Prelegenci z zagranicy

[krzyszp]

// Edit by Rysiu: Wątek wydzielony. Tutaj dyskutujemy o ewentualnych gościach spoza naszego kraju

Ależ mi nie chodzi o wspólne z nimi uzgodnienie miejsca konferencji, a zaproszenie ich do nas.
Pekin jak ma problem, to może nie przyjeżdżać...

[Troll81]

Ja nawet Pekinu nie chcę :D

[krzyszp]

Trollu, ten wątek jest ogólnie dostępny, a oni mają tłumaczy...
Chcesz skandalu międzynarodowego???

Ale wracając do tematu... Co myślicie o pomyśle zaproszenia gości z zagranicy, jak oceniacie szansę, że przyjadą?

[Troll81]

Zaprosić można, szanse niewielkie. nie mamy prestiżu jeszcze ale jeśli zapewnimy noclegi i jedzenie to może kilku ludzi wyskrobie czas.

Postaw się w ich położeniu jesteś młodym polskim naukowcem i dostałeś zaproszenie do Tadżykistanu....

jakbyś miał sam opłacić przelot noclegi i jedzenie to byś poleciał?

[krzyszp]

Zaprosić można, szanse niewielkie. nie mamy prestiżu jeszcze ale jeśli zapewnimy noclegi i jedzenie to może kilku ludzi wyskrobie czas.

Postaw się w ich położeniu jesteś młodym polskim naukowcem i dostałeś zaproszenie do Tadżykistanu....

jakbyś miał sam opłacić przelot noclegi i jedzenie to byś poleciał?

Problem dla gości z reguły nie jest w kosztach (bilet lotniczy z UK do polski kosztuje poza sezonem mniej niż bilet z Zielonej Góry do Lublina), ale z czasem. Sam wiem, jak czasami ciężko jest wygospodarować kilka dni na własne potrzeby...

A kilku ludzi, to akurat potrzebujemy (co my byśmy zrobili z dwudziestoma prelengentami w 6-ciu językach??? )

[Rysiu]

ale jeśli zapewnimy noclegi i jedzenie to może kilku ludzi wyskrobie czas.

Sorry ale zawsze jak czytam ten kawałek to wyobrażam sobie jakiegoś "doktora fajtłapę", który to zagranicą nie ma co robić to sobie od tak przyjdzie i pozwiedza jak jest okazja - a co się nudzić  :wth:

[Troll81]

hehehe :D a teraz sobie wyobraź że to ty dostajesz zaproszenie. Co będziesz robił wieczorem po konferencji? gdzie zamieszkasz itp.

[Rysiu]

hehehe :D a teraz sobie wyobraź że to ty dostajesz zaproszenie. Co będziesz robił wieczorem po konferencji? gdzie zamieszkasz itp.

Bez przesady. Przecież każda na wysokim poziomie Uczelnia zapewni gościom z zagranicy zakwaterowanie. Tak jak mówiłem tutaj (co do gości) sprawa nie skończyłaby się na samej konferencji a przecież można jeszcze zwiedzić Uczelnię (opowiedzieć o historii) i podobnie same miasto. Tylko to też musi być takie miejsce o którym można cokolwiek powiedzieć (ale to chyba nie jest problemem przy tym co wybierzemy). Przecież zorganizowanie przynajmniej "z grubsza" czasu nie powinno sprawić jakichś kolosalnych problemów.

[Troll81]

zakładasz że to uczelnia zapewni? bo mnie sie wydeje ze uczelnia powie "fajnie, organizujcie" i na tym sie skończy..... my jako organizatorzy bedziemy musieli zapewnić wszystko łącznie z wieczornym towarzystwem.

[Rysiu]

zakładasz że to uczelnia zapewni? bo mnie sie wydeje ze uczelnia powie "fajnie, organizujcie" i na tym sie skończy..... my jako organizatorzy bedziemy musieli zapewnić wszystko łącznie z wieczornym towarzystwem.

Nie wiem ale szczerze to bym bardzo się zdziwił gdyby na Uczeni tych rozmiarów nie chciano udostępnić kilku pokojów.

U mnie jeżeli są jakieś problemy to udostępniają i czasem studentom zaocznym miejsce w Hotelu Akademickim, a nie ma co porównywać możliwości z małą Uczelnią  Łomży.

Prędzej wcale się nie zgodzą.

[Aegis Maelstrom]

Co do miejsc zapewnianych przez uczelnię byłbym ostrożny. Konferencja, organizowana przez osoby z zewnątrz, po raz pierwszy... co najmniej trzeba by mieć bardzo mocne plecy, a na niektórych uczelniach i tak raczej miejsc nie dadzą, bo przejściowo nie mają (np. warszawska SGH). Wbrew pozorom w mniejszych ośrodkach może być łatwiej.

