BOINC@Poland

Inne => Archiwum => Rozmowy nieBOINCowane => Wątek zaczęty przez: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 18:24

Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 18:24
http://www.thepetitionsite.com/takeaction/476/619/334/

w 2007 roku "Artysta" Guillermo Vargas zaszokował świat ukazując jako instalację na wystawie w Nikaragui umierającego z głodu psa. Pies był przywiązany bez dostępu do pożywienia. Pracownicy galerii dostali instrukcje by nie karmić zwierzęcia ani nie dawać mu wody. Okoliczności nie są jasne, artysta twierdzi ze pies w momencie złapania był już w fazie nie do odratowania. Nie zmienia to jednak faktu ze zamiast miłosiernie go uśpić skazano zwierzę na powolna śmierć.

Biennale sztuki ameryki środkowej poprosiło Vargasa o odtworzenie tejże "instalacji" przy użyciu innego żywego psa.

Pozostawiam bez komentarza gdyż rażąco naruszyłbym etykietę tego forum.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: lolek w 20 Grudzień 2011, 19:14
Petycja jest już zamknięta...

A co do faktu to jeśli to jest sztuka to ja wolę być nieokrzesanym barbarzyńcom niż "artystą"  >:(
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Tobas w 20 Grudzień 2011, 19:39
Ja bym dla sztuki pana Vargasa przywiązał..
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 20 Grudzień 2011, 19:53
Cytat: Tobas w 20 Grudzień 2011, 19:39
Ja bym dla sztuki pana Vargasa przywiązał..

Co roku dokonuje się milionów aborcji i nawet pies z kulawą nogą się tym tematem nie zainteresował... :(
W laboratoriach tysiące zwierząt dokonuje żywota w bezsensownych eksperymentach jak np. testowanie kosmetyków.
Wciąż urządza się walki psów tylko dla zabawy zwyrodnialców to oglądających...
Co roku przetrzymuje się i w bestialski sposób zabija się miliardy zwierząt: ( http://www.youtube.com/watch?v=PB4OYzIyxaQ)

Dlaczego zdychanie jednego psa na uwięzi jest tak bardzo zajmujące?

Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 19:59
bo nikt aborcji nie robi dla "sztuki", i nie udaje ze to sztuka.

osobiście jestem przeciwny testowaniu kosmetyków na zwierzętach i już niejedną petycje odpisałem w tej sprawie. Jestem również przeciwny walkom zwierząt czy chociażby korridzie. I tez podpisywałem w tej sprawie petycje.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 20 Grudzień 2011, 20:01
Petycje są fajne, ale czy swoim działaniem nie doprowadzasz do złego traktowania i brutalnej śmierci wielu zwierząt w ciągu roku?
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 20:08
Niby w jaki sposób?
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Szopler w 20 Grudzień 2011, 20:38
Jedząc mięsko :attack:
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 20:42
Nie porównuj proszę zwierząt hodowanych na rzeź. To troszkę ina sprawa. Aczkolwiek ograniczenie spożycia mięsa na pewno korzystnie wpłynie na zdrowie każdego.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 20 Grudzień 2011, 22:07
Cytat: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 20:42
Nie porównuj proszę zwierząt hodowanych na rzeź.
To zwierzęta "hodowlane" inaczej znoszą męczarnie?

Wiesz, Hitler swego czasu twierdził, że istnieją ludzie i podludzie, ale nie słyszałem jeszcze teorii o zwierzętach i podzwierzętach, więc chętnie poczytam rozwinięcie tego tematu.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: apohawk w 20 Grudzień 2011, 22:15
I tak w zaledwie 10 poście oddaliśmy honory Prawu Godwina (http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Godwina)...
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 22:22
zwierzęta na testach jak zapewne wiesz nie są uśmiercane szybko. Wręcz przeciwnie bada się długoterminowy wpływ kosmetyków. Natomiast zwierzęta hodowane na jedzenie są z reguły sprawiane błyskawicznie. Chodzi tu o wydajność produkcji. Ja na przykład wolałbym zginąć od uderzenia siekiery w łeb niż np by testowano wpływ pestycydów na mój przewód pokarmowy i patrzono jak krwawię z jelita grubego. I rozróżniam więc rodzaje śmierci. jeden to szybka eksterminacja a drugi do tortury. Zauważ że nie protestuję przeciw uśmiercaniu zwierząt w ogóle a przeciw okrucieństwu a to zdecydowana różnica. Ale ty na pewno tą różnicę dostrzegasz.

Oczywiście nawet w trakcie uboju zdarzają się przypadki okrucieństwa wobec zwierząt. No ale od tego jest nadzór produkcji i prokuratura by zwyrodnialców karać. I nikt nie nazywa świniobicia sztuką. Po prostu ogłusza się świnie obuchem a potem podrzyna gardło i skrwawia. Podobnie postępuje się z krowami o kurach nie wspomnę bo tu od razu ucina się łeb. Ryby tez się głuszy przed patroszeniem.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 20 Grudzień 2011, 22:53
Cytat: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 22:22Natomiast zwierzęta hodowane na jedzenie są z reguły sprawiane błyskawicznie.
Najwyraźniej nie zapoznałeś się z filmem "Ziemianie" do którego link podałem wcześniej.
Zwierzęta "hodowlane" cierpią przez cały swój krótki żywot - czy to od obcinania dziobów, wycinania genitaliów, obcinania rogów, wypalania znaków, tuczenia przez rurę wkładaną kilka razy dziennie do gardła, przetrzymywania w zbyt ciasnych pomieszczeniach, itd.
Tak zwane ogłuszanie przed rozcinaniem wnętrzności nie jest skuteczne, w związku z tym zwierzęta konają w męczarniach (o czym również jest w tym filmie).

Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Tomasz R. Gwiazda w 20 Grudzień 2011, 23:00
armar: a mozesz byc choc troche obiektywny?
wszystkie zwierzeta hodowlane sa tak traktowane ? nie wszystkie

nowe ustawodawstwo UE wlasnie wprowadza zakaz karmienia przez rure i wiecej miejsca dla kur np.
innych przypadkow z prawa UE nie znam, ale tez pewnie cos jest

nie mozna w ten sposob co ty piszesz pokazywac swojej racji, swiat nie jest czarno-bialy, i nie jest tak zle jak piszesz, ani tak dobrze jakbysmy chcieli

filmy ktorymi sie podpierasz maja pokazac to cale okrucienstwo, ale to nie jest standard i regula

Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 23:06
Dlatego nie jadam jajek z chowu klatkowego. Wiem tez coś niecoś o hodowli bo zajmuje a właściwie zajmował się hodowlą świń i krów mój wuj. I nie było obcinania rogów. Choć zgadzam się ze niektórzy w przemyśle żywieniowym w pogoni za pieniądzem potrafią zgotować zwierzętom piekło na ziemi. Świniobicie też oglądałem i jak obuchowy dobrze wykona swoją pracę t zwierzę nie ma prawa być przytomne. No ale niektórzy płaca grosze i zatrudniają półgłówków którzy nawet celnie młotkiem walnąć nie potrafią. Ale wciąż jest to raczej wyjątek niż reguła.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: migawron w 21 Grudzień 2011, 00:35
zgadzam się z tobą Trollu w 100%, nie można dać się zwariować, ja bardzo lubię zwierzaki, i żadnemu nie zrobię krzywdy, nie używam też kosmetyków testowanych na zwierzętach, natomiast z powodu mojej sympatii do zwierząt nie zamierzam przechodzić na wegetarianizm, natomiast zwracam uwagę jakie jajka kupuję (klatkowe - won) jakie mięso itd.

