Tsunami w Polsce :D miliony lat temu

Zaczęty przez Troll81, 12 Kwiecień 2012, 11:48

Troll81

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/polscy-geolodzy-odkryli-zapis-kopalny-pierwszego-p,1,5095956,wiadomosc.html

armar

Może się powtórzyć takie tsunami?

Troll81

eeee. nie? wiesz.... bałtyk małym morzem jest. Nasz rejon nie jest już specjalnie aktywny sejsmicznie. I w ogóle się troszkę wypiętrzyło....

goofyx

Cytat: armarB@P] link=topic=7219.msg185779#msg185779 date=1334224366]
Może się powtórzyć takie tsunami?
Mamy teraz takie ;)
Ale polityczne ;)

Troll81

http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/naukowcy-beda-szukac-sladow-tsunami-na-baltyku,1,5187011,wiadomosc.html

goofyx

Cytat: Troll81 w 12 Kwiecień 2012, 11:54
eeee. nie? wiesz.... bałtyk małym morzem jest. Nasz rejon nie jest już specjalnie aktywny sejsmicznie. I w ogóle się troszkę wypiętrzyło....
ale tak sobie teraz myślę, że trąb powietrznych też nie mieliśmy a zdarzają się, grad wielkości piłki od tenisa, nie było upałów 45 stopni itp
Może pod Bałtykiem nie uskoku tak jak San Andreas, ale teoretycznie przy tak małym morzu i tak stosunkowo małej ilości wody nie trzeba wielkiego tarcia płytek tektonicznych.

Troll81

ale żeby solidnie spiętrzyć tsunami potrzeba odpowiedniego wybrzeża.

Ufol

Trąby powietrzne, gradobicia, powodzie i koszmarne susze, mieliśmy w Polsce zawsze, lecz kiedyś o tym nie informowano. Dawniej było to nie możliwe z przyczyn oczywistych. W czasach komuny istniały konkretne polecenia dla mediów, aby o klęskach żywiołowych nie mówić. W ustroju powszechnej szczęśliwości żadnych katastrof nie ma, tylko imperialistów one nawiedzają. Podczas relacjonowania tragedii japońskiej mało koncentrowano się na analizach naukowych, pojawiały się niejako przy okazji.
I.   Tsunami wymaga, do swego powstania specyficznych warunków. Przede wszystkim ogromnej energii, której pod dnem Bałtyku nie ma, ponieważ jesteśmy regionem stabilnym sejsmicznie tj. nie znajdujemy się na styku płyt.
II.   Aby taką falę wywołać trzeba by zatem tej energii dostarczyć np. detonując na dnie bombę atomową. Istnieje jeszcze jedna, skrajnie nieprawdopodobna sytuacja, upadek asteroidy. Wpadając do wody, z ogromną prędkością, dostarczyłaby wymaganej energii.