Natomiast pytanie zasadnicze: kogo konkretnie chcielibyście zaprosić? :) Ludzi z któregoś projektu (np. niemieckiego Rechenkratfu)? Badaczy BOINC (jacyś doktoranci/doktorzy...)? Osoby z wybranych drużyn? Ilu miałoby być tych gości i czemu są tacy ważni? Rozumiem też, że każdy miałby prezentację do pokazania?

IMVHO wszystko i tak będzie zależało od organizatora (i zdobytych funduszy) natomiast warto omówić jak sobie to wyobrażamy. :)

[Rysiu]

My jeszcze nie mamy nawet nazwy zaakceptowanej, a mamy wszystko precyzować? Na takim etapie nic nie wiadomo i wszystko może się zmienić. Sądzę, że gdyby udało się ściągnąć 2-3 gości z zagranicy to byłby sukces. Natomiast zdalne połączenie i telekonferencja już jest znacznie mniej kłopotliwym "urozmaiceniem" jednak i mniej prestiżowym. Nie chodzi tutaj o "kółko wzajemnej adoracji userów B@P" jak napisałeś w jakimś innym temacie. Zresztą bardzo dużo odpowiedzi jest zawartych w porozrzucanych postach na tym sub-forum.

[Troll81]

Ja proponuję zobaczyć co pichca czesi :D można by ich zaprosić. Podobnie litwinów z PrimeGrid.

[Rysiu]

Ja proponuję zobaczyć co pichca czesi :D

Planują jakąś konferencję?

[Troll81]

uruchamiaja projekt BOINC :D

[Rysiu]

To jeszcze nie znaczy, że przyjadą do nas  %)

Do końca tygodnia może przynajmniej nazwę zaakceptujemy jak nic się nie rozwinie.

[Troll81]

proponuję zaprosić jak najwięcej adminów projektów BOINC by o nich opowiedzieli. W ten sposób przedstawimy srodowisku akademickiemu w Polsce że można sobie w tani sposób zbudowac superkomputer i wykorzystywać go w różnych celach.

[Rysiu]

proponuję zaprosić jak najwięcej adminów projektów BOINC by o nich opowiedzieli. W ten sposób przedstawimy srodowisku akademickiemu w Polsce że można sobie w tani sposób zbudowac superkomputer i wykorzystywać go w różnych celach.

To i w tym przypadku potrzebna lista z kontaktami - ktoś musi ją zrobić.

http://2011.pbc.org.pl/person.txt - tutaj jest lista z częścią projektów prowadzonych przez jakieś ośrodki -  pewnością trzeba ją uzupełnić (Kempler zaproponował, że się tego podejmie ale nie wiem czy coś tam działa).

Można a nawet trzeba zrobić listę kontaktową do osób odpowiedzialnych za projekty prywatne.

A Founder'ach zagranicznych teamów może też należy pomyśleć i im napisać.

[Troll81]

robiłem taka listę dla mchl jakiś czas temu. Zbombarduj go o to. MOże braknąc kilku najnowszych projektów....

[Aegis Maelstrom]

Nie chodzi tutaj o "kółko wzajemnej adoracji userów B@P" jak napisałeś w jakimś innym temacie.

Nic takiego chyba nigdzie nie napisałem :) aczkolwiek uczestnicy BOINC@Poland i innych dobrze znanych nam zespołów są chyba naturalnym pierwszym odbiorcą wszystkich inicjatyw organizowanych przez drużynę. :) Chciałem tylko wiedzieć jak to sobie wyobrażacie: jako spotkanie wewnętrzne czy zewnętrzne itd.

Dobrze wiemy, że to drugie jest bardziej ambitne ale i trudniejsze: prawdę rzekłszy dotychczas nie udało się zrobić prawdziwego ogólnopolskiego zlotu przy piwie (chyba że nic o tym nie wiem :D) trzeba więc porównać swoje ambicje z siłami. :) Z drugiej strony skoro ktoś ma produkować prezentację, to lepiej nie tylko dla Trolla, mnie i pięciu innych, ale i jeszcze np. kilku studentów i  wykładowców.