a w ogóle to większość tzw ekologów obrońców ma tak sprane mózgi, że nie mają pojęcia o czym mówią. Znam osobiście kilka kwiatków, jak np aktywista antyfutrzarski oblewający farbą olejną kobietę w sztucznym(!) futrze, samemu obuty, a jakże, w ładniutkie SKÓRZANE adidaski, a kasę na zapłacenie mandatu za zniszczenie mienia wyciągający - tak właśnie - ze skórzanego portfela  :D
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 21 Grudzień 2011, 06:53
Cytat: armarB@P] link=topic=6547.msg168469#msg168469 date=1324418021]
Najwyraźniej nie zapoznałeś się z filmem "Ziemianie" do którego link podałem wcześniej.
Zwierzęta "hodowlane" cierpią przez cały swój krótki żywot - czy to od obcinania dziobów, wycinania genitaliów, obcinania rogów, wypalania znaków, tuczenia przez rurę wkładaną kilka razy dziennie do gardła, przetrzymywania w zbyt ciasnych pomieszczeniach, itd.
Tak zwane ogłuszanie przed rozcinaniem wnętrzności nie jest skuteczne, w związku z tym zwierzęta konają w męczarniach (o czym również jest w tym filmie).
Gwarantuję ci, że da się zrobić film pokazujący, że każdy Polak to sadysta, pijak i złodziej. Ale czy to będzie prawda?
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 21 Grudzień 2011, 09:03
Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 20 Grudzień 2011, 23:00
armar: a mozesz byc choc troche obiektywny?
wszystkie zwierzeta hodowlane sa tak traktowane ? nie wszystkie

Oczywiście, że nie wszystkie zwierzęta hodowlane są tak traktowane.
Wyjątkowo odmiennie traktowane są nie tylko zwierzęta u wujka Trolla, ale również u kilku innych gospodarzy.
Przy liczbie miliardów przemysłowo z okrucieństwem traktowanych zwierząt liczba zwierząt u dobrych gospodarzy jest znikoma.

Staram się być obiektywny, dlatego pytam o co taki raban, że jedno zwierzę jest traktowane podobnie jak miliardy innych zwierząt?
Przecież jedyna różnica to taka, że publiczność zapłaci za możliwość oglądania tego okrucieństwa na żywo, co chyba jest dobre gdy nie ma możliwości osobiście oglądać okrucieństwa nad zwierzętami przy produkcji i w rzeźni, prawda?

Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 21 Grudzień 2011, 10:58
czym innym jest ganianie byka po arenie prze pół godziny i wbijanie mu włóczni w kark, do memntu w którym słania się już z wycięczenia na nogach a matador go miłosiernie dobija. A czym innym jest strzał stalowym kołkiem o średnicy 3cm w mózg z pistoletu pneumatycznego. Gwarantuję ci że w większości ubojni stosuje się pistolet pneumatyczny. W zdecydowanej większości ubojni dużych jak sobie grupa obrońców praw zwierząt chce wejsc to wchodzi. Bo własciciel wie ze jak odmówi to będzie chryja. Poza tym jest jeszcze nadzór sanepidu nad warunkami uboju o weterynaryjnym nie wspomnę. Serio jest tego cała masa. Naprawde uważasz że wszędzie jest okrucieństwo? Oczywiście bywają kraje bez takich regulacji i ma tak np USA nad czym ubolewam. Ale w USA jest też prawo pozwalające na trzymanie cię we więzieniu bez wyroku sądu dowolnie długo (ostatni wprowadzone) a także przeszukania bez nakazu (choćby bramki na lotniskach). Ale USA naprawde nie są dobrym przykładem.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Behemoth w 21 Grudzień 2011, 15:18
Cytat: armarB@P] link=topic=6547.msg168428#msg168428 date=1324407195]

Dlaczego zdychanie jednego psa na uwięzi jest tak bardzo zajmujące?

Bo od czegoś trzeba zacząć.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 21 Grudzień 2011, 17:54
Cytat: Troll81 w 21 Grudzień 2011, 10:58Naprawde uważasz że wszędzie jest okrucieństwo?

Naprawdę. W Polsce przede wszystkim.

Obecnie świnie chowane na mięso rodzą się, spędzają całe swoje życie i giną w zamkniętych przepełnionych pomieszczeniach (nierzadko w pojedynczych klatkach tak małych, że nie mogą się obrócić), w których panuje zaduch i półmrok. Żyją one zresztą kilkakrotnie krócej niż w naturalnych warunkach i nigdy nie widzą słońca ani nie oddychają świeżym powietrzem. Małe są jak najwcześniej oddzielane od matek i karmione wysokobiałkowym pokarmem z dodatkiem antybiotyków zwiększających przyrost masy mięsnej. W tych nienaturalnych warunkach zwierzęta zaczynają zachowywać się agresywnie i atakują się nawzajem, walcząc o przestrzeń, na co hodowcy reagują obcinając im ogony i zęby oraz kastrując samce. To z kolei prowadzi do infekcji i deformacji, a w dalszej konsekwencji do zachorowań. Dlatego hodowca zwiększa dawki antybiotyków tak, by zwierzę dotrwało żywe do momentu osiągnięcia "masy rzeźnej" ­ tzn. do momentu, kiedy hodowca zarobi wystarczająco dużo na sprzedaży zdeformowanego ciała zwierzęcia. Przy okazji tego procesu cierpi również środowisko naturalne ­ gleba, powietrze i woda w promieniu wielu kilometrów od fermy zostają zatrute stężonymi odchodami świń. Okoliczni mieszkańcy (nie wspominając o pracownikach zakładów) cierpią na choroby układu pokarmowego, oddechowego oraz problemy skórne. Chów przemysłowy negatywnie oddziałuje również na zdrowie konsumentów mięsa, którzy otrzymują produkt naszpikowany antybiotykami oraz hormonami. A uodpornione na działanie leków szczepy bakterii błyskawicznie rozprzestrzeniają się atakując nie tylko w pobliżu farm.

W Polsce liczba hodowanych świń wahała się na przestrzeni ostatnich 10 lat w granicach 17,1­22,1 mln sztuk. W 2003 r. stan pogłowia świń wyniósł ok. 19 milionów sztuk. Oznacza to 2 597 tys. ton wieprzowiny rocznie, czyli śmierć 25 milionów zwierząt.

W intensywnym systemie chowu jeden człowiek może wykonywać wszystkie operacje dzięki automatycznemu karmieniu i kratowanej podłodze, która pozwala odchodom ściekać. Inna oszczędność tego i wszystkich innych zamkniętych systemów polega na tym, że świnie, które mają mniej przestrzeni, po której mogą się poruszać, spalą mniej pożywienia na 'bezcelową' aktywność fizyczną i będzie można oczekiwać, że z każdego kilograma zjedzonego pokarmu więcej przybiorą na wadze. We wszystkim tym, jak powiedział pewien producent, 'To, co próbujemy zrobić, to zmodyfikować środowisko zwierząt tak, by osiągnąć maksymalny zysk'"(Singer, 1995).

Indywidualny system sprzyja występowaniu zachowań stereotypowych. Stereotypie te są spowodowane przewlekłym stresem, powstającym w wyniku nieodpowiedniego środowiska, oraz nudy i frustracji wynikającej z braku stymulacji. Do najczęstszych zachowań stereotypowych zaliczamy: gryzienie krat, pozorowanie żucia, potrząsanie łańcuchem, przyjmowanie pozycji siedzącego psa (Jensen za: Kołacz, 1980). Utrzymanie w indywidualnych kojcach powoduje znaczne ograniczenie możliwości ruchu u zwierząt, będąc przyczyną narastającego stresu. Dochodzące do tego częste kulawizny powstające na rusztowych podłogach nasilają odczuwany stres. Prowadzi to do dysfunkcji hormonalnej organizmu, wrzodów żołądka, obniżenia odporności, zmniejszenia odpowiedzi immunologicznej, arytmii i zwyrodnienia mięśnia sercowego (Kołacz, 1980).

