Elektrownia wiatrowa, wodna, baterie słoneczne

Zaczęty przez goofyx, 15 Październik 2010, 08:32

goofyx

To już nie jest turbina wiatrowa, jej możliwości wskazują, że to elektrownia:
http://www.dailymotion.com/video/x9c11h_regenedyne-wind-turbine_news
eh, fajna sprawa, duże możliwości i tylko ok.45 hektarów potrzeba.
Tylko nawet nie chce znać ceny bo pewnie też jest zabójca;)

Troll81

Zwykły savonius, budowany chyba jeszcze w czasach sumeryjskich. Wydajność gorsza od tradycyjnej turbiny 3 łopatowej....

sesef

kolejny filmik czerwono-zielonego lobby ekologicznego.

Troll81

Ja osobiscie popieram ideę stawiania wiatraków. Ale dla odbiorcy indywidualnego nie ma to sensu :D i wiele ciekawsze sa małe konstrukcje darrieusa albo gorlova które mozna swobodnie wrzucić na dach domku jednorodzinnego i które dają moc od 100 do 300W. W zupełności powinno to starczyć na oświetlenie domku. Do tego jak jeszcze dorzuci się kilka ogniw fotowoltaicznych i kolektor słoneczny to potrafi to znacząco obnizyć rachunek za prąd :D

goofyx

ale musicie przyznać, że konstrukcja ciekawa :)

Troll81

#5
raczej "rzucająca się w oczy". Akurat ta konstrukcja jest mało efektywnajej maksymalna sprawnosć to 30% darrieusy uzyskują 57% czyli niemal maks dla turbin wiatrowych.

savonius
http://www.uwm.edu.pl/kolektory/silownie/savonius.gif

wykorzstuje to samo zjawisko co żagiel. Masa wiatru pcha powierzchnię. Problemem jest powierzchnia idąca pod wiatr która znacząco obniża wydajnosć tej konstrukcji

Darrieus
http://1.bp.blogspot.com/_UMd6xSNDOlQ/SXUNF0qyIlI/AAAAAAAAAak/Ktu5GucP6cM/s400/hmsmall+H-Darrieus.jpg

wykorzystuje zjawisko powstawania siły nośnej na profilach pionowych łopat.

Gorlov
http://www.symscape.com/files/images/Quietrevolution-model.img_assist_custom.png

działa na tej samej zasadzie ale ma nieco nizszy moment startowy (siła wiatru niezbędna do wprawienie turbiny w ruch)

jest wiele konstrukcji turbin o osi pionowej ale są one wariacjami na temat savoniusa i darrieusa

jako ze temat swego czasu drazyłem dosyc intensywnie na elektrodzie to troszkę się znam. Savoniusy startuja nawet przy minimalnym wietrze ale mają niską prędkosć obrotową dlatego konieczne jest stosowanie przekładni albo generatorów wolnoobrotowych (czytaj drogich i dużych), A na przekładni masz straty.

Darrieusy startują przy nieco silniejszym wietrze (w niektórych nawet trzeba samemy rozpocząć ruch, ale z reguły mocuje się układy "selfstart" w postaci malutkiego savoniusa) za to mają o wiele wyższe obroty (zamiast kilkudziesięciu na minute mają kilkaset) co eliminuje koniecznosc używania przekładni i sprawia że konstrukcja jest tańsza.

Kolejnym problemem savoniusów jest ich powierzchnia. Wiatr napierając na nią powoduje postawanie siły gnącej na osi turbiny. Przez co muszą być one wytrzymałe. Wszystkie turbiny mają ten problem ale w darrieusach jest on o wiele mniejszy.

Szopler

Co powiecie na taką elektrownię
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Solar_updraft_tower.svg

Troll81

#7
wykorzystanie naturalnego ciągu jest popularne

http://www.archinect.com/images/uploads/turbine_freeway_structure_2.jpg

http://www.inhabitat.com/wp-content/uploads/bahrain1.jpg

a to co zaprezentowałeś jest używane między innymi w inteligentnych wieżowcach

pszyklejony

Od dawna mam zamiar wykorzystać naturalny ciąg do chłodzenia komputera.

goofyx

Ja osobiście i tak wolałbym MEW od MEW ;)
znaczy w sensie Małą elektrownię wodną od wiatrowej.
Jest teoretycznie stabilniejsza produkcja energii na odpowiedniej rzecze niż wiatrowa.

