Rada UE śmieje się ostatnia, internauci przegrywają

Zaczęty przez X X X, 29 Październik 2009, 11:21

X X X

CytatRada UE śmieje się ostatnia, internauci przegrywają

Mimo masowych społecznych protestów rządy unijne postawiły na swoim. Dyrektywa telekomunikacyjna pozwoli władzom ograniczać dostęp do internetu bez uprzedniej zgody sądu

- To skandal! Na końcu drogi okazało się, że europarlament nie miał wystarczająco dużo odwagi, żeby bronić praw i wolności obywateli - oburza się Jeremier Zimmermann, francuski działacz pozarządowy, w reakcji na decyzję europosłów. W ubiegłym tygodniu, unikając rozgłosu, ulegli presji rządów i zgodzili się na takie zapisy w nowym prawie unijnym, które zdaniem wielu organizacji pozarządowych zagrożą wolności w internecie.

Jeszcze na wiosnę br. mogło się wydawać, że losy unijnej dyrektywy - "Pakietu telekomunikacyjnego" - potoczą się inaczej.

Wtedy, tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, w całej Europie (także w Polsce) wybuchły protesty przeciwko zapisom "Pakietu". Politycy pracujący nad dyrektywą starali się wszystkich przekonać, że "Pakiet" nie złamie niczyich praw, a wręcz da internautom nowe przywileje.

Nadaremno. Protest przybierał na sile. Dziesiątki tysięcy internautów (w samej tylko Polsce aż 60 tys.!) podpisało się pod krążącą po sieci petycją, w której domagali się utrącania zapisów dyrektywy. Organizowano także protesty uliczne.

Gorączka udzieliła się wielu europosłom. Zwłaszcza tym, którzy walczyli o reelekcję do PE. Na jednym z ostatnich głosowań w poprzedniej kadencji Parlamentu Europejskiego wprowadzili do "Pakietu telekomunikacyjnego" słynną poprawkę 138.

Mówiła wprost: żadna restrykcja (grzywna, odcięcie od sieci itp.) nie może być nałożona bez uprzedniego wyroku sądu - z wyjątkiem zagrożenia publicznego (czyli np. aktów cyberterroryzmu, nawoływania do popełnienia poważnego przestępstwa, szerzenia podofilii itp.).

Organizacje pozarządowe triumfowały.

Potem odbyły się wybory i skład europarlamentu się zmienił. Emocje opadły i okazało się, że europosłowie już nie są gotowi bronić "poprawki 138".

Widząc, że unijna Rada (czyli rządy) absolutnie jej nie akceptuje, komisja ds. przemysłu Parlamentu Europejskiego po cichu przygotowała nową treść poprawki do "Pakietu telekomunikacyjnego". Jest dłuższa i... mniej zabezpieczająca internautów.

Stwierdza bowiem, że "jakiekolwiek kroki mogące ograniczyć podstawowe prawa i wolności mogą być podejmowane jedynie w szczególnych przypadkach", pod warunkiem że są "właściwe, proporcjonalne i potrzebne w społeczeństwie demokratycznym" i będą przestrzegać Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, z "faktyczną ochroną sądową".

Dodatkowo poprawka mówi, że od decyzji podjętej przez władze ma przysługiwać odwołanie do sądu. Kłopot w tym, że już po decyzji władz odcinającej od sieci, a nie przed! Europarlament zmienił swoje stanowisko o 180 stopni.

- To tragedia - mówią pozarządowe organizacje. Podkreślają, że poprawka 138 ma kluczowe znaczenie nie tylko dla piratów, ale dla wolności wszystkich internautów. Otóż zgodnie z interpretacją tych organizacji przepisy "Pakietu telekomunikacyjnego" mają pozwalać firmom telekomunikacyjnym na "pakietowanie" treści internetowych, tj. np. blokowanie wybranych stron internetowych wybranym klientom. Takie ograniczenia już się zdarzają w sieciach: wystarczy pomyśleć o blokowaniu dostępu do Skype, p2p albo celowym spowalnianiu transmisji danych - mówi Zimmermann.

Przedstawiciel La Quadrature du Net twierdzi, że na tym etapie Europarlament raczej już zdania nie zmieni.

