Promujemy odnawialne źródła energii oraz efektywność energetyczną [Akcja]

Zaczęty przez GRID, 04 Sierpień 2011, 13:42

Prawdziwy mężczyzna powinien wybudować ?

Wiatrak
9 (42.9%)
Baterię słoneczną
2 (9.5%)
Drzewo
3 (14.3%)
Elektrownie wodną
5 (23.8%)
Oczyszczalnie ścieków
2 (9.5%)

Głosów w sumie: 21

GRID

Witam. Dzięki Greenpeace Polska na trafiłem na coś takiego jak : Solar Generation Polska (link do strony na FB)
Widzę że są różne zjazdy i pokazy. Można by się kiedyś wybrać na coś takiego i pobudować baterie słoneczne. Można przy okazji zdobyć trochę doświadczenia w stawianiu baterii słonecznych. W tym wątku będę (i wy też możecie różne newsy związane z tematem.)

Troll81

Ogniwa fotowoltaiczne są w polsce nieopłacalne. KOszt zwrotu inwestycji przekracza żywotnosć takich ogniw..

Wiatraki te małe sa na granicy opłacalnosci. Koszty ich serwisowania są wysokie a wytrzymałość z reguly niska. Te duże wymagają pozwoleń i kupy papierkologii a nadmiarów prądu nie ma gdzie sprzedać (bo bezpośrednio nie wolno a Energetykom odsprzedasz za grosze i jeszcze dodatkowa papierkologia czeka)

Najbardziej opłacalne są elektrownie wodne. Nawet w skali mikro. Zgodnie z prawem wodnym spiętrzenia do 1m wysokości nie wymagają pozwoleń (a jedynie zgłoszenia) a taka turbinka potrafi dać 60W mocy. Niby niewiele ale....  przy niewielkich zbiornikach istnieje też problem ich nieuzytecznosci zimą :( bo zamarzną i kij.

Drzewa to ciekawa propozycja. Ale energię toto da tylko wtedy jak masz plantację wierzby energetycznej i generator prądu.

GRID

Z tym drzewem to chodziło mi tylko o metaforę z tego powiedzenia że "Prawdziwy mężczyzna musi w swoim życiu zrobić 3 rzeczy"  :D

mikus

Pytanie "wybudować baterię słoneczną czy wiatrak?" w ogólności jest pozbawione sensu. To tak jakby spytać "kupić odrzutowiec czy dźwig?".

Co do baterii słonecznych, słyszałem, że można dostać dofinansowanie pokrywające ileś % inwestycji.

Troll81

dofinansowanie dostaje się w polsce do kolektorów. Przynajmniej z tego co ja wiem

http://ekobudowanie.pl/kolektory-sloneczne/219-dofinansowanie-na-zakup-kolektorow-slonecznych


AL

Cytat: Troll81 w 04 Sierpień 2011, 13:53
Ogniwa fotowoltaiczne są w polsce nieopłacalne. KOszt zwrotu inwestycji przekracza żywotnosć takich ogniw..

Wiatraki te małe sa na granicy opłacalnosci. Koszty ich serwisowania są wysokie a wytrzymałość z reguly niska. Te duże wymagają pozwoleń i kupy papierkologii a nadmiarów prądu nie ma gdzie sprzedać (bo bezpośrednio nie wolno a Energetykom odsprzedasz za grosze i jeszcze dodatkowa papierkologia czeka)

Najbardziej opłacalne są elektrownie wodne. Nawet w skali mikro. Zgodnie z prawem wodnym spiętrzenia do 1m wysokości nie wymagają pozwoleń (a jedynie zgłoszenia) a taka turbinka potrafi dać 60W mocy. Niby niewiele ale....  przy niewielkich zbiornikach istnieje też problem ich nieuzytecznosci zimą :( bo zamarzną i kij.

Drzewa to ciekawa propozycja. Ale energię toto da tylko wtedy jak masz plantację wierzby energetycznej i generator prądu.

Masz rację, ale jednocześnie się z Tobą nie zgadzam. Z tego co piszesz wynika, że lepiej nic nie robić bo albo się nie opłaca, albo to, albo tamto. Takie postępowanie moim zdaniem powoduje zatrzymanie rozwoju.
Teraz się to nie opłaca (albo jest na granicy opłacalności), a teraz przypomnijcie sobie jak to jeszcze wyglądało np. 20-30 lat temu! Wtedy na takie fanaberie stać było chyba tylko B. Gates'a i może kilku innych bogatych amerykanów i nie chodzi mi tu tylko o efekt skali, ale właśnie o rozwój który jest napędzany popularyzacją pewnych rzeczy i chęcią do dążenia do ich poprawy, optymalizacji. To tak jak z samochodami. W 1900 r było ich bardzo mało, a stać na nie było naprawdę niewielu. Potem był słynny Ford T, produkcja seryjna itd. - A dziś? Samochodów mamy mnóstwo i praktycznie każdego na nie stać. Tu nie chodzi tylko o opłacalność, czasem chodzi o coś więcej...

