Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - stiven

#3001
Punktacja CPU zależy od wybranego projektu potocznie mówiąc od jego "dojności". Nasz na liście kilka, których nie znam ale podtrzymuję zdanie co do Primegrid oraz Alberta na GPU.
#3002
Jadę na 301.24. Te same humory przy liczeniu geneferów co na wszystkich innych.
Nie ma problemu z c/w sievie i pps sieve oraz GPUGrid. Nie zauważyłem wpływu na wydajność.
#3003
O ile to Twój host: http://www.primegrid.com/results.php?hostid=250701 i nie pomyliłem niczego to liczyłeś przez ostatnie dni tylko jedno zadanie w primegrid: Genefer (World Record). Na grafice. Zapunktowało jak widać. Gdyby szły c/w sievie albo pps sieve to punktów byłoby 2,5 raza tyle. Na CPU nie liczyłeś nic z PG.

Jakie jeszcze projekty mielisz teraz? Może jakieś długie zadania lecą albo takie które długo się walidują. Trochę zbyt mało danych podajesz aby jednoznacznie wskazać co jest powodem.
#3004
Zdobycze / 500 000 [Półmilionerzy]
23 Maj 2012, 12:18
 :parrrty:
#3005
Dziś zespołowo na 9. wskakujemy?
#3006
Yyy to zbrojeniowego czy do produkcji prętów paliwowych?

MOX sam w sobie to bardzo dobry wynalazek. Dodatkowo jego użycie wymaga na operatorach zastosowania dodatkowych środków bezpieczeństwa aby otrzymać "licencję".

Wozić paliwo trzeba. Nie rozumiem czemu nie mogą jeździć po autostradach? Rowerem to mają wozić po drogach wiejskich? Chyba lepiej pociągiem czy tirem niż helikopterem. Po naszych autostradach nie wożą bo ich nie więc problemu w sumie też nie ma.

Wielopieścieniowe węglowodory aromatyczne też powodują raka. W dymie papierosowym ich sporo, są nawet w kawie ince ale hitem ostatnich lat w Polsce jest budowa autostrad. Tyle ton rakotwórczego asfaltu co przewieziono w Polsce to w żadnym innym kraju europejskim się nie zdarzyło. W przeciwieństwie do szczelnie zamkniętego paliwa jądrowego cieplutki asfalt nieźle "paruje" powodując iż budowlańcy aspirują ten syf do płuc. Nie warto się pochylić nad ich ciężkim losem?     
#3007
Jak pod budynek wydziału podjeżdża firma zajmująca się odpadami, które ja produkuję to aż strach się bać co z nimi robią. Za mojej kadencji dwa razy się spalili (samochód + odpady) w całości. Siedziba w rodzinnej miejscowości też się zjarała. Zdaje się, że nie raz. Najlepsza firma w województwie. Czym oni skazili okolice to sami nie wiedzą.

Całe szczęście jak wymienialiśmy 60^Co (a właściwie po to co z niego zostało) w komorze radiacyjnej to przyjechali po to Czesi. Wiedzieli co z tym zrobić. Wypadki im się nie zdarzają. Odbić od nich te odpady byłoby ciężko, pożar spowodować hmm życzę powodzenia. Takie usługi kosztują sporo niestety. No ale "safety regulations"... Wypadki zdarzają się wszędzie ale w pewnych gałęziach przemysłu jakoś tak wybitnie rzadko. Im bliżej jestem tematu tym bardziej rozumiem dlaczego.
#3008
Trzymam kciuki aby w Polsce się coś odnalazło. Nie na tyle dużo aby od razu nas najechać ale wystarczająco aby koncerny się nachapały, praca dla ludzi była no i w podatkach coś zostało w budżecie. 
#3009
Hurraa  :boing: Czyli zamiast pizgac sobie tymi atomówkami po różnych pięknych zakątkach globu mocarstwa atomowe być wykorzystają je częściowo na paliwo a obudowy na żyletki. Super. 
#3010
W tym temacie Troll powiedział wszystko. Nie mam nic do dodania.
#3011
A górnicy węgla kamiennego chorują na pylice. W Łodzi też nie jest malinowo a jakoś większość jej mieszkańców nie pracuje w kopalni. Ja nawet nie wiem na co jestem narażony bo badam to co moje koleżanki zsyntezują.

Jak pracownicy wykażą przed sądem związek przyczynowo skutkowy między brakiem odpowiednich zabezpieczeń zapewnionych przez pracodawce a ich chorobą to mogą liczyć na solidne odszkodowania. Skoro znają zagrożenie i chcą pracować niech pracują. A mieszkańcy skoro lubią mieszkać przy kopalni to niech sobie mieszkają.

