Ankieta
Pytanie:
Czy możliwe jest wyprodukowanie w pełni działający generator Searla ?
Opcja 1: Tak
głosy: 6
Opcja 2: Nie
głosy: 11
Odkopałem wątek aby nie mnożyć podobnych. Na forum naszych kolegów z PNT podrzuciłem kilka ciekawych linków do rozwiązań które są ukrywane przed opinią publiczną.
Chodzi o generatory elektryczne wykorzystujące naturalne pole magnetyczne Ziemi.
Od dawna już jest opatentowana darmowa energia. Istnieje jednak silne lobby dążące do ukrywania tego typu rozwiązań.
Wystarczy wpisać w google hasło "generator searla" i oglądać mnóstwo filmów z gotowymi prototypami oraz przemysłowymi konstrukcjami.
Jeżeli ktoś chce wykonać własny projekt wystarczy zapoznać się z gotową dokumentacją techniczną po polsku.
www.cne.com.pl/pracanowejery/technologianowejery/technologiasearla.htm
How SEG: Searl Effect Generator produce electricity (http://www.youtube.com/watch?v=vxMHgsmlEfs#)
www.rexresearch.com/roschin/roschin.htm
www.fdp.nu/perendev/default.asp
www.magnesy.tanio.net/silnik_magnetyczny.html
Co ciekawe, zarówno amerykanie i rosjanie używają tego typu generatorów. Istnieje duże prawdopodobieństwo że generatory searla są rozwinięciem idei Tesli. W swoich czasach Tesla nie dysponował tak silnymi ferromagnetykami. Dzisiaj podejrzewa się że mógł pracować nad podobnymi rozwiązaniami z zastosowaniem elektromagnesów lub indukcji el-mag.
można zobaczyć ujawnione amerykańskie rozwiązanie o wadze 50 ton.
EBM (Energy By Motion) machine (http://www.youtube.com/watch?v=-6MDHF39XmU#)
Rosjanie po przeprowadzeniu badań nazwanych jako projekt Galileusz w większości utajnili wyniki i jedynie dostępne są wyniki badań zespołu finansowanego z prywatnych funduszy.
http://pinopa.republika.pl/Konwertor_Ro-Go.html
www.pinopa.republika.pl/Patent%20R-G/Patent%20R-G.html
Istnieje wiele spiskowych teorii na temat ukrywania wyników badań. Wiele dróg prowadzi do koncernów paliwowych oraz motoryzacyjnych. Na dzień dzisiejszy są już możliwości technologiczne aby wyprodukować np. skutery elektryczne z wbudowanymi w koła generatorami searla. Ale nikt z wielkich producentów motoryzacyjnych nie będzie popełniał ekonomicznego "samobójstwa".
tak trochę zacząłem czytać i nigdzie nie jest napisane, że to wykorzystuje pole magnetyczne ziemi, tylko te magnesy, które tam są w to wstawione.
Przeczytam jeszcze ten artykuł o tym silniku magnetycznym.
Z tym polem magnetycznym Ziemi to taki skrót myślowy, odpowiednio silne magnesy neodymowe ułożone po okręgu pracują właśnie dzięki wykorzystaniu pola magnetycznego.
Błagam. Zajrzyj prosze na forum elektroda i wyszukaj hasło "generator Searla". Niektórzy nawet usiłowali go budować. Żaden nie zadziałał. Swego czasu byłem tam aktywnym uczestnikiem wątku o małych elektrowniach wiatrowych budowanych domowym sposobem. Też ten temat wyszedł. Sorry ale ten generator nie działa.
przeczytałem ten artykuł o firmie z silnikami - jest on z 2004 roku - najpierw chciał opanować Japonię a potem resztę świata - to nie powinno coś ostatnio się o nim pisać?
Google na zapytanie z imienia i nazwiska w ciągu ostaniego roku nie znalazła nic ciekawego. Ciekawy jestem dlaczego, skoro sprzedał już na starcie 40k swoich silników (czy tam wentylatorów).
Coś mi tutaj nie leży.
Urządzenie nie jest na tyle proste i tanie w wykonaniu, abym zrobił je sam, a także jestem za mało obeznany w tej dziedzinie - więc ciężko mi się wypowiadać na ten temat.
Sceptycznie podchodzę osobiście do każdej wzmianki o braniu energii znikąd (no niby tutaj bierze energię z pola magnetycznego magnesów, ale każde perpetuum mobile miało jakieś racjonalne wytłumaczenie, a potem okazywało się, że była jakaś lipa).
Jak ktoś pokaże mi takie urządzenie działające, albo poda namiary na jakieś silniki tego konstruktora to bym się zastanowił nad kupnem i sprawdzeniem tego, a jestem przekonany, że więcej ludzi z forum byłoby zainteresowane taką inwestycją (nawet wspólną na początek).
W epoce obecnego globalnego społeczeństwa jest aż dziwne, że koleś, któremu to działa nie próbuje tego sprzedawać przez internet. Myślę, że by koleś nie wyrobił z wytwarzaniem tego... i jakoś niby sprzedał 40k urządzeń pomimo tego lobby, które próbuje to zamaskować, więc dlaczego nie chciałby sprzedawać tego więcej i pomagać swoim rodakom (tej industrialnej dzielnicy, z której się wywodził i przez wzgląd na którą odmówił dużej firmie współpracy - bo chciał aby to jest otoczenie wytwarzało te silniki).
Cytat: andy101fah w 05 Listopad 2011, 15:46Jeżeli ktoś chce wykonać własny projekt wystarczy zapoznać się z gotową dokumentacją techniczną po polsku.
Zrobiłeś i działa?
Jestem pewien, że nie, więc dlaczego współpracujesz z oszustami wprowadzając ludzi w błąd i narażając na straty?
a co z tymi komercyjnymi silnikami przytoczonymi przez Ciebie (w sensie w tych wentylatorach) - gdzie można znaleźć info o możliwości kupienia tego?
Cytat: armar w 12 Listopad 2011, 14:10
Cytat: andy101fah w 05 Listopad 2011, 15:46Jeżeli ktoś chce wykonać własny projekt wystarczy zapoznać się z gotową dokumentacją techniczną po polsku.
