Aktualności:

Nowy polski projekt BOINC - Universe@Home

Menu główne

Elektrownia ITER

Zaczęty przez lolek, 07 Luty 2012, 14:48

armar

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 15:15
armar jakim cudem wyszło ci 100m2?? bo skura człowieka to 1,5 - 2 m2.....
"Powierzchnia obu płuc człowieka, dzięki ich pęcherzykowatej budowie wynosi około 100 m²." (źródło)
Angielskojęzyczna wikipedia oczywiście mówi coś innego:
"Together, the lungs contain approximately 2,400 kilometres (1,500 mi) of airways and 300 to 500 million alveoli, having a total surface area of about 70 square metres (750 sq ft) (8,4 x 8,4 m) in adults" (źródło)
Możliwe, że się pomyliłem o 30% korzystając z polskiej Wikipedii zamiast z angielskiej, ale nadal jest to zdecydowana większość powierzchni całego ciała.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 15:15
CytatPłuca nie posiadają naskórka, a są na tyle lepkie, że co tam wleci, to już raczej pozostaje.
np powietrze, wiesz taka mieszanina azotu i tlenu. to wszystko tam pozostaje. dzięki temu nie oddychamy. A jeśli chodzi o cząsteczki stałe to słyszałeś kiedys o czymś takim jak kaszel?? rozumiem że osoba która zachłysneła się woda ma wode w płucach do końca zycia....
Ty wogóle pamiętasz cokolwiek z fizjologii człowieka??
Poczytaj o substancjach smolistych, które pozostają w płucach nawet gdy już chorujący na raka płuc kaszle kilkaset razy na godzinę, pomimo, że w płucach tworzy się woda, która powinna ułatwiać usuwanie tych substancji.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 15:15
CytatNo więc wracamy znów do pytania o to jak bez licznika oceniłeś stężenie Radonu i w oparciu o co porównujesz je do stężenia w jaskiniach radonowych, gdzie stężeń Radonu się nie podaje?
istnieje cos takiego jak estymacja. Bo inaczej pacjenci inhalatorni siedzieliby własne na tej chałdzie i tam sie sztachali radonem....
Czyżbyś uciekał z wykładów ze statystyki?
Do estymacji potrzebne są dane, a te nie są podane na stronach "uzdrowisk radonowych".

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 15:15
CytatPisałem już, że nie zaraz. Nowotwór może się rozwinąć nawet do 30 lat.
CytatIstnieje teoria, że dopiero po przekroczeniu pewnego poziomu progowego napromieniowania następuje wzrost prawdopodobieństwa choroby nowotworowej, ale bezspornych dowodów na to nie ma.
mój dziadek pracował jako górnik. Wiadomo że stęzenie radonu w kopalniach jest większy nz na powierzchni. nie dostał zadnego nowotworu. zmarł na zawał....
Czy tyna serio uwazasz że każda dawka na jaka jestes wystawiony powoduje raka?? wypisujesz pierdoły. Inaczej tego nazwac nie mogę....
Dawki się mogą sumować.
Jak już wcześniej podawałem "Radon stanowi 40–50% dawki promieniowania, jaką otrzymuje mieszkaniec Polski od źródeł naturalnych", więc dodatkowe wdychanie go w nieznanym stężeniu kilka-kilkanaście razy przez kilkadziesiąt minut nie musi, ale może mieć konsekwencje dla zdrowia - wiele zależy od stężenia, którego jak zauważyłeś nie podano...
Argument "pierdoły" do mnie nie trafia, tak samo jak powyżej "debile", co zauważył krzyszp dopiero w moim cytacie. :)

Troll81

powierzchnia płuc nie jest powierzchnią ciała....

CytatPoczytaj o substancjach smolistych, które pozostają w płucach nawet gdy już chorujący na raka płuc kaszle kilkaset razy na godzinę, pomimo, że w płucach tworzy się woda, która powinna ułatwiać usuwanie tych substancji.
Ja czytałem a ty? wiesz w jakim okresie czasu płuca palacza wracają do stanu normalności?? poczytaj

CytatCzyżbyś uciekał z wykładów ze statystyki?
Do estymacji potrzebne są dane, a te nie są podane na stronach "uzdrowisk radonowych".
Nie uciekałem. Ale uczyłem sie także fizyki. O stężeniu Radonu w jaskiniach uzdrowiskowych można poczyatć. o stęzeniu radonu na powierzchni też. Oraz o tym jak gazy rozkładaja się w pomieszczeniach zamkniętych i otwartych. Daje to pewne podstawy do estymacji.

armar

#82
Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 16:00
powierzchnia płuc nie jest powierzchnią ciała....
Tylko jeśli masz aparat oddechowy z butlą, a pod uwagę bierzesz substancję gazową wokół Ciebie.
Jeśli oddychasz, to powierzchnia absorpcji gazów wokół Ciebie jest głównie powierzchnią płuc, bo reszta ciała to raptem ok. 2 m2.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 16:00
CytatPoczytaj o substancjach smolistych, które pozostają w płucach nawet gdy już chorujący na raka płuc kaszle kilkaset razy na godzinę, pomimo, że w płucach tworzy się woda, która powinna ułatwiać usuwanie tych substancji.
Ja czytałem a ty? wiesz w jakim okresie czasu płuca palacza wracają do stanu normalności?? poczytaj
Rozumiem, że to pytanie z serii tych podchwytliwych?
Wystarczy rzucić okiem, np na to zdjęcie:



lub na przekrój:



by się domyślić, że płuca palacza (te po prawej) wracają do stanu normalności (te po lewej) po przeszczepie.
Nie ma to wpływu na rakotwórczy Radon, który w międzyczasie z płuc przedostał się do reszty organizmu.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 16:00
CytatCzyżbyś uciekał z wykładów ze statystyki?
Do estymacji potrzebne są dane, a te nie są podane na stronach "uzdrowisk radonowych".
Nie uciekałem. Ale uczyłem sie także fizyki. O stężeniu Radonu w jaskiniach uzdrowiskowych można poczyatć. o stęzeniu radonu na powierzchni też. Oraz o tym jak gazy rozkładaja się w pomieszczeniach zamkniętych i otwartych. Daje to pewne podstawy do estymacji.
Jakoś nie trafiłem na stężenie rakotwórczego Radonu w uzdrowiskach, natomiast wiem, że Podziemne muzeum ,,Kopalnia złota" w Złotym Stoku ma stężenie Radonu minimalne 170, średnie 1880, zaś maksymalne 18500 Bq/m3.
Oczywiście pomimo, że maksymalne stężenie przekracza normę niemal 1850 razy średniego stężenia na terenie Polski nie podają tego na stronie muzeum, ale można trafić na takie dane np. tu.
Na stronie Stoważyszenia Inspektorów Ochrony Radiologicznej takich wyników pomiarów nie ma.
Byłbyś w stanie na podstawie tych trzech wartości estymować kiedy najlepiej zwiedzić tę kopalnię by otrzymać jak najmniejszą dawkę i ile w rzeczywistości jej otrzymam?
Wydaje mi się, że jest to niemożliwe. :)

Troll81

Powierzchnia płuc zołądka, jelita nie jest powwierzchnią ciala. Przyjmij te prostą definicje do wiadomiści. Nie ma tu znaczenia butla maska czy okulary. Powierzchnia ciała jest na jego powierzchni a nie w głebi. nie umiem tego prościej wytłumaczyć a edukowac dorosłego mężczyzny mi się nie chce.

Płuca palacza po rzuceniu palenia oczyszczaja sie z substancji smolistych. To naprawde zadziwiająca maszyna ten ludzki organizm. Bo gdyby nie miał umiejętności oczyszczania się z toksyn to byśmy wymarli. Oczywiście nie będa takie piekne jak gdyby wogóle nie palił. Radon jako gaz rozpuszcza się w wodzie i jest wydalany z organizmu np razem z moczem albo w procesie oddychania. Wiesz że taka toksyna jak dwutlenek węggla jest wydalana z organizmu w efekcie oddychania? Podobnie jest z radonem.

ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW
z dnia 14 lutego 2006 r.
w sprawie złóż wód podziemnych zaliczonych do solanek, wód leczniczych i termalnych oraz złóż innych kopalin leczniczych, a także zaliczenia kopalin pospolitych z określonych złóż lub jednostek geologicznych do kopalin podstawowych

§ 2.
1.
Do wód leczniczych zalicza się wody podziemne niezanieczyszczone pod względem chemicznym i mikrobiologicznym, o naturalnej zmienności cech fizycznych i chemicznych, spełniające co najmniej jeden z następujących warunków:
7)
zawartość radonu — nie mniej niż 74 Bq (wody radonowe);

poniewaz najwyraźniej nie chce ci się szukać :D

2.3. RADON W WODACH PODZIEMNYCH
Radon (222Rn) w wodach podziemnych powstaje w wyniku rozpadu α atomów 226Ra.
Stężenie radonu w wodzie podziemnej zależy głównie od stężenia radu w skałach
zbiornikowych, a więc jest większe jeżeli woda znajduje się w obrębie skał krystalicznych,
a zwłaszcza z granitów, a niższe jeżeli są to skały pochodzenia osadowego (Przylibski; 1997,
2004, 2005). Na podstawie badań prowadzonych w wodach podziemnych Sudetów Przylibski
(2005) stwierdził, że w większości badanych ujęć 99% atomów 222Rn pochodzi
z rozpuszczania atomów uwalnianych bezpośrednio do wód podziemnych na skutek rozpadu
226Ra włączonego w struktury minerałów lub znajdującego się w porach i na powierzchni
ziaren skał zbiornikowych.

zawartości całej tabelki nie będę wklejał...

W tab. 2.2 zamieszczono wartości stężenia 226Ra w skałach występujących na obszarze
Sudetów. Tabelę podzielono na dwie części; w pierwszej wyszczególniono 11 typów skał
krystalicznych, natomiast w drugiej 4 typy skał osadowych. Wartości średnie stężenia radu
są najwyższe w skałach krystalicznych, a dokładniej w aplitach i granitach. Maksymalna
zanotowana przez Przylibskiego wartość stężenia radu w gnejsach wynosi 244 Bq/kg
i stanowi największą wartość we wszystkich badanych próbkach. Wysokie stężenia radu
zanotowano również w skałach osadowych, a zwłaszcza w mułowcach.
Wartości stężenia radu w skałach można znaleźć także w pracy Malczewskiego i in.
(2004). Badali oni naturalną i antropogeniczną promieniotwórczość skał w rejonie
Świeradowa Zdroju. Uzyskane przez nich wyniki zamieszczono w tab. 2.3

Według Malczewskiego i in. (2004) największą aktywnością na obszarze bloku
izerskiego charakteryzują się gnejsy laminowane (73,6 ± 9,9 Bq/kg). Nieco mniejszą
aktywność zanotowano w grejzenach i gnejsach smużystych (ok. 60 Bq/kg), wartości powyżej
40 Bq/kg zanotowano w leptynitach. Pozostałe skały wykazywały aktywność bliską średniej
wartości charakterystycznej dla skorupy kontynentalnej, wynoszącej około 36 Bq/kg
(Eisenbud i Gesell, 1997). Porównując wyżej omówione tabele można stwierdzić dużą
zgodność wyników stężenia radu w skałach badanych zarówno przez Przylibskiego, jak
i Malczewskiego i in.
Obok zawartości radu w skałach na zawartość radonu w wodzie podziemnej ma również
wpływ współczynnik emanacji (Kem) skały. Kem wyraża stosunek atomów radonu uwalnianych
ze struktury minerałów do całkowitej liczby atomów powstających w skale. Im jest
on większy, tzn. im więcej atomów radonu uwalnia się ze struktury minerału, tym stężenie
radonu w wodzie podziemnej jest większe (Przylibski; 1997, 2000b, 2005). Współczynnik
emanacji zależy głównie od czynników petrofizycznych danej skały, czyli od zawartości radu,
sposobu jego rozłożenia w ziarnach lub w kryształach minerałów, uziarnienia, porowatości
i wilgotności (Przylibski, 2005).

Przylibski (2005) wyznaczył współczynniki emanacji 222Rn ze skał zbiornikowych wód
podziemnych dla wybranych 111 ujęć w Sudetach. Na podstawie uzyskanych wyników
stwierdził on, że w strefach uskokowych wartości współczynnika emanacji mieszczą się
w przedziale 0,2–0,6. W okruchowych skałach zbiornikowych wartości współczynnika
emanacji wynoszą od 0,05 do 0,40, a w skałach krystalicznych od 0,05 do 0,25. Najmniejsze
wartości Kem zanotowano w skałach zbiornikowych wód ujętych na głębokościach większych
niż 100 m p.p.t. Ponad 75% wszystkich obliczonych przez Przylibskiego wartości
współczynników emanacji mieści się w przedziale 0,01–0,30.

Obok leczniczych wód
radonowych na obszarze Sudetów powszechnie występują wody podziemne, w których
stężenie radonu jest większe od 74 Bq/dm3. Notowane przez autorkę stężenie radonu
w wodach podziemnych sięga 2000 Bq/dm3 (Adamczyk-Lorenc; 2005, 2006). Są to tak zwane
potencjalnie lecznicze wody radonowe, czyli wody podziemne posiadające cechy wody
leczniczej, nie uznane jednak za lecznicze odpowiednim rozporządzeniem.
Na podstawie licznych badań Przylibski podzielił wody podziemne zawierające radon
na sześć kategorii (tab. 2.4). Zgodnie z klasyfikacją balneologiczną nie istnieje górny próg
stężenia radonu w wodach leczniczych. Odnosząc podział balneologiczny do klasyfikacji
hydrogeochemicznej Przylibskiego można stwierdzić, że potencjalnie lecznicze oraz lecznicze
wody radonowe należą do wód niskoradonowych, radonowych, wysokoradonowych
lub ekstremalnie radonowych.

przy czym wody Ekstremalnie radonowe mają  ponad 10000 Bq/dm3

Minimalny poziom stężenia 222Rn w wodach podziemnych, nadający im leczniczy
charakter, jest inny w poszczególnych krajach. W Rosji graniczna wartość stężenia radonu,
powyżej której można wodę uznać za leczniczą ustalono na 185 Bq/dm3. W 30. ujęciach wód
mineralnych na obszarze Rosji notowane są stężenia radonu większe od 7400 Bq/dm3
i właśnie wody wysokoradonowe (wg klasyfikacji Tołstichina i Posochova) uznaje się
za najodpowiedniejsze do zabiegów balneoterapeutycznych. W Czechach minimalną wartość
stężenia radonu w wodach leczniczych ustalono na 1185 Bq/dm3, natomiast w Niemczech
na 6885 Bq/dm3 (tab. 2.5.) (Voronov, 2004)

Pomimo dużych wartości progowych stężenia radonu w niektórych krajach,
stwierdzono, że wody mineralne można zaliczyć do radioaktywnych i stosować
je w balneoterapii jeśli stężenie radonu jest większe od 37 Bq/dm3 (Albertini i in., 2007).

Przepisy prawa geologicznego i górniczego (Ustawa..., 1994) dotyczące radonu mają
dwojaki charakter. Z jednej strony określają maksymalną dawkę promieniowania jaką może
otrzymać pracownik zakładów górniczych, czyli wskazują na negatywny wpływ
promieniowania na organizm człowieka (Rozporządzenie..., 2002a,b), z drugiej strony uznają
wody radonowe z określonych złóż wód podziemnych za wody lecznicze (Rozporządzenie...,
2006).

W Polsce ograniczenia dotyczące występowania radionuklidów w wodzie
przeznaczonej do spożycia przez ludzi zawarte są w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia
(2002), według którego woda taka może zawierać maksymalnie 100 Bq trytu w 1 dm3, a
całkowita dopuszczalna dawka od wszystkich radionuklidów rozpuszczonych w tej objętości
wody nie może przekraczać 0.10 mSv/rok. Te same wytyczne znajdują się w Dyrektywie
Rady Unii Europejskiej (98/83/WE) z dnia 3 listopada 1998 r., w sprawie jakości wody
przeznaczonej do spożycia. Przy założeniu, że cała dawka pochodzi od radonu oraz
konsumpcja wody jest na poziomie 2 litrów na dobę, dopuszczalne stężenie radonu w wodzie
wynosi 14 Bq/dm3 (Przylibski, 2005).
The Environmental
Protection Agency (EPA) w Stanach Zjednoczonych opublikowała w 1999 r. dokument
(Health Risk Reduction and Costs Analysis for Radon in Drinking Water), w którym
określono maksymalny poziom stężenia radonu w wodzie przeznaczonej do picia – wynosi
on 150 Bq/dm3 (EPA, 1999). Rekomendowaną wartością stężenia radonu dla ujęć
publicznych w wodach pitnych w krajach europejskich jest stężenie równe 100 Bq/dm3. Dla
ujęć prywatnych poziom stężenia radonu, przy którym powinno rozważać się jego usunięcie
wynosi 1000 Bq/dm3 (Commission Recommendation..., 2001).

jak widzisz przepisy prawa rozrówżniają chwilowe narażenie na promieniowanie od radonu (wysokie normy dla wód leczniczych) jak i długie wystawienie na działanie (normy dla ujęc wody pitnej. Ty tego prostego faktu nie widzisz. Jakby kopalnia w złotym stoku była groźna dla zdrowia to by ją zamknięto, o ile w ogóle by ją otwarto.