Troll81

MEW - mała elektrownia wodna
MEWtr - mała elektrownia wiatrowa

Troll81

ERlektrownia wodna szybciej się zwraca jako inwestycja i produkuje więcej pradu.

goofyx

Cytat: Troll81 w 05 Listopad 2010, 13:31
MEW - mała elektrownia wodna
MEWtr - mała elektrownia wiatrowa
:)

GRID


armar

Taki wiatrak to świetna sprawa dla osób mieszkających w domku.
Mieszkając w bloku musiałem się zadowolić czymś, co sąsiadom nie będzie hałasowało, więc darmowego prądu wystarczyło jedynie dla zasilenia ledowego oświetlenia z paneli https://lh4.googleusercontent.com/-3zGne8rOetU/TEs5pbaHjkI/AAAAAAAAABQ/bJuEPKAGKHY/s576/DSC01344a.jpg
Licząc koszty ledów, akumulatorów i paneli zacznie mi się zwracać dopiero po kolejnej podwyżce cen prądu, ale i tak jest to dość ciekawa opcja, szczególnie w domku na działce, gdzie prądu w ogóle nie ma. :)


Tomasz R. Gwiazda

swoja droga, oswietlenie led w domu to ciekawy trend.
Jesli instalacja jest fajnie przemyslana to mozna sie pokusic o zasilanie albo wiatraczkiem przydomowym i/lub panelami

Troll81

Fajne te panele. Niestety akurat energia ze słońca jest droga :(

GRID

A ty dalej swoje. Może jakiegoś bota se ustaw  :) Za każdym razem jak ktoś napisze panele słoneczne to twój bot napisze że droga.

armar

Cytat: Cyfron w 13 Listopad 2011, 12:10
co to za panele (koszt oraz moc) ?
2 x 30 W + 20W (+10W - nie widać na zdjęciu).
Koszt 2 x 269 zł ( http://www.modernhome.pl/product-pol-36-Monokrystaliczna-Bateria-Sloneczna-MH30-30W.html ) + 179 ( +~100).
Z tym, że koszt paneli to nie wszystko - do tego akumulator(y), regulator ładowania, bezpieczniki, kable (osobna instalacja oświetleniowa), ledy...
Troll ma rację - prąd z paneli fotowoltaicznych jest drogi, jeśli wziąć pod uwagę koszty użytkowania przez kilka lat. Większość urządzeń może jednak pracować przez dziesiątki lat bez potrzeby nadzoru, czy wymiany. Wymianie podlegają jedynie akumulatory, z tym, że moje akumulatory (wydobyte ze starych UPSów i regenerowane) mają nawet po 10 lat, a choć ich pojemność spada nawet do 1/4 pojemności, to razem wciąż spełniają swoją funkcję gromadzenia energii.
Jeśli policzyć uzysk energii z paneli fotowoltaicznych przez 50 lat, lub choćby nawet przez 20 lat, to choć nadal pozostają drogim rozwiązaniem okazują się być opłacalne tam, gdzie bardziej opłacalnego wiatraka zamontować nie można.

Troll81

Jako człowiek który już parokrotnie liczył stopę zwrotu z inwestycji wiem ze najtańsza z odnawialnych i łatwo dostepnych jest woda. potem wiatr potem słońce.

Tomasz R. Gwiazda

a drewno nie tansze ?
wkoncu to tez zrodlo odnowialne

gaballus

Słońce do grzania wody wychodzi już całkiem rozsądnie (szczególnie jak ma się możliwość sklecić coś samemu, nawet "panele" z grzejników panelowych, wydajnośc oczywiście sporo niższa, ale koszt też "leci na łeb") Prąd ze słońca jeszcze niestety musi poczekać parę lat, ale dobrze że rozwija się ta dziedzina.

krzyszp

Ideałem by było mieć wartki strumień na działce przydomowej ;)

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

MarcinB

Fajne wiatraki na tej stronie. Jakby taki postawić na dachu bloku albo za oknem ? Bardzo to hałasuje?

