The Giving Thanks Challenge 13–14.11.2009

Zaczęty przez RAD-Poland, 17 Październik 2009, 15:00

X X X

Cytat: Gargul w 17 Listopad 2009, 22:597NBI, Twoje słowa są najlepszym dowodem, że nie rozumiesz idei BOINC i B@P. To, że masz duży RAC, nie robi z Ciebie też ani wyroczni, ani tym bardziej lidera
1. B@P nie rozumiem - inaczej nie odchodziłbym.

2. Idei BOINC może i nie rozumiem, ale co gorsza - wg Ciebie - nie rozumieją jej też goście z Berkeley. Bowiem na głównej stronie - jako najważniejszą informację - podają wielkość udostępnianej mocy na potrzeby obliczeń rozproszonych.
http://boinc.berkeley.edu/

3. Nie jestem ani wyrocznią, ani liderem. Liderem Digital Recon jest Kevint - człowiek, który na potrzeby obliczeń rozproszonych udostępnia jedną z największych mocy na świecie. Parę tysięcy razy więcej niż Ty to czynisz, więc daruj sobie to mentorstwo, bo wyglądasz jak mrówka chcąca dokopać słoniowi.

Bober


BOINC@POLAND[HA$]

zibi a wy tam nie macie swojego forum????
bo tutaj to wiesz dziwnie wyglada to co mowisz.
to moze zastanow sie i skoro jestes tu gosciem i masz swojego kewina to pisz do niego

Voice1980

Cytat: 7NBI_Zarecki Robert [Digital_Recon] w 17 Listopad 2009, 23:41
Nie jestem ani wyrocznią, ani liderem. Liderem Digital Recon jest Kevint - człowiek, który na potrzeby obliczeń rozproszonych udostępnia jedną z największych mocy na świecie. Parę tysięcy razy więcej niż Ty to czynisz, więc daruj sobie to mentorstwo, bo wyglądasz jak mrówka chcąca dokopać słoniowi.
Nie opowiadaj nam tu o Kevint'cie. Ta szpila była niepotrzebna. Gargul polemizował z tobą a nie z nim. Dopiekł tobie kierunek w jakim zmierza poruszony ostatnio wątek, a nie Garul. Zgadzam się z nim, chciaż tych dwóch zdań jakie wypowiedział nie nazwał bym mentorstwem. Ja również bardziej biorę pod uwagę wynik teamu niż jednostki, zwłaszcza jednostki na którą "gra" wielu userów.


Nie często się tu wypowiadam-przyznaję, chociaż to forum mam już "we krwi". Być może dlatego, wszystko co się tu dzieje, biorę w pewien sposób do siebie...

Niestety często reakcje na odpowiedzi członków naszego teamu masz w stylu wyroczni. Jesteś gotowy nie tylko do polemiki, co jest przecież wskazane, ale wytaczasz od razu działa ostateczne, które niestety nie pozwalają toczyć z tobą pozytywnego dialogu. (tym razem była to nieprzyjemna stopa słonia-Kevint'a) :)

Słowa lider, bym tu, w przeciwieństwie do słów Gargula, nie użył. Lider to kwestia psychologii.  Z prozy życia raczej widać, że bez poparcia otoczenia lidera ni ma. "Inaczej nie odchodziłbyś".

Robert, nie jestem wrogo nastawiony do ciebie. Podziwiam energię jaką w to wszystko wkładasz, zaangażowanie, sporo pomysłów wartych wdrożenia, nie byłeś skutecznym orędownikiem zmian tym razem..może kiedy indziej. Ale jak tylko zaognione wątki gasną, wkraczasz do mrówek ze słoniem...nie swoim słoniem. Więcej luzu życzę. Tymczasem proponuję :parrrty:



Gargul

Przepraszam, rzadko zaglądam na forum. Muszę wątek odświeżyć (choć nie chcę). Tylko w kwestii wyjaśnienia, a nie "zaczynania na nowo".  ;)

Słowo lider, zostało tu użyte (wraz z wyrocznią) tylko w celu zobrazowania słów i postępowania Roberta (w sposób prześmiewczy). Z nim samym kłócić się nie będę. Nie jestem tego godzien. :respect:

X X X

Każdy, kto przyczynia się do rozwoju BOINC jest godzien. Byleby jego wkład był więcej wart niż zużywany prąd.