Mogę ci dalej cytowac dosyc opasłe dzieło Z politechniki wrocławskie o Tle  hydrogeochemicznym radonu w wodach podziemnych Sudetów ale mija się to z celem. Ty masz błędne podstawowe założenia. Pomijasz takie pojęcia jak czas ekspozycji, dawka pochjłonięta. A nawet rodzaje promieniowania. Nie widzisz różnicy pomiędzy trwałą ekspozycją na lekko podwyzszone promieniowanie a chwilowa ekspozycja na nawet dosyc wysokie promieniowanie. Wszystko ci jedno jakie to promieniowanie, z jakich żródeł pochodzi. Pomijasz w swych rozważaniach fizjologię ludzkiego ciała, a nawet fakt że ludzie potrafia się wyleczyć z choroby popromiennej i nie miec raka mimo że otrzymali duże dawki promieniowania.

Ty po prostu masz swoja teze i będziesz jej bronił do upadłego. Tak jak z wdychaniem radonu (dlaczego tak niebezpiecznej kuracji nie zakazano jeszcze? dlaczego pod radioterapiami podpisują się autorytety z dziedziny medycyny?). nic dociebie nie przemówi bo jestes zamkniety na argumenty, ty nie chcesz dyskutować tylko przekonywać i nawracać. Szkoda tylko że przy okazji dyskusji nie potrafisz zweryfikowac swojej wiedzy. Mógłbys się sporo nauczyć. Bo z niewiedzy wynika lęk przed róznymi zjawiskami.

Nie zastanowiło cię że w takiej japonii francji mają od groma reaktorów a nie maja jakoś pogromu ludności umierającej na raka?
Naprawdę myślisz że przez miliony lat ewolucji stworzenia nie wykształciły mechanizmów obronnych przeciw promieniowaniu?
Jak wytłumaczysz fakt ze w rejonie gdzie dawki promieniowania tła oddzałujące na ludność w długim okresie czasu nie tylko nie wywołuja raka ale nawet notuje się tam mniejsza zachorowalność na nowotwory??

Poczytaj, zastanów się. Poczytaj jeszcze raz. i postaraj się odpowiedzieć na powyższe pytania.

Kret_polny

Cytat: Troll81Jakby kopalnia w złotym stoku była groźna dla zdrowia to by ją zamknięto, o ile w ogóle by ją otwarto.
Ale gdy Niemcy opuszczali tereny Złotego Stoku, to zabierali ze sobą tyle wody ile tylko mogli, a przynajmniej tak opowiadał przewodnik gdy tam byłem. Tylko nie pamiętam już, czy to związku z arszenikiem, czy z radonem, ale chyba raczej o arszenik, tzn. chodziło o stopniowe odtruwanie organizmu. :whistle:

Troll81

zgadza się. chodziło arsen. ale to całkiem inna bajka

phobos

Cytat: Szopler w 09 Luty 2012, 13:54
Stała słoneczna nie ma tutaj zastosowania, bo zakładamy, że w danej chwili na każdy m2 powierzchni Ziemi, Słońce świeci w zenicie i nie ma atmosfery i dzielimy to przez powierzchnię kuli o wartości promienia = średni promień Ziemi.
Czasem atmosfera tak skutecznie tłumi promieniowanie, że w południe w Polsce (pod Warszawą) jest 50W/m^2 (słownie: pięćdziesiąt).

Tak więc ilość energii jaką się da uzyskać zależy od pogody, pory dnia i pory roku... strasznie mało stabilne źródło w naszej szerokości geograficznej.
Chyba, że nauczymy się gromadzić energię na później i to w sposób dużo bardziej wydajny niż to ma miejsce obecnie.

Ja wyliczyłem ile ciepła dociera do ziemi na naszej szerokości geograficznej przeciętnie na 1 m^2, a nie ile można uzyskać z baterii słonecznych. Zrobiłem to bo zaczęła się dyskusja, że gorące kable z elektrowni też przyczyniają się do ocieplenia i chciałem pokazać jak minimalna ilość ciepła to jest w porównaniu do tego, co dostajemy ze słońca. To co policzyłem to nie jest ilość którą można wykorzystać. Współczynnik 0,5 przed stałą nie jest może idealny, ale tragiczny też nie jest. Liczba którą podałem nie różni się od prawdziwej więcej niż 20-30%. To ile można uzyskać z baterii słonecznych to zupełnie inna bajka, bo one na podczerwień za dobrze nie działaja, a własnie podczerwieni ze słońca jest najwięcej.

armar

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Powierzchnia płuc zołądka, jelita nie jest powwierzchnią ciala. Przyjmij te prostą definicje do wiadomiści. Nie ma tu znaczenia butla maska czy okulary. Powierzchnia ciała jest na jego powierzchni a nie w głebi. nie umiem tego prościej wytłumaczyć a edukowac dorosłego mężczyzny mi się nie chce.
Radon i jego promieniowanie praktycznie nie może się inną powierzchnią wchłonąć do organizmu niż przez drogi oddechowe (czyli głównie płuca) przy oddychaniu, oraz przez żołądek i jelita (przy spożywaniu pokarmów go zawierających).
Pytałeś mnie o powierzchnię, więc Ci podałem te 100 metrów kwadratowych płuc jaka to powierzchnia wentylowana jest skażonym powietrzem kilkadziesiąt razy na minutę o łącznej objętości ok. 6-8 litrów.
Żołnierzom również wydaje się maski na twarz właśnie dlatego, że bojowe środki trujące wnikają do organizmu głównie przez powierzchnię płuc - czyli jest to powierzchnia, która ma najlepszy kontakt z gazami znajdującymi się w otoczeniu.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Płuca palacza po rzuceniu palenia oczyszczaja sie z substancji smolistych. To naprawde zadziwiająca maszyna ten ludzki organizm. Bo gdyby nie miał umiejętności oczyszczania się z toksyn to byśmy wymarli. Oczywiście nie będa takie piekne jak gdyby wogóle nie palił.
Czyli oczyszczają się, czy się nie oczyszczają i pozostają tak samo brzydkie jak przed oczyszczaniem?

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Radon jako gaz rozpuszcza się w wodzie i jest wydalany z organizmu np razem z moczem albo w procesie oddychania. Wiesz że taka toksyna jak dwutlenek węggla jest wydalana z organizmu w efekcie oddychania? Podobnie jest z radonem.
Podobnie jest z bojowymi środkami trującymi - przy wydychaniu większość jest wydalana z organizmu, ale to, co przedostaje się do krwiobiegu w czasie wdechu sprawia, że żołnierz umiera.


Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW
z dnia 14 lutego 2006 r.
w sprawie złóż wód podziemnych zaliczonych do solanek, wód leczniczych i termalnych oraz złóż innych kopalin leczniczych, a także zaliczenia kopalin pospolitych z określonych złóż lub jednostek geologicznych do kopalin podstawowych
[...]
§ 2.
1.
Do wód leczniczych zalicza się wody podziemne niezanieczyszczone pod względem chemicznym i mikrobiologicznym, o naturalnej zmienności cech fizycznych i chemicznych, spełniające co najmniej jeden z następujących warunków:
7)
zawartość radonu — nie mniej niż 74 Bq (wody radonowe);
Dziękuję, jakoś nie trafiłem na ten dokument.
Spróbuję wypytać dlaczego Radon, któremu (jak i produktom jego rozpadu) przypisuje się 9% nowotworów płuc i 2% wszystkich innych nowotworów jest traktowany jako środek leczniczy, szczególnie, że 50% całego promieniowania otrzymanego przez człowieka pochodzi właśnie od Radonu.

Ciekawe jest szczególnie to, że wody wyjątkowo bogate w Radon - o stężeniu 2000 Bq/dm3 już nie są wodami "leczniczymi".

