Aktualności:

W MEDIA znajdziesz grafiki, banery i avatary

Menu główne

GP Australii - Melbourne - 2009-03-29

Zaczęty przez OxyOne, 29 Marzec 2009, 18:06

OxyOne

Data wyścigu 29 marzec 2009 godz.08:00
Liczba okrążeń 58
Długość okrążenia 5,303 km
Długość wyścigu 307,574 km
Rekord trasy 1:24.125, Michael Schumacher (Ferrari)
Więcej o torze Albert Park Circuit – uliczny tor Formuły 1 położony wokół malowniczego jeziora Albert Park w Melbourne.

Debiut Formuła 1 miała tu w sezonie 1996. Grand Prix Australii co roku jest wyścigiem rozpoczynającym sezon. Wyjątkiem był rok 2006, kiedy wyścig na torze Albert Park stanowił 3. eliminację sezonu (powodem były trwające w marcu Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej).


"W ułamku sekundy został pasażerem swojego bolidu..."

Kubica miał zwycięstwo w kieszeni!

Mario Theissen jest przekonany, że Robert Kubica wygrałby Grand Prix Australii, gdyby nie głupie zachowanie Sebastiana Vettela, który spowodował kolizję z Polakiem.

Robert Kubica pod koniec wyścigu jechał na twardszych oponach, które spisywały się znacznie lepiej niż miękkie gumy, które mieli założone prowadzący Jenson Button i jadący za nim Sebastian Vetel.

Kubica, który był znacznie szybszy od Vettela, postanowił zaatakować Niemca od zewnętrznej na 4 zakręcie. Choć przy wejściu w szykanę Polak był już z przodu, to Vettel nie zostawił mu praktycznie żadnego miejsca, przez co doszło do kolizji. Obaj kierowcy stracili przednie skrzydło i wylądowali na ścianach nie kończąc tym samym zawodów.

Szef BMW-Sauber Mario Theissen jest przekonany, że Robert wygrałby wyścig, gdyby zdołał wyprzedzić Sebastiana Vettela.

"Sebastian zahamował wcześnie i pomyślałem: 'jest juz po sprawie, znam go i nie zrobi jakiegoś głupiego manewru'. Ale dokładnie w tym momencie tak się stało." - powiedział dla BBC Theissen.

"To jest rozczarowujące dla obu kierowców, jesteśmy pewni, że Robert wygrałby ten wyścig, ponieważ szybko niwelował przewagę na twardych oponach."

"Oba bolidy przed nim nie radziły sobie na miękkich oponach. Robert był 2s szybszy i stracił prawdopodobne zwycięstwo, a Sebastian pozycję na podium. Obie ekipy straciły też ważne punkty."

Mario Theissen przyznaje, że bolidy Brawng GP były szybsze od BMW-Sauber, jednak dobra strategia Roberta Kubicy pozwoliła znaleźć mu się w bardzo dogodnej sytuacji do odniesienia zwycięstwa.

"Bolidy Brawna były z pewnością szybsze, ale także nie radzili sobie na miękkich oponach."

"Dobrą stroną całej tej sytuacji jest to, że samochód był bardzo szybki. Robert robił świetne kółka na twardych oponach i to pokazuje, że mamy dobre tempo co jest dobrym prognostykiem na następne wyścigi." - zakończył Theissen


WYPOWIEDZI KIEROWCÓW PO WYŚCIGU

BMW SAUBER


Nick Heidfeld: "Wynik dzisiejszego wyścigu jest dla mnie bardzo rozczarowujący. Miałem bardzo dobry start i byłem w stanie od razu nadrobić pozycje. Moja strategia była również obiecująca. Później w strefie hamowania do pierwszego zakrętu poczułem się bezpiecznie, ponieważ nie było żadnego bolidu obok mnie. Byłem na środku toru, ale nagle dostałem duże uderzenie. Musiałem zjechać do alei serwisowej po nowe opony i przednie skrzydło, ale uszkodzenia samochodu były dużo większe i prowadzenie auta było beznadziejne. Myślę, że przynajmniej KERS pomógł mi obronić swoją pozycję jadąc tak wolnym bolidem. Jednak ostatecznie nie miało to dużego znaczenia, ponieważ kogo to obchodzi czy ukończysz wyścig na 11. czy na 13. pozycji".