Zrobiłeś i działa?
Jestem pewien, że nie, więc dlaczego współpracujesz z oszustami wprowadzając ludzi w błąd i narażając na straty?
Tego typu pomówienia świadczą jedynie o ogromnym ubóstwie intelektualnym.
Jak na razie jedyną firmą którą znalazłem jest :
[url=http://www.magnets4energy.us/]http://www.magnets4energy.us/[/url]
SEG Searl Effect Generator invented and working video proof (http://www.youtube.com/watch?v=_VH8V4_twrU#)
materiał wrzucony na YT w czerwcu 2010 i mówią w nim, że poniżej roku czasu zajmie mu wprowadzenie tego do produkcji i będzie kosztował 5tys $
Na stronie nie sprzedają tego urządzenia tylko instrukcje jak to zbudować - dlaczego się wycofał z budowy i sprzedaży gotowego urządzenia? Miało kosztować 5tys $ a pomysł kosztuje ~60$, ciekawe, dlaczego tak zszedł z ceną i tak tanio sprzedaje ten pomysł - prawda?
Moim zdaniem jest to związane z prawem patentowym USA. Nie można sprzedawać komercyjnych rozwiązań bez wykupienia patentów, co jest kolosalnym wydatkiem. Ale można sprzedawać rozwiązania na zasadzie "open source" tak jak pudełkowe dystrybucje linuxa. Wówczas nie można zarabiać na samym rozwiązaniu tylko na świadczeniu pomocy technicznej. Analogia z linuxem jest oczywista.
Ile by kosztowało zrobienie czegoś takiego u nas w kraju?
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 19:39
Moim zdaniem jest to związane z prawem patentowym USA. Nie można sprzedawać komercyjnych rozwiązań bez wykupienia patentów, co jest kolosalnym wydatkiem. Ale można sprzedawać rozwiązania na zasadzie "open source" tak jak pudełkowe dystrybucje linuxa. Wówczas nie można zarabiać na samym rozwiązaniu tylko na świadczeniu pomocy technicznej. Analogia z linuxem jest oczywista.
O ile się nie mylę to ochrona patentowa wszędzie na świecie polega na tym samym - na ochronie pomysłu.
Nie ma żadnych obostrzeń odnośnie sprzedaży nieopatentowanych produktów - jedyne co, to ktoś może zrobić inżynierie wsteczną (czy jak się to tam ładnie "reverse engineering") i opatentować pomysł na którym bazuje to urządzenie.
Jeśli koleś to sprzedaje bez patentu, to nie wiem jak to dokładnie ma działać (nie wiem czy do końca jest to tak jak licencja GNU czy open source i czy można na tym jakoś zarabiać, jeśli to ma być "open", bo trzeba zapłacić za "know how").
Nawet jeśli ktoś nie dostanie patentu (bo procedury patentowe potrafią zająć kilka lat od zgłoszenia) to można sprzedawać dane urządzenie ze wstępną ochroną patentową, która jest już po zgłoszeniu i wtedy na urządzeniu (lub instrukcji) można znaleźć informację "patent pending" lub "zgłoszono do urzędu patentowego".
Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem i sam czegoś nie pokręciłem :)
BTW: urządzenie ma dawać 24 kW/dzień - nie rozumiem tej jednostki - wydajność tego to 1kWh ?
jak tak: za 5000$ - daje to 16tys PLN za koszt urządzenia, czyli samo urządzenie by się zwróciło po 3ch latach (przyjmując koszt prądu 0,6 PLN i zerowe koszty obsługi i utrzymania) - nie wychodzi to tak źle, w porównaniu z instalacjami fotovoltaicznymi, które się zwracają gdzieś po 10latach, keidy trzeba wymienić akumulatory i ogniwa %)
Jak widać koszt samej dokumentacji jest niewielki. Ok 60 $ . Niestety aby skorzystać z dokumentacji i pomocy technicznej niezbędna jest biegła znajomość angielskiego aby zapoznać się z samą dokumentacją i otrzymać pomoc techniczną. Ja niestety nie znam angielskiego w stopniu biegłym. :dunno:
Ja tego nie kupuję...
To co widzę na filmiku przypomina mi zbytnio silnik w którym najpierw magnesy są rozpędzane przez odpowiednie włączanie cewek, a potem oddają energię. Sprawność oczywiście na poziomie mizernym ze względu na rozproszenie pola magnetycznego itd.
Co do prawa patentowego w USA i tego prawa w ogóle - to możesz na własny użytek zrobić sobie urządzenie według dowolnego patentu jeśli tylko zdobędziesz dokumentację. Nie wolno Ci natomiast powielać czyjegoś pomysłu w celach zarobkowych.
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 15:52Pomawianie o oszustwo to mocne nadużycie.
Nie pomawiam, lecz stwierdzam fakt.
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 15:52wystarczy wpisać na youtube "generator Searla" i masz gotowe działające prototypy to nie mów że jest to ściema.
Filmik na youtube ma być dowodem na cokolwiek?
Może zobacz inne filmy na youtube zanim zaczniesz używać ich jako potwierdzenia dla własnych opinii?
www.youtube.com/watch?v=h0_VSBA4FQI
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 15:52Sam nie posiadam umiejętności aby skonstruować tego typu generator. Ale widząc działające prototypy oraz opinie ekspertów którzy opatentowali to rozwiązanie jestem pełen podziwu.
Z którym "ekspertem" posiadającym taki generator się skontaktowałeś, że próbujesz nam oszustwo wcisnąć?
Podaj jego dane, a na pewno straci prawo do posługiwania się tytułem "ekspert" (bez względu na dziedzinę).
