Aktualności:

Nasz kanał IRC - Porozmawiaj z nami.

Menu główne

Debian vs Ubuntu

Zaczęty przez Troll81, 29 Wrzesień 2010, 00:32

Jaki system polecasz na serwer BOINC ?

Ubuntu
0 (0%)
Debian
3 (75%)
Mint9
1 (25%)

Głosów w sumie: 4

Troll81

Ubuntu nie jest dobre pod serwery.... tam raczej Debian.?

krzyszp

Cytat: Troll81 w 29 Wrzesień 2010, 00:32
ubuntu nie jest dobre pod serwery.... tam raczej debian.
Ke?
Wyjaśnij to proszę moim trzem serwerom z uptime dwóch powyżej roku i jeden od zainstalowania kilka tygodni temu;) Wszystko maszyny HP...

Sorry za off-topic, ale nie mogłem się powstrzymać...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Rysiu

#2
Cytat: krzyszp w 29 Wrzesień 2010, 08:21
Wyjaśnij to proszę moim trzem serwerom z uptime dwóch powyżej roku i jeden od zainstalowania kilka tygodni temu;) Wszystko maszyny HP...
Swojego czasu szukałem w Internecie tutorialów i różnych "pomocy" dotyczących stawiania serwera BOINC i chyba można powiedzieć, że więcej było "dedykowane" na Ubuntu.

Każdy ma tam jakieś swoje "widzimisie". Zaraz zobaczymy podobną wojnę "Ubuntu vs Debian" jak "Windows vs Linux" - bez sensu.

Osobiście raz przejechałem się na Ubuntu i musiałem postawić Debiana  %) Ale tak raczej nie można narzekać.

goofyx

Sory że się wtrącę, ale nie róbcie z kolejnego wątku sprzeczki o to co jest lepsze.
Mamy wątki które zeszły na temat "Co lepsze Winda czy Linuch", a teraz czas na "Które distro lepsze"?
Każdy lubi co innego i nikt nic na to nie poradzi <- dlatego mamy wolny wybór między Windą i Linuchem oraz między różnymi distrami Linucha.
To tyle ;)

Troll81

alez ja wcale nie deprecjonuje ubuntu. Sam go używam w domu i nawet jeden serwerek maiłem na tym postawiony.

apohawk

Na Ubuntu raz była taka fajna jazda, że po aktualizacji czegoś tam, segfaulty leciały nawet z apt-geta  XD
No good deed goes unpunished.

OxyOne

#6
Uboot jako serwer - może być, z reszta WinXP tez może pracować po części za Win2003. To zależy co dany serwer będzie robił, jakie cele będzie realizował. Ale żebym miał mu zaufać na tyle aby postawić na nim serwer BOINC i być pewny że będzie to na 100% stabilne nie jestem przekonany. Już prędzej na umierającym powoli Slackware albo fajnym FreeBSD czy tez RHEL /CentOS/, ale to nie temat postu. Canonical trochę przesadza z zależnościami i wiele osobom to się naprawdę nie podoba. Dla przykładu mowa tu o wersji desktop jak chce usunąć OO to dlaczego leci mi cały gnom + dodatkowo pól systemu - paranoja.

Jak administrujesz jedną maszyną i to własną to większego problemu nie ma jednak jak to jest kilkanaście czy kilkadziesiąt maszyn i do tego porozrzucanych po całym świecie to aby to wszystko ogarnąć potrzeba stabilnego systemu, a tym jest właśnie Debian stable. Tu z aktualizacjami nie zdobędziesz najnowszych wersji niesprawdzonego do końca oprogramowania pod kątem bezpieczeństwa czy tez braku stabilności. Tu każda poprawka jaka się ukazuje dotyczy wyłącznie doszlifowania tego softu.
Nie muszę chyba wspominać, że taki sposób dystrybucji pakietów sprawia, że są one bardziej bezawaryjne czyt. stabilne i bezpieczne niż ich młodsi bracia. Dla niektórych pewnie wadą tego jest brak nowości, jednak w serwerach liczy się głównie stabilność i bezpieczeństwo więc jest to marginalny problem.


Ostatnio bawię się Mint9 fajne, ładne distro na ubuntu. Lepiej zorganizowane lepsze menu itp. wiele lepszych rzeczy, ale nie o to chodzi. Po ostatnich zabawach w/w firmy która szaleje z zależnościami i wyborem pakietów dla Ubuntu 10.10, panowie z Mint powiedzieli STOP. Stworzyli MINT9 debian i ... zabił mnie. Jest to, co chciałem mieć na swoim notku. Czekam na 64 bitową wersje i Uboot wylatuje. Juz jest mowa o Mint9 Debian Server i wygląda to naprawdę smacznie.

