A tak w ogóle na co mi punkty kredytowe??

[grzesiex]

Siemano, od jednego dnia grzeje już którąś kolejną jednostkę w Einstein@home, dostaje punkty kredytowe, no i zadaję sobie pytanie NA CO MI TO???? CO Z TEGO, ŻE MAM JAKIEś DURNE PUNKTY???
Szukałem odpowiedzi, ale jakoś nie mogę znaleźć.
Co na to powiecie?

[Tomislaw]

Co prawda temat już był tu poruszany na forum ale odpowiem, że jest to taka forma zabawy. Jeżeli nie rajcuje Cię dreszczyk emocji związany z rywalizacją w statystykach to po prostu nie zaprzątaj sobie tym głowy i licz swoje ulubione projekty (dla Boinc@Poland oczywiście jeśli nie sprawi ci to różnicy)

[grzesiex]

Łeee...w takim razie uważam, że szkoda prądu i CZASU na takie byle co, które tak czy siak zostanie wykonane  :/
THX, bo niepotrzebnie bym poświęcał temu badziewiu czas.
Pozdro.

[Tomislaw]

Pozdro

[Bober]

No zaraz zaraz. Licząc pomagasz nauce. Punkty można zupełnie zignorować, ale nie to, że można przyczynić się do rozwoju ludzkości (charytatywnie, przy czym koszty energii elektrycznej przy liczeniu w formie wygaszacza również można pominąć) - warto mieć po prostu w tym udział, a nie czekać, aż inni zrobią to za ciebie...

[Juras23]

szczególnie koszt energii można pominąć, jeśli Twój kompek chodzi całą nockę i zciąga filmy czy gierki....nie ze wszystkiego musi być w życiu kasa, poza tym konkurujemy obecnie z Czechami - znaczy się chcemy ich doonić i przegonić.

Nikt tu nikogo do liczenia nie zmusza, jednakze jeśli zdecydujesz się zostać z nami, nie raz się uśmiejesz, nie raz pomożemy też w rozwiązaniu jakiegoś problemu, nie koniecznie związanego z tematyką BOINC.

BOINC albo "znudzony procek" - wybór należy do Ciebie.

[Pluto]

Co racja to racja. To cale liczenie to nie musza byc dla Ciebie jakies zawody. Po prostu wlaczasz kompa, szperasz w necie, a przy okazji pomagasz realizowac wielkie projekty.

[kempler]

Ehh...ludzie to by odrazu coś chcieli :/

[Mchl]

Liczydłowym płci odmiennej mogę dać buzi w policzek :lol:

[Tomislaw]

wirtualne buziaczki dla dziewczyn od całej paczki  :wink:

[marcin20_21]

Pewnie każda by powiedziała, że takie się nie liczą  :lol:

[m2marek]

Łeee...w takim razie uważam, że szkoda prądu i CZASU na takie byle co, które tak czy siak zostanie wykonane  :/
THX, bo niepotrzebnie bym poświęcał temu badziewiu czas.
Pozdro.

Czy lek wynajdą przed czyjąś chorobą, czy po jego cierpieniu, ma ogromne znaczenie. Szczególnie jeśli ktoś jest naszym bliskim.
Życzę dużo zdrowia w Nowym Roku i całym życiu

[kret]

haha..no właśnie mnie to śmieszy :) zawsze jak komuś opowiadam, że sobie w Boinc'u liczę, jakie są projekty, że mam już tyle a tyle punktów, to pada jedno pytanie..

"A co z tego masz?"

no i właśnie..nie mam NIC!!! :> ale nie o to chodzi..nikt mi nie płaci za punkty, za pozycję rankingu, za UOTD, za największ RAC czy za jakiś dobry wynik..jest to raczej koszt, bo od czasu jak zacząłem to komp więcej chodzi i więcej prądu żre, bo non stop na 100%..ale kurde..daje mi to ogromną satysfakcję!!! każdy projekt jest dla mnie ważny, bo raczej starannie je sobie wybieram..każdy punkt się liczy, bo odzwierciedla moje zaangażowanie w projekt..liczy mi się fajnie i to jest ważne, a nie to ze wykorzystuję kompa do czegoś co nie powiększy stanu mojego konta w banku..eh..nie rozumiem tych ludzi a raczcej oni nie rozumieją mnie..

więc zawsze na takie pytania odpowiadam z głupkowatym uśmiechem, że "Nic, ale i tak będę to robił dalej" :)

tak samo jak dalej będe męczył Was swoją obecnością na forum  :twisted:

[KrzychuP]

tak samo jak dalej będe męczył Was swoją obecnością na forum  :twisted:

No to miło nam. ;)

[kret]

No to miło nam. ;)

dzięki, cała przyjemność po mojej stronie ;)

[AL]

więc zawsze na takie pytania odpowiadam z głupkowatym uśmiechem, że "Nic, ale i tak będę to robił dalej" :)

tak samo jak dalej będe męczył Was swoją obecnością na forum  :twisted:

Witaj w klubie - spotykam się dokładnie z tym samym problemem i podobnej treści odpowiedzi zawsze udzielam.

