Aktualności:

Nasz kanał IRC - Porozmawiaj z nami.

Menu główne

Problem sprzętowo - zasilaczowy (?)

Zaczęty przez TJM, 23 Grudzień 2008, 18:50

TJM

Jak to mówił dedektyw inwektyw, 'mam niejaki problem z tym sprzętem' %-)

E7200@4.0GHz (422*9,5), testowane również na 3.60 (9x400) i 3.40 (8.5x400), na Gigabyte EP45-DS3L, grafa GF7300 DDR3, do tego standard 1HDD, nagrywara dvd i zwykły SB live PCI. 2GB DDR2 - 2x1GB OCZ REAPER 1066 CL5 @ 1066 (400*2.66 bodajże), 2.1V
Problem polega na tym, że raz na jakiś czas - różnie to bywa, raz na parę dni, czy nawet raz na 2 tygodnie, a kiedy indziej nawet parę razy na dzień, ekran znienacka po prostu robi się czarny i zostaje jedynie reset. Zawsze wygląda to dokładnie w taki sposób. Po resecie możliwe są dwa scenariusze: albo komp odpala się normalnie, dalej podkręcony; albo płyta włącza się i wyłącza parę razy sprawdzając kolejne ustawienia i wraca do domyślnych. Zdarza się też, że nie ma zamiaru wcale zabootować (cały czas włącza się, cośtam testuje i wyłącza) i trzeba dziadostwo na chwilę wyłączyć - po włączeniu znów chodzi na standardowym podkręconym zegarze.
Podążałem już różnymi tropami żeby odkryć przyczynę tego zjawiska, jednak jak na razie nie udało mi się nic wymyślić. Jak myślicie, może to być spowodowane przez lekkie wahania wszystkich napięć ? Zasilacz w sprzęcie ogólnie jest dość kiepski, to stary Chieftec EB-costam 350. Zapewne zasilanie na samej płycie też nie jest najlepsze, bo w BIOSie np. ustawione jest dla proca 1.365V a pod obciążeniem programy raportują ledwo 1,32; na dodatek waha się to chyba nawet spadając do 1,29 czasami  |-? Napięcie na pamięciach też nie wygląda za różowo, jak w Evereście chlasnę stress memory spada z 2.1 do 2.08 a czasami nawet 2.07V.
Zastanawiam się teraz czy lepszy zasilacz coś by pomógł ? W ciemno nie będę kupował, bo święta bardzo mocno nadwyrężyły mój budżet na najbliższe miesiące, innego na przetestowanie na chwilę obecną nie mam.

I tak przy okazji drugie pytanie - jak myślicie, lepszy jest stary SB live czy wbudowany w płytę 'Azalia codec' ? SB służył mi świetnie przez wiele lat, ale coś ostatnio chyba zaczyna w nim padać, bo okresowo pojawiają się dziwne problemy z mikserem i muszę używać creative diagnostic w celu przywrócenia ustawień. Mogę teoretycznie takiego samego za grosze kupić - stary co prawda jest w wersji gold, ale myślę, że używając lutownicy łatwo bym wszystkie 'goldowe' dodatki przełożył do gołej karty %-)

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

Zasilacz może być do wymiany. Zobacz jeszcze czy aby mostki ci się zbytni nie grzeją albo mosfety.

Co do karty, azalia to tylko codec a na SB live były złocone gniazda mini jack. Jak jesteś fanem muzyki to się nie baw w lutowanie bo całkiem kartę zajedziesz, tylko po prostu kup nową. A jak chcesz żeby nieźle grało to wbudowana w płytę muzyczna też da radę.

tito

1) Sprawdź, miernikiem napięcia na molexie. Żółty z czarnym to 12V, czerwony z czarnym to 5V (albo odwrotnie. To co pokazują programy do monitoringu nie można brać na poważnie.
2) Przedmuchaj zasilacz, kurz potrafi nieźle przeszkodzić w oddawaniu ciepła, a to powoduje zmniejszenie napięć.
3) Obniż póki co taktowanie i napięcia na CPU na standard i potestuj.

Zasilacze po paru latach nie są już w stanie podać znamionowej mocy. A nie masz możliwości pożyczyć jakiegoś innego by potestować?