Póki co jedynym "ekspertem" zapewniającym tu, że urządzenie Searla wytwarza energię jesteś Ty - człowiek, który nie ma wystarczającej wiedzy, by zbudować takie urządzenie nawet mając przed nosem dokładny jego opis, a co dopiero by podważać opinie ludzi, którzy mają jakąś wiedzę na temat takich właśnie oszustw. :(
Co ciekawe - sam Searl, to psychicznie chory człowiek, któremu się wydaje, że jego zabawy z magnesami doprowadziły go nie tylko do stworzenia generatorów energii, ale również do wynalezienia pojazdów antygrawitacyjnych (http://pl.wikipedia.org/wiki/John_Searl (http://pl.wikipedia.org/wiki/John_Searl) i http://en.wikipedia.org/wiki/Searl_Effect_Generator (http://en.wikipedia.org/wiki/Searl_Effect_Generator) ), pamiętacie film "Piękny umysł"?
Oszustami są tak naprawdę ludzie, którzy wykorzystują psychicznie chorego Searla do sprzedaży opisów jego "wynalazków" (nie biorąc za nie żadnej odpowiedzialności), ludziom podatnym na takie sugestie - podobnie jak grupa kilku młodych ludzi wykorzystywała pana Kononowicza
http://www.youtube.com/watch?v=v7kIOkSTpeQ
kolego wyluzuj
to spokojna dyskusja a ty niepotrzebnie robisz swoje wrzutki o tym ze ktos chce komus cos sprzedac
Nic takiego tu nie ma miejsca
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 21:42
@armar
Z faktami się nie dyskutuje tylko należy je z pokorą przyjąć. Jeżeli nie posiadamy wiedzy to przynajmniej się nie ośmieszajmy.
Wynalazca: Roshchin W.W., Godin S.M.
http://www.pinopa.republika.pl/Patent%20R-G/Patent%20R-G.html (http://www.pinopa.republika.pl/Patent%20R-G/Patent%20R-G.html)
http://pinopa.republika.pl/Konwertor_Ro-Go.html (http://pinopa.republika.pl/Konwertor_Ro-Go.html)
Wszelkie wątpliwości polecam kierować do urzędów patentowych Federacji Rosyjskiej oraz USA
Jeśli uważasz, że podane przez Ciebie adresy należą do Urzędów Patentowych Federacji Rosyjskiej i USA, to nie mam więcej pytań...
o widziałeś - tutaj jest ciekawiej - powołują się na 3 patenty - daty zgłoszeń 1995, 1989 oraz 1979 - więc ściemy o patentowaniu innych wynalazków to nie uwierzę, ponieważ jest to już ładnych kilka lat chronione.
Po drugie - zastanawiające, że patenty są, są osoby tym się zajmujące, to dlaczego nikt nie sprzedaje gotowych rozwiązań? To mi się bardzo nie podoba - wszędzie sprzedają tylko know how...
Poza tym, przydałoby się przeczytać całe patenty, a z tego co się orientuję, to dostęp do nich powinien być albo bezpłatny, albo niewiele płatny - jeśli ktoś to przeczytać chce i ma wiedzę, aby to zrozumieć, to ja mogę spróbować zdobyć odpisy tych patentów (czy jak się to tam nazywa) i zobaczymy, na co dokładnie one są. Bo tak gwoli wyjaśnienia, to telefon to jest wieeeele patentów zamkniętych w jednym pudełku i nie koniecznie muszą one być związane z dzwonieniem (tak samo tutaj - wytwarzanie stałego pola magnetycznego - to raczej nie jest nic nadzwyczajnego)
Cytat: armar w 12 Listopad 2011, 21:59
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 21:42
@armar
Z faktami się nie dyskutuje tylko należy je z pokorą przyjąć. Jeżeli nie posiadamy wiedzy to przynajmniej się nie ośmieszajmy.
Wynalazca: Roshchin W.W., Godin S.M.
http://www.pinopa.republika.pl/Patent%20R-G/Patent%20R-G.html (http://www.pinopa.republika.pl/Patent%20R-G/Patent%20R-G.html)
http://pinopa.republika.pl/Konwertor_Ro-Go.html (http://pinopa.republika.pl/Konwertor_Ro-Go.html)
Wszelkie wątpliwości polecam kierować do urzędów patentowych Federacji Rosyjskiej oraz USA
Jeśli uważasz, że podane przez Ciebie adresy należą do Urzędów Patentowych Federacji Rosyjskiej i USA, to nie mam więcej pytań...
Jeżeli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i oddzielić zawartości merytorycznej od linku to współczuję. Ale jest to syndrom "gimbusów" oraz "dzieci neostrady". Na co dzień mam "zaszczyt" pracować z magistrami i inżynierami nie znającymi podstaw logicznej analizy dostarczonych informacji. :facepalm2: :dunno:
Cyfron, jeżeli potrafisz to proszę. ja z angielskim słabo.
[url=http://patft.uspto.gov/netahtml/PTO/srchnum.htm]http://patft.uspto.gov/netahtml/PTO/srchnum.htm[/url]
[url=http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=5,402,021.PN.&OS=PN/5,402,021&RS=PN/5,402,021]http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=5,402,021.PN.&OS=PN/5,402,021&RS=PN/5,402,021[/url]
[url=http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=4,877,983.PN.&OS=PN/4,877,983&RS=PN/4,877,983]http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=4,877,983.PN.&OS=PN/4,877,983&RS=PN/4,877,983[/url]
[url=http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=4,151,431.PN.&OS=PN/4,151,431&RS=PN/4,151,431]http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=4,151,431.PN.&OS=PN/4,151,431&RS=PN/4,151,431[/url]
Jest jeszcze rozwiązanie firmy Lutec również chronione międzynarodowymi patentami. Co ciekawe jest również Polski patent P-347496
[url=http://freeenergynews.com/Directory/Lutec1000/]http://freeenergynews.com/Directory/Lutec1000/[/url]
[url=http://www.lutec.com.au/patents.htm]http://www.lutec.com.au/patents.htm[/url]
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 22:26Jak widać koszt samej dokumentacji jest niewielki. Ok 60 $
Ta dokumentacja jest nieprzydatna, gdyż perpetuum mobile w wersji znanej jako "generator Searla" nie istnieje, bez względu na to czy oszuści posługują się językiem rosyjskim, czy angielskim.
Jeśli dla Ciebie koszt 60$ jest niewielki, to zakup taką dokumentację i zeskanuj dla nas. Być może ktoś na forum zechce zakupić potrzebne materiały (głównie drogie magnesy neodymowe) i zbuduje takie niedziałające urządzenie, by mieć satysfakcję z własnoręcznego dowiedzenia oszustwa.