[ansuz]

Wiecie, tak sobie pomyślałem, że boinc można porównać troche do sportu. Mamy tabele, wielu walczy o zdobywane punkty, jedni fair inni trochę mniej ale każdy próbuje się dostać jak najwyżej a najlepiej na pierwsze miejsce chociaż w jednej kategorii. A to, że większości się nie udaje... Wiele osób uprawia biegi, ale tylko nieliczni zdobywają medale i są zawodowcami. Tu jest podobnie robi się to dla dobrego samopoczucia i z czystej pasji.

\:D/

[AL]

ansuz - bardzo trafne porównanie znalazłeś. 8)

[KrzychuP]

Rewelacyjne - powiedziałbym. Taki komputerowy sport, jedyna w swoim rodzaju dyscyplina - boincowanie ;)

[ansuz]

Mistrzostwa świata w "boincowaniu" na czas 2015

Dyscypliny:
SETI@Home
Einstein@Home
Climateprediction.net

Cel: zaraportowanie jak największej ilości wyników w ciągu 6 godzin :)

[Szerpa]

Pytanie "po co?" jest tak samo (glupie moze nie, bo kazdy znas codzien szuka takich odpowiedzi), ale tak samo dajace sie wytlumaczyc i jednoczesnie nie dajace sie wytlumaczyc (niestety trzeba to czuc)
jak pytanie
Po co ?
Matka Teresa z Kalkuty poswiecila swoje zycie innym.
Jan Pawel II byl takim papiezem (a nie jak wielu innych).
Ochojska robi to co robi ( ze swoja slawa spokojnie zrobilaby duze pieniadze w biznesie)
Owsiak organizuje WOŚP (moglby rownie dobrze zorganizowac kilka takich koncertow ze nabilby sobie kieszenie kasa az do kostek)
i tysiace innych przykladow mniejszych i wiekszych
Po co? A no troche patrzac eoistycznie - dla siebie dla zaspokojenia wlasnej proznosci ze jestesmy cos wazni i czemus lub komus potrzebni, patrzac z innej perspektywy zeby swiat choc troche byl lepszy, bo ten bywa nie cieciekawy, zeby wszystkim nam zylo sie lepiej i mi i tobie.
My nie jestesmy sklonni do az takich poswicen, ale zawsze pociesza nas fakt ze choc troche mozemy sie do czegos przyczynic,
a nie zyc sobie jak robaczek patrzac tylko na swoj pelny brzuszek - wlasnie to odroznia nas od zwierzat ze myslimy i czujemy, i jesli jestesmy normalni to czujemy sie zle z tego powodu ze ktos cierpi.
I jeszcze jedno "Nie znasz dnia, ani godziny"
moze wlasnie ta jedna jednostka ktora przeliczysz - bedzie ta ktora np. znajdzie lekarstwo na AIDS, na ktory jutro zachorujesz.
a punkty - zabawa - rywalizacji - doping - motywacja do mowienia innym o problemie
bez punktow bylo by nudniej :)

[Mchl]

Hurrra!!! Jestem sportowcem!!!! I działaczem do tego!!! :lol:

Kto mi jeszcze zarzuci niezdrowy tryb życia?

[remix85]

Dla studentów PolŚl: To może założymy sekcję sportową? :D

[kempler]

Dla studentów PolŚl: To może założymy sekcję sportową? :D

Hehe, a co na to Czapla ? :)

[Mchl]

Jeśli będzie3 można w ten sposób zaliczyć  W-F to ja tu widzę sporu potencjał ;)

[remix85]

Hehe, a co na to Czapla ? :)

A który? Ja mam dwóch w grupie :) (przynajmniej jeszcze do niedawna było dwóch ;) )

[kempler]

Hehe, a co na to Czapla ? :)

A który? Ja mam dwóch w grupie :) (przynajmniej jeszcze do niedawna było dwóch ;) )

Ja mam na myśli Czaplę tego co tam chyba rządzi na nowej hali, tak przynajmniej słyszałem bo dawno wf nie miałem. Ale skończmy bo się OT robi  :wink:

[kret]

tak tak :) i jeszcze nowa dyscyplina olimpijska? ;)

[krzyku]

No cóż, ja juz PolŚl skonczylem ale na sekcje sie może jeszcze raz zapisze ;-)