TJM

#3
Napięcia mierzyłem również multimetrem wysokiej klasy (z zawodu/zainteresowań zajmuję się dłubaniem w elektronice %-)), pomiary niestety nie odbiegają zbytnio od tego co pokazują programy. Zasilacz na pewno potrafi oddać całą swoja moc a nawet więcej (sumarycznie 400W da się z niego nawet pociągnąć, 350W według tabliczki znamionowej to prawdopodobnie bezpieczna wartość przy której na pewno się nie przegrzeje), testowany był na sztucznym obciążeniu i przy okazji czyszczony tuż przed złożeniem kompa całkiem niedawno. Nie wiem tylko czy jego rozkład mocy pasuje pod tego kompa, +12V(1) 120W i +12V(2) 180 - teoretycznie powinno wystarczyć. +12(2) jest ciut przyniskie, zazwyczaj wynosi 11,79 ale gdy zostawiłem na noc włączone statystyki w evereście widziałem że minimalna wartość to około 11,73. To chyba nadal w ramach tolerancji ATX, poza tym napięcie to nigdzie nie jest używane bezpośrednio więc nawet trochę niższe (ale stabilne) nie powinno niby zaszkodzić.
Innego zasilacza niestety nie mam na chwilę obecną z czego wyciągnąć. Zresztą w innych kompach mam same słabizny, z wyjątkiem jednego którego z kolei ten prawdopodobnie nie pociągnie, więc zamienić nie mogę.

EDIT: najgorsze jest to, że właśnie nic się nie przegrzewa, zasilacz jest praktycznie zimny.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

to że zimny może znaczyć że radiatory mu za słabo przylegają. A masz radiatory na mosfetach na płycie?? Jak masz chłodzony mostek północny? Jakie temp na kościach RAM? Jaka temperatura na graficznej?

TJM

Radiatorów na mosfetach nie ma, ale one się prawie nie nagrzewają, ciepłe są ale palec da się utrzymać dowolnie długo, dla elektroniki to żadna temperatura. Pamięci w ogóle się nie rozgrzewają, a reszta kompa jest chłodzona wodą.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

hm.... a jak ze stabilnością napięcia u ciebie w domu? Nie mieszkasz przypadkiem blisko dworca albo fabryki??

TJM

Nie ma z tym raczej problemu, pomijając oczywiście sytuacje kiedy całkiem wyłączają  XD

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

no to wyłączyłeś mi głównych podejrzanych.

TJM

#9
Kurde stanąłem na głowie żeby wypożyczyć jeszcze na dziś termometr bezdotykowy. Chyba każdy układ na płycie przemierzyłem, nic się zanadto nie nagrzewa. Mosfety dochodzą pod 50 stopni, nie sądzę żeby to była duża dla nich temperatura, zresztą nawet jakbym chciał nie dałbym rady pewnie na nich założyć żadnych radiatorów (przynajmniej nie jakoś łatwo), bo po prostu są za małe. Musiałbym kleić, potem pewnie ciężko byłoby się ich pozbyć.
Pamięci trochę się nagrzewają - z włączonym goldmemory albo memory stress testem everesta radiatory w najcieplejszych miejscach podchodzą pod 45 stopni.

Ogólnie kapa, jednak z tego co pamiętam na standardowym zegarze tego zjawiska nie było, ale komp z takim zegarem chodził dość krótko, bo gdyby nie liczyć tego zrytego zjawiska, spokojnie daje radę jechać np. primegrida 24/7 bez błędów na 4GHz.

Prawdopodobnie rozstanę się na kilka dni z ciszą którą mozolnie zdobyłem zakładając wc we wszystkich kompach i po prostu przywalę dwa wiatraki 14x14 żeby owiewały mosfety i pamięci, jeśli problem od tego zginie to przynajmniej będę miał jakiś punkt zaczepienia.

EDIT: Problem chyba siedzi jednak w OC proca, pewnie to napięcie które daje mu płyta to po prostu za mało na 3.4+ GHz. Wszystko niby chodzi stabilnie, ładnie pięknie cycuś glancuś, we wszystkich projektach BOINCa przeliczone zadania przechodzą walidację, ale jednak jest pewien zonk.
Odpalam Orthosa - pochodzi max minutę i sypie errorami. Jednak co ciekawe, jeśli puszczę WC na max obroty, tak że temperatury rdzeni polecą bardzo w dół (do okolic 40-45 stopni w stress testach) to te 1,3V (z ustawionych 1,365) jakoś wystarcza  |-?