Cytat: andy101fah w 12 Listopad 2011, 22:26Dla pozostałych kolegów z wątku to znalazłem jeszcze jeden sklep oferujący dokumentację prądnic:
http://www.hojomotor.com/?hop=greenopt (http://www.hojomotor.com/?hop=greenopt)
Nie oferuje dokumentacji prądnic, lecz naciąga na wydanie 50$ na bezwartościową dokumentację urządzenia, które pod wpływem dostarczanej energii elektrycznej wprawia w ruch rolki wykonane z magnesów. Jest to może efektowne, ale do niczego nie przydatne marnowanie pieniędzy i to sporo większych niż te 50$...
Cytat: Cyfron w 12 Listopad 2011, 22:38o widziałeś - tutaj jest ciekawiej - powołują się na 3 patenty - daty zgłoszeń 1995, 1989 oraz 1979
Cyfron, dociekliwy jesteś. :)
Cytat: Cyfron w 12 Listopad 2011, 22:38przydałoby się przeczytać całe patenty
http://patft.uspto.gov/netahtml/PTO/srchnum.htm (http://patft.uspto.gov/netahtml/PTO/srchnum.htm)
i tam wklejasz numery:
5,402,021
4,877,983
4,151,431
Żaden z tych patentów nie zawiera nazwiska Searl... :)
Daty przydzielenia patentów są tak stare (April 24, 1979), że przez te 30 lat ktoś już wykonałby sprawne urządzenie, gdyby to było możliwe.
Linki do takiego opatentowanego "perpetuum mobile" byłyby podstawą do obalenia (nie tylko mojego) stwierdzenia, że Searl, Howard, Yildiz i inni sprzedający "dokumentację na budowę urządzenia Free-energy" to oszuści.
Urządzenia działają tylko dopóki nie skończy się energia zasilająca zmienne pole magnetyczne wirnika, a później zaprzestają działania.
Wiemy, że urządzenia są zasilane, gdyż pole magnetyczne magnesów użytych w tych urządzeniach nie słabnie w takim czasie w jakim urządzenie przestaje się kręcić.
Prosiłbym o powstrzymanie sie od osobistych wycieczek. Generator searla został dosyć dobrze omówiony na forum elektrody wraz z niezbędnymi wyliczeniami "dlaczego nie działa". Z tego co wiem ktoś tam nawet zakupił dokumentację i wykonał niedziałający prototyp. Ponieważ była to dosyć poważana osoba z dużym zapleczem technologicznym wiec jakości wykonania była pewna. Zwrotu pieniędzy nie dostała.
Co do podawania filmików z YT jako dowodów
Walk on water (Liquid Mountaineering) (http://www.youtube.com/watch?v=Oe3St1GgoHQ#ws)
ja już wiem ze to hoax ale proponuję sobie potrenować sceptycyzm.
http://en.wikipedia.org/wiki/John_Searl (http://en.wikipedia.org/wiki/John_Searl)
pan searl niestety nigdy nie udowodnił działania swego urządzenia. Proponuję poszukać dokładnych informacji o tym.
Widząc jak ogromne kontrowersje wywołał tak luźny temat, nie kontynuuję go. Zgodnie z sugestia kolegów z forum usunąłem moje 2 wpisy. Pozostaje jednak przy zdaniu że jest to niedocenione źródło energii. W przypadku elektrody nie mam dobrej opinii o "fachowcach" wypowiadających się na niej. Jeden z "fachowców" dopuścił się wobec mnie oszustwa i osobiście wypłacił mi odszkodowanie po zgłoszeniu w prokuraturze rzeszowskiej. Co prawda dotyczyło to elektroakustyki ale niesmak pozostał.
Jak ogromne kontrowersje wywołują tego typu generatory wystarczy poczytać komentarze do poniższego linku.
http://gadzetomania.pl/2010/04/26/na-uniwersytecie-delft-w-holandii-przedstawiono-w-pelni-dzialajacy-silnik-magnetyczny-wideo
Pozdrawiam.
Cytat: andy101fah w 13 Listopad 2011, 13:25Pozostaje jednak przy zdaniu że jest to niedocenione źródło energii.
Na Policję zadzwoniła kobieta, której doniesienie potwierdza, że pole magnetyczne (być może użyte w "generatorze Searla"?) faktycznie może mieć szersze działanie, niż to udokumentowane naukowo!
Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=KJEEYEPNQSg
Pole magnetyczne w połączeniu z nadprzewodnikiem daje ciekawe efekty:
http://www.youtube.com/watch?v=Ws6AAhTw7RA
Nadal jednak nie jesteśmy w stanie generować energii przy użyciu nieruchomych magnesów - z tej niewiedzy korzystają oszuści propagujący sprzedaż dokumentacji do samodzielnego zakupienia części niedziałającego generatora Searla i podobnych.
a czy którykolwiek generator searla naprawde działa?
Cytat: Troll81 w 17 Listopad 2011, 12:58
a czy którykolwiek generator searla naprawde działa?
Działa dopóki dostarcza się prąd elektryczny zasilający cewki elektromagnesów wprawiających w ruch magnesy.
Dlatego oszuści maskują ogniwa dostarczające prąd tak, by podczas prezentacji ich urządzeń wyglądały wyglądały one tak, jakby magnesy nie potrzebowały energii do ruchu (przynajmniej na ten kwadrans trwania prezentacji).
W skrócie: mały wiatrak lub siła wody + wykorzystanie generatora magnetycznego ( już nie będę wymieniał "zakazanego" nazwiska)
http://whiteenergy.eu/kontakt/
Zakład Napędu Elektrycznego
ul. Koszykowa 75
00-662 Warszawa
+ 48 22 234 5120 w. 3
+ 48 503 093 228
Gmach Elektryczny GE 017
whiteenergy.eu@gmail.com
http://en.wikipedia.org/wiki/History_of_perpetual_motion_machines
Searl wynalazł swój generator jakieś 50 lat temu. W międzyczasie był kryzys paliwowy i jeszcze parę innych ważnych wydarzeń. Od 50 lat nikt nie zbudował jednej solidnej elektrowni? Ba przez 50 lat to ja już bym dawno zmonopolizował rynek energii. Odkładając do skarpety pieniądze przez 50 lat już miałbym dość by spółkę akcyjną założyć. A tu cisza.
