Kręcenie grafiki w laptopie...

[Szopler]

Chciałbym podkręcić swoje 8600M GT w lapciaku.
Obecnie temp GPU dobija do max 71 stopni przy ostrym liczeniu GPU Grida.
Domyślne zegarki to:
GPU - 475MHz
Shader - GPU x 2
Memory - 702MHz

Mam Rive Tuner 2.24 i jak narazie pojechałem na: GPU 525 / Shader 1100 / Mem bez zmian.

Temperatura nie wzrosła puki co... no może o 1 stopien (sprawdzam everestem).

Mam pytania - do jakiej max temp bezpiecznie kręcić?
Czy shadery mają udział w liczeniu czy tylko GPU?
Pamięci chyba nie warto kręcić, bo zysk znikomy?
Jakieś rady? ;)

[AiDec]

- Shadery maja bardzo duzy udzial
- Pamieci prawie wcale nie maja udzialu

Jesli chodzi o tempy to tutaj mamy klopot. Z jednej strony moglbym Ci napisac ze smialo mozesz krecic do 90C (Nvidie wytrzymuja naprawde bardzo duzo - moje 280GTX chodza po 90-100C na nonstopie), ale klopotem jest ze ta grafa jest w lapku. A zatem grzanie grafy grzeje Ci tez calego kompa. Jak podgrzejesz grafe, to automatycznie grzejesz wszystkie pozostale komponenty. Moze sie zatem okazac ze grafa jak najbardziej wytrzyma (i nawet sie nie przejmie), ale np. dysk Ci padnie. Jesli masz dobrego lapka (nie pamietam jakiego masz), z dobrym chlodzeniem, to jechalbym bez zastanawiania do 80C. Jesli zas lapek, czy tez jego chlodzenie nie sa zbyt dobre, to 75C i wiecej bym nie zaryzykowal. Szkoda pozostalych komponentow.

[Troll81]

Lapkową grafę bym nie kręcił. Za mało miejsca na przepływ powietrza i nawet minimalny OC może ci zrobić duży wzrost temp. A różnica i tak będzie niewielka.

[Szopler]

Hmm dziwna sprawa... z defaultowych 475/950/700 podnioslem na prawie maksa - 600/1400/800 (przynajmniej tak pokazuje GPU-z i Everest) i temperatura mi nie podskoczyła za specjalnie tzn. Zwykle jest to przy CUDAch 70 stopni na GPU przy czym wentyl chodzi na 3980 rpm, teraz 71-72 stopnie i wentyl na maksa, czyli 4280 rpm. Jednoczesnie liczy CPU i na Coreach mam po 62 *C, na DIMM 70-73 (trochę ciepło), NB to 62-65*C, AUX aż 72-78!

[tito]

To ja się podepnę. Napisałem już coś na innym forum, ale nikt nic nie wie - może Wy.
Kupiłem ostatnio laptopa z niezla grafiką Nvidia 9800 mgts. A, że lubie takie sprawy to i probowałem zrobić mały overclock (10% sie dało, ale dla laptopa to niezdrowo). I teraz chce w druga strone - konkretnie bez straty wydajnosci zmniejszyc wydzielanie ciepła. Czyli undervolting w najczystrzej postaci. Niestety - vista64 z jej głupią blokada driverów uniemożliwia to. Ktoś ma jakieś pojęcie co można zrobić?
Próbowałem kilku sterowników Nvidii - nigdzie nie ma odblokowanej (a nawet pokazanej) wartości napięcia. Wszystkie toolsy są blokowane przez Viste 64.
Jest jeszcze NiBiTor, ale bezpośrednio BIOSu nie może sczytać (znowu Vista) a przy zgranym BIOSie przez GPU-Z pokazuje, że BIOS nieznany (pomimo, że wersja 5.0 niby obsługuje tę grafikę). Po recznej zmianie device z "unknown" na "geforce 9800mgts" i daniu "rescan" niby wartości zegarów pokazuje dobrze, ale sie obawiam o taki niepewny BIOS.
A teraz pytania:
Czy ktoś zna jakiś SOFTWARE-owy sposób na zmianie napięcia pod Vista64
Oraz, czy po uszkodzeniu biosu grafiki w laptopie da się jakoś przywrócić oryginalny (nie mieszkam w dużym mieście, więc serwis ten, czy ten jest dla mnie bardzo ciężko dostępny).?

Update:
No to się udało - niestety jedyną opcją było zmiana napięcia z 1,12 na 0,9V Po dokonaniu tego zwis 3dmarka na 2gim teście. A jak zmieniać to zmieniać - częstotliwości zredukowane (w sumie spadek wydajności o 9%). Wyjdzie nowa wersja nibitora to się pobawię.
Będzie mniejszy RAC :/