System utrzymania wpływa także na czystość loch. W systemie indywidualnym ograniczona możliwość poruszania się często zmusza lochy do leżenia we własnych odchodach i moczu, co może prowadzić do infekcji dróg moczowych oraz zapalenia nerek i pęcherza moczowego.

Świnie są bardzo wrażliwymi, uczuciowymi stworzeniami, obdarzonymi dobrą pamięcią. Stanley Curtis, profesor Animal Sciences na Stanowym Uniwersytecie Pensylwanii, stwierdził: "Świnie należą do najinteligentniejszych zwierząt na Ziemi." (za: Gellatley, 2001). Potwierdzają tę opinię wieloletnie badania zoopsychologów, według których w grupie zwierząt udomowionych świnie zajmują drugie miejsce po psie; łatwo się uczą i zapamiętują nabyte doświadczenia. Szybko się oswajają, przywiązują do człowieka i obdarzają go zaufaniem (Grudniewska, 1987). Niezwykła inteligencja i wrażliwość świń zostaje doceniana przez coraz większą rzeszę ludzi wybierających je na swoich domowych pupili. Świnki wietnamskie dla wielu okazują się idealnymi towarzyszami. Świnie domową można nauczyć wykonywania wielu poleceń m.in.: siadać, robić piruety, podawać łapę, pokonywać skomplikowane tory przeszkód (Wardle, 1999). Amerykańscy naukowcy udowodnili, że świnie potrafią przypomnieć sobie rzeczy, które przydarzyły się im przed kilkoma laty. Dr Sahar Boysden, zoolog z Uniwersytetu Stanowego w Ohio, mówi: "Świnie świetnie pamiętają to, czego są uczone, oraz to, czego doświadczyły."(za: Gellatley, 2001). Nauczyła ona wietnamską zwisłobrzuchą świnię odróżniać kilka przedmiotów oraz wykonywać polecenia, takie jak aport, skacz i siad. Po czteroletniej przerwie świnia pamiętała wszystkie przedmioty i komendy. Kiedy George Orwell postawił świnię na czele "Folwarku zwierzęcego", jego wybór miał uzasadnienie zarówno naukowe, jak i literackie.

"Musimy pamiętać o wysokiej inteligencji świń, kiedy zastanawiamy się, czy warunki, w których są trzymane, są odpowiednie. Podczas gdy każda czująca istota, inteligentna czy nie, powinna zostać obdarzona jednakową troską, zwierzęta o różnych możliwościach, mają różne potrzeby. Wszystkim wspólna jest potrzeba fizycznego komfortu." (Singer, 1995).

Więcej tu: http://artykuly.ekologia.pl/Kwik-rozpaczy-raport-o-przemyslowym-chowie-swin,6784,0.html (http://artykuly.ekologia.pl/Kwik-rozpaczy-raport-o-przemyslowym-chowie-swin,6784,0.html)

Cytat: Sir_Behemoth w 21 Grudzień 2011, 15:18
Cytat: armarB@P] link=topic=6547.msg168428#msg168428 date=1324407195]

Dlaczego zdychanie jednego psa na uwięzi jest tak bardzo zajmujące?

Bo od czegoś trzeba zacząć.

Decyzja o ograniczeniu zleceń na mordowanie zwierząt w sklepie mięsnym ma konkretny wpływ na ilość maltretowanych zwierząt.
Petycja w sprawie jednego psa pomoże co najwyżej temu jednemu konkretnemu psu... :(
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 21 Grudzień 2011, 18:39
jak już wspomniałem zabijanie dla sztuki różni się od zabijania dla jedzenia. Jeśli nadal nie pojmujesz różnicy to nie potrafię inaczej tego wyjaśnić. Jeśli zaś chodzi o los świń to mam na to wpływ robiąc zakupy w mięsnym. Jeśli widzę pierś kurczaka o szerokości talerza to już wiem że była to kura hodowana bestialsko. Normalne kury takich rozmiarów mięśnia piersiowego nie osiągają. No ale wtedy mięsko nie kosztuje 14PLN/kg tylko troszkę drożej. No ale tu już konsumenci decydują....
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: kempler w 21 Grudzień 2011, 18:56
Dokładnie. To co w takim razie mają jeść miliony polaków których nie stać na drogą/ekologiczną/zdrową żywność ? Przepraszam ale emeryci, renciści ludzie po prostu biedniejsi nie będą patrzeć jak się takie zwierzęta hoduje i zabija. Nie wszystko jest dobrze ale niestety sytuacja tego wymaga. Takie moje zdanie.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: migawron w 21 Grudzień 2011, 19:15
na dłuższą metę kupowanie najtańszej żywności się nie opłaca, oszczędności szybko zostaną zjedzone przez koszt leczenia... Organizm, któremu nie dostarcza się wartościowych substancji odżywczych, natomiast w nadmiarze otrzymuje chemię nie będzie funkcjonował dobrze
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: kempler w 21 Grudzień 2011, 19:23
Zgadza się. Ale ludzie raczej o tym nie myślą idąc na zakupy i licząc każdy grosz.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 21 Grudzień 2011, 20:52
wiesz jeszcze nie tak dawno ludzie chodzili bez butów bo były nie zwyczajnie za drogie. Czy kupując adidasy za 150PLN zastanawiasz się w jakich warunkach pracują chińskie dzieci? czy tez cieszysz się z taniego obuwia?
podobnie z jedzeniem nie tak dawno temu mięso myło luksusem i jadano je na święta. Teraz szynkę jemy codziennie. podobnie jest z ciuchami, elektroniką i tysiącem innych rzeczy. Oczywiście należy kupować świadomie i wiedzieć jakie konsekwencje maja nasze wybory. Ale wielu ludzi zwyczajnie nie stać i będa mieli głęboko fakt że nieletni chińczyk zachrzania po 20 godzin na dobę za miskę ryżu. Ważne że będą mieli buciki dla dziecka bo żona nie pracuje a mąż zarabia 1200 netto pracując w tesco na magazynie.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 21 Grudzień 2011, 22:32
Zbliżają się święta - czas masowego znęcania się nad zwierzętami noszonymi w plastikowych siatkach bez wody i mordów w domowych zaciszach.
Nie w imię "sztuki", lecz w imię "tradycji" - dla mnie bez różnicy.

http://www.krwaweswieta.pl/ (http://www.krwaweswieta.pl/)

Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 21 Grudzień 2011, 22:54
Ja karpia nie jadam. nie smakuje mi i mam gdzieś tradycję. A jak już coś to ojciec kupuje już zamordowanego :D
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: AiDec w 22 Grudzień 2011, 06:12
armar: wkurzasz mnie. Wkurzasz mnie coraz bardziej. Czy Ty w ogole czytasz o czym my piszemy? Czy tylko przychodzisz tutaj siac zamet? Zastanow sie nad swoim postepowaniem.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 22 Grudzień 2011, 08:18
Cytat: armarB@P] link=topic=6547.msg168609#msg168609 date=1324503121]
Zbliżają się święta - czas masowego znęcania się nad zwierzętami noszonymi w plastikowych siatkach bez wody i mordów w domowych zaciszach.
Nie w imię "sztuki", lecz w imię "tradycji" - dla mnie bez różnicy.

http://www.krwaweswieta.pl/ (http://www.krwaweswieta.pl/)
Tu się zgodzę, dlatego trzymanie karpi w takich warunkach jak to widać w sklepach potępiam głośno, nie kupuje takich karpi i wszystkich znajomych do tego namawiam.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 22 Grudzień 2011, 08:29
Każdy trudny temat może wpływać stresująco na człowieka, szczególnie gdy właśnie go poznaje, więc nie dziwię Ci się, że jesteś zdenerwowany.
Prawdę mówiąc im bardziej zapoznajesz się z tematem traktowania zwierząt tym bardziej możesz być zdenerwowany, więc może nie czytaj tego tematu?