CytatW międzyczasie powstał prototyp małego generatora tarczowego na bazie magnesów trwałych o mocy 1kW, który okazał się rewelacyjną zabawką dającą darmowy prąd i oświetlenie biwaku namiotowego nad rzeką Białą Nidą.
Ciągłe doskonalenie umiejętności oraz współpraca z jednostką badawczą (ZNE) doprowadziły też do powstania prototypu generatora synchronicznego z magnesami trwałymi (PMSG) o mocy znamionowej 20kW.
No to proponuje się zgłosić do wrocławskiego inkubatora przedsiębiorczości. Z takim działającym prototypem zdobycie finansowania to kwestia tygodni.
a nie dni? nie wiem jak wrocławski, ale częstochowski IP dawał zgody na wszystko - i tak w inkubatorach to nie oni a ty płacisz za wszystko
Słówko o patentach. W USA opatentować można właściwie wszystko (http://www.uspto.gov/web/offices/pac/mpep/documents/appxl_35_U_S_C_101.htm), co nie zostało wcześniej opatentowane. Lista podstaw do nieprzyznania patentu znajduje się tutaj: http://www.uspto.gov/web/offices/pac/mpep/documents/appxl_35_U_S_C_102.htm (http://www.uspto.gov/web/offices/pac/mpep/documents/appxl_35_U_S_C_102.htm) i http://www.uspto.gov/web/offices/pac/mpep/documents/appxl_35_U_S_C_103.htm (http://www.uspto.gov/web/offices/pac/mpep/documents/appxl_35_U_S_C_103.htm) . Warto zwrócić uwagę, że do przyznania patentu nie jest konieczne przedstawienie działającego prototypu wynalazku (a tak twierdzą niektóre ze stron sprzedających dokumentacę do konstrukcji tych generatorów).
W efekcie mamy na przykład patent na zabawę z kotem: http://www.google.com/patents?id=OfwkAAAAEBAJ (http://www.google.com/patents?id=OfwkAAAAEBAJ) . W Polsce zresztą nie jest lepiej. Pewien Pan, który zagościł na moment na tym forum, jest posiadaczem patentu (nie wzoru użytkowego!) na wzór geometryczny o magicznych właściwościach.
Dają też do myślenia takie strony jak np.:
http://www.hojomotor.com/
gdzie na samej górze mamy napisane
CytatBreaking News On Thursday November 17, 2011 Just Released...
tylko że jak oglądałem tą stronę kilka dni temu to było tam
CytatBreaking News On Tuesday November 8, 2011 Just Released...
i nie trzeba być jasnowidzem, żeby przewidzieć, że za tydzień będzie
CytatBreaking News On Thursday November 24, 2011 Just Released...
Jeśli ktoś ma mocne nerwy i zdecyduje się obejrzeć film, to dowie się, że okropne lobby energetyczne stale nęka właścicieli strony i właściwie już za kilka minut zniknie ona z internetu. Tylko coś od wielu miesięcy nie znika. Co więcej, ma nawet program partnerski.
W każdym razie, jakby ktoś chciał kupić, to podpowiadam, że za próbę zamknięcia strony dostaje się 10$ zniżki.
Cytatit's interesting how these perpetual motion machine people always seem to involve magnets in their designs. I guess there's something compelling about magnets; almost everyone knows what a magnet is, and there's something "mysterious" about how they can generate a force between metal objects and other magnets. Of course, the actual science is far from mysterious.
It's quite incredible that after all these years, the media still falls for hype over perpetual motion machines, even though they violate the most basic laws of science that a high-schooler learns, even though every one of them ever announced has turned out to be a scam / hoax,
Bardzo ciekawym rozwiązaniem byłoby zastosowanie hybrydowego modułu
http://www.ekorarr.pl/static/show/id=57
jako ogniwa zasilającego mały silnik który napędzałby generator magnetyczny
http://whiteenergy.eu/osiagniecia/generator-tarczowy-1kw/
i mamy moc min 1 kW
ale nadal wg mnie będziesz do układu dawał wiecej energii niż z niego otrzymywał.
To prawda 1 kW to niewielki zysk energetyczny. Należałoby tak dobrać minimalną moc silnika napędzającego generator magnetyczny przy użyciu tej hybrydy solarno-wiatrowej
aby napędziło prądnicę tego typu
http://whiteenergy.eu/osiagniecia/generator-tarczowy-20kw/
Prądnica typu amerykanka :D robią takowych sporo
pozwolę sobie polecić kultowa już stronę http://otherpower.com/
Cytat: andy101fah w 18 Listopad 2011, 18:20
To prawda 1 kW to niewielki zysk energetyczny.
Marnowanie energii elektrycznej do zasilania silnika elektrycznego napędzającego generator produkujący prąd elektryczny nie da żadnego zysku a wyłącznie straty!
Przy sprawności generatora oraz silnika np. 80 % dla uzyskania z generatora mocy 1kW należy zasilać silnik mocą 1,562 kW.
Inaczej mówiąc ponad pół kilowata mocy jest tracone na rozgrzewanie silnika i generatora!
A wy dalej ;) :parrrty:
Pozyskiwanie energii z "niczego" jest moim skromnym zdaniem zupełnie możliwe, na tej samej zasadzie co w próżni z niczego powstają cząstki i znikają...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C4%85stka_wirtualna
Wystarczyłoby zaprząc je do roboty... ;) Ale nie wiem czy ludzkości się to uda w kilku następnych dziesięcioleciach...