Peciak

Cytat: 7NBI_Zarecki Robert [Digital_Recon] w 20 Listopad 2009, 11:56
Każdy, kto przyczynia się do rozwoju BOINC jest godzien. Byleby jego wkład był więcej wart niż zużywany prąd.
Zdajesz sobie sprawę jak wysoko postawiłeś poprzeczkę, czy tylko tak palnołeś.

,,Z szanowania wzajemnego wypływa moc wielka w chwilach trudnych."

X X X

Proszę, rozwiń myśl, bo nie do końca rozumiem.

Mchl

A ja jestem ciekawy, kiedy wkład jest wart więcej niż zużywany prąd? Poważnie pytam, bez złośliwości.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Machloj

ha! z takim założeniem 99% użytkowników BOINC nie jest godna  :arrr:

Peciak

#130
No cóż odpowiem Ci na swoim przykładzie
nie jestem programistą ani informatykiem tak więc projektu BOINC ani żadnych aplikacji nie popchnę do przodu,
niestety nie znam języków tak więc tłumaczenie artykułów naukowych odpada,
życie osobiste mam tak pełne, że ostatnio sypiam 4 – 5 godzin na dobę więc jakakolwiek agitacja z mojej strony odpada, zresztą agitator ze mnie kiepski,
jedyne co mogę robić dla Boinc to zużywać swój prywatny prąd do obliczeń (a jest go nie mało)
Ale wychodzi na to że nie godny jestem dyskusji z Tobą. Dlatego pytam

Zdajesz sobie sprawę jak wysoko postawiłeś poprzeczkę, czy tylko tak palnołeś.

Albo czegoś ja nie zrozumiałem.

,,Z szanowania wzajemnego wypływa moc wielka w chwilach trudnych."

Troll81

Każdy orze jak może i nikomu nic do tego. jeden daje prąd inny wiedzę programistyczną, trzeci tłumaczy a czwarty agituje. A jeszcze inny nie może zaoferować niczego ale tez by chciał choćby swojego pentiuma 2 podpiąć i liczyć dla drużyny. I wszystkim należy się szacunek. Niezaleznie od włożonego wkładu. NIe musimy sie kochać ale szanujmy się na wzajem.....

X X X

Z tym jest jak z horyzontem. W miarę standardowy zestaw CPU zużywający 250W i pracujący w ruchu ciągłym, przez miesiąc zużyje prąd wart 85 zł. Do tego trzeba doliczyć amortyzację w wysokości około 50 zł, czyli miesięczny koszt eksploatacji wynosi około 135 zł. Dla każdego z nas ten pieniądz ma inną "wartość" i inny będzie też próg opłacalności.

Trzeba uwzględnić, że sprzęt wykorzystywany jest i do pracy, i do BOINC, załóżmy 50/50. Zatem, jak dla mnie, 1 zł ma przynieść 1000*0.5 punktów, czyli dziennie zestaw ma robić 2250 pkt (nie licząc FH, An). Warunek ten są w stanie spełnić w miarę nowoczesne quady i duale. Dlatego resztę sprzętu wyłączyłem z normalnego liczenia, bo zwyczajnie mnie na to nie stać.

Oczywiście inne osoby mogą być bardziej hojnie nastawione do nauki i zadowalać się uzyskiem na niższym poziomie. Jednak uważam, że eksploatacja na potrzeby Boinc zestawów nie dających 1000pkt dziennie jest zwyczajnie nieopłacalna. A z tego co widzę, to obliczenia czasem są robione na zupełnych starociach potrafiących zrobić ledwie 200-300 pkt. Takie coś uważam za marnotrawienie zasobów - tak to widzę, każdy ma prawo do innego punktu widzenia.