Jeśli jednak uważasz, że "sieję zamęt", to powiedz, czy podpisałbyś petycję przeciw głodzeniu psa na wystawie?
Czy podpisałbyś również petycję przeciw publicznemu duszeniu karpi w siatkach?
Takie duszenie karpi w siatkach odbywa się corocznie w całej Polsce na terenach sklepów i mogą to oglądać zarówno dorośli jak i dzieci.
Ba, nawet istnieje pewnego rodzaju zmowa w zabranianiu dokumentowania tego okrucieństwa i dzieje się ono właśnie dlatego, że na to zezwalamy uspokajając sumienie podpisywaniem petycji:
http://www.youtube.com/watch?v=0IHwKh7CE7c
http://www.youtube.com/watch?v=_nESDAoAOTw
http://www.youtube.com/watch?v=_YNLElbvY68
http://www.youtube.com/watch?v=_jYloQwObLw
http://www.youtube.com/watch?v=LUPl7W7Bcxg

To nie są odosobnione przypadki - takich filmików ukazujących okrucieństwo nad zwierzętami zamiast natychmiastowego ich uśmiercenia i trzymania w chłodni jest sporo w Sieci. :(
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 22 Grudzień 2011, 11:29
bo jak zwykle najbardziej widoczne są czarne owce w stadzie. Tak jak i straszenie rodziców że ich dziecko na pewno padnie ofiarą pedofila mimo iż statystyki wyraźnie pokazują że najwięcej przypadków molestowania zachodzi wśród najbliższej rodziny. Tak samo jak straszenie rodziców kalectwem dziecka gdy nie jeździ w kasku rowerowym itp itd. Jednakże podpisywanie petycji w sprawie psa na wystawie nie ma za zadanie uspokojenie sumienia. Tu się właśnie mylisz i nie wiem na jakiej podstawie doszedłeś do tego wniosku. Może nieuważnie czytasz?

Niestety nie mam wpływu a polskie prawodawstwo. A szkoda. Bo chciałbym by ludzie którzy sprzedają żywe ryby w siatkach byli skazywani za okrucieństwo. Ale tak nie jest. mogę glosować na partie która zmieni te przepisy. Ale mogę tez podejmować wiele innych działań. Np podpisywać petycje. Idąc twoim tokiem rozumowania nie warto reagować w sprawach małych gdy dzieją się większe nawet jeśli na te większe nie mamy wpływu? Ja uważam inaczej. Należy reagować w każdej nawet błahej sprawie. Bo wtedy dajemy realny odpór. I zwiększamy świadomość. Nawet Hiszpania pomału się ugina pod presją ludzi i zaczynają zakazywać corrid. z małych kamyczków też można zbudować mur.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Sir_Behemoth w 22 Grudzień 2011, 16:33
Cytat: AiDec w 22 Grudzień 2011, 06:12
armar: wkurzasz mnie. Wkurzasz mnie coraz bardziej. Czy Ty w ogole czytasz o czym my piszemy? Czy tylko przychodzisz tutaj siac zamet? Zastanow sie nad swoim postepowaniem.

Niestety niektórzy mają tak zabetonowane postawy i poglądy, że kontrargumenty jedynie je utwardzają i nic nie przekona do tego, że białe jest białe. :dunno:
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 22 Grudzień 2011, 22:04
Sir_Behemoth, poniekąd masz rację, choć pojęcie "beton" nie wnosi wiele do dyskusji. :(
Po prostu nie wszyscy wiedzą jak wygląda sytuacja okrucieństwa nad zwierzętami.
Troll81 w dobrej wierze pisał: "Natomiast zwierzęta hodowane na jedzenie są z reguły sprawiane błyskawicznie", bo chciałby, by tak było.
Podświadomość pilnuje, by takie oczywiste i coroczne wydarzenia jak "świąteczne" okrucieństwo wobec tysięcy karpi duszonych w siatkach nie zajmowało naszej pamięci poczuciem winy za brak działania jak choćby w uświadamiania znajomych, że faktycznie można błyskawicznie zakończyć cierpienia po prostu kupując mrożone filety jeśli już jest taka konieczność.

Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: kempler w 22 Grudzień 2011, 22:07
Hmmm a skąd wiesz że przed filetowaniem te karpie też nie były męczone ?
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 22 Grudzień 2011, 22:17
CytatTroll81 w dobrej wierze pisał: "Natomiast zwierzęta hodowane na jedzenie są z reguły sprawiane błyskawicznie", bo chciałby, by tak było.

ja wiem ze tak jest :D nie jest to kwestia chciejstwa. Zauważ że karpie tylko raz w roku maja taką gehennę. Byleś kiedyś w przetwórni ryb? Bo wypowiadasz się jakbyś był ekspertem w danej dziedzinie a śmiem w to powątpiewać. Jak wiesz większość połowów robi się statkami przetwórniami. Gdzie ryby od razu z sieci trafiają na taśmę. W Polsce wciąż jeszcze jesteśmy w tej kwestii daleko za murzynami. Ale to nie zmienia faktu że większość ryb nie jest noszona w siatkach do domu. Kupujesz od razu filety albo w puszce ewentualnie słoiku. Jasne świat nie jest piękny i różowy ale nie jest tez czarny. 100 lat temu wszelkie zwierzęta miały jeszcze gorzej dopiero od niedawna ma miejsce walka o prawa zwierząt. Idzie ku lepszemu, ale nie oczekuj że wszystko nagle stanie na głowie i los zwierząt się odwróci. Ten proces potrwa latami, tak jak to miało miejsce w przypadku czarnoskórych, indian, czy kobiet.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: kempler w 22 Grudzień 2011, 23:20
Chciałbym armar abyś odpowiedział mi na jedno pytanie. I nie jest złośliwe. Co ty jesz ? Poważnie pytam.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 23 Grudzień 2011, 00:26
Kempler, nie jestem wegetarianinem i spożywam to, co kobieta przygotuje na talerzu, w tym również mięso. Udało mi się rodzinę przekonać do pieczenia własnego chleba w domu, więc może i na wegetarianizm stopniowo przejdziemy.
Gdy byłem dzieckiem, to razem z ojcem chodziliśmy z wiaderkami po karpie na święta i te karpie pływały później w wannie, z czego mieliśmy niezły ubaw.
Odkąd dowiedziałem się o odczuwaniu bólu przez zwierzęta żywych ryb nie kupujemy i ograniczyliśmy spożycie mięsa (jeśli mięsem można nazwać to, co sprzedaje się jako "mięso" w sklepie, gdyż z 1 kg ciała zwierzęcia produkuje się ok 1.5 kg wędliny).
Troll81 pisze: "większość ryb nie jest noszona w siatkach do domu", ale obserwując podczas przedświątecznych zakupów stoiska z żywymi karpiami w supermarketach ani razu nie widziałem, by ktoś przyszedł po ryby z wiaderkiem, natomiast wiele razy widziałem rzucające się ryby w siatkach - w supermarketach ryby są sprzedawane wyłącznie w siatkach (na które naklejany jest kod towaru z ceną) i właśnie tak są noszone do domu.
Może w miejscowości u kogoś jest inaczej i do siatek pakowane są wyłącznie zabite ryby?
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: kempler w 23 Grudzień 2011, 00:31
Dlaczego jesz mięso skoro zwierzęta hodowlane są tak źle traktowane ?
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 23 Grudzień 2011, 01:00
Cytat: kempler w 23 Grudzień 2011, 00:31
Dlaczego jesz mięso skoro zwierzęta hodowlane są tak źle traktowane ?