Ale jak mowie zależy kto jak na to patrzy jeden woli Opla drugi AUDI czy tez A4tech do Logitech.

Ale należy przypomnieć ze dzięki Ubuntu, Linux zyskał na wartości wśród użytkowników PC. Trzeba tez przyznać ze pomogła Virtualizacja. Teraz Każdy może sobie zainstalować VMware, VirtualBox , XEN, Kvm i po testować. Dla każdego coś się znajdzie...a pytania typu co lepsze Debian czy Ubuntu to już indywidualna sprawa.

PS. Przepraszam za chaotyzm wypowiedzi, piszę w przerwach...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]

lukaszja

Cytat: OxyOne w 29 Wrzesień 2010, 13:17
Ostatnio bawię się Mint9 fajne, ładne distro na ubuntu. Lepiej zorganizowane lepsze menu itp. wiele lepszych rzeczy (...)
Bo to najfajniejsze distro jest ;)  8)

Troll81

Potwierdzam. mint jest naprawdę fajny, choć nie uniknął niektórych błędów (w wersji debian też mi nie wszystko hula) jeśli chodzi o desktop to polecam :D wersję serwer ocenię jak wyjdzie....

sesef

Cytat: Rysiu w 29 Wrzesień 2010, 11:14
Cytat: krzyszp w 29 Wrzesień 2010, 08:21
Ke?
Wyjaśnij to proszę moim trzem serwerom z uptime dwóch powyżej roku i jeden od zainstalowania kilka tygodni temu;) Wszystko maszyny HP...
Swojego czasu szukałem w Internecie tutorialów i różnych "pomocy" dotyczących stawiania serwera BOINC i chyba można powiedzieć, że więcej było "dedykowane" na Ubuntu.

A główna wiki BOINC zaleca Debiana, zresztą wszystko robią tam pod Debiana/Apache2/MySQL. Wiadomo, że można się pobawić i uruchamiać to na innej dystrybucji linuxa, tak samo jak można się pokusić o użycie Nginex-a zamiast Apache2 tylko zamiast pół dnia roboty wyjdzie z 2 tygodnie.

krzyszp

#10
"Obojętnie na jakiej dystrybucji zaczynasz - skończysz na Debianie" :)

Niemniej, Ubuntu to właściwie Debian... Mam pod opieką trzy serwery, wszystkie stoją na Ubuntu Server. Po zainstalowaniu tego co potrzebne (bez problemów) ich nie tykam - nie ma takiej potrzeby, a odpadły mi ewentualne problemy ze sterownikami. Jak coś będzie z nimi nie tak - wtedy przejdę na Debiana,ale skoro działa, to po co mam grzebać i kombinować?

Natomiast wydaje mi się, że zalecenie Debiana na wiki BOINC istnieje dlatego, że ta dystrybucja jest dojrzała i niekomercyjna, co jest bardzo ważne w pewnych środowiskach. Zalecenie RHEL mogło by spowodować dociekania pt. "dlaczego promujecie Red Hat'a?".

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

GRID

#11
Przy okazji z zabawy z Debian Net (na potrzeby projektu BOINC) doszedłem do wniosku że jest to fajniejsza jak dla mnie wersja Linux niż Ubuntu.
Wygląd ten sam, do czystej wersji Debiana mogę sobie doinstalować pakiety które mi są potrzebne i wsio. A środowiskiem graficznym Gnome nie ma takich problemów jak przy Unity, które nie jest jeszcze dopracowane.

ryszard.korczyk

#12
Jak to kiedyś ktoś powiedział:
Ubuntu: starożytne afrykańskie słowo oznaczające "nie umiem skonfigurować Debiana: ;)

Ubuntu jest raczej bardziej desktopowe, zawiera już wszystko po instalacji co teoretycznie jest potrzebne do pracy. W Debianie musimy mieć bardziej głowę na karku oraz sprecyzowane potrzeby, co tak naprawdę chcemy instalować, czasem pogrzebać coś w plikach conf i nic nie dzieje się za naszymi plecami automatycznie :). NA temat minta9 się nie wypowiem, nie widziałem.
Porównując jeszcze Ubuntu z Debianem to ważną różnicą tych dystrybucji są wersje pakietów i driverów. Debian jest mocno w tyle w porównaniu z ubuntu jeśli chodzi o wersję pakietów, driverów, modułów jądra itp., ale wynika to z założeń obu dystrybucji. Będąc zwolennikiem debiana musiałem kiedyś postawić ubuntu, gdyż sprzęt debian nie miał suportu do chipsetów H55 intela w momencie jak wchodziły na rynek, a walczyć z kernelem mi się nie chciało.