PS: Piotr, ekonomia zna pojęcie kosztu alternatywnego. Upraszczając, przy małej wydajności obliczeniowej, zamiast sponsorować elektrownię, rozsądniej jest dać bezpośredni datek na cele naukowe. Choćby na rozwój jednego z projektów Boinc, bo nie każdy funkcjonuje na bazie grantów naukowych. Najlepiej jakby to był jakiś fajny polski projekt. Ale jak Rysiu próbuje coś zrobić, to co jest? Jak zawsze w B@P - beeeeeeeee.

Mchl

Podejście ciekawe, ale dlaczego akurat 500pkt za złotówkę?

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

X X X

Akurat tak widzę horyzont. Płacę >300 zł miesięcznie za prąd i nie stać mnie na to, aby był z tego mały uzysk. Najlepsze przełożenie dają quady wypełnione grafami. Dlatego wywalam stary sprzęt, bo zużycie prądu jest porównywalne, a wyniki diametralnie różne. Planując liczyć w ruchu ciągłym przez wiele miesięcy bardziej opłaca mi się zainwestować w nowszy sprzęt niż eksploatować starocie. Podmiankę sprzętu planuję zakończyć w lutym/marcu i wtedy osiągnę minimum dwa razy większy RAC przy takim samym zużyciu prądu.

Peciak

#135
Cytat: 7NBI_Zarecki Robert [Digital_Recon] w 20 Listopad 2009, 13:38
Ale jak Rysiu próbuje coś zrobić, to co jest? Jak zawsze w B@P - beeeeeeeee.
Nie bardzo rozumiem, niektórzy z nas sami zgłosili się do obliczeń próbnych w jego projekcie. Ja sam  intensywnie pytałem się co się dzieje z jego projektem na naszym forum, czemu nie ma go na statach itp. czym zresztą chyba zrobiłem mu niedźwiedzią przysługę, w czym Ty też miałeś swój udział - bo o ile dobrze się zorientowałem to swoim zwyczajem zrobiłeś szuru - buru na stronie boincstat.
Jak to mówił Kubuś Uszatek - pomagać tez trzeba umieć. Jeżeli Rysiu, TJM, Sesef czy inni mają problemy ze swoimi aplikacjami to niech coś powiedzą odzew na pewno się znajdzie.

,,Z szanowania wzajemnego wypływa moc wielka w chwilach trudnych."

Mchl

Sugerujesz zatem jak rozumiem, że jeżeli ktoś nie jest w stanie zorganizowąc spobie sprzętu na takim poziomie, to lepiej żeby wspomagał projekty finansowo niż procesorem?

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

X X X

Cytat: Mchl w 20 Listopad 2009, 13:58Sugerujesz zatem jak rozumiem, że jeżeli ktoś nie jest w stanie zorganizowąc spobie sprzętu na takim poziomie, to lepiej żeby wspomagał projekty finansowo niż procesorem?
Dokładnie, każde działanie ma pewien próg opłacalności.

@Piotr
Zerknij do wątku o Goldbachu i zobacz jakie tam padały opinie o projekcie. Nie jest tajemnicą, że B@P jest bardzo podzielone w ocenie wielu projektów.

No i spójrz tu: http://www.boincatpoland.org/smf/ostatnio-znalezione/goldbach%27s-conjecture-project/msg84361/#msg84361 a przypomnisz sobie, że moje szuru-buru nastąpiło po deklaracji autora projektu, że wysłał już prośby o włączenie projektu do statystyk.
;D

Troll81

Cytat
CytatSugerujesz zatem jak rozumiem, że jeżeli ktoś nie jest w stanie zorganizowąc spobie sprzętu na takim poziomie, to lepiej żeby wspomagał projekty finansowo niż procesorem?
Dokładnie, każde działanie ma pewien próg opłacalności.

NO i właśnie takie zachowanie powoduję że jesteś postrzegany jako wywyzszający się.....

nie stać cie na quada z grafami.... to sie nie angażuj bo to mało warte.....

tak twoją wypowiedź odbierze wielu.....

OxyOne

Chłopaki nie badzcie tacy co ukrywacie przede mna.
Dajcie tego towaru troche ja tez chce miec jazdy.


Co do sprzetu ja mam najlepszy w tym całym polskim boincu. Koniec kropka.
Razem z AiDecem mamy najlepsze kompy w B@P.