Tomasz R. Gwiazda

CytatTu nie chodzi tylko o opłacalność, czasem chodzi o coś więcej...
no, sztuke dla sztuki


ale prawda jest taka ze aby zrobic jakies wydajne modele czegokolwiek to najpierw musza "wymyslec" te niewydajne

Troll81

Mi raczej chodzi o opłacalność. Gdyby transport publiczny był lepiej zorganizowany i ciut tańszy to pewnie nadal nie miałbym samochodu. Bo i po co? Fakt będzie masa ludzi którzy sobie kupią bo mogą. No ok. ale przeciętny kowalski będzie chciał by było to opłacalne. Więc może na początek skupmy sę na tym by zaproponować takiemu kowalskiemu coś co go zainteresuje. A jak już producenci fotowoltaiki zauważą że rynek się poszerza to może sami zjadą z marżami?

GRID

Każdą nową technologię nie przepycha przeciętny Kowalski, tylko Kowalski pasjonata, bogaty Kowalski itp
Dopiero jak sprzeda się 1000 sztuk to można myśleć o zmniejszeniu ceny lub zainwestowaniu w poprawę produktu lub to i to.
W tedy pułap spada i coraz więcej przeciętnych Kowalskich może to kupić.

Do tego dochodzi tworzenie nowych nurtów - sąsiad widzi u sąsiada wiatrak albo baterię słoneczną a zamiast betonowego ogrodzenia -> żywopłot i myśli sobie kurcze ja też tak chcę.


A jeżeli chodzi o opłacalność to po pierwsze wdrażane dyrektywy UE powodują że jest lepiej w kwestii dofinansowania na odnawialne źródła energii. A po drugie twórcy baterii słonecznych i wiatraków cały czas wymyślają nowe metody wydajniejszego i tańszego działania.

stasieks

Chciałem kupić system solarny do domu. Koszt około 10 000 PLN do tego dofinansowanie czyli realny koszt powiedzmy 6000 PLN. Jako świadomy ekologicznie ekonomista chciałbym żeby to się opłacało. Z krótkich wyliczeń wynika nieopłacalność ekonomiczna a z lektury mądrych artykułów ekologiczna.

Ekonomiczna:

Wg producenta pieca i systemu solarnego (Ariston) słońce zapewnia 100% zapotrzebowania na wodę ciepłą w moim domu od (w uproszczeniu) kwietnia do października, w innych miesiącach do 40%. Rachunek z PGNiG który dostaję to 300 PLN, w tym abonament to 180 PLN. Obejmuje to okres 2 miesięcy. Proste wyliczenie i koszt gazu którego nie zapłacę to 120 * 4 + 120 * 2 *40% = 576 PLN W idealnych warunkach bo lato może być kiepskie itd. 6000 PLN czyli inwestycja zwraca się po 10 latach. Wciąż płacę PGNiG (nawet jeżeli dostarczą mi zero gazu). Biorąc pod uwagę koszt serwisowania który raz na 3 lata zjada połowę zysku rocznego, ryzyko związane z awarią, ryzyko zniszczenia ogniw i niewiadomą pogodę to NIE OPŁACA SIĘ.

Ekologiczna:

Do wyprodukowania solarów zużywane są abstrakcyjne ilości energii, ponieważ produkowane są głównie na dalekim wschodzie, np. Chiny producenci nie zważają na zanieczyszczenia. Lokalnie zyskujemy ale globalnie szkodzimy. Do tego ogromne ilości odpadów w przypadku awarii/zużycia = NIE OPŁACA SIĘ.

Jedyne rozwiązanie proekologiczne które odpowiada mi i ekonomicznie i ekologicznie to mały próg wodny z odpowiednimi ustrojstwami dla zwierzątek wodnych i mała elektrownia wodna.

AL

Racja, ale weź jeszcze pod uwagę coroczne podwyżki zarówno cen gazu jak i energii elektrycznej. Co gorsze w nadchodzących latach te podwyżki mają być znacznie wyższe niż teraz (wiadomo - duże firmy energetyczne za pomocą naszych kieszeni będą nadrabiały wieloletnie zaniedbania inwestycyjne).

Cyfron

z tymi podwyżkami to zawsze straszyli i straszyć będą.
Trzeba sobie po prostu przeliczyć ile dla nas będzie oznaczała jaka podwyżka cen paliwa/prądu.

Doskonale widzę to na przykładzie cen benzyny, którą śledzę - już ponad rok mówi się o wielkich wzrostach cen gazu LPG. A się okazuje, że cena gazu stoi w miejscu a rośnie cena benzyny. Jak mi się zepsuła instalacja i musiałem zatankować Pb95 to o mało nie upuściłem pistoletu, jak zobaczyłem cenę.
Teraz straszą podniesieniem akcyzy na LPG - moim zdaniem podniesienie cen na pewno będzie, ale czy ono będzie odczuwalne jakoś strasznie?
Trochę matematyki - różnica w cenie gazu powiedzmy 10gr (to już jest spora różnica przy cenie gazu ~2,5PLN) to różnica na jednym baku ok. 4PLN przy płaceniu za cały bak ~100PLN. Poza tym, LPG pójdzie w górę, ale benzyna też.
To samo jest z energią - pójdzie w górę cena prądu, ale ogniwa też jakoś super nie tracą na wartości, a te nowe rozwiązania, jakie mogą się pokazać, na pewno tanie nie będą.