Człowiek odpowiada za większość efektu cieplarnianego

Zaczęty przez GRID, 05 Grudzień 2011, 17:26

Troll81

Ciekawy artykuł

szczególnie ciekawi mnie zdanie
CytatNa podstawie końcowych wyników badań stwierdzają też, że wiele zmian w temperaturze powierzchni Ziemi można wytłumaczyć kombinacją skutków aktywności wulkanicznej i emisją gazów cieplarnianych przez ludzką cywilizację

trzeba będzie się przyjrzeć kwestii

Ufol

Opłaca się optować za globciem, ponieważ otrzymuje się za to ogromne pieniądze, więc takich nawróconych na tą nową religię co chwilę spotkamy. Nie oznacza to jednak słuszności głoszonych przez globciowców teorii. Po drugie głównym źródłem gazów cieplarnianych są wulkany, przykłady podawałem. Wpływ człowieka na globalną temperaturę jest znikomy. Po trzecie zaś, globcio jest dobry, dlaczego z nim walczyć? Gdyby ludzkość mogła jakoś go wywołać należałoby to robić. Niestety, na obecnym poziomie rozwoju techniki, nie potrafimy regulować klimatu, ani przewidzieć jego zmian.

Troll81

Ej no Ufol, bądź otwarty na nowe dowody....

EDU Enthusiast

Cytat: Ufol w 31 Lipiec 2012, 14:29
Opłaca się optować za globciem, ponieważ otrzymuje się za to ogromne pieniądze, więc takich nawróconych na tą nową religię co chwilę spotkamy. Nie oznacza to jednak słuszności głoszonych przez globciowców teorii. Po drugie głównym źródłem gazów cieplarnianych są wulkany, przykłady podawałem. Wpływ człowieka na globalną temperaturę jest znikomy. Po trzecie zaś, globcio jest dobry, dlaczego z nim walczyć? Gdyby ludzkość mogła jakoś go wywołać należałoby to robić. Niestety, na obecnym poziomie rozwoju techniki, nie potrafimy regulować klimatu, ani przewidzieć jego zmian.

zgadzam sie 100%;
jak zobaczylem ten topic chcialem cos podobnego powiedziec :)

Ufol

Cytat: Troll81 w 31 Lipiec 2012, 14:48
Ej no Ufol, bądź otwarty na nowe dowody....
Mam otwarty umysł, nie odrzucam jakiegoś argumentu, ponieważ wygłosił go ktoś, z kim się nie zgadzam. Należy dyskutować naukowo i to staram się robić. Jeżeli ludzie odpowiadają za wywołanie globcia, to powinno być coraz cieplej, czyli 2000 lat temu powinno być zimniej niż dziś. Niestety, fakty przeczą temu, wówczas było znacznie cieplej, zatem działalność człowieka nie ma znaczącego wpływu na globalną temperaturę. Artykuł napisany dobrze, łatwo wpadający w pamięć, mnie nie przekonał.

Tomasz R. Gwiazda

teza nie prawdziwa jak wrecz klamliwa...

80% jak nie wiecej efektu cieplarnianego i emisji CO2 to erupcje wulkaniczne i to glownie te na dnie oceanow

poza tym... podobno gdyby nie ocieplenie klimatu to by nam grozila mala epoka lodowcowa

Ufol

Odnotujmy, iż wulkany mogą także wywołać ochłodzenie, przykładem jest mała epoka lodowcowa, która zakończyła się pod koniec dziewiętnastego wieku. Była ona prawdziwym przekleństwem mieszkańców alpejskich dolin. Powiększające się lodowce zajmowały zamieszkane tereny. Srogie zimy w Polsce zwano kopnymi, bo czasami dosłownie trzeba było się przekopywać przez zaspy. Proszę, zwróćcie uwagę, na globciowych działaczy. Nie świętowali, gdy mróz w styczniu i lutym osiągał trzydzieści stopni. Powinni się cieszyć, przecież powstrzymali ocieplenie, tym czasem cisza, żaden o sukcesie się nie zająknął. Tak oto hipokryzja i miałkość naukowa zostały zdemaskowane.

