O co chodzi ?

Zaczęty przez [PBT] Horpah, 15 Marzec 2007, 22:34

[PBT] Horpah

kurczę czuję się okradziony, czyżbym za szybko próbkę przeliczył?
http://setiathome.berkeley.edu/workunit.php?wuid=118811540
i dlatego przyznali mi 0 kredytów

Bober

CytatValidate state   Invalid
Musiał być błąd.

[PBT] Horpah

fakt, to wina podkręcenia

PBT_Slawek

A co się dzieje z kredytami mam w pedingu po 600 -700 potem znikaja a mi nic nie przybywa.
img]http://www.boincstats.com/signature/user_197849.gif[/img]

Mchl


W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

meler

A zdarzyło się może komuś z Was napotkać taki work-unit, że po półtorej minuty przestał się obliczać, po czym w wynikach wywalił coś takiego:
NOTE: The number of results detected exceeds the storage space allocated.

Faktycznie, naliczył mi 30 Spike'ów :o . Ciekawe co z czymś takim zrobią :) Póki co Validate state podaje: Initial
http://www.boincstats.com/signature/user_1253227.gif

[PBT] Horpah

obawiam się że to może być zakłócenie pochodzenia ziemskiego

Mchl

Zdarzało się i to kilkukrotnie. Wszystkie piki na dryfcie 0Hz/s, czyli coś "stąd".

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

prospector

Mam pytanie - przy zamykaniu BOINC wywala komunikat, że lepiej go nie zamykać ( mam na myśli kliknięcie w ikonke boinc na pasku i wybór opcji zamknij ).
Dzisiaj wyłączyłem kompa bez uprzedniego zamknięcia boinc w wyżej opisany sposób i od razu po uruchomieniu dowiedziałem się że dwie przeliczone już w 97 % próbki szlag trafił - "client error" -
Niestety kiedyś już tak miałem i to właśnie przy wyłączeniu kompa, bez uprzedniego zamknięcia boinca.
Czy to reguła? Czy też tak macie?


http://www.therainforestsite.com/clickToGive/home.faces?siteId=4

bartsob5

:/ nigdy mi sie nic takiego nie zdarzylo, nigdy nie zamykam boinca recznie przy wylaczaniu... mozliwe ze system zamykajac sie skillowal procesy w zlej kolejnosci...

prospector

Za to u mnie wychodzi że jest to regułą.
Dziś powtórka z rozrywki - musiałem zrobić restart po zainstalowaniu nowego programu i znów to samo.
Co sumarycznie daje juz kilkadziesiąt godzin pracy procka wyrzuconej w błoto ( bo jak już wspomniałem to nie pierwsze zdarzenie ).
Strasznie to denerwujące i szczerze mówiąc, po co mi zapisywanie wyniku obliczeń co kilkadziesiąt sekund, skoro i tak psuje cały wynik przy innym niż ręczne zamknięcie BOINC?
To się mija z celem.

Jestem zły :x


http://www.therainforestsite.com/clickToGive/home.faces?siteId=4

[PBT] Horpah

wiem że tak się dzieje w dwóch przypadkach:
1 - gdy ręcznie zabijesz działający proces w menadżerze zadań
2 - gdy używasz programu XP-AniSpy z opcją szybkiego zamykania systemu, a masz dysk twardy żle współpracujący bądź za stary.
Generalnie to się nie zdarza i jeśli nie dojdziesz przyczyny to najprościej przeinstaluj windę.

prospector

A może to problem z tym dziadostwem ---> Vista ?
Bo z XP nie korzystam - kupiłem sobie orginalke visty i teraz bardzo tego żałuję :P


http://www.therainforestsite.com/clickToGive/home.faces?siteId=4