Jem mięso, bo nie jest to zabronione, bo mi smakuje jak kobieta dobrze je przyrządzi, bo nie chcę dawać złego przykładu dzieciom moim grymaszeniem przy stole, bo do tego zostałem przyzwyczajony, bo nie mam wśród znajomych wegetarianina i nie odczuwam w moim środowisku zrozumienia zależności między okrucieństwem wobec zwierząt, a spożyciem mięsa z nich pochodzącego.

Przetwarzanie rozproszone skupia ludzi, którzy być może odczuwają większą empatię i chęć pomocy innym - w końcu udostępniają swoje zasoby po to, by innym pomagać np. w szukaniu lekarstw na choroby (na które jeszcze nie chorują), więc zakładałem, że może tu być jakiś wegetarianin, lub osoba wahająca się z podjęciem takiej decyzji  - w końcu taka zmiana menu to poważna zmiana organizacji żywienia w domu i wsparcie w takim postanowieniu może się przydać - podobnie, jak lepiej się kupuje kartę graficzną gdy ktoś ze znajomych taką ma i może podpowiedzieć jak ją przetaktować, albo jakie projekty najlepiej się na niej liczą. :)

Nie uważasz, że takie pytanie raczej powinieneś zadać osobom, które w ramach ochrony zwierząt przed złym traktowaniem podpisują petycje jak ta w ochronie JEDNEGO psa przed ludzkim okrucieństwem?
To właśnie oni z jednej strony walczą o tego konkretnego psa, a z drugiej nie zauważają okrutnego traktowania wielu zwierząt jakie później spożywają - choćby tych duszonych w siatkach karpi w supermarketach.



Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 23 Grudzień 2011, 01:33
CytatNie uważasz, że takie pytanie raczej powinieneś zadać osobom, które w ramach ochrony zwierząt przed złym traktowaniem podpisują petycje jak ta w ochronie JEDNEGO psa przed ludzkim okrucieństwem?

zawsze możesz powiedzieć "dlaczego walczymy o prawa zwierząt gdy dzieci w sudanie nie maja wody, w Demokratycznej Republice Konga są zmuszane do wstępowania w szeregi armii, A kobiety na Haiti gwałcone, a w korei północnej są więzione i toturowane bez żadnego powodu". To ze istnieją wazne i wielkie problemy nie znaczy ze mam zaniechać walki z tymi mniejszymi. poza ty w każdym sklepie z karpiami z chęcia ci rybę zabiją przed wsadzeniem do siatki. Wystarczy że poprosisz a sprzedawca walnie bez łeb i skonczy się cierpienie. Sorr yale to dla mnie nie zrozumiała postawa. oburzasz się na cierpienie zwierząt a nie chcesz podpisac petycji w obronie psa? a co cię to kosztuje? podpis? To dla mniejakaś hipokryzja, nie walczyć o rzeczymałe bo sa duże.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: kempler w 23 Grudzień 2011, 07:31
Cytat
Cytat: kempler w 23 Grudzień 2011, 00:31
Dlaczego jesz mięso skoro zwierzęta hodowlane są tak źle traktowane ?

Jem mięso, bo nie jest to zabronione, bo mi smakuje jak kobieta dobrze je przyrządzi, bo nie chcę dawać złego przykładu dzieciom moim grymaszeniem przy stole, bo do tego zostałem przyzwyczajony, bo nie mam wśród znajomych wegetarianina i nie odczuwam w moim środowisku zrozumienia zależności między okrucieństwem wobec zwierząt, a spożyciem mięsa z nich pochodzącego.

Cytat: armarB@P] link=topic=6547.msg168460#msg168460 date=1324415240]
Cytat: Troll81 w 20 Grudzień 2011, 20:42
Nie porównuj proszę zwierząt hodowanych na rzeź.
To zwierzęta "hodowlane" inaczej znoszą męczarnie?

Wiesz, Hitler swego czasu twierdził, że istnieją ludzie i podludzie, ale nie słyszałem jeszcze teorii o zwierzętach i podzwierzętach, więc chętnie poczytam rozwinięcie tego tematu.
Aha, czyli piszesz jak to zwierzęta hodowlane mają źle ale schaboszczaka to opierdzielisz, no bo przecież nie możesz dawać złego przykładu. Zacnie. To że nie masz znajomego wegetarianina wcale nie przeszkadza w zostaniu nim.


Cytat
Przetwarzanie rozproszone skupia ludzi, którzy być może odczuwają większą empatię i chęć pomocy innym - w końcu udostępniają swoje zasoby po to, by innym pomagać np. w szukaniu lekarstw na choroby (na które jeszcze nie chorują), więc zakładałem, że może tu być jakiś wegetarianin, lub osoba wahająca się z podjęciem takiej decyzji  - w końcu taka zmiana menu to poważna zmiana organizacji żywienia w domu i wsparcie w takim postanowieniu może się przydać - podobnie, jak lepiej się kupuje kartę graficzną gdy ktoś ze znajomych taką ma i może podpowiedzieć jak ją przetaktować, albo jakie projekty najlepiej się na niej liczą. :)
Przechodząc na wegetarianizm zrobiłbyś tyle dobrego dla świata zwierząt wg twoich argumentów, czy to nie jest dostatecznie motywujące ? Może zacznij od siebie i pokaż jakie to proste.

Cytat
Nie uważasz, że takie pytanie raczej powinieneś zadać osobom, które w ramach ochrony zwierząt przed złym traktowaniem podpisują petycje jak ta w ochronie JEDNEGO psa przed ludzkim okrucieństwem?
To właśnie oni z jednej strony walczą o tego konkretnego psa, a z drugiej nie zauważają okrutnego traktowania wielu zwierząt jakie później spożywają - choćby tych duszonych w siatkach karpi w supermarketach.
Nie, nie uważam tak. To są dla mnie dwie różne sprawy.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Martin Fox w 23 Grudzień 2011, 07:53
Cytat: kempler w 23 Grudzień 2011, 07:31
Aha, czyli piszesz jak to zwierzęta hodowlane mają źle ale schaboszczaka to opierdzielisz, no bo przecież nie możesz dawać złego przykładu. Zacnie. To że nie masz znajomego wegetarianina wcale nie przeszkadza w zostaniu nim.
Ma, przecież armar wyraźnie napisał:
CytatNie uważasz, że takie pytanie raczej powinieneś zadać osobom, które w ramach ochrony zwierząt przed złym traktowaniem podpisują petycje jak ta w ochronie JEDNEGO psa przed ludzkim okrucieństwem?
To właśnie oni z jednej strony walczą o tego konkretnego psa, a z drugiej nie zauważają okrutnego traktowania wielu zwierząt jakie później spożywają - choćby tych duszonych w siatkach karpi w supermarketach.
co zdecydowanie pokazuje, że w jego widzeniu świata bezsensem jest coś robić, bo to i tak nie rozwiąże problemu, więc lepiej dużo gadać, a nic nie robić.
Kojarzy mi się takie powiedzenie "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje"
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 23 Grudzień 2011, 09:34
no i wychodzi twoje bestialstwo wobec zwierząt. Hccesz doic krowę. a to może być dla niej nieprzyjemne. może mieć np podraznione sutki...  %)
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 23 Grudzień 2011, 09:58
Panowie, nie chciałbym się z Wami kłócić, więc tylko wyjaśnię jak sprawa wygląda.