Cos jeszcze? a co do oplacalnosci rozsmieszacie sie nikt wam nie placi za to baa nawet musice wyskakiwac z kieszeni za prad wiec same straty chyba ze ktos okrada firme. Rozumiem jakby jakis projekt sponsorowal w jakims tam stopniu mozna dyskutowac. Mowmy ze mniej trace na takiej zabawie.

Jeszcze troche i zmieniam sprzet i znowu duzo wody w Odrze upłynie zanim ktos mi podskoczy a w zanadrzu cos mam.

Ale co mi z tego sprzetu... Co bogiem jestem? troszeczke bogatszy niz inni to znaczy ze mam patrzec z gory? macie mnie nosic na rekach? to ze moge zrobic w dobe tyle co całe B@P to daje mi prawo do wysmiewania sie z innych słabszych?

W jednosci siła! i nie wazne czy licze na 64x4870x2 czy na pentium 166mmx. Jestemy ludzmi rozumnymi HomoSapiens nie zwierzetami, nie zapominajcie sie, nie wskaujcie sobie do gardel!.
Juz to zaakceptowalem ze polacy nie akcepuja sie nawzajem wchodza wszystkim dookola w dupe a swojego zgnebia. Typowa polska mentalnosc.

Pomagam na ile moge, na ile mnie stac, na ile wystrcza mi sił i nie oczekuje niczego w zamian. Cenie sobie wielu z Was.

Ale... powoli brzydze sie tym wszystkim...


Troll81, Sesef i inni
Nie wazne co masz, masz serce...zaangażowanie...pasje...

Ide zwymiotowac.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.

[/url]

lolek

Może ktoś powie, że reaguję zbyt emocjonalnie, ale cóż, taki już jestem. Jak tak słucham twoich wypowiedzi to zaczynam się cieszyć, że liczysz w digital, a nie w B@P. A co do wielu sprzecznych opinij wśród członków B@P to pogadam jak w DR też będzie tylu liczących co u nas, choć w to wątpię, bo sądząc po twoich wypowiedziach liczyć może tylko ten kto ma kasę  :fright: a cała reszta sio.

Oxy to tylko browarek, bynajmniej u mnie  :parrrty:

PS. ja też idę zwymiotować, zaczynamy zachowywać się jak dzieci w przedszkolu kłócące się, kto ma leprze zabawki

X X X

A niech odbiera jak chce, nie mam najmniejszego zamiaru schlebiać tu Wam. Każdy tu ma do mnie pretensje o wszystko, tylko nigdy nie macie pretensji do samych siebie.

Liczenie na mało wydajnym i prądożerczym komputerze przypomina niektóre bale charytatywne - wydaje się po kilkanaście tysięcy na stroje, żeby sypnąć kilkaset zł "potrzebującym". Każdy ma prawo robić co mu się tylko podoba. Jak chce sponsorować elektrownię, to niech to robi. Ja wolę, żeby z każdej stówki wydanej na moją zabawę(!) w Boinc był jak najwyższy użytek, a ten w Boinc mierzony jest punktami.

Naprawdę wielu z Was ma lepszy sprzęt ode mnie i nie mam najmniejszego zamiaru w tym się ścigać. Kupuję najtańszy sprzęt o przyzwoitych parametrach, bo tylko na taki mnie stać. Jednak wykorzystuję go najefektywniej jak tylko się daje, więc miewam tych punktów sporo.

Naprawdę w takiej dużej grupie ludzi jak B@P nie każdy musi robić punkty. Jak ktoś ma słaby sprzęt a chce pomóc nauce i/lub Boinc, to niech zrobi parę ulotek i rozda je na mieście. Jest jeszcze parę sposobów efektywnego działania. Niech każdy znajdzie najlepszą dla siebie. Jeśli jestem antytalentem w pracach plastycznych, to nie staję do konkursów malarskich, ale jeśli już się uprę, żeby bazgrolić, to nie mazgaję się, że mam za krótki pędzel i nie próbuje chlapać innym na płótno...

Mchl

Oxy, chyba trochę za poważnie to wszytko bierzesz ;)


[edit]

I nie tylko Oxy :D

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org