Zmiana DNSa i mulenie windy

Zaczęty przez TJM, 31 Marzec 2009, 21:00

TJM

Ostatnio miałem spore problemy sprzętowe w sieci - pady switchów i zgon routera, więc skoro sieć i tak leżała i kwiczała, postanowiłem wprowadzić zmiany zalegające mi chyba od 2001 roku, kiedy to zmieniłem adresy IP kompów tak sobie po prostu, żeby ładnie wyglądało - po kolei od 10.0.0.1 w górę (wcześniej końcówki były losowe %-)). Jednego musiałem zostawić z 10.0.0.144 ponieważ siedział tam lokalny DNS-cache i nie chciało mi się nawet myśleć, w ilu miejscach na różnych kompach trzeba byłoby ten adres zmienić.
Z czasem w sieci dostawiłem drugi DNS, stary jednak pozostawał, zawsze był wpisany jako drugi i wszystko glajsko chodziło. Do tego skoro już był PC w sieci, wrzuciłem tam jakieś dyski sieciowe które sobie wesoło udostępniał w otoczeniu.
W końcu zdecydowałem się go jednak usunąć, bo pojemności dysków które udostępniał da się dziś zastąpić jednym większym dyskiem, a jako drugi DNS i tak mogę wpisać router.
Wszystko ładnie pięknie, ale po wyłączeniu tego kompa z sieci w Windowsie dzieją mi się dziwne rzeczy, np.
-prawoklik na jakimś pliku multimedialnym - potrafi trwać parę sekund, bywa że nawet 10+.
-w IE otwarcie nowej zakładki z jakąś stroną najpierw przyblokowuje kompletnie przeglądarkę na kilka sekund, dopiero potem otwiera się zakładka
-plikom graficznym czasami zmieniają się ikonki na nieznany typ pliku, to zachowanie akurat znałem z czasów kiedy irfanview był na dysku sieciowym - podczas dużego obciążenia potrafiło się tak zrobić, teraz specjalnie irfana trzymam lokalnie, ale problem czasami powraca - możliwe że Windows pamięta gdzieś jeszcze starą instalację irfana, ale nie potrafię wykminić gdzie.
-pulpit potrafi się zmulić na wyświetlaniu ikonek z dysku sieciowego, tak jakby szukał ich nie na tym serwerze (stare dyski sieciowe są teraz pod inną nazwą).

Jak myślicie jest jakaś nadzieja żeby to naprawić ? Niby drobiazgi, ale samo czekanie po 5 sekund na otwarcie się menu kontekstowego dla plików multimedialnych marnuje mi pewnie w sumie sporo czasu.
Jak na razie wpadłem jedynie na pomysł przeczesania na bezczela wszystkich plików na dysku systemowym w poszukiwaniu nazwy starego serwera i adresu IP, żeby sprawdzić, czy czasami Windows nadal go gdzieś nie trzyma, co powodowałoby przymulanie, ale nic takiego nie znalazłem.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

a
Cytatipconfig /flushdns
wpisane w commandeline  nie pomaga??

OxyOne

Miałem taki przypadek siec padała "zwisy pulpitów itp" zawsze jak podłaczyłem swojego notka.
co sie okazało miałem 2 problemy:
1. Notek wbił mi sie na ip innego urzadzenia sieciowego to był FTP
2. Drukarka sieciowa miała takie same IP jak switch.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]

TJM

U mnie na szczęście zły IP nie wchodzi w grę, ani podebranie go przez inne urządzenie - adresy przydzielane są z automatu, a jak router zobaczy w sieci urządzenie spoza listy lub z ręcznie wklepanym złym IP, od razu krzyczy.
Podejrzewam, że gdzieś w Windows nadal zachowała się nazwa/IP usuniętego serwera i albo szuka czegoś na jego nieistniejących już zasobach sieciowych, albo w DNSie. Chyba zainstaluję jakiegoś sniffera, żeby podejrzeć co się dzieje w sieci w momencie mulenia. Co do tego, że jest to wina usunięcia serwera nie mam wątpliwości, bo wystarczyło włączyć go na chwilę i wszystko od razu hula bez zacięć.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Tomasz R. Gwiazda

nic nie pisales czy komputery sa w AD czy nie

sprawdz tez plik hosts czy tam nie ma czegos wpisanego

TJM

Coś takiego lata w sieci kiedy klikam prawym na jakiś plik multimedialny (w sumie dotyczy to też innych plików,ale głównie na filmach/mp3 daje się we znaki):



Więc winda jednak szuka nazwy tamtego kompa, bo to właśnie 'Router' był. Tylko pytanie dlaczego.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

A masz domenę czy nie? jeśli tak to domena stoi na Linuksie czy windzie.

TJM

Nie mam domeny.
Tymczasowo poradziłem sobie tak, że dodałem po prostu do hosts nazwę Router z IP drugiego serwera, gdzie struktura dysków sieciowych dokładnie odpowiada tej starej. Problem na razie zniknął, nie jest to może zbyt eleganckie ale w niczym nie przeszkadza, więc póki co tak zostanie.
Znajomy sieciowiec natomiast powiedział, że to dość standardowe zachowanie systemu o ile miałem wcześniej jakieś aplikacje zainstalowane na dyskach sieciowych (zainstalowanych co prawda nie miałem, ale takie działające bez instalacji tak), pozostawały gdzieś zapewne skojarzenia aplikacji z typem pliku i stąd takie zonki.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.