Robert Kubica: "Co za rozczarowanie! Miałem szansę wygrać ten wyścig, gdyż Jenson Button i Sebastian Vettel jechali na miękkim ogumieniu i mieli problemy, podczas gdy ja jechałem na twardszej mieszance i byłem w stanie osiągnąć znacznie lepsze tempo. Sebastian pojechał szeroko w zakręcie numer 1, a następnie wcześnie zahamował. Byłem już z przodu, ale nie chciał mnie przepuścić. Później miał sporą podsterowność i uderzył we mnie. Moje przednie skrzydło znalazło się pod bolidem i dlatego też rozbiłem się w zakręcie numer 5. Myślę, że Sebastian był zbyt optymistyczny. Gdyby był to ostatni zakręt, to w porządku, ale wciąż były 3 okrążenia do mety i naprawdę nie miał realnej szansy na obronę swojej pozycji, ponieważ ja byłem dużo szybszy. Obaj mieliśmy świetny weekend do tego momentu, a opuszczamy Melbourne bez niczego. To naprawdę wielka szkoda! Mój bolid sprawował się bardzo dobrze, szczególnie podczas drugiego przejazdu, kiedy wykręcałem najszybsze okrążenie. Jednak tak wygląda ściganie!"



BRAWN GP



Jenson Button: Co za niesamowity dzień. To było bajeczne zakończenie pierwszego wyścigu naszego zespołu. To mogło wyglądać na łatwe zwycięstwo, ale takie nie było, dowieźliśmy samochód do mety i to się liczy. Zwycięstwo jest dla mnie, mojej rodziny i zespołu. Ostatnie miesiące były traumatyczne i chce bardzo im wszystkim podziękować, że nie stracili wiary. W ten weekend osiągnęliśmy wszystko na co zasługiwaliśmy po ciężkiej pracy jaką musieliśmy wykonać przez ostatnie kilka miesięcy. A najbardziej ekscytujące jest to, że zarówno ja jak i zespół mamy ciągle duże rezerwy. Nie mogę się doczekać Malezji.

Rubens Barrichello: Muszę powiedzieć, że miałem popołudnie pełne różnych wydarzeń, targały mną różne emocje podczas wyścigu i jestem bardzo szczęśliwy, że dojechałem do mety na drugim miejscu. Start był bardzo trudny, gdyż procedura zapobiegająca zgaśnięciu silnika się włączyła przez co straciłem kilka pozycji, a później zostałem uderzony od tyłu w pierwszym zakręcie i myślałem, że dla mnie to koniec wyścigu. Na szczęście bolid przetrwał uderzenie i miałem szansę na przebicie się do przodu. Kiedy byłem na 4 miejscu skorzystałem dodatkowo z wypadku Vettela i Kubicy. To pokazuje, że nigdy nie można się poddawać. Gratulacje dla Jensona za fantastyczne zwycięstwo i dziękuję z głębi serca zespołowi, który przygotował tak świetny samochód. To jest początek bardzo ekscytującej dla nas podróży.



Vettel ukarany jednak za zderzenie z Kubicą
Wcześniej informowaliśmy, że Sebastian Vettel został ukarany za zachowanie niezgodne z warunkami bezpieczeństwa. Okazuje się jednak, że to kolizja z Robertem Kubicą jest przyczyną kary.

Vettel zostanie przesunięty do tyłu o 10 miejsc na starcie do Grand Prix Malezji (niezależnie od tego które miejsce zajmie w kwalifikacjach), które odbędzie się już za tydzień. Jak orzekli sędziowie kara ta została nałożona za spowodowanie kolizji z Robertem Kubicą.

Red Bull z kolei będzie musiał zapłacić 50 000 dolarów za kazanie Vettelowi jechać dalej, zamiast poinformować go o konieczności zaparkowania uszkodzonego bolidu na poboczu jak stanowi regulamin.



Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]

sesef

Brytyjski kierowca Lewis Hamilton oraz zespół McLarena zostali zdyskwalifikowani w Grand Prix Australii, które odbyło się w miniony weekend. Team z Woking nie będzie odwoływał się od tej decyzji.

http://sport.onet.pl/0,1248769,1945761,wiadomosc.html

Hahaha :D

Tomasz R. Gwiazda

dawno takich jaj nie bylo

a jeszcze mozliwe jest po 14.04 ze kary dostana te zespoly co mialy dyfuzory