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17Jakby kopalnia w złotym stoku była groźna dla zdrowia to by ją zamknięto, o ile w ogóle by ją otwarto.
Rozumiem, że to wynik estymacji. :)

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Mogę ci dalej cytowac dosyc opasłe dzieło Z politechniki wrocławskie o Tle  hydrogeochemicznym radonu w wodach podziemnych Sudetów ale mija się to z celem. Ty masz błędne podstawowe założenia. Pomijasz takie pojęcia jak czas ekspozycji, dawka pochjłonięta. A nawet rodzaje promieniowania. Nie widzisz różnicy pomiędzy trwałą ekspozycją na lekko podwyzszone promieniowanie a chwilowa ekspozycja na nawet dosyc wysokie promieniowanie. Wszystko ci jedno jakie to promieniowanie, z jakich żródeł pochodzi. Pomijasz w swych rozważaniach fizjologię ludzkiego ciała, a nawet fakt że ludzie potrafia się wyleczyć z choroby popromiennej i nie miec raka mimo że otrzymali duże dawki promieniowania.
Ja cały czas mówię o promieniowaniu alfa (czyli tym najgroźniejszym), które pochodzi od Radonu i które jest źródłem dużej ilości chorób nowotworowych nawet po latach od wchłonięcia jego źródła do organizmu.
Ty najwyraźniej chcesz rozmawiać o mniej szkodliwym dla zdrowia promieniowaniu, ale które łatwiej wykryjesz. 

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Ty po prostu masz swoja teze i będziesz jej bronił do upadłego. Tak jak z wdychaniem radonu (dlaczego tak niebezpiecznej kuracji nie zakazano jeszcze? dlaczego pod radioterapiami podpisują się autorytety z dziedziny medycyny?). nic dociebie nie przemówi bo jestes zamkniety na argumenty, ty nie chcesz dyskutować tylko przekonywać i nawracać. Szkoda tylko że przy okazji dyskusji nie potrafisz zweryfikowac swojej wiedzy. Mógłbys się sporo nauczyć. Bo z niewiedzy wynika lęk przed róznymi zjawiskami.
Spokojnie, ja weryfikuję swoją wiedzę. :)
Przykładowo dopiero podczas tej dyskusji uświadomiłem sobie, że przecież szereg uranowo-radonowy, kończy się "zdrowotnym" ołowiem, a w miedzyczasie występuje izotop Polonu (ten od "uzdrawiania" Litwinienki) (link do szeregu).

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Nie zastanowiło cię że w takiej japonii francji mają od groma reaktorów a nie maja jakoś pogromu ludności umierającej na raka?
Niby od czego ten rak w Japonii, czy we Francji miałby się pojawić?
Od czego mógłby się pojawić w Japonii to wiemy - od wycieku z czterech reaktorów, które naraz uległy awarii, ale by w statystykach coś drgnęło trochę poczekamy. 
Prędzej gdzieś pojawi się terrorysta z brudną bombą wykonaną z rozrzucanych byle gdzie odpadów z elektrowni jądrowych.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Naprawdę myślisz że przez miliony lat ewolucji stworzenia nie wykształciły mechanizmów obronnych przeciw promieniowaniu?
Myślę, że jeśli takie mechanizmy obronne istnieją, to się o nich dowiemy. Póki co wiemy, że hormeza radiacyjna nie ma podstaw.
Ptaki posiadają komórki wrażliwe na pole magnetyczne, więc chętnie się dowiem, że ludzie posiadają komórki nerwowe reagujące na promieniowanie. :)

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 18:17
Jak wytłumaczysz fakt ze w rejonie gdzie dawki promieniowania tła oddzałujące na ludność w długim okresie czasu nie tylko nie wywołuja raka ale nawet notuje się tam mniejsza zachorowalność na nowotwory??
Efekt zależy przede wszystkim od rodzaju promieniowania, a z tego co piszesz zapewne tam nie występuje najbardziej rakotwórcze promieniowanie alfa w powietrzu lub w pokarmach.
Cząstki alfa są dwudziestokrotnie bardziej szkodliwe dla organizmu niż cząstki gamma, a kilkunastokrotnie bardziej niż cząstki beta o tej samej energii. jest to spowodowane tym, że praktycznie wszystkie cząstki alfa są pochłaniane przez organizm, natomiast część cząstek beta i gamma przenika przez ciało nie wyrządzając szkody.

Troll81

Widzę Armar że dyskusja traci sens wszelaki. Proponuję byś złożył zawiadomienie o przestępstwie do prokuratury wobec lekarzy którzy świadomie i w porozumieniu narażają pacjentów na utratę zdrowia lub życia. Powinieneś to zrobić będąc praworządnym obywatelem. Wiesz... kto nie zawiadamia będąc świadom popełnienia przestępstwa staje się współwinny, więc śmiało biegnij i złóż zawiadomienie. Bardzo chętnie obejrzę taki proces i poczytam w gazetach analizy biegłych.

biorąc pod uwagę że przez ładnych parę lat życia wdychałeś ten radon wraz z powietrzem. A wraz z nim inne izotopy (np C14 wraz z dwutlenkiem węgla.) i jego izotopy przedostały ci się do krwiobiegu. Ponadto jadasz również rożne rzeczy. A tam sama trucizna. Radioaktywny potas na ten przykład (a wiesz ile sorbinianu potasu dodaje się do żywności??). Sumując że tyle tego badziewia fruwa w powietrzu niechybnie czeka cię rak w najbliższym okresie czasu.

CytatJa cały czas mówię o promieniowaniu alfa (czyli tym najgroźniejszym)
serio jest najgroźniejsze?

CytatMyślę, że jeśli takie mechanizmy obronne istnieją, to się o nich dowiemy. Póki co wiemy, że hormeza radiacyjna nie ma podstaw.

Jeśli jeszcze się o nich nie dowiedziałeś to niniejszym informuję. istnieją. Ale powinni tego nauczać na biologii w szkole a nie na forum w internecie...
CytatPoprawność modelu hormezy radiacyjnej została wykazana w wielu doświadczeniach (także na badaniach populacji ludzkiej, zamieszkałej w rejonach o podwyższonym tle naturalnym np. ludności Białorusi i Ukrainy narażonej na opad radioaktywny po katastrofie czarnobylskiej),
to tak jeszcze z wikipedii wciaż nie ma co prawda dowodów jednoznacznych. ale istnienie HBRA czyli rejonów o naturalnym wysokim promieniowaniu tła i badania ich populacji wskazują na to ze organizmy bezproblemowo radzą sobie z takimi dawkami


Cytat
In Ramsar a peak yearly dose of 260 mGy (not mSv) has been reported (compared with 0.06 mSv of a chest radiograph or up to 20 mSv of a CT scan).[14] The highest levels of natural background radiation recorded in the world is from areas around Ramsar, particularly at Talesh-Mahalleh which is a very high background radiation area (VHBRA) having an effective dose equivalent several times in excess of ICRP-recommended radiation dose limits for radiation workers and up to 200 times greater than normal background levels. Most of the radiation in the area is due to dissolved radium-226 in water of hot springs along with smaller amounts of uranium and thorium due to travertine deposits

sam więc sobie odpowiedz którego promieniowania jest tam dużo.

armar

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 20:56
Widzę Armar że dyskusja traci sens wszelaki. Proponuję byś złożył zawiadomienie o przestępstwie do prokuratury wobec lekarzy którzy świadomie i w porozumieniu narażają pacjentów na utratę zdrowia lub życia. Powinieneś to zrobić będąc praworządnym obywatelem. Wiesz... kto nie zawiadamia będąc świadom popełnienia przestępstwa staje się współwinny, więc śmiało biegnij i złóż zawiadomienie. Bardzo chętnie obejrzę taki proces i poczytam w gazetach analizy biegłych.
Jeśli ministerstwo uważa, że rakotwórczy Radon i produkty jego rozpadu (w tym Polon) są potrzebne dla zdrowia obywateli, to sam niewiele zdziałam, a Ty jak widzę raczej nie będziesz skłonny do pomocy. :)

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 20:56
biorąc pod uwagę że przez ładnych parę lat życia wdychałeś ten radon wraz z powietrzem. A wraz z nim inne izotopy (np C14 wraz z dwutlenkiem węgla.) i jego izotopy przedostały ci się do krwiobiegu. Ponadto jadasz również rożne rzeczy. A tam sama trucizna. Radioaktywny potas na ten przykład (a wiesz ile sorbinianu potasu dodaje się do żywności??). Sumując że tyle tego badziewia fruwa w powietrzu niechybnie czeka cię rak w najbliższym okresie czasu.
Jestem realistą, więc nie wykluczam takiej możliwości. Co nie znaczy, że cieszy mnie, gdy ktoś mi tego życzy.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 20:56
CytatJa cały czas mówię o promieniowaniu alfa (czyli tym najgroźniejszym)
serio jest najgroźniejsze?
Tak wyżej pisałem, wraz z uzasadnieniem.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 20:56
CytatMyślę, że jeśli takie mechanizmy obronne istnieją, to się o nich dowiemy. Póki co wiemy, że hormeza radiacyjna nie ma podstaw.