A co do omawianego generatora... jeśli lobby energetyczne by mnie tak bardzo prześladowało to bym opublikowałbym i upublicznił działający projekt urządzenia w sieci i do końca życia utrzymywałbym się z darowizn. :D
Cytat: kotfryc w 19 Listopad 2011, 12:36
A wy dalej ;) :parrrty:
Pozyskiwanie energii z "niczego" jest moim skromnym zdaniem zupełnie możliwe, na tej samej zasadzie co w próżni z niczego powstają cząstki i znikają...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cz%C4%85stka_wirtualna
Wystarczyłoby zaprząc je do roboty... ;) Ale nie wiem czy ludzkości się to uda w kilku następnych dziesięcioleciach...
Bez horyzontu zdarzeń, może być trudno
Ostatnio coś było że szwedom udało się uzyskać fotony w próżni. I zachowywały się zgodnie z teorią kwantową dotyczącą cząstek wirtualnych.
no, to już tylko ze 2 kroki zostały do stworzenia doskonale nam znanego ze "Stargate" generatora energii z próżni zwanego ZPM :D
Ile potrzeba uranu by zrobić atomówkę ile potrzeba mocy by go rozczepić a efekt każdy zna tak też jest z magnesami dajemy im energie a one oddają w trójnasób nie będę roztrząsał tematu ale takie urządzenia są w naszych realiach do zrobienia pomyśleć kilogramem uranu rozwalić miasto dało się trochę wiary pomyślcie.Telewizor dziś ma 0,5 cm można programy oglądać w 3D a dawniej każdy pamięta.Technologia idzie w przód nie zostawać w tyle a w internecie jest jej od groma wystarczy poszukać i zweryfikować.W wiadomościach nie wszystko jest prawdą
>:(
Ile energii trzeba zużyć aby uran wzbogacić żeby się nadawał do bomby i co się z nią dzieje podczas wybuchu?
Dawnymi czasy, zaczytywałem się w opisach ciekawych urządzeń takich jak transformator Tesli, czy generator Searla. Sądzę, że to ustrojstwo może zadziałać. Zależy to od tego, czy tarcie jest zjawiskiem wyjątkowym, tzn. nie posiada swej odwrotności. Energię elektryczną można zamienić w chemiczną a tą znów w elektryczną, tak działa akumulator. Jedynym wyjątkiem, od reguł przemian energii, wydaje się być tarcie. Zamienia ono ruch w ciepło. O telekinezie napisano już wiele, ale nie słyszałem o udokumentowanym pokazie wykorzystującego ją urządzenia.
Telekineza, tak się ponoć nazywa zjawisko zamiany ciepła w ruch, umożliwiałaby budowę urządzeń pozyskujących ciepło z otoczenia. Wyobraźmy sobie lodówkę produkującą prąd, dobre by to było.
Logicznie teoria jest prawidłowa, dlaczego bowiem tarcie, jako jedyne, miało by być wyjątkiem od reguły. Tylko wówczas generator Searla może zadziałać. Jeżeli telekineza nie istnieje, to cały pomysł pozostanie na papierze, jako kolejna błędna hipoteza. Swoją drogą, nawet gdyby tak się stało, to też jest z niej pożytek, skłania bowiem do rozwoju nauki, po przez zmuszanie do myślenia o specyfice przemian energii. Mam wrażenie, iż coraz mniej ludzi rozumie słynny wzór E =m*C^2 Pozwolę sobie zatem powtórzyć banalną prawdę. Energia, tak, jak masa, jest formą istnienia, z niczego powstać nie może. Nieco znamy już mechanizm zamiany masy w energię. Niestety nie wiemy praktycznie nic, o kreacji, przeciwieństwie anihilacji. Energia może zamienić się w masę, ale jak to się odbywa? Oto pytanie , kto udzieli na nie odpowiedzi, będzie miał Nobla w kieszeni.
eeee oprócz tarcia zjawiskiem jednostronnym jest opór (chociażby powietrza)
Chyba że mamy na myśli opór elektryczny heh...
Opór jest jedną z postaci tarcia, zarówno powietrza, jak i elektryczny. Ten ostatni ma miejsce w mikroskali, jednak zachodzi zamiana ruchu w ciepło, więc spełnia on to kryterium. Być może świat nie ma zawsze charakteru symetrycznego. Istnieją przecież pola mono polarne, np. grawitacja. W takim razie może ciepło jest takim wyjątkiem energetycznym i nie podlega przemianie w ruch?
Przywołałem lodówkę, ponieważ jako dzieciak kilkakrotnie oto pytałem mądrych dorosłych. To urządzenie nie produkuje energii, jak np. kuchenka, więc dlaczego pobiera prąd? Zazwyczaj słyszałem, że muszę się uczyć, bo mało jeszcze wiem i dlatego zadaję głupie pytania. Obecnie, chociaż przeczytałem tyle mądrych i głupich książek, wciąż nie uważam, że uczeni już wiedzą wszystko. Teoretycznie telekineza może istnieć, nie przeczy zasadzie zachowania energii. Jednak wiadomo, że teoria z praktyką często się nie zgadza.
lodówka produkuje energię :D dotknij jej z tyłu :D
energia powstaje wszedzie tam gdzie istnieje różnica potencjałów. niskie/wysokie ciśnienie róznica poziomów wody itp.
a tak na serio cipło mozna odebrać i przetworzyc na energie. służy do tego chociażby silnik stirlinga lub odwrócone ogniwo peltiera (efekt seabecka bodajże)
Teoretycy telekinezy, tacy jak Searl czy Pająk, opowiadają o czymś nieco odmiennym, od wspomnianego przez ciebie silnika. Twierdzą, iż można zbudować urządzenie pozyskujące energię cieplną z otoczenia. Wyobraźmy sobie akumulator, który ładuje się sam a skutkiem tego procesu jest ochłodzenie powietrza w pobliżu tej, nietypowej baterii. Według Searla, generator ochładzał się do skrajnie niskich temperatur, kilka stopni powyżej zera bezwzględnego.
ale nie przedstawił działającego egzemplarza.... a jak niby to ciepło miało być przekazywane?? bo żeby pobrać ciepło to trzeba je jakoś przemieścić... a żeby przemieścić ciepło trzeba wykonać pracę....
