To w takim razie ile osób znajdziesz w całej Polsce, jeśli założyć, że tylko mały odsetek będzie się chciał/mógł wybrać na drugi koniec Polski, lub przez pół Polski chociażby?
Wykroić jeden dzień na wycieczkę jest o niebo łatwiej niż 2-3 dni na daleki wyjazd, spędzony głównie w podróży.
Nie trzeba być fanatykiem BOINC, żeby się przejechać 100km o tym posłuchać, ale jazda 300-500km wymaga już sporego zacięcia.
Jeżeli się tego nie przetestuje w małej skali, trudno planować w dużej.
Ponadto: Do kogo ma być adresowana taka impreza? Czy to ma być zlot BOINC, czy może ma popularyzować ideę BOINC?
Ja bym tu widział coś pośrodku między poważną konferencją naukową a popularyzatorskim Festiwalem Nauki.
Wykroić jeden dzień na wycieczkę jest o niebo łatwiej niż 2-3 dni na daleki wyjazd, spędzony głównie w podróży.
Nie trzeba być fanatykiem BOINC, żeby się przejechać 100km o tym posłuchać, ale jazda 300-500km wymaga już sporego zacięcia.
Jeżeli się tego nie przetestuje w małej skali, trudno planować w dużej.
Ponadto: Do kogo ma być adresowana taka impreza? Czy to ma być zlot BOINC, czy może ma popularyzować ideę BOINC?
Ja bym tu widział coś pośrodku między poważną konferencją naukową a popularyzatorskim Festiwalem Nauki.