Jeśli jeszcze się o nich nie dowiedziałeś to niniejszym informuję. istnieją. Ale powinni tego nauczać na biologii w szkole a nie na forum w internecie...
CytatPoprawność modelu hormezy radiacyjnej została wykazana w wielu doświadczeniach (także na badaniach populacji ludzkiej, zamieszkałej w rejonach o podwyższonym tle naturalnym np. ludności Białorusi i Ukrainy narażonej na opad radioaktywny po katastrofie czarnobylskiej),
to tak jeszcze z wikipedii wciaż nie ma co prawda dowodów jednoznacznych. ale istnienie HBRA czyli rejonów o naturalnym wysokim promieniowaniu tła i badania ich populacji wskazują na to ze organizmy bezproblemowo radzą sobie z takimi dawkami
Podchodzę nieufnie do badań na Białorusi i Ukrainie.

Cytat: Troll81 w 09 Luty 2012, 20:56
Cytat
In Ramsar a peak yearly dose of 260 mGy (not mSv) has been reported (compared with 0.06 mSv of a chest radiograph or up to 20 mSv of a CT scan).[14] The highest levels of natural background radiation recorded in the world is from areas around Ramsar, particularly at Talesh-Mahalleh which is a very high background radiation area (VHBRA) having an effective dose equivalent several times in excess of ICRP-recommended radiation dose limits for radiation workers and up to 200 times greater than normal background levels. Most of the radiation in the area is due to dissolved radium-226 in water of hot springs along with smaller amounts of uranium and thorium due to travertine deposits

sam więc sobie odpowiedz którego promieniowania jest tam dużo.
Najmniej szkodliwego dla zdrowia - czyli promieniowania gamma, o czym przeczytasz w tym linku: http://www.angelfire.com/mo/radioadaptive/ramsar.html
jak również np. w tych publikacjach: Boonstra, Rudy; Manzon, Richard G.; Mihok, Steve; Helson, Julie E. (2005). "Hormetic effects of gamma radiation on the stress axis of natural populations of meadow voles (Microtus pennsylvanicus)"
Pattison, J. E.; Hugtenburg, R. P.; Green, S. (2009). "Enhancement of natural background gamma-radiation dose around uranium microparticles in the human body"
M. Ghiassi-nejad, S. M. J. Mortazavi, J. R. Cameron, A. Niroomand-rad, P. A. Karam "Very high background radiation areas of Ramsar, Iran: Preliminary bioligical studies" (link)

Troll81

armar. po raz kolejny zdarza ci się rzucać tezy bez pokrycie a potem wycofywać się wykręcając kota ogonem. Serio uważasz że masz większą wiedzę niż autorytety naukowe w dziedzinie medycyny? ile lat studiowałeś wpływ promieniowania na tkanki ludzkiego ciała? bo nasze państwo jakie by nie było większość decyzji podejmuje dosyć racjonalnie. Zresztą nie tylko nasze państwo uznaje taką dziedzinę nauki jak medycyna nuklearna....nie życzę ci raka. Jako realista twierdzę że izotopy przez nas pochłaniane mają znikomy wpływ na funkcjonowanie naszych organizmów. Oczywiście do pewnego poziomu :D łykania Polonu nikomu nie polecam.

Badania  których wspominasz były prowadzone na Białorusi i Ukrainie bo tam jest Czarnobyl.... a byly prowadzone przez m.in. amerykańskich badaczy. Podejrzewam że w kilka lat po fukushimie będą dostępne badania z terenu Japonii. Rzadko się zdarza by ludność cywilna w dużych liściach wdychała radioaktywny jod cez i inne ciekawe pierwiastki...

przypominam tylo że
Most of the radiation in the area is due to dissolved radium-226

radium-226, which has a half-life of 1601 years and decays into radon gas

to tak a propos radonu.... i promieniowania alfa.... i szeregów rozpadu i innych rzeczy o których czytałeś ale nie tak do końca....

armar

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 00:39
armar. po raz kolejny zdarza ci się rzucać tezy bez pokrycie a potem wycofywać się wykręcając kota ogonem. Serio uważasz że masz większą wiedzę niż autorytety naukowe w dziedzinie medycyny?
Może jeszcze nie zauważyłeś, ale moje wypowiedzi zawierają linki do publikacji opierających się właśnie na autorytetach naukowych i właściwie dyskutujesz tu z ich wypowiedziami, które ja cytuję.

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 00:39
Jako realista twierdzę że izotopy przez nas pochłaniane mają znikomy wpływ na funkcjonowanie naszych organizmów. Oczywiście do pewnego poziomu :D łykania Polonu nikomu nie polecam.
Wierzysz więc w hipotezę hormezy radiacyjnej zakładającej, że niewielkie ilości izotopów (w tym np. Radonu, oraz co za tym idzie - Polonu 210, którym otruto Litwinienkę, a który jest wynikiem rozpadu Radonu) mają zdrowotny wpływ, ale tylko do pewnego poziomu, którego nie jesteś w stanie podać, jak również nie przedstawiłeś ani jednego artykułu, czy wypowiedzi "autorytetów", które by określały ten "uzdrawiający" poziom (bo nikt takiego poziomu nie ustalił).
Na Twój brak argumentów mogę Ci przedstawiać choćby artykuły z Wikipedii, które zawierają linki do aktualnej wiedzy na ten temat i wykazujące, że się mylisz, np. http://www.ifj.edu.pl/publ/reports/2005/1967.pdf, strona 38.

Dodatkowo nie raz wypominałem Ci, że mylisz radioterapię (czyli naświetlanie części organizmu chorego by uszkodzić zagrażające pacjentowi komórki jego ciała) z rzekomo uzdrawiającym wdychaniem rakotwórczego radonu.
Co prawda amputacje kończyn przeprowadza się by uratować życie pacjenta, ale nie przeprowadza się amputacji zdrowych kończyn w celu poprawienia np. libido pacjenta, więc mówienie o radioterapii by wykazać zdrowotność wdychania radioizotopów jest bezsensowne.

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 00:39
Badania  których wspominasz były prowadzone na Białorusi i Ukrainie bo tam jest Czarnobyl.... a byly prowadzone przez m.in. amerykańskich badaczy. Podejrzewam że w kilka lat po fukushimie będą dostępne badania z terenu Japonii. Rzadko się zdarza by ludność cywilna w dużych liściach wdychała radioaktywny jod cez i inne ciekawe pierwiastki...
Przypominam, że pisałeś o HBRA czyli rejonach o naturalnym wysokim promieniowaniu tła.
Ani Ukraina, ani Białoruś, nie należą do rejonów w których wysokie dawki promieniowania są pochodzenia naturalnego, dlatego nawet nie widzę sensu doszukiwania się tam obszarów HBRA, a tym samym zakładania, że HBRA tam występujące były badane przez amerykańskich badaczy jeszcze przed katastrofą w Czarnobylu.
Być może w okolicach Fukushimy wystepowały HBRA, ale obecne skażenie jest tam wyłącznie pochodzenia nienaturalnego.


Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 00:39
przypominam tylo że
Most of the radiation in the area is due to dissolved radium-226

radium-226, which has a half-life of 1601 years and decays into radon gas

to tak a propos radonu.... i promieniowania alfa.... i szeregów rozpadu i innych rzeczy o których czytałeś ale nie tak do końca....
Ja Tobie podałem namiary na publikacje (a nawet linki) w których możesz przeczytać o wpływie promieniowania gamma i promieniowanie gamma jest nawet zawarte w tytułach niektórych tych publikacji.
Nadal nie rozumiesz prostej rzeczy, o której piszę dość monotonnie - źródło promieniowania gamma nie musi się znajdować wewnątrz człowieka, by mogło wpływać na jego ciało, natomiast źródło promieniowania alfa musi być wchłonięte do organizmu i najczęściej jest wchłaniane w płucach. Również metale ciężkie, są rakotwórcze dopiero wówczas, gdy znajdą się w ciele człowieka - zazwyczaj właśnie przez płuca, lub przez żołądek (i jelita) i to są powierzchnie wnikania tych rakotwórczych substancji.

Troll81

Armar ty chyba nie czytasz linków ktore ja podesłałem, albo czytasz bez zrozumienia. radioterapia, radiodiagnostyka, medycyna nuklearna i wiele innych działów medycyny zajmuja się problemem promieniowania i tego co ono robi z ludzkim organizmem. Zarówno naświetlania, jak i podawanie radioizotopów pacjentowi. Jest wiele dróg a ty widzisz jedną.

