo wynik negatywny może być fałszywy? Serio?

[Tomislaw]

Sądzę, że przy teście pozytywnym potwierdza się to jeszcze metodą genetyczną (ale głowy nie daję). Zwykle chorym na COVID-19 robią kilka testów.

PS. Spokojnie, jeszcze będziemy mieli sporo zakażeń... Niestety...

[PoznanskaPyra]

Jak masz przeciwciała, to znaczy, że samego wirusa masz lub miałeś.

[Tomislaw]

Tak ale zanim chorego wypuszczą do domu nie wystarczy 1 test.
Czy każdy zarażony organizm wytworzy przeciwciała ? Są opisywane powtórne zakażenia o ciężkim przebiegu, choć być może jest to spowodowane mutacją wirusa. Wiemy czy chorzy zawsze nabywają  odporność po przechorowaniu ?

[krzyszp]

Wiemy czy chorzy zawsze nabywają  odporność po przechorowaniu ?

IMHO jak na razie doniesienia są sprzeczne, ale raczej wskazują na to, że tylko część osób nabywa odporność.

[Mociumpel]

Nie to żeby coś nie w temacie ale
https://www.youtube.com/watch?time_continue=40&v=4kUKpu8tDbM&feature=emb_logo
- widoczek ładnie dokumentujący pewne okoliczności - w każdym z nich po kilkanaście trumien - a dziennie to 3 "spadniete" smaoloty po 300 osób w każdym - ale to przeciez moja paranoja jest zapewne i tak jak smoleńsk był jedynie ukartowana mistyfikacja tak zapewne i to to tylko fejk ...

[Ufol]

Czasy dziś takie nastały, iż każde twierdzenie, nawet zdawałoby się oczywiste, należy poprzeć linkiem do wypowiedzi kogoś ważnego.
https://wprawo.pl/emocjonalne-wystapienie-posla-z-wloch-koronawirus-to-jest-sposob-aby-terroryzowac-ludzi-i-wprowadzac-dyktature-wideo/
Skoro już głos zabrałem, pozwalam sobie wyrazić wielkie uznanie dla gajowego Maruchy. Jestem stałym czytelnikiem jego bloga, gdyż prezentuje on najbliższą mi wersję konserwatyzmu.
Jak się to tyczy niniejszego wątku?
Marucha zamieścił u siebie mnóstwo artykułów, które podpierają moje tezy. Cieszy mnie, iż istnieją jeszcze publicyści potrafiący myśleć samodzielnie, którzy posiadają tyle odwagi cywilnej, żeby nazywać rzeczy po imieniu. Np. wpis autorstwa Łukasza Warzechy traktujący o narastającym w Polsce chaosie.
https://marucha.wordpress.com/2020/04/26/na-to-nie-wpadliby-nawet-sowieccy-prawnicy-od-slusznej-woli-ludu/
Rozpętano w mediach gigantyczną histerię i panikę wokół zupełnie niegroźnego wirusa, który nie stanowi większego zagrożenia, niż choćby świńska grypa AD. 2009. Zamiast zachować się rozsądnie, tak, jak ma to miejsce na Białorusi, w ostateczności zastosować rozwiązania szwedzkie, władza dosłownie zdemolowała gospodarkę. Dodatkowo ten obłęd zdaje się narastać, bowiem bałagan i kompromitacja to najłagodniejsze określenia tego, co wydarzy się, jeżeli zostaną przeprowadzone wybory korespondencyjne. To właśnie ich przepychanie na chama, bez liczenia się z zasadami elementarnej logiki i realiami, skłoniło mnie do zamieszczenia dzisiejszego wpisu.
Władza osiągnęła oczywiście pewne sukcesy, tylko, mówiąc elegancko, à rebours.
Poza zniszczeniem wielu ludziom życia, czyli doprowadzenia ich do bankructwa udało się bowiem osiągnąć jeszcze inne cele:
Niszczy się odporność społeczeństwa, po przez masowy areszt domowy.
Mam na myśli zarówno tą fizyczną, jak i psychiczną. Bowiem media głównego ścieku wprost bombardują swoich nieszczęsnych odbiorców wizją dżumy XXI wieku.
Poszczuto na siebie ludzi, dosłownie człowiek człowiekowi stał się wilkiem. Wzorcowa atomizacja społeczna, którą bardzo trudno będzie odwrócić. Robota być może na długie lata, bo mózgi wyprano większości dogłębnie.
Zarządzenie pt. przymus noszenia maski stanowi swoiste dopełnienie naszego upadku. Zostaliśmy, jako ponoć wolni obywatele, kompletnie upokorzeni przez władzę posługującą się toporną propagandą. Najgorsze jest to, że nikt, z liczących się środowisk politycznych, nie kwestionuje publicznie tego szaleństwa.
Zawsze stałem na marginesie, czyt. zaliczam się do skrajnej konserwy, która w Polsce liczy 1% populacji, albo jeszcze mniej.
Wszelacy partyjni spece od kampanii wyborczych mogą swobodnie darować sobie tzw. tradycjonalistyczny elektorat, ponieważ niezmiernie mało go w narodzie.
Znajdowanie się w skrajnej mniejszości posiada jeden plus. Pozwala myśleć samodzielnie bez medialnych instrukcji.
Jadąc klasyką, był czas przywyknąć, czyli przyzwyczaić się do kierowania się sentencją;
Prawda przeciw światu.
https://www.youtube.com/watch?v=Z-1G6GrqP8Q
Zgadza się, Panie Doktorze, król jest nagi.
Mógłbym wrzucać kolejne linki, lecz wiem, że wyznawców "Pandemii" i tak nie przekonam. Zatem, już kończąc, polecę jeden krótki artykuł,
także literacko ciekawy, jak zwykle dociekliwy intelektualnie, autorstwa Ignacego Nowopolskiego.
https://drnowopolskiblog.neon24.pl/post/154911,inteligencja-a-koronawirus-i-co-z-tego-wynika

[kva.pl]

Oh boze moj boze czemus mnie opuscil... Wydawac by sie moglo, ze wsrod nas, boincowych maniakow sa sami ludzie interesujacy sie nauka i rozumiejacy jak dziala nauka. A tu takie zaskoczenie.

[sknd]

odnośnie działań naszych rządzących "Doktryna szoku" się kłania... a co do atomizacji społeczeństwa - to nie stało się teraz, teraz może jest bardziej widoczne, to po części skutek wieloletniego treningu w "cnocie egoizmu" i innych wolnorynkowych dogmatach plus lasowania mózgu mediami by stworzyć idealnego konsumenta (czytaj głupiego i niedojrzałego konsumenta)