[Pomysł] Stowarzyszenie BOINC@Poland

[kret]

jako miejsce spotkania mówicie o Łodzi tylko na ten zlot organizacyjny, czy chcecie cyklicznie tam spotkania robić? bo nie wiem czy takie stowarzyszenie nie musi mieć regularnych spotkań z potwierdzoną obecnością członków i określoną częstotliwością, hm?

pomysł zacny i się chętnie podpiszę pod nim i w miarę możliwości wspomogę :)

[Troll81]

Spotkanie już potem możemy robić w sieci. Ale podpisy trza złożyć fizycznie...

[AL]

Spotkanie już potem możemy robić w sieci. Ale podpisy trza złożyć fizycznie...

W przypadku PPB poradziliśmy sobie z tym problemem za pomocą poczty polskiej. Mchl zaczął formalności i złożył pierwszy podpis, po czym przesłał do kolejnego ochotnika, ten do następnego itd. (nawet pamiętam, że z tej okazji zgadaliśmy się z Arturem - bo mieszkaliśmy wtedy w jednym mieście), a ostatni odsyłał do Mchl'a.

[Cyfron]

ale nawet nie wiem, czy mamy komplet osób chętnych do założenia stowarzyszenia...

[Troll81]

Załóż odpowiedni wątek :D

[LooZ^]

Spotkanie już potem możemy robić w sieci. Ale podpisy trza złożyć fizycznie...

W przypadku PPB poradziliśmy sobie z tym problemem za pomocą poczty polskiej. Mchl zaczął formalności i złożył pierwszy podpis, po czym przesłał do kolejnego ochotnika, ten do następnego itd. (nawet pamiętam, że z tej okazji zgadaliśmy się z Arturem - bo mieszkaliśmy wtedy w jednym mieście), a ostatni odsyłał do Mchl'a.

O ile wiem, jest to nielegalne w mysl ustawy o stowarzyszeniach, nie wiem czy rozwazne jest chwalenie sie tym na publicznym forum ;)

[krzyszp]

O ile wiem, jest to nielegalne w mysl ustawy o stowarzyszeniach, nie wiem czy rozwazne jest chwalenie sie tym na publicznym forum ;)

Nie jestem pewien, czy dobrze pamiętam, ale o ile wiem, dopuszcza się telekonferencje podczas zgromadzenia założycielskiego, a podpisy przecież są prawdziwe.

[goofyx]

O ile wiem, jest to nielegalne w mysl ustawy o stowarzyszeniach, nie wiem czy rozwazne jest chwalenie sie tym na publicznym forum ;)

Nie jestem pewien, czy dobrze pamiętam, ale o ile wiem, dopuszcza się telekonferencje podczas zgromadzenia założycielskiego, a podpisy przecież są prawdziwe.

Z tego co ja się orientowałem i pytałem to pierwsze zebranie na którym jest powoływane ma być teoretycznie osobiste <- ale nie oficjalnie te same osoby mówią, że wynikiem ma być (jak dobrze wiemy) lista osób i własnoręcznych podpisów i to jest najważniejsze.
Kwestia sporu czy puszczenie listy do podpisu pocztą jest legalna czy nie nie ma sensu.
Dodatkowo nikt nie będzie sprawdzał czy rzeczywiście takie osobiste spotkanie się odbyło.

[apohawk]

Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, to sobie można opowiadać jak było, ale niestety nie żyjemy w normalnym kraju, więc lepiej się nie chwalić. Armia urzędasów tylko czeka na to, aby mieć okazję pokazać swą "przydatność". Złoży zawiadomienie do prokuratury, prokurator oskarży cię przed sądem, sąd firmę/stowarzyszenie/whatever zawiesi na czas rozprawy, ciebie wsadzi na trochę do aresztu tymczasowego do więzienia, żebyś nie mataczył, sąd uniewinni cię po 5 latach. Stowarzyszenie/firma/whatever dawno przestanie istnieć, a prokurator i urzędas? Cóż, popełnili błąd, "ups" lub "a żeby to pierwszy raz...". Oto Polska właśnie.