CytatMoże jeszcze nie zauważyłeś, ale moje wypowiedzi zawierają linki do publikacji opierających się właśnie na autorytetach naukowych i właściwie dyskutujesz tu z ich wypowiedziami, które ja cytuję.
Cytatjak również nie przedstawiłeś ani jednego artykułu, czy wypowiedzi "autorytetów", które by określały ten "uzdrawiający" poziom (bo nikt takiego poziomu nie ustalił).

Rozumiem że nie podałem tekstu z PWr zajmującego sie między innymi informacji o uzdrowiskach radonowych, nie było tam podanych oziomów promieniowania. A napisały go "autorytety". Pozostawie to bez komentarza.

Przypominam że inchalacje radonowe nie są używane w onkologii (tam gdzie stosuje się metody drastyczne w celu walki z jeszcze drastyczniejszą chorobą) lecz w rechabilitacji.... np bólach reumatycznych... więc orównanie tego do amputacji jest troszke nie na miejscu.

CytatPrzypominam, że pisałeś o HBRA czyli rejonach o naturalnym wysokim promieniowaniu tła.
Ani Ukraina, ani Białoruś, nie należą do rejonów w których wysokie dawki promieniowania są pochodzenia naturalnego, dlatego nawet nie widzę sensu doszukiwania się tam obszarów HBRA, a tym samym zakładania, że HBRA tam występujące były badane przez amerykańskich badaczy jeszcze przed katastrofą w Czarnobylu.
Być może w okolicach Fukushimy wystepowały HBRA, ale obecne skażenie jest tam wyłącznie pochodzenia nienaturalnego.

Naukowcy badają wszystkie populacje wystawione na zwiększone dawki promieniowania. Głównie dlatego że ciężko jest znaleźć ochotników :)
W okolicach fukushimy nie wystepowało HBRA. Ten obszarbył monitorowanyna długo przed katastrofą. Wiesz zaludniony teren, zaraz obok elektrownia atomowa. Naprawde sądzisz że nie monitorowano tam poziomu radiacji?

CytatNadal nie rozumiesz prostej rzeczy, o której piszę dość monotonnie - źródło promieniowania gamma nie musi się znajdować wewnątrz człowieka, by mogło wpływać na jego ciało, natomiast źródło promieniowania alfa musi być wchłonięte do organizmu i najczęściej jest wchłaniane w płucach. Również metale ciężkie, są rakotwórcze dopiero wówczas, gdy znajdą się w ciele człowieka - zazwyczaj właśnie przez płuca, lub przez żołądek (i jelita) i to są powierzchnie wnikania tych rakotwórczych substancji.

A ty wciąz nie rozumiesz jednej rzeczy która usiłuję ci wytłumaczyć. Nie każda dawka promieniowania zabija, Nawet nie każda powoduje chorobę popromienną. Teza o liniowym wpływie promieniowania na organizmy żywe jest szeroko krytykowana. Istnienie takich obszrów jak HBRA potwierdza tezę o nieliniowym wpływie promieniowania na organizmy żywe.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12841602 tu masz link do jednego z badań prowadzonych na terenie chińskiej HBRA

Podobnie usiłuje ci wytłumaczyć kwestię róznic w promieniowaniu. Na terenie Ramsar występuje Rad którego efektem rozpadu jest Radon. Ludzie wdychaja go. Wg ciebie przy dawkach jakie tam ludzie otrzymują powinien panować pomór. Ale jakoś ludzie tam żyją. Wodę nasyconą radonem piją. wdychaja, jedzą i kopia w ziemi. I maja mniejszą ilosć zachorowń na raka niż reszta populacji iranu. Przeczy to twoim tezom ale jeśli fakty nie zgadzaja sie z teorią to tym gorzej dla faktów.

Wszelkie twoje twierdzenia nie potrafia wyjaśnić tego zjawiska. Ale trwasz przy nich uparcie mimo tego że nie otrafisz w żaden sposób uzasadnic dlaczego poulacja zyjąca na terenie Ramsar ma mniejszą ilość chorób nowotworowych.

Troll81

jeszcze tak gwoli leczenia radonem

CytatDOŚWIADCZENIA KLINICZNE

Analiza literatury z zakresu alfaterapii  wskazuje na to,  iż obserwacje kliniczne poparte badaniami naukowymi potwierdzają korzystne działanie radonu w wielu schorzeniach, przede wszystkim w niewydolności wieńcowej,  dychawicy oskrzelowej pierwotnej, a także w zaburzeniach okresu przekwitania u kobiet i niepłodności męskiej. W badaniach przeprowadzonych przez Halawę (12, 13, 14)  wykazano, że inhalacje radonowe zwiększyły u chorych z niewydolnością wieńcową przepływ krwi przez tkanki i nerki. Zabiegi te nie wpłynęły jednak na tolerancję wysiłków fizycznych. Zwiększyły natomiast wydalanie kwasu waniliowo-migdałowego i obniżyły poziom trójjodotyroniny i tyroksyny we krwi. Zaobserwowano także zmniejszenie częstości występowania bólów wieńcowych, co tłumaczy się zmniejszeniem obciążenia mechanicznego serca wskutek rozszerzenia sieci naczyń obwodowych. Ten sam autor wykazał, że zastosowanie inhalacji radonowych u chorych na dychawicę oskrzelową pierwotną atopową wpłynęło na zwiększenie takich  parametrów, jak pojemność życiowa płuc, maksymalna pojemność wydechowa płuc, poziom kortyzolu w surowicy krwi. W przypadku chorych z dychawicą oskrzelową pierwotną typu I i II leczonych uprzednio pochodnymi triamcinolonu nie uzyskano wyraźnej poprawy badanych czynników (15).  Badania przeprowadzone przez Belowską-Bień i Zdrojewicza (7, 8, 9) potwierdziły , że kompleksowe leczenie uzdrowiskowe ma korzystny stymulujący wpływ na funkcje wewnątrzwydzielnicze, a zastosowanie leczenia z użyciem nośników radonowych ma znaczący wpływ na funkcje wydzielnicze gonad. Stymulacja narządów wydzielania wewnętrznego zachodzi nie tylko pod wpływem radonu dostarczanego  w czasie zabiegów leczniczych, ale także pod wpływem działania niskich dawek naturalnego promieniowania jonizującego stanowiącego ,,tło radoczynne". Wyżej wymienieni autorzy zaobserwowali wzrost wydzielania testosteronu u mężczyzn poddanych kąpielom radonowym, a także wzrost wydzielania estradiolu u kobiet leczonych radonem. Natomiast nie wykazali oni znamiennych zmian wydzielania prolaktyny. Ocena wartości leczniczej zabiegów przy użyciu radonu, który rozpadając się emituje cząsteczki alfa, jest nadal trudna. Alfaterapia jest działem balneoterapii, która wzbudza wciąż wiele kontrowersji wśród badaczy. Rozbieżność stanowisk wynika niewątpliwie  z niedostatecznej znajomości biologicznego oddziaływania małych dawek promieniowania jonizującego na organizm (6, 16, 17). Z uwagi na fakt, iż mechanizm działania radonu nie jest do końca poznany, z drugiej zaś strony wiele doniesień wskazuje na korzystne efekty lecznicze oddziaływania alfaterapii w niektórych schorzeniach. podjęty temat należy traktować w sferze naukowo-badawczej za wciąż otwarty.

CytatPIŚMIENNICTWO
2.    Kuliński W. : Balneoterapia W: Kwolek A (red.) Rehabilitacja medyczna. Urban & Partner, Wrocław, 2003, tom 1.

5.    Kochański J.W. : Balneologia i hydroterapia. AWF,  Wrocław, 2002.

7.    Belowska-Bień K., Zdrojewicz Z.: Wpływ zabiegów radonowych na wydzielanie prolaktyny.Advances in  clinical and experimental medicine. AM Wrocław, 2005, Vol. 14, 5, 995-1000.

8.    Belowska-Bień K. Zdrojewicz Z.: Ocena stężenia testosteronu u mężczyzn poddanych działaniu mediów radonowych. Advances in clinical and experimental medicine.  AM, Wrocław, 2004, Vol. 13, 267-272.

9.    Belowska-Bień K. , Zdrojewicz Z. : Ocena stężenia estradiolu u kobiet poddanych zabiegom radonowym. Advances  in clinical and experimental medicine. AM, Wrocław, 2005,  Vol.14, 1, 113-121.

