Lepszy odtwarzacz niż winamp, alternatywa lekki i mocny

Zaczęty przez Troll81, 27 Listopad 2011, 16:29

Dobra alternatywa dla winamp

AIMP
1 (11.1%)
Foobar
6 (66.7%)
Xmms
1 (11.1%)
Clementine
0 (0%)
Google Music
0 (0%)
Media player classic
1 (11.1%)
MOC
0 (0%)

Głosów w sumie: 9

Troll81

Szukam czegoś co będzie alternatywą do winampa. Musi być lekkie (w sensie użycia proca) i mocne (w sensie odtwarzanych formatów). Wszyscy których znam polecają foobar. Rzeczywiście to takie dobre?

Miło by było znaleźć coś tak mocnego jak XnView do grafiki albo MremoteNG do zdalnych połączeń :D

PanStaszek

Ja już dawno z Winampa przerzuciłem się na AIMP-a i uważam że to była dobra zmiana.


"(...)Wrzućmy go do cysterny, nie mówi tego, co chcemy"

Troll81


sknd

pod linucha bym polecił xmms lub pogo, pod winde nie wiem... fakt duzo ludzi tego foobara ma

HaNocri

Foobara używam od jego najwcześniejszych wersji i wciąż mi odpowiada. Wspiera bardzo dużo formatów prosto z pudełka, a i do tych bardziej egzotycznych z łatwością znajdziesz pluginy. Praktyczne dowolnie da się konfigurować interfejs, choć mi domyślny bardzo odpowiada, minimalistyczny z czytelna playlistą, bez zbędnych dupereli. Oczywiście przy pomocy odpowiednich pluginów i tematów można go wybajerować tak, że Windows Media Player wysiada. Można też nim ripować muzykę z cd i kodować do wybranego formatu. Jest wtyczka do lastfm.

Pod linuksem używam Clementine (kontynuuje on linię 1.0 odtwarzacza Amarok, przepisany do qt4), a czasami foobara przez wine ;D gdy Clementine nie daje rady z jakimś formatem.

Tomasz R. Gwiazda

niedlugo to wszystko odejdzie do lamusa
Google Music i sluchanie przez neta

Mchl

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 27 Listopad 2011, 20:21
niedlugo to wszystko odejdzie do lamusa
Google Music i sluchanie przez neta

I Google za mnie zdecyduje, co mi wolno słuchać?

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org


Bober


Ufol

#9
Media player classic, jako pasjonat dźwięku, który wie co pisze. Szczerze polecam. Wypowiedziałem się o tym odtwarzaczu w wątku:
www.boincatpoland.org/smf/windows/odtwarzacz-mp3/
Żeby się nie powtarzać, to pozwolę sobie tu dodać, że obsługuje formaty bezstratne wav, flac itd. To ważne, przynajmniej dla takich dziwaków jak ja, którzy słuchają muzyki klasycznej. Nietylko z naszego kręgu kulturowego. np. klasyczna muzyka Persów.
Co do powodów odejścia od winampa i windows media playera, to w moim przypadku są one prozaiczne. Celowo nazwy są napisane małą literą. Zerowa dostępność dla gadaczy! Mógłby ktoś tak tym młotkom ekrany wyłączyć, to by mózgami odrobinę ruszyli. Ale do rzeczy. Z lekkich jest jeszcze najnowszy Bestplayer
www.bestplayer.com.pl
Ale to raczej coś dla kinomanów. Wysłałem kilka sugestii autorowi a o dźwięku, to ja już się rozgadać potrafię. Niestety bez odzewu. Radzę, abyś Mości Kalkulatorze i ten odtwarzacz przetestował.

maro86

Mój linuxowy ulubieniec to MOC:
http://moc.daper.net/node/374

Dla tych którzy nie potrzebują żadnych wodotrysków.

Xeon E5410@2.33GHz SCYTHE NINJA PLUS Rev.B (SCNJ-1100P)
Foxconn P35A-S@P36 2x Kingston HyperX KHX6400D2LL 1GB + 2x2GB Kingston 800Mhz
SAPPHIRE 5770 1GB DDR5 400/900 DVD LG
Corsair CMPSU-450VXEU - 450W Chieftec LBX-02BBB
Seagate Barracuda 7200.11 ST3500320AS 500GB + SAMSUNG HD120IJ 120 GB

Troll81

Media player jest fajny ale bardziej do filmów. I ten mości Kalkulator mnie troszkę peszy... jestem zwykłym trollem forumowym....

Ufol

Istnieje spora grupa zwolenników VLC media player, ale czy ja wiem??? Czy to dobry odtwarzacz? Moja perspektywa jest specyficzna, ale niech tam.
Odtworzy wszystko i to bez problemów z kodekami. To jego atut, autentycznie zawiera kodeki, więc nie miałczy co chwilę, że by chętnie zagrał lub wyświetlił ale brakuje mu... Tu zaczyna się litania, która nawet świętego doprowadzi do szewskiej pasji. Wygląd specyficzny, tzn. normalne menu, ale czasem gadacz przycinał się na kilka sekund, nie wiem po czyjej stronie leżała wina. Klasyczny interfejs jest widoczny dla programów udźwiękawiających, pewnie dlatego tak dobrze wspominam współpracę z VLc.
Nie ma tych bzdurnych bajerów i bardzo dobrze, tak trzymać! Jak chcesz coś przełączyć lub dodać, to włączasz to sam. Radzę sprawdzić, winda się nie przytka, jak przy instalowaniu pakietów kodeków, które wzajemnie się zwalczają. Tu tego problemu nie będzie. Jak wyinstalujesz jeden pakiet, aby zainstalować inny, to i tak w rejestrze zostają wpisy i odtwarzacze w końcu totalnie głupieją. Zgłaszają braki w strumieniach. Jak się VLC nie podoba, to można go wyrzucić i nic się nie posypie.

Martin Fox

Trollu - jeżeli to ma być odtwarzacz tylko muzyki - to foobar i nic innego XD