Pomiar ALFA

Zaczęty przez Szopler, 18 Marzec 2013, 23:23

Szopler

Stiven... są jakieś względnie tanie tuby mierzące alfa? Można by czujkę zmajstrować i zrobić wędrowną po teamie coby każdy sobie zbadał poziom radzia w piwnicy ;)

Troll81

http://allegro.pl/licznik-promieniowania-geiger-dob-50-i3083054849.html

DOB50 chyba łapie alfy

Szopler

Może i łapie, ale to jakiś dziwny typ rury, który ma inny tryb pracy niż używane przez nas. Mam tego kilka sztuk i testowałem od 100 do ~1000V i typowej charakterystyki tuby GM tam nie widziałem. Trzeba poczytać... :)

stiven

#3
Na alfę to tuby nie znajdziesz*. Nie ten zasięg.

Standardowo alfę mierzy się na dwa inne sposoby:
- depozycja na nośniku i do licznika alfy (w komorze próżnia aby cząstki dały radę dolecieć do detektora, czasem chłodzenie dodatkowo aby mniejsze szumy były)
- ekstrakcja do innego ośrodka np z wody do toluenu, adsorpcja na węglu aktywnym tak jak w piko-radach i dodatek scyntylatora cieczowego. W największym skrócie jak alfa pacnie w cząsteczkę scyntylatora to ten zaczyna świecić i to świecenie da się mierzyć. Naturalnie do pomiaru trzeba dysponować odpowiednim sprzętem. Nie da się tego zrobić w warunkach domowych.

Piko-rady drogie nie są, problemem jest bardziej cena scyntylatora i jego dostępność.   

* - jeśli mowa o pomiarach dawek pochodzących od radonu mierzonych w powietrzu

Troll81

For alpha particles and low energy beta particles the "end window" type of GM tube is used as these particles have a limited range even in free air and are easily stopped by a solid material. The end window is designed to be thin enough to allow these particles through with minimal attenuation, and normally has a density of about 1.5 - 2.0 mg/cm2. For efficient detection of alpha particles the GM tube window should ideally be within 10mm of the radiation source due to the particle attenuation in free air.

stiven

Wszystko prawda dlatego dodałem jeszcze wczoraj gwiazdkę. Radonu w powietrzu jest na tyle mało, że takim licznikiem po prostu nie dałbyś rady "go" pomierzyć tym bardziej, że cząstki alfa mają bardzo krótki zasięg.

Aktywności radonu w powietrzu są rzędu kilkudziesięciu Bq... na metr sześcienny (w piwnicy kilkaset). Teraz bierzesz licznik wyposażony w taką tubę i mierzysz. Co tak na serio? Warstwę grubości góra kilku mm od samego detektora. Dajmy na to, że okienko detektora ma 100 mm^2 i super idealną geometrię mierzysz zatem jakieś 100 mm^3 powietrza, góra kilkaset mm^3. Objętość najbliższą detektorowi, w której cząstki alfa są w stanie do niego dolecieć. Teraz zastanów się ile takich rozpadów ma szanse się wydarzyć w próbce o objętości 100 mm^3 jeśli w całym metrze sześciennym jest ich zaledwie kilkadziesiąt na sekundę. Życia by nie starczyło na pomiar a i tak większość tego co licznik by zarejestrował to szumy.   

Myślę, że szansa byłaby w przypadku wcześniejszej sorpcji dużej ilości powietrza na węglu aktywnym (jak w piko-radach) ewentualnie mierzenie tego co w sobie zgromadził odkurzacz XD Bezpośrednio nie widzę szans. Jeśli nie chcesz używać scyntylatorów cieczowych jakoś musisz próbkę zatężyć. Nawet jeśli chcesz to jest to wskazane.

Detektor, który przywołałeś montowany jest właśnie w licznikach, o których wspomniałem w poprzednim poście. Sprawdza się, owszem, do próbek w postaci stałej (ciekłe na upartego też się da). Wsadzasz taką do komory, zamykasz drzwiczki, odsysasz powietrze aby cząstki alfa mogły dalej lecieć i miały szansę pacnąć w detektor. Jak duże aktywności i blisko go przytkniesz to jest szansa coś zobaczyć nawet bez robienia próżni.

Dodatkowym atutem użycia scyntylatorów cieczowych jest fakt, iż licznik scyntylacyjny jest w stanie wykonywać pomiar w kilku kanałach. Odpowiednio dobierając scyntylator, rozpuszczalnik i przesuwacz widma można zapewnić warunki, w których mamy separację sygnałów pochodzących od różnych izotopów (różne energie cząstek). Zwykła tuba ma "jeden kanał" co pacnie to zliczy. Pomierzy wszystko i da informację o dawce (mocy dawki) i tyle.

tl;dr: Licznik do mierzenia promieniowania alfa pochodzącego od radonu w powietrzu nie ma racji bytu bez zatężenia próbki. Wiem o czym piszę.

Angelraphael

W górnictwie też mają do czynienia z radonem i mają nawet mierniki do tego przystosowane. Tylko ciekawe czy tak naprawdę ktoś to stężenie mierzy?
http://www.unipress.waw.pl/~wojdyr/radon/pomiar.html

stiven

No dokładnie to o czym pisałem wcześniej:
CytatProstą i tanią metodą jest metoda węgla aktywnego. Komory dyfuzyjne z węglem aktywnym są detektorami pasywnymi. Wykorzystuje się tu zdolność adsorpcji radonu przez węgiel aktywny.

CytatPrzez pierwsze 5 minut powietrze jest pobierane przez pompę membranową (2 l powietrza na minutę) i przepuszczane przez filtr. Przyczepione do cząstek pyłu radioaktywne produkty rozpadu radonu-222 osadzają się razem z cząsteczkami pyłu na filtrze. Po zakończeniu pompowania powietrza przez filtr dokonywany jest pomiar aktywności


doblet

Alfę mierzy SBT-10A. Wyposażony jest w nią wskaźnik eko-c.

stiven

Nie zmienia to faktu, że w przypadku pomiarów alfy nadaje się on tylko i wyłącznie do pomiarów powierzchniowych. Depozycja na filtrach lub węglu i można mu podtykać "pod sam nos". Wynik będzie w Bq/cm2 co niewiele powie zwykłemu człowiekowi. Dodatkowo dla alfy trzeba znać mnożnik wskazań zależny od mierzonego izotopu. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że w karcie badań dołączonej do instrukcji radonu nie będzie wcale. 

Pomiar radonu w powietrzu za pomocą eko-c większego sensu nie ma. Będzie w stanie coś pokazać co najwyżej przytknięty do ściany w piwnicy/jaskini.

Troll81

na hasło mnożnik wskazań i radon jesteśmy na 3 miejscu w google :D

stiven

Możesz nie wierzyć ale tak się to nazywa.
Oto i instrukcja: http://www.polon-ekolab.com.pl/ekoc/ekocs_i.htm
Ktoś wpadł na pomysł aby wkleić ją w ofnastu gifach toteż trudniej się szuka ;)

Troll81

przydałoby się przelecieć to OCRem :D

Angelraphael

#13
http://www.if.pw.edu.pl/~pluta/pl/dyd/mtj/Radon.pdf