Potwierdza to Lena Kolarska-Bobińska, europosłanka PO zasiadająca w europarlamentarnej komisji ds. przemysłu. - Zdajemy sobie sprawę, że tracimy coś bardzo ważnego. Ale może to jest cena, jaką trzeba zapłacić, żeby "Pakiet telekomunikacyjny" w ogóle przeszedł? Bo jeśli on nie wejdzie w życie, to konsumenci nie będą mieli żadnej ochrony, którą on im jednak zapewnia - podkreśla Kolarska-Bobińska. - Teraz internauci muszą pracować ze swoimi rządami, jeśli chcą chronić wolność w sieci - dodaje.

Ostateczne spotkanie przedstawicieli Rady i Europarlamentu w tej sprawie odbędzie się 4 listopada.

Pierwszym krajem Unii Europejskiej, który wprowadzi u siebie przepisy o odcinaniu piratów od sieci, jest Francja. Pierwsza wersja ustawy była niezgodna z konstytucją, po poprawkach została zaakceptowana przez sąd konstytucyjny.

Zgodnie z tą ustawą ruch w sieci będzie monitorować specjalna agenda rządowa. Jeśli wykryje, że ktoś ściąga nielegalnie np. filmy albo muzykę - wyśle do tej osoby e-maila ostrzegawczego. Jeśli delikwent zostanie przyłapany po raz drugi - dostanie już list polecony, z "ostatecznym ostrzeżeniem". Jeśli i ono będzie zlekceważone, sprawa trafi do sędziego, który do wyboru będzie miał albo słoną grzywnę, albo odcięcie pirata na rok od internetu. Jak zapowiedział minister kultury Frederic Mitterrand, pierwsze kontrole będą przeprowadzone już na początku 2010 r. Jednym z największych zwolenników wdrożenia ustawy był prezydent Francji Nicolas Sarkozy, którego żona Carla Bruni jest piosenkarką.

W ciągu najbliższych tygodni projekt podobnej ustawy pozwalającej blokować piratów ma przedstawić rząd brytyjski. Jej autorem jest nie kto inny jak lord Peter Mandelson, minister ds. gospodarki, jedna z czołowych postaci Partii Pracy i były brytyjski komisarz w Unii Europejskiej.

Komentarz Konrada Niklewicza na blogu: Słomiany ogień obywatelskiego protestu nie wystarczył, unijne rządy zwyciężyły, bo były cierpliwe. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,7198001,Rada_UE_smieje_sie_ostatnia__internauci_przegrywaja.html
Nie wiem jak Wy, ale ja też potrafię być cierpliwy i zapamiętam sobie sukinkotów, którzy to poparli. A następne wybory już w przyszłym roku.

AiDec

Zal. Politycy... Do piachu wszystkich i bedzie spokoj. Szczescie ze od dawna nie jestem w UE. I nieszczescie ze nie widze powodu zeby wracac. Smutna prawda.



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

Troll81

BO z UE dzieje się ostatnimi czasy coś dziwnego.........

ale spoko :D są sposoby na omijanie wszystkeigo w sieci :D

Mchl

Ja mam chyba już z połowę internetu zablokowaną. Czekam tylko, aż mnie odetną od boincatpoland.org.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Troll81


Mchl

Po prostu coraz więcej serwerów blokuje wszystkie IP tepsy  >:(

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Troll81

To akurat i bez pomocy UE :D też bym blokował cały zakres IP jakby mi włamy robili.....

Aegis Maelstrom

Cytat: 7NBI_Zarecki Robert w 29 Październik 2009, 11:21
Nie wiem jak Wy, ale ja też potrafię być cierpliwy i zapamiętam sobie sukinkotów, którzy to poparli. A następne wybory już w przyszłym roku.

Pytanie praktyczne: i na kogo zagłosujesz?

X X X

Pytanie jest jak najbardziej zasadne, bo od pewnego czasu kompletnie nie ma już na kogo głosować. Tragedia normalnie. Pozostaje głosowanie na innych niż poprzednio. Tylko wszystko już było i było nieciekawie.

Troll81

pozostaje głosowanie na najmnejsze zło :( niestety nie ma partii która w pełni odpowiadałaby moim poglądom. Najbliżej jest PO ale rządząc w takim układzie jak teraz, to sobie chłopaki mogą. Prezydent im zawotuje a weta nie odrzucą bo nie mają siły (SLD musieliby ugłaskać). PIS rządził i miał wszystko. Koalicję większościową i poparcie prezydenta. i co zdziałali każdy widział. O SLD ani PSL nawet mówić mi się nie chcę a inne partie na razie nie liczą się politycznie......