Guillermo Vargas wziął zdychającego psa, którym nikt się wcześniej nie interesował i umieścił na jakiś czas na wystawie, by pokazać hipokryzję ludzi, którzy wiele mówią o potrzebie ochrony zwierząt, ale nie podejmują żadnych działań w tym temacie ograniczając się wyłącznie do napawania się własnymi wypowiedziami w Internecie.
Konkretnie powiedział tak:

"Reakcja ludzi pokazuje ich hipokryzję. Gdyby pies zdechł na ulicy nie zwróciliby na to uwagi" link (http://pl.wikipedia.org/wiki/Guillermo_Vargas_%28Habacuc%29)

Teraz ludzie, którzy uważają się za obrońców zwierząt atakują artystę, który śmiał pokazać jak wygląda prawda o nich samych.



W tym roku na FB krążyły zaproszenia do wzięcia udziału w petycji przeciw testowaniu kosmetyków na zwierzętach.
Wydarzenie nadal jest dostępne, więc można w nim wziąć udział https://www.facebook.com/#!/events/103243549764831/ (https://www.facebook.com/#!/events/103243549764831/)
Oczywiście "obrońcy zwierząt" dołączają do tego wydarzenia i wypisują co to oni by zrobili tym osobom, które testują kosmetyki na zwierzętach.
Problem jest jednak taki, że ci "obrońcy" nawet nie mają pojęcia, że w Polsce 21 stycznia 2005 (czyli ponad 6 lat temu!) weszła w życie Ustawa o doświadczeniach na zwierzętach (link (http://www.nauka.gov.pl/fileadmin/user_upload/Nauka/krajowa_komisja_zwierzeta/20100624_Ustawa_z_dnia_21_stycznia_2005_r__o_doswiadczeniach.pdf)), w której w rozdziale 2 art. 5.3 mówi:

Art. 5. Zabrania się:
3) przeprowadzania doświadczeń w celu testowania kosmetyków lub środków higienicznych.

W całej Unii Europejskiej obowiązuje zakaz testowania kosmetyków na zwierzętach, więc przeciw czemu ci ludzie protestują na polskim fanpejdżu?
Przecież chiński producent kosmetyków nie przejmie się taką akcją w Polsce, bo tam psy się żywcem wrzuca do garnka z wrzątkiem zgodnie z przepisami.
Tu jest wyjaśnienie dlaczego powstają takie a(u)kcje: allegro (http://allegro.pl/listing.php/search?string=facebook+fan%C3%B3w&category=0&sg=0&order=dd)
Przypuszczam, że na stronie petycji, którą Trollu podałeś wcześniej również należało podać adres e-mail.
Ci handlarze danymi żerują właśnie na takich osobach, które łatwo połykają haczyk dając się nabrać na łapiące za serce hasła i jest to samonapędzający się rynek, bo człowiek, który nic nigdy dla zwierząt nie zrobił odczuwa większą potrzebę pokazania się jako miłośnik zwierząt, więc dzięki jego "pomocy" nabierze się więcej osób na taką akcję pozyskiwania danych.
Te dane mają szczególnie wysoką cenę, bo należą do ludzi łatwowiernych, którym każdy towar można wcisnąć - wystarczy tylko napisać, że towar nie był testowany na zwierzętach, że część pieniędzy przeznaczą na dzieci głodujące w Afryce, czy też inną ściemę, którą kupują bez zastanowienia.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 23 Grudzień 2011, 10:10
dzięki za link facebooka. Dołaczyłem do akcji. Jesli znajdziesz inne taki to umieszczaj prosze Chętnie dołącze.

prawda jest taka armar ze na swiecie giną miliony zwierząt i ludzi. Nie damy rady uratowac zycia wszystkim. Bo niby skad mam wiedzieć że własnie ktoś zakatował dziecko w rwandzie? Nie oznacza to ze jestem nieczuły jak sugerujesz. Po prostu nie posiadam wiedzy totalnej. I owszem uburza mnie fakt testowania kosmetyków na zwierzętach. Tak samo jak każde bestialstwo czy to wobec ludzi czy zwierząt.Jesli masz informacje o czymś takim to dawaj znać. Ale nie nazywaj wrażliwości ludzkiej hipokryzją. Bo to zwyczajne chamstwo. Wiem comówił pan Vargas. Pamętam te sprawę. powiedzmy sobie szczerze ze dzięki temu nikomu nieznany pan Vargas znalazł się na ustach całego świata. I teraz będzie wciskał kit bo okazał się zwykłym sadystą. I nie nie uwazam tego co zrobił za sztuke i nie rozumiem dlaczego to się znalazło w galerii sztuki. Tak samo jak nie rozumiem wielu innych tego typu rzeczy.

na tego typu akcje podaję swój spamowy mail :D mam takie konto na który można sobie wysyłac syf i mnie to nie boli. A fakt że będę oprotestowywał mających to w dupie chińczyków? no cóż. Bojkotowałem olimpiadę w Pekinie. pewnie nawet tego nie zauważyli. Ale to ważne. Bo być może pewnego dnia będzie bojkotować więcej osób. Byc moze pewnego dnia ludziska sie przebudzą. Nie moge ich do tego zmusić ale moga coś zdziałać sam. Choćby nie miało to znaczenia. To przynajmniej ja zacząłem zmieniać świat od siebie. A ty co zrobiłeś? Na razie tylko dużo gadasz, Pochwal się jakimiś osiągnięciami. Bo cały czas marudzisz że takie akcje są złe. A jaka proponujesz alternatywę? Konkretnie poproszę.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 23 Grudzień 2011, 11:00
Cytat: Troll81 w 23 Grudzień 2011, 10:10Ppowiedzmy sobie szczerze ze dzięki temu nikomu nieznany pan Vargas znalazł się na ustach całego świata. I teraz będzie wciskał kit bo okazał się zwykłym sadystą. I nie nie uwazam tego co zrobił za sztuke i nie rozumiem dlaczego to się znalazło w galerii sztuki. Tak samo jak nie rozumiem wielu innych tego typu rzeczy.

Przecież wyjaśniłem, że zrobił to z wrażliwości, gdy zobaczył psy zdychające na ulicach.
Dzięki jego wysiłkowi ludzie zaczęli zauważać, że naprawdę wokół nich znajduje się wiele bezpańskich, chorych psów, które zdychają bez żadnej pomocy, choć przecież zastrzyk kończący te męczarnie naprawdę niewiele kosztuje.

Na Ukrainie jest pełno bezpańskich psów, a w związku z wieloma przypadkami pogryzienia przez psy zarażające wścieklizną przed Euro 2012 postanowiono, że te psy będą "utylizowane", bo żaden tamtejsi "obrońcy zwierząt" nie chcą brać ich do swoich domów.
Skutkiem tej decyzji był zmasowany atak właśnie tychże "obrońców zwierząt" na władzę.
Powstało kilka fanpejdżów wykorzystujących tę sytuację, np.: https://www.facebook.com/groups/129977007044282/ (https://www.facebook.com/groups/129977007044282/)
Ruszyła nagonka ludzi, z których żaden nie chce przygarnąć bezpańskiego psa, ale w Internecie pokazują jacy to są wrażliwi (co szczególnie widać po niewybrednym słownictwie). :(
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 23 Grudzień 2011, 12:10
Atak na ukraińskie władze nie tyle wiązał się z wyłapywaniem psów co metodami ich uśmiercania. nie myl jednego z drugim proszę. Pan Vargas mógł na tysiąc innych sposobów pokazać światu problem . Np wykonać rzeźbę wygłodniałego psa i podpisać "najlepszy przyjaciel człowieka". Ale wybrał inną metodę. Ja osobiście powątpiewam w jego motywację.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Pigu w 23 Grudzień 2011, 20:43
ja widzę tyle, że dzięki temu psu zwrócono mi uwagę na męki karpików, które nieszczególnie dostrzegałem (tj dostrzegałem na zasadzie: w sumie jakby się zastanowić... zazwyczaj nie mam czasu się zastanawiać)
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: taktu w 24 Grudzień 2011, 10:45
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/karpia-mozna-amatorsko-zabic-bo-go-nie-boli,1,4981474,wiadomosc.html

CytatBiolodzy z Katowic twierdzą, że karp nie odczuwa bólu.