lodówka działa przecież na zasadzie wytworzenia różnicy temperatur - zimno w środku, cieplej na zewnątrz, z tym że energia potrzebna do stworzenia tej różnicy (kompresor, obieg chłodziwa) powoduje że w efekcie wewnątrz ochładza się trochę mniej niż na zewnątrz ociepla. Teoretycznie gdyby obok siebie istniały już gotowe stabilne środowiska o różnych temperaturach, do których nie musielibyśmy dokładać energii - wtedy jak najbardziej na tejże różnicy można by uzyskać energię, ale tylko do czasu wyrównania się temperatur... Nie jestem fizykiem ale wystarczy logiczne myślenie aby sprowadzić wszystko do zasady zachowania energii (kwestia tego jak duży będzie nasz izolowany układ)
Telekinetolodzy nie są zgodni, co do natury, postulowanego przez nich zjawiska. Jak masz dużo czasu i od groma cierpliwości, to odsyłam do ich przemyśleń a potrafią się rozwodzić bardzo, więc bez tych dwóch rzeczy nie da się tego ogarnąć. Interesowało mnie to kiedyś, gdy sądziłem, że ogół wiedzy można opanować. Obecnie, jako siwiejący chłopski filozof, mam świadomość ogromu i mnogości wszelakich gałęzi nauki. Pozwolę sobie zatem na ogólną refleksję. Teoretycznie mają rację, Jan Pająk powołuje się na baterie słoneczne. Światło zamieniamy w prąd a prąd w światło, zachodzi przemiana energii. Każde zjawisko znajduje swoje przeciwieństwo etc. W tym uczonym wykładzie brak mi przykładu działającego urządzenia. Nie twierdzę, że nie da się tego zrobić, ale jeszcze tego nie dokonano, takie są fakty. Od listów Keplera o kosmicznych podróżach, do początku ich realizacji, minęło około czterysta lat. Historia nauki uczy nas jednego, pokory.
no więc masz układ w którym występuje różnica temperatur. i z niego wytwarzasz prąd elektryczny (zjawisko seabecka) lub od razu ruch (silnik stirlinga) ale oczywiście sprawność przetwarzania ciepła na energie jest maaaaała (zasada silnika cieplnego...) i więcej energii włożysz w to by stworzyć różnice temperatur niż uzyskasz z tejże różnicy...
czyli masz to co chciałeś bez żadnych bzdur o telekinezie....
Znam ten pomysł, ale nie ma on nic wspólnego z przemyśleniami telekinetologów. Co ciekawe nie zgadzają się nawet między sobą, są zgodni tylko co do jednego. Uważają, że odkryli zjawisko całkowicie dotychczas nieznane i każdy z nich tłumaczy je na swój sposób. Nie wiem, czy którykolwiek ma rację, ale pomimo tego nie żałuję tych godzin przeznaczonych na czytanie ich rozwlekłych przemyśleń. Była to ciekawa przygoda intelektualna.
Cytat: andy101fah w 17 Listopad 2011, 18:38
W skrócie: mały wiatrak lub siła wody + wykorzystanie generatora magnetycznego ( już nie będę wymieniał "zakazanego" nazwiska)
http://whiteenergy.eu/kontakt/
Zakład Napędu Elektrycznego
ul. Koszykowa 75
00-662 Warszawa
+ 48 22 234 5120 w. 3
+ 48 503 093 228
Gmach Elektryczny GE 017
whiteenergy.eu@gmail.com
Widziałem te maszyny, co więcej widziałem silniki tarczowe rozwijane w tym zakładzie (silnik 40 kW o wadze 63 kg). Ciekawe konstrukcje, silniki może wejdą kiedyś do masowej produkcji bo mają potencjał, jednak przed generatorami jeszcze daleka droga bo jedyne co się w tym zmieniło to uzwojenie wzbudzenia które normalnie jest zasilane z sieci prądem stałym (zazwyczaj prostuje się prostownikami mostkowymi to co wygeneruje generator i część jego mocy idzie na potrzeby własne) w tym wypadku zastąpiono magnesami trwałymi, Taki sam zabieg stosuje się w silnikach DC gdzie uzwojenia wzbudzenia zastępuje się magnesami trwałymi (chociażby małe silniczki w wentylatorkach od komputerów).
Przedstawione tutaj generatory maja się nijak do "generatora searla", po prostu coś co wcześniej trzeba było zasilić z sieci zastąpiono magnesem trwałym, ale generator nadal trzeba napędzić mechanicznie jedynie jego sprawność wzrosła o kilka %.
Hahaha... gość się chwali że zbudował prądnicę typu "amerykanka" która jest znana od nastu lat i masowo robiona przez amatorów darmowej energii z wiatru.
Tyle że on nazwał to generator tarczowy i jeszcze kombinuje nad patentem! Nie wiem czy się śmiać czy płakać :whistle: bo cała teoria do tego jest dostępna za darmo w internecie.
Wie ktoś jak można oprotestować patent? ;)
polecam te strone http://www.otherpower.com/ (http://www.otherpower.com/)
Telekineza nie ma nic wspólnego z efektem seebecka i jego odwrotnością, czyli efektem Peltiera. Ma to być przeciwieństwo tarcia, zatem agregat powinien ochładzać powietrze podczas pracy. Było by to zgodne z zasadą symetryczności sformułowaną przez Louisa De Brogliea. Czy mógłby ktoś napisać, w kilku zdaniach, jak wygląda to ustrojstwo? O generatorze Searla sporo w sieci zostało napisane, ale nie mogłem znaleźć rzetelnego opisu. Popatrz na ilustrację, tak zazwyczaj przybliża się czytelnikowi jego budowę.
Telekineza czyli Psychokineza, za wikipedią:
CytatPsychokineza (anomalna perturbacja, PK, TK, AP, dawniej: telekineza, ale wśród fachowych pojęć parapsychologicznych jest już archaizmem) - określenie używane w parapsychologii do opisu rzekomego ruchu na odległość wywołanego za pomocą mocy psychicznych.
