Prośba o pomoc-sam nie dam rady

[blusior]

Zaglądający na z rzadka na www.astrospace.go.pl  wiedzą,że jestem jednym z setek tysięcy-amatorem-liczącym a przy okazji próbującym propagować na tej skromnej stronce ideę  BOINC.
Jakieś dwa miesiące temu chcąc zaktualizować managera Boinc,zainstalowałem nową wersję z oryginalnej strony Boinc na istniejąca.Czy to był błąd?Czy najpierw należy odinstalować starą wersję a w jej miejsce umieścić nową?A może mój komputer po prostu siada,choć liczył jak na swoje możliwości chyba całkiem  całkiem.
Dosyć przedmowy.Tak więc podczas instalacji nowej wówczas wersji Boinc'a,pełen radości na dalsze liczenie moich ulubionych "kosmicznych"projektów,okazało się,ze nic nie policzę.Pokazały się bowiem podczas instalacji dwa komunikaty,którym zrobiłem zdjęcia.Może mądra głowa,może ktoś z liczących w Boinc  zechce pomóc mi jak rozwikłać ten problem,czy tylko pozostał mi format,a tego chciałbym uniknąć,a i czy to coś pomoże?.Proszę Was bardzo bracia Boinc'owcy o pomoc.Komputer nie liczy stojąc na marne ,a mnie szlag trafia,gdy komputer zamiast liczyć stoi bezużytecznie!

Linki do komunikatów jakie się pojawiają:

http://i121.photobucket.com/albums/o232/blusior/Boinc-bC582C485d20przy20instalacji.jpg


http://i121.photobucket.com/albums/o232/blusior/Boinc-bC582C485d20instalacji20po20C.jpg


I tak trwa do dziś.Wszyscy liczą,a ja...tępy łeb.!Bardzo Was proszę o pomoc,gdzie tkwi przyczyna,co z tym dalej zrobić.Próbowałem instalować wielokrotnie i nic.Pojawiają się te same wyżej widoczne komunikaty.Usunąłem części starego oprogramowania Boinc...i nic.To samo.
A tak nawet nieźle szło...
Dzięki i pozdrawiam Was wszystkich.

[Voice1980]

Na oko mi to wygląda, że instalujesz bezpośrednio z jakiejś sieciowej lokalizacji. Jeżeli tak jest spróbuj, po kliknięciu na odnośnik na stronie nie robić "otwórz" tylko "zapisz". Ściągnie wtedy na dysk cały exe'c. Wtedy odpal.

Nie piszesz z jakiej wersji na jaką przechodzisz...ale odkąd pamiętam, nie trzeba odinstalowywać starej wersji, żeby ruszyła nowa. Wszystko dzieje się automatycznie.

Nie wiem dlaczego, pomimo nie zainstalowania nowej wersji, nie możesz ponownie uruchomić starej. Może przechodzisz z bardzo starej wersji i coś zdążyło się już nadpisać lub zmienić lokalizację...

[[PBT] Horpah]

zaktualizuj win X P , czyli SP3 plus wszystkie łaty jakie wyszły i do tego MS FrameWork 3.5SP1

[AiDec]

1. Jak pisal Voice, nie wiemy z jakiej wersji na jaka przechodzisz, a to jest najwazniejsza dla nsa informacja.

2a. Faktycznie przejscie z jednej wersji na druga nie musi byc poprzedzone odinstalowaniem dotychczasowej.
2b. Przejscie z jednej wersji na druga bez odinstalowywania poprzedniej moze sie zakonczyc problemami i niestety czesto sie tak wlasnie zdarza.

3. Na chwile obecna radze:
a. Odinstalowac obecna wersje.
b. Zrestartowac kompa.
c. Usunac wszelkie pozostalosci po BOINC'u (wszystkie katalogi).
d. Restart.
e. Zainstalowac wersje 6.5.0 do pobrania z: http://boinc.berkeley.edu/dl/?C=M;O=D

Powyzsze rozwiazanie powinno Ci na 99% pomoc, nizeleznie od tego jaka wersje Winzgrozy masz, jakie SP i jakie Frameworki. Niemniej zalecalbym mimo wszystko skorzystanie z informacji Horpaha.

[Waldek1989]

ja dodatkowo radzę, jeśli nie pomoże to co napisał AiDec ,po odinstalowaniu upewnić się czy nie ma jakiś śmieci w rejestrze związanych z nieudanym przeinstalowaniem BM. Do tego celu dobry jest program regCleaner

[AiDec]

Do tego celu dobry jest program regCleaner

Bardzo, bardzo dobry. Jednak nie na kazdej konfiguracji kompa dziala.

[Szopler]

Jest też NTRegistryOptimizer (NTRegOpt) - polecam :).

Efekt działania:

[ginkoala]

Witam - też miałem problem jak na fotce błąd 1706 i wyciąłem z dysku wszystkie pliki o nazwie Boinc oraz z rejestru wpisy o nazwach Boinc oraz Berkeley - (całe klucze), zrestartowałem kompa i udalo się zainstalować najbowszą wersję Boinc - teraz wszystko działa jak trzeba, szkoda tylko że straciłem liczoną wcześniej próbkę.

[TJM]

Tak w temacie optymalizacji rejestru: na stronach Microsoftu jest darmowe narzędzie PageDefrag. Dopisuje się do autostartu, przy każdym uruchomieniu Windows sprawdza stopień fragmentacji rejestru, pliku wymiany i paru innych pierdół i w razie czego defragmentuje je na ostatnim etapie bootowania kiedy jeszcze nie są zablokowane przez system. Świetna sprawa, bo Windows sam z siebie jest dziadowski i czasami plik wymiany ustawiony na osobnym dysku potrafi się sfragmentować mimo stałej wielkości, w takim wypadku narzędzie naprawi to przy pierwszym restarcie.

[Troll81]

podaj linka :D bo mi ostatnimi czasy windows po pracy przez 4 dni non stop zamula a po restarcie śmiga. i podejrzewam właśnie fragmentację :D

[Kryniek]

podaj linka :D bo mi ostatnimi czasy windows po pracy przez 4 dni non stop zamula a po restarcie śmiga. i podejrzewam właśnie fragmentację :D

Wyręcze TJM --> http://technet.microsoft.com/en-us/sysinternals/bb897426.aspx

też muszę potestować program, opis brzmi ciekawie :)