[goofyx]

Gdybyśmy żyli w normalnym kraju, to sobie można opowiadać jak było, ale niestety nie żyjemy w normalnym kraju, więc lepiej się nie chwalić. Armia urzędasów tylko czeka na to, aby mieć okazję pokazać swą "przydatność". Złoży zawiadomienie do prokuratury, prokurator oskarży cię przed sądem, sąd firmę/stowarzyszenie/whatever zawiesi na czas rozprawy, ciebie wsadzi na trochę do aresztu tymczasowego do więzienia, żebyś nie mataczył, sąd uniewinni cię po 5 latach. Stowarzyszenie/firma/whatever dawno przestanie istnieć, a prokurator i urzędas? Cóż, popełnili błąd, "ups" lub "a żeby to pierwszy raz...". Oto Polska właśnie.

Nie mogę się nie zgodzić :(

[Nawiedzony]

No niestety apohawk ma rację... Rada pierdzistołków i urzędasów, odzywa się i przechwala zawsze wtedy gdy nie jest potrzebna...

[Troll81]

No to panowie i panie pora na poważny zjazd ogólnokrajowy.

[Cyfron]

ale moze najpierw znajdzmy ze 20 osób chętnych do bycia ojcami założycielami (więcej tak na wszelki wypadek) a potem pomiędzy tymi osobami ustalajmy termin.

[Troll81]

Pierwszy chętny :D

[Cyfron]

ja też jestem chętny, ale wiem, że goofyx miał listę osób chętnych do tego...
Tylko ile tam osób było. a na pewno było za mało - tylko o ile za mało?

[goofyx]

ja też jestem chętny, ale wiem, że goofyx miał listę osób chętnych do tego...
Tylko ile tam osób było. a na pewno było za mało - tylko o ile za mało?

Na liście mam teoretycznie 9 osób.
Jeśli chodzi o szczerość to nie wiem czy dalej są zainteresowane <- na listę wpisywałem chętnych w okolicach września-października 2010.

[Tomasz R. Gwiazda]

moge sie zglosic i ja

tylko jakos slabo widze siebie zebym gdzies jechal gdzies (inne miasto) zeby podpisac papierek :D

[Troll81]

a zeby napic sie piwa i spotkac ze znajomymi?

[Tomasz R. Gwiazda]

moi znajomi nie licza Boinc :P

LOL


joking, jakos zawsze trudno mi sie wyrwac z kieratu :D a ze tak powiem lepiej nie bedzie

[GRID]

ja jestem bardzo chętny do podpisania za stowarzyszeniem.
Na wakacje bez problemu, lub muszę wiedzieć troche wcześniej aby tanio samolot zamówić.

[Mchl]

O ile wiem, jest to nielegalne w mysl ustawy o stowarzyszeniach, nie wiem czy rozwazne jest chwalenie sie tym na publicznym forum ;)

Ta ustawa nakłada na stowarzyszenia wiele obowiązków z których PPB nigdy się nie wywiązało. Szczerze mówiąc nie wiem czy w ewidencji nadal istniejemy w ogóle :D

[offline]

Witam,
... goofyx zaczynaj konferencje nadszedł chyba ten czas ...

mój nick skype
momi_76
gg 8411257  :P

rozmowa będzie rejestrowana i przekazana do instytutu pamięci narodowej ...

[Tobas]

Właśnie mam zamiar się rozliczyć z US i podbijam temat bo jest mnóstwo wątków i nie chce mi się czytać..
Założyliście to stowarzyszenie?
Mogę przekazać mój 1% ?

[Troll81]

nawet jeśli stowarzyszenie zostanie załozone to niekoniecznie stanie się Organizacją Pożytku Publicznego...

[GRID]

ale zostanie założone w przeciągu 6-8 miesięcy, potem (kiedyś) stanie się organizacją pożytku publicznego a potem za każdym razem gdy będę się rozliczał oddam 1% mojego podatku z przyjemnością.
Na razie trzeba dopracować wiele zaległych spraw - promocja, zmodernizować i stworzyć nowe działy B@P itp

[Cyfron]

Tak jak Trol wspomniał wałkowaliśmy na zlocie kilka razy sprawę stowarzyszenia i podstawową sprawą jest DUŻE zainteresowanie większej grupy ludzi (nie tylko 15 "ojców założycieli" tylko ze 30 osób NAPRAWDĘ zainteresowanych), ponieważ zakładając stowarzyszenie (czy może fundację jak zaproponował Tobas - swoją drogą nie taki głupi pomysł) jesteśmy zobowiązani do wykonywania pewnych sprawozdań i rozliczeń - nie możemy sobie wtedy pozwolić na "wypalenie" się zapału, ponieważ prezes potem nie będzie świecił oczyma przed sądem czy innymi instytucjami państwowymi.