Wczoraj jeszcze zdupiłem sprawę bo poprawiałem blok na procu a zapomniałem, że nie mam pasty, został mi na stanie Silikon-H, więc czekają mnie święta na defaultowym zegarze  XD
Na dodatek musiałem być wyjątkowo niegrzeczny przez cały rok, bo mikołaj sprawił mi prezent uszkadzając multimetr kiedy spałem - wczoraj działał, dziś nic nie mogę pomierzyć bo pokazuje same głupoty, nie ma to jak wkurzyć się w święta  :ph34r:

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

TJM

5 dni testów, problem prawie na pewno leży gdzieś w pamięci.
Proc 4.1 GHz nawet z niższym napięciem niż wcześniej, pamięć ustawiona na 800-900MHz 1,9V - rock solid.
Proc default 2.53, pamięć ustawiona na 1066 (266*4) z domyślnym napięciem 2.1V jak napisane w instrukcji, timingi auto - dwa czarne ekrany w ciągu 12h i do tego zwis. Z ciekawości żeby sprawdzić czy to nie vdrop na pamięci powoduje problemy (podczas obciążenia pamięci napięcie spada na nich do 2,06V) pyknąłem im 2,2V (w instrukcji pisze, że max dopuszczalne napięcie to 2,3) i myślałem że pomogło, ale czarny ekran wskoczył znienacka i przekonał mnie, że jednak nie.

Najgorsze jest to, że memtesty nie wykrywają żadnych błędów nawet powyżej zegara 1066, pękam się oddać na gwarancję, bo zostanę pewnie bez pamięci na 2 tygodnie (czyli bez jednego kompa) a jest duże prawdopodobieństwo, że dostanę z powrotem te same. Nawet jeśli jeden tylko moduł jest trachnięty, na gwarancję muszę dać wszystkie, bo były kupowane jako zestaw.


W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

AiDec

Trafily Ci sie `te gorsze` moduly - wiesz jak to jest. Pamiec pamieci nie rowna. Ja bym na Twoim miejscu zjechal z taktowaniem pamieci i mial spokoj.



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

TJM

Zjechanie z taktowaniem to nie jest dla mnie opcja, bo różnica wydajności jest tak duża, że zastanawiałem się nawet nad zakupem pamięci 1200 lub lepszych.
Testowałem np. w 7-zipie na moim standardowym zestawie plików testowych i maksymalnych ustawieniach kompresji, 1,9 a 2,1 MB/s to duża różnica.
Podobnie jest przy konwersji filmów, 10-15% straty wydajności między pamięcia 1066 a 800.
Chyba oddam to na gwarancję, jak oddadzą te same to pociągnę zapalarką do gazu i oddam jeszcze raz.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

AiDec

Cytat: TJM w 29 Grudzień 2008, 15:10
pociągnę zapalarką do gazu i oddam

Przypomnij mi zebym Ci nic nie sprzedawal  XD



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

TJM

Niestety sposób z zapalarką to czasami jedyny skuteczny, bo niektóre serwisy nawet nie pofatygują się, żeby dobrze sprawdzić sprzęt. Zobaczą, że się włącza albo chodzi 15 minut i oddają klientowi, twierdząc że jest dobry.
Swego czasu pracując na serwisie też musiałem okazjonalnie używać zapalarki, bo ze swojej strony starałem się dobrze testować sprzęt jeśli klient zgłaszał jakieś usterki, niestety olewczość czasami spotykała mnie piętro wyżej, w serwisie producenta.
W większości serwisów odesłanie sprzętu z dobrym opisem występującego problemu dawało rezultat w postaci szybszej wymiany (czasami od ręki), zdarzali się niestety oporni i np. pewien producent płyt uparcie odsyłał mi te same płyty jako 'wymienione' (szybko nauczyłem się jednak dokumentować numery seryjne na fotografiach przed wysyłką) lub 'naprawione'. Po pociągnięciu takiej płyty zapalareczką nie mieli innej opcji jak wymienić na nową.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

dobrze wiedzieć że nawet serwisanci stosują takie metody.

Troll81

kurcze. Tak patrze a mi na CPUID Hardware Monitor pokazuje że na lini +12v mam od4,99V do 6,08V. Dodam że komp chodzi stabilnie przetaktowany i nic nie wskazuje by mu gdzieś połowa voltów umknęła.

OxyOne

Cytat: Troll81 w 31 Grudzień 2008, 23:59
kurcze. Tak patrze a mi na CPUID Hardware Monitor pokazuje że na lini +12v mam od4,99V do 6,08V. Dodam że komp chodzi stabilnie przetaktowany i nic nie wskazuje by mu gdzieś połowa voltów umknęła.

chyba na +5V a nie 12V


TJM:
1. daj wiecej papu na cpu.
2. jaka masz zasiłke podaj model
3. moim zdaniem poszły stabilizatory napiecia cpu, alee! wczesniej patrz pkt. 1
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]