Cytat...telekineza - zdolność przesuwania przedmiotów siłą umysłu;
Nie mieszajcie jej tutaj ;)
To wyraz wieloznaczny a używam go w tym kontekście, ponieważ tak samo czynią autorzy teorii opisujących zjawisko mające być przeciwieństwem tarcia. Można mieć pretensje do autorów z Janem Pająkiem na czele, iż nie utworzyli nowego słowa, lecz pożyczyli sobie termin już istniejący. O wszelakich psychologiach nie mam i nie zamierzam mieć żadnej wiedzy. Mam autentyczną awersję do tej dziedziny nauki oraz pokrewnych jej nauk i paranauk. Jeśli używamy terminu w sposób dezorientujący czytelników, należy wyraźnie zdefiniować pojęcia. Piszę o telekinezie technicznej, czy jak kto woli, fizycznej. Nie ma to nic wspólnego z dziwactwami w rodzaju, siły psychiczne. Ta techniczna telekineza, ma być odwrotnością tarcia a drogą do jej uzyskania jest rzekomo magnetyzm, tzn. specyficzne zmiany pola. Nie będę szerzej opisywał tej hipotezy, ponieważ we łbie mi się ona nie mieści. Poza tym została zawarta w kilku grubych tomach, pewnie za głupi jestem i dlatego nie potrafię jej streścić w kilku zdaniach. Nie mam pojęcia czy takie zjawisko faktycznie istnieje. Może to być przecież błędne rozumowanie, mam zbyt mały zasób wiedzy o magnetyzmie, aby wyrokować o naukowej wartości tej teorii. Mam nadzieję, iż wypowiedziałem się precyzyjnie. Ponawiam apel o kilka słów opisu tego dziwadła.
Cytat: Ufol w 01 Lipiec 2012, 13:11Nie mam pojęcia czy takie zjawisko faktycznie istnieje.
Zaistnieje dopiero gdy je ktoś odkryje i dopiero wówczas będzie sens o nim mówić.
Natomiast myślę, że możesz mówić o kwantowym magnetyzmie:
Quantum Levitation (http://www.youtube.com/watch?v=Ws6AAhTw7RA#ws)
Gdy przedstawiamy jakąś teorię naukową, lub sprawiającą takie wrażenie, należy podać odnośnik do publikacji jej autora, co niniejszym czynię:
http://www.4shared.com/file/74188823/34c47d74/Traktat_62.html
Polecam oczytac o generatorze searla na serwisie elektroda :D tam sie na jego temat wypowiadaja ludziska obeznane w temacie. jeden chyba nawet próbował zbudowac.....
Przeczytałem materiały zamieszczone na forum elektroda.pl, niestety nic z tego nie wyszło.
Znalazłem jeszcze coś o tym urządzeniu:
http://www.latarnia.cba.pl/Thomas%20John%20-%20Antygrawitacja%20I%20Generator%20Efektu%20Searl%27a.pdf
Jest to ponoć rozmowa z samym wynalazcą.
Coś zaczyna się dziać w temacie free-energy. Chyba to będzie powodem ataku Izraela na Iran. Lobby energetyczne i finansowe zostało zagrożone.
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/09/keshe-fundacja-transfer-technologi.html
http://www.monitor-polski.pl/iranczyk-keshe-poczatek-nowej-ery-ludzkosci/
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/09/22/fundacja-keshe-zapowiada-uwolnienie-technologii-kosmicznych-i-wolnej-energii/
http://innemedium.pl/wideo/fundacja-keshe-zapowiedziala-ujawnienie-technologii-darmowej-energii
http://nowaziemia.cba.pl/viewtopic.php?p=935#935&sid=9f8d6b45048b51494693d40d472e9698
CytatPodstawa naukowa działania reaktorów plazmy jest pozornie prosta. Bierzemy materie, antymaterię ciemną materię i powstaje odpowiednia reakcja
Technologia ma być zdolna do tworzenia antygrawitacji, z której wykorzystaniem podróż z Teheranu do Nowego Jorku potrwałaby 10 minut.
LOL
wczoraj odkurzałem to pewnie wessało mi do odkurzacza trochę ciemnej materii (zazwyczaj bywa szara ale to penie poprzez zmieszanie tej ciemnej z ta jasną). Teraz tylko poszukam w kuchni antymaterii i do boju. Buduję reaktor jak Johny Stark Akcelerator cząstek w garażu......
Wszak jemu wystarczyła rura i trochę magnesów......
21 września już był. Jak się udała prezentacja?
wszystkie materiały są dostępne na stronie fundacji Keshe :D
niniejszym czekam na uwolnienie patentu bo jakiś w grudniu to ma być. biorąc pod uwagę słowa pana Keshe 21 grudnia dokładnie :D Kojarzy się komuś ta data?? :D
Zapytaj Trollu osób które obecnie mają 80 lat lub więcej co myślały, jak w dzieciństwie ktoś im powiedział że ludzie będący po dwóch stronach oceanu będą się widzieć. Też wyśmiewały szarlatanów głoszących takie herezje. Jeżeli ktoś by ci powiedział 20 lat temu, że na biurku będziesz miał superkomputer o mocy najszybszego na świecie też byś go wyśmiał. A 10 lat temu gdy ktoś wspominał że w komórkach będą elastyczne wyświetlacze i wielordzeniowe procesory to zabiłbyś go śmiechem XD XD
po prostu wiem że na dziś nie jest to możliwe i tyle. Za dużo energii trzeba włożyć w wytworzenie antymaterii a istoty ciemnej nie do końca jeszcze poznaliśmy. Gdyby było to osiągalne to już dawno CERN napędzałby całą Europę.
Cytat: Troll81 w 08 Listopad 2012, 18:20
Teraz tylko poszukam w kuchni antymaterii i do boju.
I dokładnie tam ją znajdziesz, banany zawierają promieniotwórczy izotop potasu który przy rozpadzie emituje pozytony :)
i nie tylko banany. Zapewniam cię że twoje ciała zawiera promieniotwórczy izotop sodu i to w całkiem sporych ilościach. Zresztą potasu i połowy tablicy mendelejewa. problem polega na tym że to wciąż za mało.
Banan daje średnio jeden pozyton na 75min wiec jeśliby zebrać odpowiednio dużo bananów... :D ludzie odpadają bo byłoby zbyt ciężko utrzymać ich w jednym miejscu :P
poza tym ludzi nie dają w kiściach :D