Przypominam tylko, że zawartość uranu w rudzie to jakieś 0,1–0,2%, aktywności wcale nie są zabójcze, zwiększona zachorowalność wynika głównie z wdychania pyłów (i synergistycznego działania drobny pył zawierający radioizotop) a nie z samej radioaktywności jako takiej. Zasadniczo wydobycie uranu z tej kopalni niejako z definicji powoduje obniżenie promieniowania w okolicy co chyba niektórych powinno cieszyć. Wykopali, wywieźli do Francji hurraaa.   

Cytat: armarB@P] link=topic=7425.msg191134#msg191134 date=1337718987]
F. U pracowników zatrudnionych w kopalni uranu w Grants (Nowy Meksyk/USA) w latach 1955-1990 badania potwierdziły zwiększoną ilość przypadków zachorowań na raka oraz śmierci.
"Zwiększona ilość śmierci" rozłożyła mnie na łopatki. To jakieś tłumaczenie z obcego języka? Może to wydać się dziwne ale 100% ludzi umiera. Zdaje się, że większość jeden raz. Jeśli na danym terenie znaczące częściej umiera się kilka razy to albo medycyna jest tam na na tyle niskim poziomie iż uznaje ludzie żywych za martwych po czym zmienia zdanie albo poczyniła już takie postępy, że trupy ozywają.
#3012
Przez tysiące lat pito wodę skażoną radioizotopami nawet o tym nie wiedząc. Wiedza buduje niepokój.

Cytat: armarB@P] link=topic=7424.msg191133#msg191133 date=1337718772]

B. Jeśli zawartość uranu w rudzie wynosi 0,2%, z każdej jej tony pozostaje dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem kilogramów trującego osadu, który ląduje w obniżeniach i sztucznych jeziorach.
Oj! Pozostaje 998 kg rudy pozbawionej uranu a nie trującego osadu.

Cytat: armarB@P] link=topic=7424.msg191133#msg191133 date=1337718772]C. Tak zwane stawy osadowe zawierają jeszcze 85% radioaktywności rudy i wiele substancji trujących — np. arsen.
Zawierałyby więcej gdyby wspaniałomyślnie nie usunięto uranu do produkcji paliwa. Hmmm zaraz zaraz skoro go usunięto to co tak świeci?

Cytat: armarB@P] link=topic=7424.msg191133#msg191133 date=1337718772]
D. Substancje radioaktywne znajdujące się w tych stawach zanieczyszczają powietrze i wodę gruntową przez tysiące lat,
Podobnie jak jak te, które siedzą w skałach. 
Cytat: armarB@P] link=topic=7424.msg191133#msg191133 date=1337718772]
a przerwanie zapory lub osunięcie ziemi pociąga za sobą katastrofalne skutki.
To już chyba mowa o elektrowniach wodnych.
Cytat: armarB@P] link=topic=7424.msg191133#msg191133 date=1337718772]
E. Od dziesiątek lat ze zbiornika osadowego z kopalni Atlas w miejscowości Moab (Utah/USA) radioaktywne i trujące substancje wsiąkają do wody gruntowej, a stamtąd do płynącej w pobliżu rzeki Colorado River, która dostarcza wody pitnej osiemnastu milionom ludzi.
F. W Kazachstanie pył radioaktywny z wyschniętego stawu osadowego zagraża stu pięćdziesięciu tysiącom mieszkańców miasta Aktau.
G. Niezliczone składowiska odpadów ze wstępnej obróbki uranu w postaci szlamu znajdujące się w wąskich dolinach Kirgistanu, zdaniem Stanów Zjednoczonych skrywają ,,potencjał międzynarodowej katastrofy".

Jestem pod wrażeniem ludzi, którzy mają świadomość zagrożenia i je ignorują np tereny powodziowe, zatruwane przez dziesiątki lat wody itp. Czemu się kurcze nie wyprowadzą? Nie to żeby produkcja paliwa jądrowego była jakoś specjalnie czystsza czy lepsza od dajmy na to aluminium. Podejście do odpadów zmieniło się mocno i zmienia nadal. Nie bez powodów jest obwarowane tysiącami przepisów. Proszę o przypadki podobnych nadużyć z tego wieku z Europy.
#3013
Jak się okaże, że wydobycie wymaga więcej wody niż można dostarczyć za sensowną cenę to niech się cieszą* - kopalnia nie ruszy. Może znajdą inne źródła. Oby w Polsce. Będzie robota.