Troll81

Voltage sensor 0   1.39 Volts [0x57] (CPU VCORE)
Voltage sensor 1   2.11 Volts [0x84] (VIN1)
Voltage sensor 2   3.34 Volts [0xD1] (+3.3V)
Voltage sensor 3   4.95 Volts [0xB8] (+5V)
Voltage sensor 4   5.57 Volts [0x57] (+12V)   **********************************************
Voltage sensor 6   -0.32 Volts [0x5] (-5V)
Voltage sensor 7   5.16 Volts [0xC0] (+5V VCCH)
Voltage sensor 8   3.07 Volts [0xC0] (VBAT)
Temperature sensor 0   41°C (105°F) [0x29] (TMPIN0)
Temperature sensor 1   55°C (131°F) [0x37] (TMPIN1)
Fan sensor 0      1650 RPM [0x199] (FANIN0)
Fan sensor 2      1119 RPM [0x25B] (FANIN2)

zaznaczyłem gwaizdkami o co mi chodzi. jak wół stoi że linia 12v

TJM

Już mam to naprawione, padł po prostu jeden z DDRów - robił mi czarne ekrany nawet na domyślnym taktowaniu, wystarczyło napięcie ustawić na 2,0+ i już zaczynały się takie cyrki.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

OxyOne

Cytat: Troll81 w 06 Styczeń 2009, 10:45
Voltage sensor 0   1.39 Volts [0x57] (CPU VCORE)
Voltage sensor 1   2.11 Volts [0x84] (VIN1)
Voltage sensor 2   3.34 Volts [0xD1] (+3.3V)
Voltage sensor 3   4.95 Volts [0xB8] (+5V)
Voltage sensor 4   5.57 Volts [0x57] (+12V)   **********************************************
Voltage sensor 6   -0.32 Volts [0x5] (-5V)
Voltage sensor 7   5.16 Volts [0xC0] (+5V VCCH)
Voltage sensor 8   3.07 Volts [0xC0] (VBAT)
Temperature sensor 0   41°C (105°F) [0x29] (TMPIN0)
Temperature sensor 1   55°C (131°F) [0x37] (TMPIN1)
Fan sensor 0      1650 RPM [0x199] (FANIN0)
Fan sensor 2      1119 RPM [0x25B] (FANIN2)

zaznaczyłem gwaizdkami o co mi chodzi. jak wół stoi że linia 12v


Takie UFO jeszcze nie mialem u siebie w firmie.


Cytat: TJM w 06 Styczeń 2009, 11:22
Już mam to naprawione, padł po prostu jeden z DDRów - robił mi czarne ekrany nawet na domyślnym taktowaniu, wystarczyło napięcie ustawić na 2,0+ i już zaczynały się takie cyrki.


tez tak myslalem ale... zeby ubić pamiatki trzeba sie postarac, widze ze zrobiłes to skutecznie...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]

TJM

Nic nie zrobiłem, te pamięci mają domyślne napięcie 2,1 a dopuszczalne 2,3 według instrukcji. Od nowości tak było, już pierwszego dnia na tym kompie miałem czarny ekran ale myślałem że to od zbyt niskiego vcore. Teraz już wiem że proc nie był winny i z czystym sumieniem mogłem vcore trochę obniżyć a zegar podbić %-)

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

gdyby faktycznie miał tak niskie napięcie na lini 12v to by mi komp nie ruszył alb od razu się zwieszał. Cos się po prostu je@#$ z czujnikiem na płycie albo program źle odczytuje wskazania.

OxyOne

Cytat: Troll81 w 06 Styczeń 2009, 16:25
gdyby faktycznie miał tak niskie napięcie na lini 12v to by mi komp nie ruszył alb od razu się zwieszał. Cos się po prostu je@#$ z czujnikiem na płycie albo program źle odczytuje wskazania.

To normalne, przy takim napieciu to hdd nie ruszy - ja sobie zazartowałem ...


Cytat: TJM w 06 Styczeń 2009, 13:54
Nic nie zrobiłem, te pamięci mają domyślne napięcie 2,1 a dopuszczalne 2,3 według instrukcji. Od nowości tak było, już pierwszego dnia na tym kompie miałem czarny ekran ale myślałem że to od zbyt niskiego vcore. Teraz już wiem że proc nie był winny i z czystym sumieniem mogłem vcore trochę obniżyć a zegar podbić %-)


wierze ci czasmi tak sie trafi miałem problem z PATRIOT 3, ja miałem tak z zasilaczem noweczka OCZ - odfoliowałem, wpakowalem a on ne able.
Czesto padaja pamiatki, stabilizatory napiecia CPU, RAM jak sie ma "markowy" zasilacz kolorshita albo mdecoma. Nie ma regóły na to poważniejsze zasiłki (firmy) tez maja swoje buble. Napewno juz nie kupie zasiłe CROSAIRA trzyma napiecia jak kobieta - jak chce, a wcale tani nie był bo po 500zł.
Teraz to do klientów wrzucam Chieftec a do swoich SILVERSTONE...chociaż wybór należy do ciebie...
minister szczescia i pomyslnosci...
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]