Troll81

do ogrzewania wody słoneczko jest idealne. A kolektory słoneczne są w polsce bardzo opłacalne szczególnie z dofinansowaniem unii

pawg

Podobno UE zwraca połowę kosztów postawienia MEWia :arrr:



armar

Cytat: MarcinB w 13 Listopad 2011, 14:47Fajne wiatraki na tej stronie. Jakby taki postawić na dachu bloku albo za oknem ? Bardzo to hałasuje?

Z mojego doświadczenia wiem, że może bardzo hałasować. :(
Montaż masztu do ściany bloku sprawia, że ta ściana staje się elementem rezonansowym (jak pudło gitary akustycznej) wzmacniający delikatne stuki urządzenia na maszcie do nieakceptowalnego poziomu w mieszkaniach poniżej dachu.
Nawet delikatne granie silnego wiatru na odciągach masztu (miałem na dachu bloku zamontowany maszt anteny CB 6 metrów rury + 5.5 metra anteny) było dobrze słyszalne w nocy w mieszkaniu, więc przed inwestowaniem w wiatrak (jak ten powyżej ze składanym ogonem) warto przeanalizować sprawę hałasu.
Może ktoś zna sposoby na skuteczne odizolowanie drgającego masztu od ściany?

Tomasz R. Gwiazda

a jaki jesli limit predkosci wiatru dopuszczalny przy pracy takiego mini wiatraka?
bo przy duzych wiatrach to te wielkie sa unieruchamiane


armar

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 13 Listopad 2011, 21:50a jaki jesli limit predkosci wiatru dopuszczalny przy pracy takiego mini wiatraka?
Gdy prędkość wiatru jest zbyt duża to odpowiednio skonstruowany ogon składa się tak, że wirnik wiatraka jest ustawiony bokiem do kierunku wiatru. Efekt składania ogona jest dobrze widoczny na filmiku powyżej.

Cyfron

Cytat: armar w 13 Listopad 2011, 21:46
Może ktoś zna sposoby na skuteczne odizolowanie drgającego masztu od ściany?

Wszystko się da :) tylko czy będzie to opłacalne?
Można zastosować wibroizolację, która musi być odpowiednio dobrana do rodzaju i wielkości obciążenia statycznego i dynamicznego.
Jeśli ktoś jest tym na poważnie zainteresowany, to mogę pytnąć ludzi z katedry ile by to kosztowało (ale zapewne będzie do dobrze ponad 1000 za analizę + materiały i robocizna. (chyba, że ma być to nieoficjalne, zrobione przez "jakiegoś" doktoranta  %)

Troll81

nie słyszałem by unia refundowała wiatraki.

Szopler

Ja śmiem twierdzić, że 85% powierzchni Polski nie nadaje się do stawiania turbin wiatrowych ze względów ekonomicznych, a już na pewno nie opłaca się stawianie małych turbin nisko nad powierzchnią gruntu, przydomowych "wiatraczków" itd.
Gdzieś ostatnio czytałem o nowej farmie wybudowanej w naszym kraju która ma zwrócić się w ciągu 7 lat ale pod warunkiem że 1/3 tego okresu będzie wiało mocniej niż 3 m/s... powodzenia!
W mojej okolicy jest kilka turbin o wysokości około 25-30m. Jest jeden taki przypadek gdzie dwie z nich znajdują się w płaskim terenie gdzie najbliższy las jest pewnie z 5km od nich. Przejeżdżam obok kilka razy w miesiącu i statystycznie więcej razy widziałem jak nie produkują energii niż jak ją produkują.

Troll81

Stawianie wiatraka przy domu jest ok ale pod warunkiem ze budujesz go sam przy minimalizacji kosztów. Wtedy się będzie opłacać. Albo gdy często u ciebie wieje co najmniej 4m/s.