10.    Halawa B. : Wpływ zabiegów radoczynnych na czynności gruczołów wewnątrzwydzielniczych. Problemy Uzdrowiskowe, 1976,121-124.


12.    Halawa B.: Ocena wyników leczenia inhalacjami radonowymi niektórych schorzeń układu  krążenia. Problemy Uzdrowiskowe, 1983, 1-2, 62.

13.    Halawa B.: Wpływ zabiegów radoczynnych na układ krążenia. Problemy Uzdrowiskowe, 1978, 69-76.

14.    Halawa B: Badanie nad mechanizmem działania inhalacji radonowych u chorych z przewlekłą niewydolnością wieńcową. Balneologia Polska, 1978, tom 23, 1-4, 101-104.

15.    Halawa B.: Wstępna ocena wyników leczenia dychawicy oskrzelowej inhalacjami radonowymi w Kowarach. Balneologia Polska, 1979, tom 24, 1-4, 467- 471.

16.     Straburzyńska-Lupa A.: Poglądy na radonoterapię w końcu XX wieku. Nowiny Lekarskie, 2000, 998-1006.

17.    Straburzyńska-Lupa A.: Nowe spojrzenie na radonoterapie w zagranicznym piśmiennictwie ostatnich lat. Balneologia Polska, 2000, 122- 132.

Tak ze jak widzisz wiele dosyć znanych ludzi się pod tym podpisuje. np Profesor Halawa

http://www.osk.am.wroc.pl/cgi-bin/news/gazeta.cgi?nr=23&?zr=117

ale to sa "autorytety" nie znaja się. nie mają pojęcia. Co prawda robili badania kliniczne, ale pewnie ty jestes lepszym ekspertem....

armar

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 10:57
Armar ty chyba nie czytasz linków ktore ja podesłałem, albo czytasz bez zrozumienia. radioterapia, radiodiagnostyka, medycyna nuklearna i wiele innych działów medycyny zajmuja się problemem promieniowania i tego co ono robi z ludzkim organizmem. Zarówno naświetlania, jak i podawanie radioizotopów pacjentowi. Jest wiele dróg a ty widzisz jedną.
Po co mieszasz np. USG (jedno z badań radiodiagnostycznych) do tematu w którym chcesz wykazać rzekomo zdrowotny wpływ rakotwórczego promieniowania alfa i inhalacji rakotwórczych produktów szeregu uranowo-radonowego?
Poczytaj również o medycynie nuklearnej, bo to gałąź medycyny zajmująca się nowotworami powstałymi między innymi na skutek tych "zdrowotnych" inhalacji.

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 10:57
Rozumiem że nie podałem tekstu z PWr zajmującego sie między innymi informacji o uzdrowiskach radonowych, nie było tam podanych oziomów promieniowania. A napisały go "autorytety". Pozostawie to bez komentarza.
Dawniej uznawano, że radon wpływa pozytywnie na zdrowie. Jako pozytywny wpływ na zdrowie uważano również włożenie dziecka do piekarnika na 3 zdrowaśki, albo podanie pijawek.
Obecnie, gdy wiadomo jest, że radon powoduje 9% nowotworów płuc, oraz 2% wszystkich nowotworów sytuacja się zmieniła. 

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 10:57
Przypominam że inchalacje radonowe nie są używane w onkologii (tam gdzie stosuje się metody drastyczne w celu walki z jeszcze drastyczniejszą chorobą) lecz w rechabilitacji.... np bólach reumatycznych... więc orównanie tego do amputacji jest troszke nie na miejscu.
Kiedy to ja w poprzednich postach Ci wyjaśniałem, że radioterapię stosuje się właśnie w onkologii. :)

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 10:57
CytatPrzypominam, że pisałeś o HBRA czyli rejonach o naturalnym wysokim promieniowaniu tła.
Ani Ukraina, ani Białoruś, nie należą do rejonów w których wysokie dawki promieniowania są pochodzenia naturalnego, dlatego nawet nie widzę sensu doszukiwania się tam obszarów HBRA, a tym samym zakładania, że HBRA tam występujące były badane przez amerykańskich badaczy jeszcze przed katastrofą w Czarnobylu.
Być może w okolicach Fukushimy wystepowały HBRA, ale obecne skażenie jest tam wyłącznie pochodzenia nienaturalnego.

Naukowcy badają wszystkie populacje wystawione na zwiększone dawki promieniowania. Głównie dlatego że ciężko jest znaleźć ochotników :)
W okolicach fukushimy nie wystepowało HBRA. Ten obszarbył monitorowanyna długo przed katastrofą. Wiesz zaludniony teren, zaraz obok elektrownia atomowa. Naprawde sądzisz że nie monitorowano tam poziomu radiacji?
Skoro HBRA nie występowały w okolicach Fukushimy, to dlaczego o tym wspominasz zamiast pisać na temat?


Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 10:57
CytatNadal nie rozumiesz prostej rzeczy, o której piszę dość monotonnie - źródło promieniowania gamma nie musi się znajdować wewnątrz człowieka, by mogło wpływać na jego ciało, natomiast źródło promieniowania alfa musi być wchłonięte do organizmu i najczęściej jest wchłaniane w płucach. Również metale ciężkie, są rakotwórcze dopiero wówczas, gdy znajdą się w ciele człowieka - zazwyczaj właśnie przez płuca, lub przez żołądek (i jelita) i to są powierzchnie wnikania tych rakotwórczych substancji.

A ty wciąz nie rozumiesz jednej rzeczy która usiłuję ci wytłumaczyć. Nie każda dawka promieniowania zabija, Nawet nie każda powoduje chorobę popromienną. Teza o liniowym wpływie promieniowania na organizmy żywe jest szeroko krytykowana. Istnienie takich obszrów jak HBRA potwierdza tezę o nieliniowym wpływie promieniowania na organizmy żywe.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12841602 tu masz link do jednego z badań prowadzonych na terenie chińskiej HBRA
Chyba sobie chcesz zażartować, bo w tym tekście jest wyraźnie napisane:
"The present study suggests that the probability of the risk of causing malignant and/or congenital diseases by the increased amount of radiation is imperceptible in HBRA where the level of natural radiation is 3 to 5 times higher than that in the control area."
Zacytuję tutaj fragment Twojej wypowiedzi z którą się spieram i na poparcie której nie przedstawiłeś żadnych argumentów:
Cytat: Troll81 w 07 Luty 2012, 22:28
tak że nawet 200krotne przekroczenie dawki i to w długim okresie czasu niekoniecznie niesie ze sobą zgubne skutki.
Jeśli na poparcie bzdurnej teorii o 200 krotnym przekroczeniu dawki (nie wiadomo jakiej!) chcesz przedstawić argument o 3-5 razy wyższej dawce niż nie wiadomo jaka(!), w dodatku badanej na grupie 6 dzieci i 15 dorosłych, to chyba faktycznie nie bardzo wiesz co piszesz...  :(

Cytat: Troll81 w 07 Luty 2012, 22:28
Podobnie usiłuje ci wytłumaczyć kwestię róznic w promieniowaniu. Na terenie Ramsar występuje Rad którego efektem rozpadu jest Radon. Ludzie wdychaja go. Wg ciebie przy dawkach jakie tam ludzie otrzymują powinien panować pomór.
Przecież Ci tłumaczę, że jeśli to jest 20-to krotnie mniej szkodliwe promieniowanie gamma od promieniowania alfa, to żadnego pomoru tam być nie może.

Cytat: Troll81 w 07 Luty 2012, 22:28
Ale jakoś ludzie tam żyją. Wodę nasyconą radonem piją. wdychaja, jedzą i kopia w ziemi.
Informacje o wdychanym i pitym radonie i jego stężeniach najwyraźniej podświadomie pominąłem przeglądając publikacje o promieniowaniu gamma, które nie jest wynikiem radioaktywności radonu.


Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 11:21
jeszcze tak gwoli leczenia radonem

CytatDOŚWIADCZENIA KLINICZNE
[...]

CytatPIŚMIENNICTWO
[...]

Tak ze jak widzisz wiele dosyć znanych ludzi się pod tym podpisuje. np Profesor Halawa

http://www.osk.am.wroc.pl/cgi-bin/news/gazeta.cgi?nr=23&?zr=117
Podaję prawidłowy link: http://actabalneologica.pl/pl/articles/item/17127/mozliwosci_zastosowania_alfaterapii_w_aspekcie_lecznictwa_uzdrowiskowego

Cytat: Troll81 w 10 Luty 2012, 11:21
ale to sa "autorytety" nie znaja się. nie mają pojęcia. Co prawda robili badania kliniczne, ale pewnie ty jestes lepszym ekspertem....
Robili badania kliniczne? Naprawdę? Gdzie wyniki tych badań?
Dziwne, że na temat wyników badań nie wspominają - ani o maksymalnych dawkach radonu, ani o minimalnych dawkach wpływających rzekomo pozytywnie na zdrowie. Po prostu NIC!
Podają wyłącznie lakoniczne stwierdzenie: "Z uwagi na fakt, iż mechanizm działania radonu nie jest do końca poznany" zamiast napisać, że badania wykazały, iż radon jest rakotwórczy i należy go unikać, by nie nabawić się nowotworów.
Jest to wbrew przysiędze lekarskiej: Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał [...].