Samo założenie stowarzyszenia nie stanowi problemu i łukaszja mówił, że to najmniejszy problem i on może to poprowadzić, ale najważniejszą sprawą jest późniejsze prowadzenie tego. Wyznaczenie konkretnych osób odpowiedzialnych za konkretne rzeczy. Trzeba prowadzić księgowość, rozliczać się, być gotowym na różnego rodzaju kontrole.

Ja bardzo chętnie będę ojcem założycielem, jednak na pewno nie będę się pchał do zarządzania tego, do obsługi samej instytucji jaką chcemy stworzyć - jest to jednak za daleko od mojego obecnego zajęcia. Ja mogę pomóc robić rzeczy które potrafię, ale w momencie jak mi ktoś o tym powie...

A co do propozycji Tobasa - jak stowarzyszenie, to dlaczego nie jakaś organizacja pożytku publicznego, gdzie każdy z nas mógłby np przelać 1% podatku (ja bym osobiście chętnie to zrobił). Dyskusja na ten temat tutaj: http://www.boincatpoland.org/smf/stowarzyszenie-boincpoland/a-moze-fundacja/

[3891mike]

możecie mnie wciągnąć na liste jak macie jakieś braki.

[Tobas]

Troszkę namieszałem.. i to wynikło z kolei z mojej niewiedzy.

Fundacja odpada gdyż to jest inny twór prawny - nie będę się rozpisywał dlaczego.
Tutaj jest fajne i czytelne porównanie i wypunktowanie różnic pomiędzy fundacją, a stowarzyszeniem.

http://administracja.ngo.pl/x/340717

Niemniej jednak zarówno fundacja jak i stowarzyszenie mogą się ubiegać (po 2 latach działalności)
o status Organizacji Pożytku Publicznego <-- i do tego właśnie zmierzałem.

Proponuję zamknąć wątek fundacji, dopisać mnie do listy chętnych na stowarzyszenie i kontynuowanie dyskusji tutaj ;)

[GRID]

ok dzisiaj do listy dopisały się dwie osoby - Tobas i Paulina Pacia z małopolski.

Dowiedzieliśmy się dzisiaj że RafalM czyli ja deklaruje się płacić pierwsze pół roku za księgowego 200 zł brutto miesięcznie.
Dowiedzieliśmy się również że jeden Radca (kraków)prawny założy nam stowarzyszenie w 2miesiące za 1000zł. Ale może będzie możliwość że zrobi to łukaszja za darmo.

dowiedzieliśmy się również że od początku tego roku weszła ustawa pozwalająca wystawiać faktury pdf.

O czymś zapomniałem ? Dowiedzieliśmy się jeszcze o czymś ?

[3891mike]

może zamiast płacić samemu lepiej jakąś zbiórkę zrobić

ps: troche drogi ten księgowy...

[goofyx]

Troszkę namieszałem.. i to wynikło z kolei z mojej niewiedzy.

Fundacja odpada gdyż to jest inny twór prawny - nie będę się rozpisywał dlaczego.
Tutaj jest fajne i czytelne porównanie i wypunktowanie różnic pomiędzy fundacją, a stowarzyszeniem.

http://administracja.ngo.pl/x/340717

Niemniej jednak zarówno fundacja jak i stowarzyszenie mogą się ubiegać (po 2 latach działalności)
o status Organizacji Pożytku Publicznego <-- i do tego właśnie zmierzałem.

Proponuję zamknąć wątek fundacji, dopisać mnie do listy chętnych na stowarzyszenie i kontynuowanie dyskusji tutaj ;)

Polecam linka z opisem różnic między fundacją a stowarzyszeniem <- nie chce być źle zrozumiany, bo to nie złośliwość.
Link: http://poradnik.ngo.pl/x/340824

[goofyx]

może zamiast płacić samemu lepiej jakąś zbiórkę zrobić

ps: troche drogi ten księgowy...