I wiem, że

Na takim etapie nic nie wiadomo i wszystko może się zmienić.

to wszystko zależy od organizatora. :) Aczkolwiek chyba powinniśmy sobie wyjaśnić, czy wszyscy oczekujemy mniej więcej podobnej imprezy - by nie było rozczarowań.  %)

Na tym etapie nie chciałem sugerować jakiejkolwiek odpowiedzi, bo nie mam żadnego faworyta. Myślałem, że ten wątek jest właśnie po to, by sobie spokojnie porównać wizje potencjalnych widzów, prelegentów i organizatorów. Przykładowo sam chciałbym zrobić jakąś prezentację, może być po angielsku, słuchacze (właściwie widzowie) ostatniej twierdzili, że są bardzo zadowoleni. :)

Przepraszam, jeśli za dużo tu hamletyzowania, wielki szacun dla pomysłodawcy i każdego, kto to zorganizuje.  :respect:

Natomiast bardzo ciekaw jestem Waszego zdania. Przecież może okazać się, że np. nas w Polsce jest za mało i najlepszym wyjściem będzie współpraca regionalna z np. Niemcami, których jest więcej, mają pewnie fundusze itd.

Powodzenia!

[Rysiu]

robiłem taka listę dla mchl jakiś czas temu. Zbombarduj go o to. MOże braknąc kilku najnowszych projektów....

Mało kiedy pojawia się na forum - krzyszp napisał Mu na FB wiadomość. Może w najbliższym czasie zerknie do tego działu. Sporo jednak będzie miał do czytania  :ph34r:

Natomiast bardzo ciekaw jestem Waszego zdania. Przecież może okazać się, że np. nas w Polsce jest za mało i najlepszym wyjściem będzie współpraca regionalna z np. Niemcami, których jest więcej, mają pewnie fundusze itd.

Niestety taka współpraca jest jeszcze mniej prawdopodobna niż samodzielna konferencja. Najprawdopodobniej jako, że są lepiej rozwinięci lepszą propozycją byłaby cała organizacja wszystkiego na ich terenie. Dochodzi do tego masa innych kwestii z czego wyszłaby już kompletnie inna impreza.

[Troll81]

Ja moge przygotowac prelekcje :D mam nawet pomysł. Miał być z tego  artykuł ale może pójść jako prelekcja :D

[kempler]

proponuję zaprosić jak najwięcej adminów projektów BOINC by o nich opowiedzieli. W ten sposób przedstawimy srodowisku akademickiemu w Polsce że można sobie w tani sposób zbudowac superkomputer i wykorzystywać go w różnych celach.

To i w tym przypadku potrzebna lista z kontaktami - ktoś musi ją zrobić.

http://2011.pbc.org.pl/person.txt - tutaj jest lista z częścią projektów prowadzonych przez jakieś ośrodki -  pewnością trzeba ją uzupełnić (Kempler zaproponował, że się tego podejmie ale nie wiem czy coś tam działa).

Można a nawet trzeba zrobić listę kontaktową do osób odpowiedzialnych za projekty prywatne.

A Founder'ach zagranicznych teamów może też należy pomyśleć i im napisać.

Do poniedziałku lista będzie gotowa.

Ja również mogę wygłosić prelekcję. O CPDN i WCG. Może po angielsku dałbym radę.

[krzyszp]

No proszę, i już dwie prelekcje zaklepane :)

Ja mam nadzieję że jest realnym uzyskanie dwóch gości z prelekcjami. Dla wypełnienia dnia konferencji potrzeba 4-6 prelekcji (zależnie od czasu trwania każdej z nich), jeśli uwzględnimy, że nasze możliwości ograniczają się do jednej sali z wykładami (a zakładam, że nie chcemy prowadzić kilku wykładów jednocześnie), to "content" konferencji jesteśmy w stanie zapewnić całkiem łatwo.

Osobiście optowałbym za darmowym udziałem zaproszonych gości (zwłaszcza z zagranicy) oraz małą opłatą dla innych. Wstęp "z ulicy" powinien oczywiście być ograniczony (na miarę "pojemności" auli).

Dla gości z zagranicy trzeba zapewnić możliwość zakwaterowania obowiązkowo, jednak nie jestem przekonany do nieodpłatnych noclegów.
Oczywiście doskonałym pomysłem jest też zaproszenie członków innych drużyn, zwłaszcza sąsiadów, a także może czołowej dwudziestki, nie zapominając o innych polskich zespołach - ale w tym wypadku dopiero po dograniu terminu, miejsca, itd - ale nie zapraszać do współorganizowania - zbyt wiele złych doświadczeń mieliśmy wcześniej...

[Rysiu]

Nie wiem dlaczego ale sądzę, że problemu z ilością wykładów i chętnymi do ich prowadzenia nie będzie.

Chcemy to wszystko zmieścić w jednym dniu? Dwóch?