Troll81

#95
USG - UltraSonoGraf. to chyba cos z dźwiękiem??

CytatDawniej uznawano, że radon wpływa pozytywnie na zdrowie. Jako pozytywny wpływ na zdrowie uważano również włożenie dziecka do piekarnika na 3 zdrowaśki, albo podanie pijawek.
Obecnie, gdy wiadomo jest, że radon powoduje 9% nowotworów płuc, oraz 2% wszystkich nowotworów sytuacja się zmieniła. 

no to ciekawe że się zmieniła skoro publikacje które podałem pochodza z 2004 roku. Te o wpływie inhalacji radonowych które ci podałem a do których nie raczyłes zajrzec ale od razu skrytykowałeś. Te pod którymi podpisują się profesorowie medycyny którzy dla ciebienie sa autorytetami. Oskarż ich więc o narażanie pacjentów na utrate zycia lub zdrowia. Poprzyj swe argumenty konkretnymi czynami....

CytatPrzypominam że inchalacje radonowe nie są używane w onkologii (tam gdzie stosuje się metody drastyczne w celu walki z jeszcze drastyczniejszą chorobą) lecz w rechabilitacji.... np bólach reumatycznych... więc orównanie tego do amputacji jest troszke nie na miejscu.


Kiedy to ja w poprzednich postach Ci wyjaśniałem, że radioterapię stosuje się właśnie w onkologii.

Pisałem o inhalacjach radonem a nie o radioterapii w ogóle. Inhalacji nie stosuje sie w onkologii. Zapamiętaj to. I nie osmieszaj się.

CytatSkoro HBRA nie występowały w okolicach Fukushimy, to dlaczego o tym wspominasz zamiast pisać na temat?

Bo badania wpływu zwiększonych dawek prowadzi sie na wszystkich terenach na których takie dawki wystepują. W tym również w czarnobylu i fukushimie. Wiesz mało jest ludzi chętnych do wdychania 10000krotnej dawki dobowej. Więc siłą rzeczy badania robi sie na populacjach które albo mieszkaja na terenie podwyższonej radiacji (długofalowy wpływ radiacji) jak i te populacje które zostały narazaone w krótkim okresie czasu (fukushima i czarnobyl). Chodzi o to by do badań uzyskać jak najliczniejszą grupę. Rozumiesz to czy mam wytłumaczyć bardziej łopatologicznie?

Cytatimperceptible
rozumiesz to słowo? oznaczo to że nie można dokładnie wychwycić skutków. Nie oznacza to ze skutki sa złe czy dobre. Nie można ich uchwycić. Badano szeroka populację z całego regionu (poczytaj badania to się dowiesz). W niektórych wypadkach ludzie ci otrzymywali dawki 200krotnie przekraczające normę i nie wykryto u nich zmian nowotworowych. były to odosobnione przypdaki i nie moga zostać uznane za badania przesiewowe. niemniej jednak ludzie ci mieszkaja na tym terenie od wielu lat. Poczytaj całość badania a nie tylko abstrakt z pracy....

Cytat
Przecież Ci tłumaczę, że jeśli to jest 20-to krotnie mniej szkodliwe promieniowanie gamma od promieniowania alfa, to żadnego pomoru tam być nie może.

No dobrze, jeszcze raz jak do dziecka. Na terenie Ramsar występouje rad, produktem rozpadu jest radon. Ci ludzie go wdychają. Tak? Promieniowanie alfa ma miejsce w ich płucach zgodnie z tym co tłumaczysz tak? dodaj dwa do dwóch. twierdzisz że na tym terenie nie wystepuje promieniowania alfa tylko gamma. gdzies jeszcze zgubiłeś betę. Na tym terenie występują wszystkie 3 rodzaje promieniowania jonizującego. I ci ludzie mieszkają tam od lat. Prościej nie umiem tłumaczyć.

CytatRobili badania kliniczne? Naprawdę? Gdzie wyniki tych badań?

wiesz tam u dołu podałem piśmiennictwo. Tam sa wyniki badań wiesz? umiesz się posługiwac literatura naukową?

CytatPodają wyłącznie lakoniczne stwierdzenie: "Z uwagi na fakt, iż mechanizm działania radonu nie jest do końca poznany" zamiast napisać, że badania wykazały, iż radon jest rakotwórczy i należy go unikać, by nie nabawić się nowotworów.
Jest to wbrew przysiędze lekarskiej: Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał [...].

Byc może dlatego że w badaniach nie wyszło nijak że dostali raka? No ale skoro publicznie rzuciłeś oskarżenie to na poparcie swych tez oskarżysz teraz twórców tychże badań o narażenie pacjentów na utratę zycia lub zdrowia. Mozesz ich tez pociągnąć do odpowiedzialnosci w ramach złamania przysięgi lekarskiej. Do tego dorzuć działanie w zmowie i jeszcze działanie w zorganizowanej grupie przestepczej. Oczekuję że to zrobisz bo jestes praworządnym obywatelem który ma informacje o popełnieniu przestepstwa i ciąży na tobie taki obowiązek. Niniejszym oczekuję że jak już doniesienie do prokuratury trafi to zrelacjonujesz nam przebieg procesu.

Chciałbym tak na marginesie wspomnieć że zarówno ja jak i moja lesza połowa pochodzimy z terenów o podwyzszonej radiacji na skutek opadu z czarnobyla.



od 81 roku mieszkałem w powiecie nyskim. w momencie opadu
CytatNa Opolszczyźnie wielkość koncentracji cezu osiągnęła w niektórych miejscach blisko 100 kilobekereli na metr kwadratowy powierzchni,

Ja żyłem więc w terenie skazonym przez 15 lat. mam 30 a karku. Nie dostałem rka. Wręcz przeciwnie. jestem dosyc zdrowym obywatelem i regularnym krwiodawcą. Największym moim problemem zdrowotnym jest aktualnie próchnica zębów. Jestem zyjącym zaprzeczeniem twoich teorii

CytatCez-137 posiada połowiczny czas rozpadu rzędu 30,07 lat. Rozpada się poprzez rozpad β- na wzbudzony bar-137. Większość związków cezu bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie. Ze względu na swą reaktywność praktycznie zawsze występuje w związkach[1]. Cez jest podobny do potasu czy sodu, więc zostaje wchłonięty przez organizmy żywe i użyty w układzie nerwowym oraz mięśniowym. Może powodować raka nawet do 30 lat po absorpcji przez organizm[2], jednak ze względu na układ w jaki zostaje wbudowany (ciągły ruch cząsteczek) cez zostaje wydalony przez organizm w trzy miesiące w czystym środowisku[3]. Cez-137 jest także przyczyną chorób układu odpornościowego oraz płuc.

niniejszym informuję że w 25 lat po opadzie nie mam zadnych chorób układu oddechowego (a jestem palaczem od 15 lat) układ odpornościowymam tez zdrów.

Mógłbym cię jeszcze poinformuje że w rejonie kowar, karpacza, Jeleniej góry jest znaczoąco podwyższony poziom radonu w powietrzu. Kilkukrotnie wyższy poziom od sredniej krajowej. Tam tez nikt nie notuje wyższej zachorowalnosci na raka.

Ale pewnie oni wszyscy ukrywają dowody, manipulują wynikami badań. Oskarż ich wszystkich.

CytatRobili badania kliniczne? Naprawdę? Gdzie wyniki tych badań?
Dziwne, że na temat wyników badań nie wspominają - ani o maksymalnych dawkach radonu, ani o minimalnych dawkach wpływających rzekomo pozytywnie na zdrowie. Po prostu NIC!
Podają wyłącznie lakoniczne stwierdzenie: "Z uwagi na fakt, iż mechanizm działania radonu nie jest do końca poznany" zamiast napisać, że badania wykazały, iż radon jest rakotwórczy i należy go unikać, by nie nabawić się nowotworów.
Jest to wbrew przysiędze lekarskiej: Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał [...].
btw to chyba podpada już pod zniesławienie....