Ja już proponowałem @Rafał M. (1w), że na początku sami możemy się zająć księgowością. Tego na starcie będzie naprawdę niewiele <- a jak kiedyś się to rozkręci to wtedy można o księgowej pomyśleć.
Nie licząc papierków przy zakładaniu potem będzie kwestia pilnowania kilku składek członkowskich o ile będą wpływać + jakieś małe wydatki <- taką "księgowością" to chyba nawet ja mogę się zająć. Sobie w firmie prowadzę księgowość sam i jest ok <- miałem 2 kontrole z US i obie pozytywnie przeszły :)

[GRID]

Akcje z księgową i radcą prawnym zacząłem aby osobom które myślą "acha wejdę w to a potem będę miał problemy"
dać pewność ze będą mogły nastawić się tylko na działanie na rzecz stowarzyszenia.
Wiem że tych papierków będzie naprawdę bardzo mało na początku i za pomysłem zajęcia się księgowością jestem jak najbardziej za, w końcu nie będę musiał wydawać tych 200 zł miesięcznie.
Nawet z radością wyśle jakiś prezent z podziękowaniami dla tej osoby.

[goofyx]

"acha wejdę w to a potem będę miał problemy"

Nawet "rasowa" księgowa może cie wprowadzić w kłopoty <- ja tak miałem.
Sprawa wylądowała w sądzie, co skończyło się pozytywnie dla mnie <- ale nerwy musiały być.
Od tamtej pory sam prowadzę swoją księgowość <- a nie miałem o tym zielonego pojęcia... na początku nie wiedziałem nawet czy różni się VAT od dochodówki :)

[Karol007]

Niemniej jednak zarówno fundacja jak i stowarzyszenie mogą się ubiegać (po 2 latach działalności)
o status Organizacji Pożytku Publicznego <-- i do tego właśnie zmierzałem.

Przepisy się zmieniły i można złożyć wniosek o przyznanie statusu OPP wraz z statutem, listą członków założycieli i protokołem z Walnego Zebrania na spotkaniu założycielskim. Jeśli sąd odrzuci wniosek o przyznanie statusu OPP to niczemu to nie przeszkadza, bo za jakiś czas znów można się  o ten status ubiegać.

[Troll81]

ooo

[goofyx]

Tak jak Trol wspomniał wałkowaliśmy na zlocie kilka razy sprawę stowarzyszenia i podstawową sprawą jest DUŻE zainteresowanie większej grupy ludzi (nie tylko 15 "ojców założycieli" tylko ze 30 osób NAPRAWDĘ zainteresowanych), ponieważ zakładając stowarzyszenie (czy może fundację jak zaproponował Tobas - swoją drogą nie taki głupi pomysł) jesteśmy zobowiązani do wykonywania pewnych sprawozdań i rozliczeń - nie możemy sobie wtedy pozwolić na "wypalenie" się zapału, ponieważ prezes potem nie będzie świecił oczyma przed sądem czy innymi instytucjami państwowymi.

30 osób?
A które to?
Przez 3 miechy "zbierałem" ludzi na listę założycieli i tylko 5-6 osób się zgłosiło.
Samo "zainteresowanie" to nie wszystko. Trzeba złożyć podpis i być odpowiedzialny i aktywny w stowarzyszeniu.
Jeśli ekipa się "wypali" to zarząd a szczególnie prezes i przewodniczący komisji rewizyjnej zostają sami z odpowiedzialnościami.
Powiedzmy otwarcie jeśli ktoś się zapisze musi spodziewać się obowiązków inaczej całość padnie.

[Cyfron]

zauważ, że napisałem, że potrzebujemy 30 osób, a nie, że mamy :)

[GRID]

Na liście jest 13 osób. Ostatni zapisał się mike3891. Może zaproponujemy chłopcom z PNT żeby razem z nami tworzyli stowarzyszenie. Jest tak trochę aktywnych osób. A samo stowarzyszenie BOINC Polska może być pomocne przy nawiązaniu współpracy.

[Troll81]

jakos tak mało wierzę w ich udział.... juz prędzej popra stowarzyszenie PPB