Co liczy Xtrem ?

[PMG]

Projekt szacujący wydajność obliczeniową projektu BOINC.

Pytanie, bo mnie to zaciekawiło - Co tak naprawde liczy sie w tym projekcie. Bo ze szacuje-  no ok ale jak ? Dając każdemu troche do piliczenia i sprawdzenia ile mu to zajmuje ?> Przecież to by było jedna paczka na dzien i sprawdzenie czy cośsie nei zmieniło. NA stronie jest

"XtremLab is a BOINC project for measuring the free resources available on personal computers involved in large-scale distributed computing. Ultimately, these measurements will be used to improve the design and implementation of current systems, such as BOINC. We currently support Linux and most Windows versions (but not Windows ME or 9*)."

co jest cudownie ( moim zdaniem) szczere i zarazem rozmyte. No bo co to znaczy ze szacują wolne moce ? W jaki sposób ? Nie żebym [podejrzewał ze liczymy tutaj jakieś próbu atomowe - ale zaciekawiło mnie to.

[Bober]

We wrześniu zadałem to pytanie (dokładnie czym zajmuje się procesor licząc dla tego projektu) na forum XtremLab. Oczywiście nie doczekałem się odpowiedzi. W ogóle admini projektu od kliku miesięcy nie dają znaku życia, nie piszą nic na forum, nie piszą newsów, nie wiadomo w ogóle co się dzieje z projektem. Tak jakby go porzucili :P

Szkoda, że akurat w nim jesteśmy na 3. miejscu na świecie...nie zasługuje na to :(

[TJM]

Przyssałem się właśnie do tego projektu, bo zauważyłem że... NIC nie liczy. Próbki kończą się zawsze mniej więcej po takim samym czasie, mimo, że proca mam w całości przeznaczonego dla własnego 'projektu'. Średnio na jednen WU xtrema przypada 3-5s czasu procesora. Czyli najprawdopodobniej projekt rzeczywiście testuje jedynie, jaka moc obliczeniowa jest dostępna dla BOINCa. Tylko dziwne, bo w takim wypadku powinien raczej odpalać się równolegle z innymi projektami, zamiast je wstrzymywać...

[Mchl]

Być może BOINCowa architektura na to nie pozwala...

[TJM]

Mhm przyjrzałem się trochę dokładniej jak to działa. Work unit kończy się jakoś w okolicach 8-10 minut, z takim czasem procesora, jaki udało mu się w tym czasie 'zahapać' dla siebie - w moim przypadku 1-10s %-) Punkty za work unity przydzielane są w zależności od tego, ile czasu procesora się udało hapsnąć - wychodzi mi czasami po 0.01 za WU w porywach do 0.1, jeśli uda się coś czasu procesora zeskrobać %-)
W sumie to dziwny projekt i wygląda mi na mocno bezsensowny. Przecież jeśli ma oceniać wydajność czegokolwiek, mógłby śmigać jako non-cpu-intensive, tak jak DepSpid.