EDU Enthusiast

acha chcialbym jeszcze wspomniec im wiecej co(carbon monoxide etc) jest wypuszczone do atmosfery tym wiecej chmor sie twozy co prowadzi do oziembienia planeta jest tak skonstruowana ze za potezne wklady carbon monoxide do atmosery tym chlodniejsza nasza planeta jest.

ocieplanie raczej idzie w oziembianie? >_> musimy spalac wiecej poniewaz robi sie cieplej.

Szopler

#48
Jakie carbon monoxide... ? Raczej carbon dioxide ;) bo chyba o dwutlenek węgla chodzi...
I jaki niby on ma wpływ na tworzenie się chmur czyli skroplonej pary wodnej? To nie cząstka stała (pył) na której występuje kondensacja tylko gaz.

migawron

Ja wolę teorię że im większa ilość CO2 w atmosferze, tym lepiej rozwija się wegetacja roślinna, a im lepiej rozwija się roślinność, tym mniej CO2 a więcej tlenu. Im więcej tlenu tym łatwiej o duże pożary i znowu mamy więcej CO2. To tworzy samoregulujący się mechanizm ze sprzężeniem zwrotnym i nasza działalność (homo sapiens) ma w skali globalnej znikomy wpływ na te zależności...



Troll81

bo ciągle sie mówi jeszcze o globalnym "ociepleniu" a tymczasem choć temperatura globalnie się ociepla (nasze mrozy nie maja nic do tego), naukowcy by nie wprowadzać zamieszania używają pojęcia global climate change. Czyli globalna zmiana klimatu.

Tak ze przytaczanie naszej zimy nie jest żadnym argumentem. Akurat polska leży na granicy dwóch klimatów (morski i kontynentalny) i to co nas czeka to zjawiska pogranicza klimatów czyli raz zimy ciepłe a raz mroźne i w okresie letnim więcej burz i gwałtownych zjawisk.

EDU Enthusiast

Cytat: Szopler w 05 Sierpień 2012, 00:09
Jakie carbon monoxide... ? Raczej carbon dioxide ;) bo chyba o dwutlenek węgla chodzi...
I jaki niby on ma wpływ na tworzenie się chmur czyli skroplonej pary wodnej? To nie cząstka stała (pył) na której występuje kondensacja tylko gaz.

no akurat mi chodzilo o monoxide w atmospherze, tak raguje z sferami ze wiecej chmor sie stwaza podobnie z nitrogenem. Nie pamietam why specyficznym ale jakos raguja na ionizacje w roznych sferach.

Ufol

Historia pokazuje, iż globalne ocieplenie, jeżeli nastąpi, korzystnie zmieni także klimat Polski. Skoro tysiąc lat temu, gdy na Grenlandii miejscami było tyle trawy, że owce dało się tam hodować, zimy u nas były na tyle lekkie, że winorośl mogła je przetrwać. Globalne zmiany klimatu z pewnością zaowocują wzrostem zjawisk krańcowych, burz, susz, powodzi, trzaskających mrozów itd. Jeżeli jednak taki proces by postępował i ociepli się znacznie, to dla nas oznacza to poprawę a nie pogorszenie warunków klimatycznych.

Troll81

dla nas tak. Ale może np dla turków nie. Zmiany klimatu od dawien dawna powodują migracje ludów a to powoduje problemy.....

EDU Enthusiast

tzn. to promuje rozwoj :) poprzez dzielenie sie kulturami?