* - jeśli kogoś cieszy bieda, głód i smród
#3014
Uran możemy kopać u siebie ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Na etapie produkcji paliwa "yellow cake" przekształca się w UF6. Produkcja i obrót HF zostały tak zmonopolizowane, że częściowo ten argument należy uznać za słuszny. Inna sprawa iż procedury bezpieczeństwa i "procedury bezpieczeństwa" a także całkowite nieprzystosowanie polskiego prawa powoduje iż zarówno wydobycie jak i składowanie będzie realizowane przez inne państwa, które mają w tym doświadczenie.

Warto jednak przypomnieć, iż ropę, gaz a nawet węgiel (tak tak węgiel też, nawet z Australii) importujemy. Zakręcenie kurka z gazem czy ropą powoduje jednak paraliż a "załadowana" paliwem elektrownia jądrowa popracuje dłużej.
#3015
Babcia mojego kumpla z pracy jest rdzennym mieszkańcem terenów kopalni w Bełchatowie. Co więcej na terytorium bytowania jej brata postawili niedawno wiatraki. :cold:
#3016
krzyszp: Polska już dogoniła UK pod tym względem :facepalm2: Do tego dochodzą opłaty przejściowe u niektórych operatorów jak się zużyje za mało lub za dużo niż w wybranej taryfie "wypada". Dla mnie to również niezła zagadka i z każdym rachunkiem mam burzliwy proces myśleniowy co co raz to pojawiają się nowe opłaty.

Troll: Nie wiem jak to jest dokładnie ale mój prąd jest za mało zielony (chyba któraś EC w Łodzi albo elektrownia Bełchatów) i za karę płace za to więcej. Za cholerę pojąć tego nie mogę bo już w szkole podstawowej uczyli mnie, że im więcej CO2 tym roślinki szybciej i chętniej rosną. Wiedzę tę ugruntowałem w liceum i na studiach ale zwolennicy ekologicznych rozwiązań przekonują mnie, że to zuuooo. PGE też. W rachunkach. Tylko co ja biedny miś mam na to poradzić. Chodziło mi o to, że każdy z nas jak weźmie swój rachunek za prąd czy gaz to wyjdzie mu inna cena za kWh czy m^3. Właśnie przez mnogość różnych pobocznych opłat, które stanowią znaczną część rachunku. Każdy m^3 po doliczeniu opłat wszelakich jest formalnie droższy w tym gospodarstwie, które zużywa go mniej. Z prądem tak samo.

Jeśli już coś chcemy porównywać to chyba najlepiej każdy w obrębie swojego gospodarstwa domowego i swoich cen. Rozbieżności typu cena prądu u stivena a gazu u Trolla mogą być na tyle duże, że doprowadzą do fałszywych wniosków. Moim zdaniem każdemu najlepiej wychodzi liczenie własnych pieniędzy więc jak coś komuś wychodzi taniej to albo tak jest albo nie umie liczyć.

Słusznie zanegowana została kilkukrotną "tańszość" gotowania na gazie w stosunku do gotowania na prądzie. Różnica jest ale to bardziej kilkadziesiąt niż kilkaset procent. Wydaje mi się iż bardziej dobitnie widać przewagę cenową gazu w podgrzewaniu wody. Dochodzą tam jednak problemy z odpowiednią wentylacją i serwisowaniem termy. 
#3017
Zdobycze / Odznaki World Community Grid
22 Maj 2012, 18:40
 :parrrty:
#3018
Rzeczywistym problemem w takich obliczeniach jest to, że wszelkiego rodzaju opłaty stałe przesyłowe, zmienne przesyłowe, abonamentowe, dodatkowe za mało zieloną energię itp stanowią znaczną część rachunku. Potrafią one być różne w zależności od regionu kraju, dostawcy, wybranej taryfy a nawet dzielnicy. W zależności od całkowitego zużycia różnie się te opłaty rozkładają na kWh czy m^3. Powoduje to iż startując z tego samego punktu tj 1l wody o temp 7^oC i kończąc na wrzeniu można dojść do różnych kosztów.

Troll wstawi swoją taryfę ze swojego rachunku, Ty swoją a ja swoją i nie dojdziemy do ładu. 

