Paranoja sponsorów olimpijskich....

Zaczęty przez Troll81, 05 Czerwiec 2012, 16:19

Troll81

ja myślałem że UEFA ma nasrane we łbie ze swoimi omysłami.... ale to nic

http://biznes.onet.pl/zakaz-zblizania-sie-z-logo-nike-czy-pepsi-do-obiek,18562,5151615,1,news-detal

sknd


Troll81

niedosyć że jest to ograniczanie wolności daleko wychodzące poza normy. Bo chuj kogo obchodzi kto wyprodukował moja koszulke. To jeszcze jest to rodzaj czasowego monopolu. Czy świat ostatnimi czasy o#$%jał czy po prostu wczesniej nie informowano o takich paranoidalnych ruchach?

Tomasz R. Gwiazda

tylko ze chyba nie macie pojecia o szerszym kontekscie tej sprawy i przyczyn czemu taka paranoje maja na tym punkcie.

Otoz przy ktorychs igrzyskach sponsorem byl Adidas ktory wywalil w chu kasy na promocje, official partner ect
a Nike sie reklamowalo przy kazdym obiekcie olimpijskim, w zwiazku z czym ludzie/kibicie ect postrzegali Nike jako oficjalnego sponsora
a co zatem pewnie idzie to i kasa :)


Troll81

ja rozumiem zakaz banerów. ale co kogo boli w jakiej koszulce pójde? albo jaka karta płacę? ja rozumiem zdroworozsadkowe podejście ale takie cos to juz paranoja....

Tomasz R. Gwiazda

klient zawsze decyduje portfelem, wiec mozna na swoj sposob bojkotowac tych "faszystow" :)


PoznanskaPyra

Najwięcej właśnie kosztuje ten znaczek, niedługo chyba zacznę sprzedawać takie na allegro  %)
WIZYTÓWKA
Kompy:
AMD Ryzen 9-3900X + GTX980Ti
Intel i5 4570 + HD7970

Troll81

Dlatego ja już od pewnego czasu nie kupuję produktów "znanych" marek. Bo są badziewne i robione w chinach. Zresztą produktów "made in china" też staram się unikać....

ot głosuję moim portfelem. Dlatego też nie będę oglądał euro ani olimpiady.