Jak wykonasz sobie wiatrak za 200pln to ci się płaci :D

armar

Cytat: Szopler w 14 Listopad 2011, 00:33Ja śmiem twierdzić, że 85% powierzchni Polski nie nadaje się do stawiania turbin wiatrowych ze względów ekonomicznych
Opierasz swoje dość ryzykowne stwierdzenie na jakiś źródłach?
Jaki okres czasu dla zwrotu inwestycji bierzesz pod uwagę, dla ekonomicznej oceny danego rozwiązania?
Niedawno Ikea w Polsce kupiła 2 farmy wiatrowe i deklaruje chęć zakupu trzeciej farmy, więc jeśli uważasz, że są nieekonomiczne, to wybuduj farmę i sprzedaj po z niewielkim zyskiem Ikei, a zarobi na tym zarówno Ikea, jak i Ty. :)
http://gb.pl/gospodarka/informacje/ikea-kupila-farmy-wiatrowe.html

Cytat: Szopler w 14 Listopad 2011, 00:33a już na pewno nie opłaca się stawianie małych turbin nisko nad powierzchnią gruntu, przydomowych "wiatraczków" itd.
A to stwierdzenie wynika z wiary w nieopłacalność, nie zaś z wiedzy w tym temacie, gdyż wydanie tych kilkuset złotych na części do samodzielnej budowy urządzenia (głównie magnesów) zwraca się szybciej z uwagi na nieuwzględnianie własnego czasu poświęconego na hobbystyczną budowę. :)

Cytat: Szopler w 14 Listopad 2011, 00:33Gdzieś ostatnio czytałem o nowej farmie wybudowanej w naszym kraju która ma zwrócić się w ciągu 7 lat ale pod warunkiem że 1/3 tego okresu będzie wiało mocniej niż 3 m/s... powodzenia!
Turbiny startują przy tej prędkości wiatru.
Zanim ktoś zdecyduje się na budowę farmy montuje mierniki rejestrujące prędkość wiatru na różnych wysokościach.
Ponadto dostępne są mapy wietrzności całego kraju.

Cytat: Szopler w 14 Listopad 2011, 00:33W mojej okolicy jest kilka turbin o wysokości około 25-30m. Jest jeden taki przypadek gdzie dwie z nich znajdują się w płaskim terenie gdzie najbliższy las jest pewnie z 5km od nich. Przejeżdżam obok kilka razy w miesiącu i statystycznie więcej razy widziałem jak nie produkują energii niż jak ją produkują.
Użycie słowa "statystyka" do podpierania stanowczych twierdzeń mających uwiarygodnić obserwacje kilka razy w miesiącu jest moim zdaniem mocnym nadużyciem. :)

Tomasz R. Gwiazda

IKEA i wiatrki? czysty PR
Tak jak sadzenie przez nich 1mln drzew... co nie jest nawet promilem zalesienia w polsce :)
a PR im sie teraz przyda, bo mieli wpadke przy nowej fabryce ktora skazila wode

Troll81

Elektrownie wiatrowe zwykle pracują w nocy (bo wtedy lepiej wieje) startują od ok 4m/s. mogłyby startowac szybciej ale nie jest to opłacalne.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Elektrownia_wiatrowa

tak że opłacalnosć EW w warunkach polskich jest dyskusyjna. Oczywiście zawsze będą tego tupu inwestycje ze względów propagandowych lub w celu wypełnienia zobowiązań Polski w stosunku do unii czy protokołu z Kioto. Wystarczy jednak zobaczyć ile taka elektrownia wiatrowa kosztuje wraz z montażem i serwisem i ile pradu produkuje. Zestawic te dane i wychodzi ci że zwrot inwestycji nastąpipo 10-15 latach. A wiec dla przeciętnego kowalskiego czas zupełnie kosmiczny.

pawg

Cytat: Troll81 w 13 Listopad 2011, 22:28
nie słyszałem by unia refundowała wiatraki.
Jak się dobiorę do PC to prześlę link



Szopler

Prawdziwe pomiary wietrzności robi się tak - stawiasz w określonej wstępnie lokalizacji maszt o wysokości od 150 do 300m, na takim maszcie wiatromierze co 25-50m zależnie od wysokości masztu i mierzysz przez rok albo dwa. Wtedy dopiero można mówić o miarodajnym pomiarze dla danego obszaru. Tak robią np. w Danii. Nikt tam już nie opiera się na mapach stworzonych z pomiarów na stacjach meteo które mają wiatromierz na wysokości 12-15m.