Poruszmy w temacie kwestie ekologii i problemy odpadów.Po mojemu najtaniej i najekologicznej jest gotować na gazie. Ciekawe jak by wyglądał bilans CO2 (przywoływanego przez zwolenników ekologicznych rozwiązań jako zło wcielone) i innych odpadów jakby uwzględnić ilość węgla jaką trzeba spalić w elektrowni aby zagotować w niej wodę (wydajność!), wprawić w ruch turbiny (wydajność!) i zamienić pracę mechaniczną na elektryczną (wydajność!) i prąd ze stratami na liniach przesyłowych przesłać do mnie do domu abym mógł na niej.... zagotować wodę. Z gazu mam trochę CO2 i parę wodną. Bez żużli i pyłów. Pary wodnej się nie boję. Tym bardziej zimą. Ba nawet cieszę się, że przy okazji powstaje bo nie muszę w kuchni wieszać nawilżacza na kaloryferze. Wydaje mi się że łatwiej dowieść iż gotowanie na gazie jest "tańsze" dla środowiska. Tak samo jak jazda na rowerze od skutera na prąd.   
#3019
Rozmowy nieBOINCowane / Nowe podatki
22 Maj 2012, 10:09
To akurat bardzo proste. Aby stworzyć wrażenie, że coś robią dla rozwoju i wygrać kolejne wybory.
#3020
Pewnie. Tylko nie zaczaiłem w jakich jednostkach podajesz te 15 czy nawet 26 i czego to dotyczy.
#3021
A jednostka? Zauważ też, że ^210Po jest alfa emiterem. 
#3022
Łapiesz pyły w domu i przeliczasz aktywność na m3 powietrza?  XD
#3023
Żużle i popioły to jedno. Drugie to pyły. Tak się składa, że obok EC-2 w Łodzi mamy zamontowaną "czujkę" i przy paleniu węgla idzie tych radioizotopów w powietrze sporo. Na dodatek najwięcej pyłów jest tych najwredniejszych <0,1um które znakomicie się zasysa w płuco. Większe się stosunkowo łatwo na filtrach eliminuje. Jakby ktoś chciał czytankę na ten temat http://www.springerlink.com/content/636383615p870u6p/?MUD=MP
#3024
Cytat: Martin Fox w 21 Maj 2012, 12:32
chyba, że tak ci Trollu się tęskni do gospodarki centralnie planowanej, przepisów na wszystko, służby bezpieczeństwa i inwigilacji obywateli...

To już wszystko jest. I rozrasta się. Tylko propaganda lepsza bo zamiast jednego programu w tv jest więcej. Smutne, że ludziom z tym dobrze i wołają więcej.
#3025
Wizytówki / pawg
21 Maj 2012, 14:12
 :respect:
#3026
U mnie pending powoli schodzi i atakuję top10 u nas w zespole :attack: :attack: (oczywiście w projekcie miesiąca a nie w klasyfikacji generalnej).
#3027
To chyba miało być do mnie a nie do Szoplera więc odpowiem: z pomiarów własnych watomierzem.

Nie neguję tego, że warto korzystać z energooszczędnych źródeł światła. Sam mam świetlówki w całym mieszkaniu (led w kiblu, tradycyjna żarówka w łazience i w lodówce). Wdrażanie zacząłem w połowie lat 90 i z pełnym przekonaniem nadal będę twierdził, że najwięcej żre lodówka i na jej wymianie można najwięcej zaoszczędzić. Mińsk z 1976 roku którego używałem w akademiku (kumple mówią, że nadal działa) wciągał bez problemu 100 kWh, kilkunastoletnia amica, z której obecnie korzystam 40 (wiem, że dużo ale nie moje i nie mogę jej wywalić) a beko, które niedawno kupel kupił 23.

Przykład z żarówkami uważam, że dobrany niefortunnie bo mało kto takiego zestawu używa do oświetlania domu i dodatkowo w takim trybie. Podzielić tez 110 kWh miesięcznie przez dwa i zbliżymy się do prawdziwej wartości. 4/5 z tego faktycznie da się urwać inwestując z świetlówki i ledy ale co z tego jeśli np komputer chodzi 24/7, szronu w zamrażarce tyle, że kompresor się co kilkadziesiąt minut załącza, kobita lubi ciasto robić w elektrycznym piecyku a kilkanaście różnych sprzętów na czuwaniu kradnie po 1-9W bez przerwy.