[Cyfron]

myślę, że jeden dzień to byłoby za mało - ktoś z zagranicy by miał jechać do PL na jeden dzień prelekcji? To już zróbmy ze 2 :)
Np czwartek/pt, żeby potem ew. chętne osoby zostały sobie dłużej w danym mieście pozwiedzać :)

[Rysiu]

Mi też wydaje się, że jeden dzień będzie za mało.

Ale trzeba już się ustawić, że jak dwa to dwa, bo potem znowu będziemy dokładać i wyjdzie nam nie dwudniowa konferencja, a tygodniowy kongres  :ph34r: XD

[krzyszp]

Ja jednak obstawiał bym na jeden dzień, ponieważ nie mamy doświadczenia i jeden dzień i tak może być bardzo dla nas trudy.

Ps. Mój tysięczny post :)

[Rysiu]

Tylko zakładając, że ktoś by z zagranicy przyjechał to jak: tak na jeden dzień? Trochę zbyt skromnie mi się wydaje.

Ale to chyba wyjdzie też przy możliwościach narzuconych przez docelową Uczelnię.

[Troll81]

Jestem za jednym dniem. Rozpoznajmy temat. Chyba ze chłopaki z projektów przybędą wygłosić swoje projekty. Ostatnio nawet admin eOn był we wrocku wygłaszac wykład na uniwerku bodajże. NIestetynie znalazł czasu by spotkac się ze mną na piwie.... a chciałem zrobić wywiad z fotkami....

[krzyszp]

Napisałem wczoraj maila do David'a Andersona z informacją, że powstał pomysł zorganizowania konferencji BOINC przez nasz zespół i prośbą o jego opinię na jej temat oraz ewentualnym wzięciu udziału w tym wydarzeniu. Dziś rano dostałem odpowiedź.

Napisał, że być może mógłby odwiedzić europę na wiosnę lub latem oraz chciałby wziąć udział w telekonferencji, jeśli nie będzie mógł być osobiście.

Myślę, że to odpowiedź warta przemyślenia...

[Troll81]

zacne  :respect:

[Rysiu]

Zobaczymy co dalej będzie %)

Ale sądzę, że to nie ostatni sukces  :attack:

[kempler]

Stworzyłem listę kontaktów. Nie jest idealna bo nie zawsze można znaleźć konkretne info. Sporo kontaktów jest. Postaram się to szybko uzupełnić w miarę możliwości.
http://www.boincatpoland.org/wiki/Grafika:Lista_kontakt%C3%B3w.rar Hasło dostępne przez PM.

[krzyszp]

Cóż, jestem prawie gotowy do rozesłania maili informacyjnych (i z prośbą o opinię) do tych osób. Pytanie tylko, czy mamy dość motywacji i chętnych, żeby konferencję zrealizować...

[Rysiu]

Cóż tutaj nie ma co na cuda liczyć.

Jest powiedzenie: "Umiesz liczyć, licz na siebie" - albo coś w tym stylu.

Patrząc na forum to lipka może być. Ja ze swojej strony mogę tam coś działać, Ty kszyszp też. Sądzę, że np. Cyfron też by się wkręcił coś tam porobić ale szału tutaj nie będzie.

[Tomasz R. Gwiazda]

takie spojrzenie z zewnatrz... o wiele latwiej cos zorganizowac jak jest kilka osob z tej samej firmy/uczelnii tak to mozesz liczyc nie wiem na co
ja nawet jakbym chcial raczej nie widze szansy zeby jakos was wspomoc

[goofyx]

Napisałem wczoraj maila do David'a Andersona z informacją, że powstał pomysł zorganizowania konferencji BOINC przez nasz zespół i prośbą o jego opinię na jej temat oraz ewentualnym wzięciu udziału w tym wydarzeniu. Dziś rano dostałem odpowiedź.

Napisał, że być może mógłby odwiedzić europę na wiosnę lub latem oraz chciałby wziąć udział w telekonferencji, jeśli nie będzie mógł być osobiście.

Myślę, że to odpowiedź warta przemyślenia...

a może prelegentom zaproponować oprócz przyjazdu, właśnie telekonferencję?
Wtedy może więcej chętnych się znajdzie <- bynajmniej teraz na tą konferencję nr.1.
Jestem pewny, że jeśli to wypali z jakimś sukcesem to np.: na konferencję nr.10 będzie więcej chętnych zarówno z kraju jak i ze świata.

[krzyszp]

W mailu do DA zawarłem sugestię, że jeśli z jakiś powodów nie jest zainteresowany przyjazdem to właśnie uruchomimy telekonferencję. Był zainteresowany. W innych mailach można zawrzeć to samo.

[Rysiu]

Telekonferencja to bardzo dobra myśl. Trzeba tylko rozesłać maile i byśmy wiedzieli na jakie ośrodki/osoby można liczyć.