Wesołych Świąt  :ahoy:
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 24 Grudzień 2011, 13:39
czyli z flame wyszło coś pozytywnego. Jedna osoba więcej zauważa że zwierzęta typu karp potrafią cierpieć....

Do niedawna całkiem poważni naukowcy twierdzili ze kobiety nie są zdolne do logicznego myślenia. Ba przedstawiali na to dowody w postaci różnicy w budowie mózgu....
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: armar w 24 Grudzień 2011, 14:37
Cytat: taktu w 24 Grudzień 2011, 10:45
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/karpia-mozna-amatorsko-zabic-bo-go-nie-boli,1,4981474,wiadomosc.html

CytatBiolodzy z Katowic twierdzą, że karp nie odczuwa bólu.

W tym artykule można jednak trafić na odmienne zdanie:
Cytat
Podkreślają jednak, że pod żadnym pozorem ryb nie należy męczyć[czyli np. nosząc je w siatce], a ich zabicie najlepiej pozostawić profesjonalistom.
[...]
Jego zdaniem fakt, że w przypadku ryb nie ma mowy o odczuwaniu bólu w ludzkim rozumieniu tego słowa, nie może prowadzić to wniosku, że z tymi zwierzętami można postępować według własnego widzimisię.
[...]
Inny biolog z katowickiej uczelni, dr Andrzej Kędziorski wskazuje, że karp - jak większość zwierząt - musi reagować na bodźce bólowe - także u ryb są obwody neuronalne, które za to odpowiadają. Natomiast odbiór bodźców bólowych jest zupełnie czym innym niż doświadczanie i świadomość bólu.
- Budowa układu nerwowego, mózgowia ryb, siłą rzeczy jest zupełnie inna niż budowa mózgu ssaka. Na pewno ryby nie mają mózgu tak wyposażonego jak nasz, żeby czuć ból. Natomiast co czują ryby - tak naprawdę nie wiemy - podkreśla dr Kędziorski.

Nawet rośliny czują (choć jeszcze nie wiemy dokładnie jak). Tu jest ciekawy dokument na ten temat:
http://www.youtube.com/watch?v=aUZZkz70syE

Wersja z polskim lektorem:
http://www.kino.pecetowiec.pl/video/13103/Seks-Narkotyki-i-Ro%C5%9Bliny-Sex-Drugs-Plants-2010-Lektor

Wiemy co nieco o sporej inteligencji ośmiornic:
http://www.youtube.com/watch?v=T8cf7tPoN5o

Myślę, że i wśród Koreańskich naukowców znajdą się tacy, którzy uważają ośmiornice za zbyt mało inteligentne, by odczuwać ból tak samo, jak my go odczuwamy. Jeśli więc ośmiornice są bardziej inteligentne od psów, czy kotów, to nadal wraca pytanie o to dlaczego mimo wszystko zjadamy je na żywo:
http://www.youtube.com/watch?v=JYDkzqCfJzg
a psy i koty uważamy za warte większej ochrony?

Nie znamy nawet wszystkich gatunków zwierząt żyjących na naszej planecie:
http://www.youtube.com/watch?v=8m3YtmlIOog
więc nie ma podstaw do stwierdzeń, że dane zwierze bólu nie czuje.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 24 Grudzień 2011, 15:38
Zgadzam się z Armar. Zwierzęta czują choć niekoniecznie tak jak my, co nie znaczy że są w jakimkolwiek stopniu gorsze od nas.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: kotfryc w 31 Grudzień 2011, 14:52
Cytat: armarB@P] link=topic=6547.msg168840#msg168840 date=1324630720]
"Reakcja ludzi pokazuje ich hipokryzję. Gdyby pies zdechł na ulicy nie zwróciliby na to uwagi"

Jakoś nie zastanawiałem się nad tym głębiej, ale jest w tym sporo racji ...  :p_arr:  niestety racji...  :bad:
Dobrze mieć tutaj kogoś, kto nie lubi bazować na pozorach tylko...  ;)
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 23 Styczeń 2012, 09:52
Dzis w życie ponoc ma wejsć zakaz chowu klatkowego kur. Unia od dawna zapowiadała. Oczywiscie klka krajów nie będzie respektowac nowego prawa... w tym Polska :(