Dla mnie liczą się fakty a nie kolorowe wykresy dla przeciętnego gospodarstwa domowego. Kto niby to policzył? Jak? Danymi w różny sposób można manipulować więc ja mam swoje :book: Nie mam mikrofalówki, zmywarki ani czajnika elektrycznego. Radia i hi-fi też. Widać jestem nieprzeciętny. Świecąc samymi żarówkami wychodziło mi, że oświetlenie to max 1/8 całkowitego zużycia. Podejrzewam, że wielu kolegów z forum też ma podobnie z racji zwiększonego pochłaniania energii przez komputery liczące BOINC. Jeśli chcesz wierzyć w 18% nie ma problemu. Śmiem jednak twierdzić, że u Ciebie też jest inaczej choćby z racji tego, że oświetlasz się czym innym niż w hipotetycznym przykładzie. Myślę, że trudno znaleźć w Polsce mieszkanie, które pasuje do "przeciętnego gospodarstwa domowego". Moja babcia ma świetlówki w domu, nawet niereformowalna teściowa ma. Prąd zdrożał na tyle, że nawet na zabitych dechami wioskach ludziska oszczędzają na oświetleniu więc nie wiem skąd autor pozyskał takie dane i przede wszystkim.... w którym roku. Poza tym jeśli 18% zużycia to oświetlenie i idzie na nie 110 kWh to miesięczne zużycie takiego "przeciętnego" gospodarstwa to 611 kWh. Dobry żart :boing: Tak samo dobry jak źródło danych, które użyłeś. 
#3028
Doublechecker
Cytat3639*2^853373+1   256895 (decimal)   Proth Prime Search   9.125

(20 dni czekałem aż się pojawi tu: http://www.primegrid.com/primes/?section=primelist&userid=95657)
#3029
Masz rację. U mnie jest to 1.6.0_24-b07 (win xp 32 bit sp3). 
#3030
Genefery same z siebie się lubią wywalać (u mnie na przykład na GT 430 bez wyłączonego przyspieszania sprzętowego za każdym razem gdy włączałem filmik na youtube). Dodatkowo punktują znacznie słabiej (2-2,5 raza) niż c/w sieve czy pps sieve. To też może mieć wpływ.

Zachęcam do zajrzenia do drużynowej tabelki punktowania poszczególnych projektów na różnych kartach:

http://www.boincatpoland.org/smf/liczenie-na-gpu/porownanie-rac-na-roznych-modelach-kart/
#3031
Pragnę zauważyć, że energia idąca na oświetlenie ma mały udział w całkowitym zużyciu gospodarstwa domowego. Najwięcej żre komputer/lodówka potem piekarnik elektryczny, pralki, suszarki, żelazka. O ile oczywiście ktoś nie ogrzewa wody lub mieszkania prądem. Wówczas to jest na pierwszym miejscu. Ponadto zużycie odbiorców indywidualnych to pikuś w porównaniu do przemysłu. Tak więc choćby wszyscy przeszli na ledy nie wpłynie to w żaden sposób na globalne potrzeby energetyczne.

Wszelkim dotacjom z definicji jestem przeciwny - zwyczajnie rząd aby coś dać musi co najmniej półtora raza tyle zabrać w podatkach (na obsługę aparatu który ściąga daninę a następnie ją dystrybuuje). W polskich realiach to nawet dwa lub trzy razy tyle. Dla wszystkich zdrowiej i taniej gdy rząd niczego nie dotuje.

Tym bardziej niech unia niczego nie zakazuje. Mam serdecznie już dosyć jej kretyńskich wymysłów ograniczających swobodę gospodarczą i powodujących dodatkową biurokrację. Z zakazem 100W żarówek rynek sobie poradził (kosztem konsumenta bo kosztują one jak ostatnio widziałem ok 4zł zamiast 1,1) z innymi głupotami też da radę. Tylko czy warto marnować kreatywność na obchodzenie przepisów, których w ogóle nie powinno być.
#3032
Wizytówki / djfilon
20 Maj 2012, 23:11
 :ahoy:
#3033
U mnie zjada 22 mega ramu i dodatkowo dwa razy tyle pamięci wirtualnej. Java 6 update 31 (build 1.6.0_31-b05). Może liczy dobrze bo się wstrzymałem z updatem 32.
#3034
Po mojemu zmiana RAC może wynikać z tego, że pobrało więcej próbek alberta na GPU, które punktują duuużo duuużo słabiej niż PrimeGrid. Pośrednio mógł się do tego przyczynić nowy manager, który nico inaczej zarządza zasysaniem próbek (min i max bufor, przydział zasobów).
#3035
 :respect: Co wejdę na stronę PG to widzę Ciebie na liście "Newly reported primes".
#3036
 :respect:
#3037
Simapa i tak liczę zawsze. Głosować na niego nie ma sensu bo byśmy zespołowo w kilka godzin wszystkie próbki zagarnęli i tyle by było z liczenia.
#3038
Tej javy nie wolno ubijać bo to "ona liczy". Przy Distributed Data Mining też miałem dziwne zachowania ale z Constellation jest ok.
#3039
Na tych sterownikach GPU wali błędami. Wróć do 285. To tak na początek.
#3040
Superkomputer B@P / Serwis u Pyry
18 Maj 2012, 21:24
No to poszalałeś.  :attack::attack: :attack: Tylko slotu nie połam. Może jakaś podpórka hehe.