Akcja 'stare radio'

Zaczęty przez TJM, 20 Maj 2010, 13:11

TJM

Panowie (i panie) - na pewno każdy z was ma wgląd na jakiś stryszek lub piwnicę czy to u siebie, czy to u babci/dziadka/starszej ciotki itp.
Popatrzcie czasami, czy nie stoi tam jakieś stare lampowe radio lub telewizor. Wiele takich sprzętów wręcz gnije latami w zawilgoconych piwnicach albo staje się pokarmem dla myszy i korników na strychach, by ostatecznie wylądować na śmietniku lub kontenerze zbiórki odpadów.

Tymczasem sporo z tych odbiorników to zabytki i nawet jeśli ich stan nie pozwala już na przywrócenie do wizualnej świetności, mogą posłużyć jako dawcy części do innych, które mają kompletne skrzynki a wnętrze zostało zniszczone przez gryzonie lub szabrowników.

Takich sprzętów już nie przybywa, a wiele jest osób odrestaurowujących je do świetnego stanu wizualnego, często do 100% zgodności z oryginałem (w miarę możliwości), dzięki czemu kompletne i często działające można od czasu do czasu obejrzeć na jakiejś wystawie lub internetowych galeriach.

Dlatego zamiast kisić starego 'rupiecia' i czekać aż skiśnie, warto poszukać dla niego nowego domu - tym bardziej, że zależnie od wieku i stanu można za to jeszcze dostać jakąś kwotę - zwykle od kilkudziesięciu (młodsze radia w 'średnim' stanie) do kilkuset złotych, można też być szczęściarzem i znaleźć na stychu radio w idealnym stanie nie dłubane, które będzie miało 4-cyfrową wartość.

Gdyby ktoś z Was coś takiego trafił, chętnie pomogę w znalezieniu dla sprzęcika nowego domu - tak, żeby trafił w ręce odnawiacza/kolekcjonera a nie osoby która rozszabruje go i sprzeda w częściach lub 'zmoduje' niszcząc bezpowrotnie zabytek.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

Leży u mnie chyba jakiś stary rupieć. I chyba nawet zapas lamp do niego gdzieś był. Trzasnę fotę to podeślę. Jak nie zapomnę...

TJM

Porób też fotki zapasu lamp albo pospisuj oznaczenia. Niektóre są obecnie warte tyle, że za parę sztuk będziesz miał możliwy upgrade RACu %)

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

NI eiwm czy Tata nie wyrzucił  :(

Pantarhei

#4
Mam takie radio z lat 50/60 z Argentyny. Nawet dziala i ma zakres tylko średnich fal.
Mam też nowa diorę wielką jak skrzynka na narzędzia. Nie Pamiętam oznaczenia ale taka jak ta, która stała na półce w serialu Kiepscy.
Nie są mi potrzebne i mogę się ich pozbyć jako dawców organów a może jako właściwe eksponaty.
W związku z powyższym, wnoszę o przyznanie mi renty inwalidzkiej drugiej grupy.

TJM

Nieważne czy radio jest sprawne, czy nie. Dwie rzeczy głównie decydują o wartości zabytkowej: stan wizualny - wiadomo, że drewnianą skrzynię ciężko naprawić, skalę ciężko dorobić, gałki ciężko znaleźć; jak i również stan wewnątrz - chodzi o to, czy ktoś dłubał, czy nie.
W przypadku nowszych odbiorników - tych które mają po 40-50 lat, ewentualne 'dłubanie' często da się przywrócić do stanu pierwotnego, zwłaszcza, że dawców części sporo i nietrudno z dwóch zrobić jeden dobry. W przypadku starych, tych sprzed wojny, często może braknąć dostępu do innego egzemplarza w oryginalnym stanie i mało tego, że nie będzie części - nie będzie nawet wiadomo jak wyglądały podzespoły.


Cytat: Troll81 w 21 Maj 2010, 09:54
NI eiwm czy Tata nie wyrzucił  :(

A wyobraź sobie, że magiczne oczka w pudełkach dochodzą do cen nawet 150zł. Te tańsze, o ile są na pewno sprawne, to kilkadziesiąt zł.
Mi kiedyś matka wywaliła z szafki w przedpokoju lampy które dostałem od jakiegoś wujasa, dziś nawet gdyby sprzedawać je po niewygórowanych cenach warte byłyby co najmniej 1,5-2kzł  :(


W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Szopler

"U mnie" na strychu stoi SABA z gramofonem. Jak miałem kilka lat to toto nawet działało! O ile pamiętam to ma pękniętą na 2 części szybę ze skalą i kupę kurzu w środku. Jak już mi wpadnie na dobre w ręce to postaram się zrestaurować bo to piękny sprzęt.

Pantarhei



Cytat: TJM w 21 Maj 2010, 18:35

A wyobraź sobie, że magiczne oczka w pudełkach dochodzą do cen nawet 150zł.


Miałem takie oczko, bawiłem się nim i potłukłem dawno temu :(
W związku z powyższym, wnoszę o przyznanie mi renty inwalidzkiej drugiej grupy.