:attack:

Ufol

Generalnie masz słuszność, np. powstanie cywilizacji egipskiej na skutek gromadzenia się licznych populacji wzdłuż brzegów Nilu. Afryka północna pustynniała i ludzie musieli trzymać się rzeki, aby mieć pewny dostęp do wody. Te migracje ludów nie są jednak zawsze przyczyną rozwoju technicznego, kulturowego i politycznego. Wielokrotnie wywołały skrajny regres. Oto kilka z niezliczonej listy przykładów:
Wielka inwazja koczowników na Mezopotamię i zniszczenie cywilizacji sumeryjskiej – gigantyczny regres w każdej dziedzinie i całkowita przemiana kultury tamtego regionu.
Oziębienie klimatu w trzynastym wieku n.e. i wzrost obszaru pustyni Gobi. – Ekspansja Mongołów, którym zabrakło pastwisk. Zniszczenia poczynione przez nich były wręcz niewyobrażalne. Doszczętnie unicestwili wiele kultur, spójrz na to, co stało się w Samarkandzie.
Wielka susza na Jukatanie w IX wieku n.e. i spowodowany przez nią upadek Majów. Proszę o zwrócenie uwagi na ciekawy fakt. Ocieplenie zazwyczaj służy rozwojowi, gdyż z reguły łagodzi klimat. Ochłodzenie sprawia, iż staje się on bardziej surowy. Egipt zawdzięcza swe powstanie globalnej suszy, ale największe klęski głodu, w jego historii, także mają przyczynę w kolejnych okresach bez opadów. Słowem, niech żyje globcio.

Troll81


Ufol

Nie składajmy wszystkiego na globalne zmiany klimatu, cywilizacje są niejako żywymi istotami. Powstają, rozwijają się, istnieją i w końcu umierają. Starożytny Rzym właśnie umierał i najeźdźca, którykolwiek, by go pokonał. Oprócz Hunów krainy leżące nad Morzem Śródziemnym plądrowali Germanie, więc zagłada tamtego, ,,pełnego słońca i światła", świata, była już przesądzona. Oczywiście susze na wielkim stepie, poprzedzające rządy Attyli, na pewno ułatwiły zjednoczenie zwaśnionych plemion i skłoniły wojowników do najechania bogatych ziem na zachodzie. Wracając jeszcze do korzystnego mieszania się kultur. Najazd i późniejsze rządy Arabów na Półwyspie Iberyjskim, były dla tamtego obszaru stymulujące. Rozkwitły nauki, kultura i rolnictwo, zatem bywają najazdy opłacalne. Po wygnaniu Maurów Hiszpanie utrzymywali, przez około wiek, prymat w rozwoju technicznym. Była to scheda po Muzułmanach. Podboje islamskie w Europie były również częściowo wynikiem zmian klimatycznych, dlatego tu o nich wspomniałem.
Nieco miotam się po epokach historycznych, ale to temat o klimacie, więc czuję się usprawiedliwiony. Na zakończenie powrócę do terenów, których dzieje znam najlepiej. Napisałem, że cywilizacja może ideowo umrzeć a oto kolejny przykład.. Cyrus Wielki nie musiał zdobywać sławnych murów Babilonu, po prostu do niego wjechał, gdyż umiejętnie wykorzystał słabość ostatniego króla Nabonita. Jeżeli przed obcym wodzem bramy miasta zostają otworzone bez walki, to oznacza, że ta cywilizacja właśnie skonała, nie ma już duszy. Babilon nie potrzebował katastrofy naturalnej, aby stopniowo zniknąć w odmętach historii. Chętnie pogadam o cywilizacjach starożytnych, ale nie w tym wątku.

EDU Enthusiast

otoz, rzym jeszcze nie updal puki zyjemy hehe, uzywamy heraldyki rzymskiej + nasza kultura jest rzymska wiec zyjemy w imperium rzymskim  :p_arr: tak naprawde.

migawron

ze zdobyczy innych wielkich cywilizacji też korzystamy, cyfry arabskie, mnóstwo rzeczy wymyślonych przez Chińczyków. Nowoczesną metalurgię zapoczątkowali bodaj Hetyci. Egipt - astronomia. Wielcy greccy matematycy (Miles z taletu i Pit Goras - ten od twierdzienia Pita Gorasa) ;D