http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/drob-i-jaja/ue-zakaz-sprzedazy-jaj-z-chowu-klatkowego-zgodnie-z-planem,31446.html
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Ufol w 08 Lipiec 2013, 13:54
Odświeżam temat, bo zaczął się sezon wakacyjny. Dla wieśniaków oznacza to nalot bezpańskich psów i kotów podrzucanych przez jadących na wakacje. Poruszono tu sporo aspektów zwierzęcych, więc dołożę jeszcze ten, zawsze mnie to skrajnie wk...ło. Dlaczego nie można przywrócić urzędu miejskiego hycla, który by usypiał bezpańskie psy. Mój pomysł jest taki:
Likwidujemy schroniska państwowe, dlaczego podatnik ma płacić na utrzymanie tej bezsensownej instytucji. Psy są usypiane i zakopuje się je w jakimś lesie. Jeżeli ktoś chce prowadzić schronisko prywatne, bardzo proszę. Gdy ktoś jedzie na urlop a kundel mu się znudził, to nie podrzuca go burakom na wieś, lecz zostawia go u hycla, który za darmo go usypia. Tanio i w sposób cywilizowany rozwiązujemy problem, o którym większość stara się taktownie milczeć.
Wypadałoby jeszcze pokrótce odnieść się do poruszonych zagadnień:
2. Cała sztuka awangardowa mnie brzydzi, zatem ten zdychający z głodu pies także.
Co do moralnej wyższości postmodernistycznego zachodu. Parę lat temu oglądałem film o safari. Kenijczyk opowiadał o turystach z bogatych krajów. Jako kierowca miał w samochodzie radio, taką służbową krótkofalówkę, do rozmowy z dyrekcją parku. Jadąc zobaczył martwego dzieciaka pożeranego przez lwa. Złapał za to ustrojstwo, aby zadzwonić po myśliwych, żeby drapieżnika ubili. Turyści nie pozwolili mu na to, bo chcieli mieć ciekawe zdjęcia. Musiał się zgodzić, gdyby dał któremuś po mordzie i nie posłuchał, z roboty by go wylali. To zdarzenie mówi mi więcej o moralności tych ludzi, niż godziny bełkotliwych gadek psychologów. Oto wzór nowego człowieka, wyzbytego szowinizmu gatunkowego, jakby to ujął filozoficzny zwyrodnialec Singer.
3. Jako wieśniak z urodzenia i przekonania nie dostrzegam nic złego w zwykłym uboju, tj. bez prądu. Wspominam o tym, ponieważ ostatnio wszyscy politycznie poprawni wrzeszczą przeciwko ubojowi rytualnemu. Co ciekawe nie obchodzi ich los ludzi, którzy stracą źródło utrzymania, gdy ta debilna ustawa wejdzie w życie. Miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie. A co ze zwykłym ubiciem kogutka na niedzielny obiad, czy za zjedzenie swojskiego rosołu także będą wsadzać do pierdla? Paranoja całkowita.
4. Nie widzę niczego odrażającego w testowaniu lekarstw i kosmetyków na szczurach. Jeśli można uratować wzrok jednego człowieka, to warto wykończyć nawet stówę gryzoni. Poza tym, jak zieluni chcą prowadzić testy, gdy zakażą przeprowadzania ich na przysłowiowych królikach doświadczalnych? Może na ludziach, oczywiście tych nieprawomyślnych, rozumujących starymi kategoriami.
5. Przeciwnikom korridy mówię grzecznie, fuera! (tzn. precz) To spektakl, esencja hiszpańskiej kultury. Nie miałbym nic przeciw temu, aby, po całkowitym zakazie w ojczyźnie, co przecież jest możliwe, przeniesiono walki z bykami do Polski. Oraz by król Hiszpanii przyjeżdżał oglądać korridę do nas. O znaczeniu tego rytuału dla Iberyjczyków pięknie napisał Jacek Pałkiewicz, odsyłam zainteresowanych do książki "pasja życia".
Podobnie jestem za legalizacją pogoni za lisem, niech przyjeżdżają do nas bogaci angielscy myśliwi i zostawiają tu nieco waluty.
6. Ryb słodkowodnych prawie nie jadam, nie smakują mi, więc wszelakie karpiowe histerie średnio mnie interesują, ale cholera mnie bierze, gdy słyszę, że ryby należy traktować humanitarnie. Jak wynika z tego słowa, tak można traktować wyłącznie ludzi. Poza tym, proponuję być konsekwentnym. Zakazać wędkarstwa, to dręczenie zwierząt dla przyjemności. Akurat to by mnie nie obeszło, kija w wodzie nie moczę. Proponuję jeszcze dożywocie dla pożeraczy skorupiaków, jak wiadomo gotuje się je żywcem.
7. Przeciwnicy futer są dla mnie wzorcem ekooszołoma. Tak się zastanawiam, gdyby im ktoś wylał puszkę farby na pusty łeb, czy coś by to pomogło? Obawiam się, że to przypadek beznadziejny. Pomijając aspekt estetyczny, naturalne futra są po prostu eleganckie i kudy do nim plastikowym paskudztwom, to gdzie tu ekologia? Przecież ten obrzydliwy zestaw sztucznych tworzyw trzeba później jakoś przetworzyć. To zaś generuje znaczne koszty i wymaga zaawansowanego przemysłu chemicznego, który także jest złem wcielonym. Słyszałem kiedyś przysłowie. Jakby nie patrzeć, z tyłu zawsze dupa. Pasuje mi ono tu wybitnie.
8. Dzisiejsza cywilizacja wyprodukowała coś niezwykłego, mianowicie stworzyła zielunego ideologa. Żywność rośnie dla niego w centrum handlowym a przyroda jest arkadią. Taki zieluny mieszka w mieście, więc nie musi się martwić, czy w piecu będzie napalone. Nienawidzi zatem elektrowni atomowych, ponieważ nie dostrzega problemów zadymiania powietrza węglowym swądem. Nie bywa często w lesie, więc nie dociera do niego, że cała przyroda to jedna bezwzględna walka bez zasad. Liczy się tylko przetrwanie, biada zwyciężonym, chce się w tym miejscu powtórzyć. Oto mrówki pożerają gąsienicę, chociaż ta jeszcze żyje. Podnieście głowę, ta para ptaków krzyczy, bo do ich gniazda dostał się kot i właśnie zjada im pisklęta. Słyszałem raz w życiu wrzask sarny zagryzanej przez psy, nie zapomnę tego wrażenia nigdy. Po czymś takim każdy nawiedzony zieluny nie przekona mnie niczym do pojmowania lasu jako oazy spokoju i beztroski.
Dobra, zdaje się, że niczego nie pominąłem, co by z dotychczasowej dyskusji wynikało. Nie chcę robić dodatkowych boków, więc świadomie powstrzymałem się od poruszenia kilku spraw. Np. las pełen śmieci, jakby co proponuję tworzyć osobne wątki, na nowe treści, bo ten rozgałęził się niesamowicie.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Tobas w 08 Lipiec 2013, 14:01
Ad1. Nie zgadzam się.
Psy, koty i inne bezpańskie zwierzęta stały się bezpańskie przez widzimisię i kaprysy debili, którym to zwierzę się znudziło.
Profilaktyka poprzez sterylizację, edukacja u podstaw - tu jest rozwiązanie. Nie bardzo rozumiem, czemu jakieś niewinne zwierzę ma być zamordowane tylko dlatego, że komuś się znudziło.
Dodatkowo obowiązkowe czipowanie i problem w lokalizacji właściciela rozwiązany - nie chce psa - niech płaci za schronisko, dopóki nie znajdzie się ew. inny chętny.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 08 Lipiec 2013, 16:49
Dla mnie recepta jest prosta.

Wszystkie zwierzaki dostają chipa. Bezwzględnie wszystkie. Dajemy rok czasu na zaczipowanie zwierzaka. Po roku rozpoczynamy kontrolę. Za każdego niezaczipowanego zwierzaka 3000 kary. No i oczywiście obowiązkowe chipowanie na koszt właściciela.

Po roku każdy znaleziony zwierzak z chipem jest odstawiany do właściciela wraz z rachunkiem za wyłapanie. Te które się złapie bez chipa i właściciela idą do schronisk i czekają rok na nowego pana. Potem uśpienie.

w ten oto sposób mamy rozwiązany problem bezpańskich zwierzaków.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: sknd w 08 Lipiec 2013, 21:04
w takim razie "odpowiedzialni właściciele psów" przed pozbyciem się niechcianego zwierza będą wyjmować chipa na żywca  jak się to kiedyś robiło z wszywkami dla alko...
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 08 Lipiec 2013, 21:24
No więc wyciągasz chipa.

ponieważ nie został w systemie zapisany jako zniszczony więc dostajesz wezwanie jak co roku do szczepienia. I gdzie się podział pies?

Odmówisz szczepienia - Kara
Zaraportujesz zaginięcie? Kara
Powiesz że zdechł? to zapytają gdzie utylizowałeś zwłoki (Polskie prawo tego wymaga) i dlaczego nie został wyrejestrowanych chip twojego zwierzaka. Poproszą o przyniesienie dowodu utylizacji zwłok zwierzaka. Nie dostarczysz? Kara...

W innych krajach się dało to i w Polsce się da.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: krzyszp w 08 Lipiec 2013, 21:32
Cytat: Troll81 w 08 Lipiec 2013, 21:24
W innych krajach się dało to i w Polsce się da.
Podziwiam Twój optymizm...

Ale popieram z całych sił!
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 08 Lipiec 2013, 23:48
Zamiast sadzić mandaty za pierdoły albo podwyższac podatki :D lepiej skuteczniej sadzić wysokie mandaty za takie rzeczy....
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: PoznanskaPyra w 09 Lipiec 2013, 00:21
W poznaniu było wielkie chipowanie psów, praktycznie każdy pies ma chipa, ale czy to pomogło w lokalizowaniu właścicieli? Tego niestety nie wiem.
Tytuł: Petycja Ważne.
Wiadomość wysłana przez: Troll81 w 09 Lipiec 2013, 17:41
lokalnie może i zmniejszyło. Ale ważne jest by akcja była ogólnokrajowa...