Aktualności:

Czy uczestniczysz w Projekcie miesiąca?

Menu główne

Ogłoszenia o pracy...

Zaczęty przez krzyszp, 05 Listopad 2010, 19:46

krzyszp

Od jakiegoś czasu myślę o powrocie... Nie pytajcie dlaczego, ale zastanawiam się nad zmianą kraju. Oczywiście, wszystko rozbija się o pieniądze, dlatego uważnie przyglądam się różnym ofertom dostępnym w necie i doszedłem do pewnych wniosków...
Gdy JA przeglądam oferty pracodawców, jednym z kryteriów, na podstawie których decyduję się na wysłanie aplikacji jest... oferowane wynagrodzenie (nie mam zamiaru odpowiadać na ogłoszenie dla programisty  za 1000pln), jednak w kraju uparcie nikt nie podaje widełek płacowych! Rezultat? Bezsensowne trucie tyłka lub odrzucenie ofert "z góry"...
Ja wiem, że każdy chce oszczędzić oraz nie zdradzać informacji konkurencji, ale... brak "widełek" w ogłoszeniu jest dla mnie informacją, że płaca jest b. niska.

Mylę się?
Co o tym myślicie?

Ps. To nie jest uwaga do ogłoszenia kamrata Filavandrel, chodzi mi o "całokształt".

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

Cytat(nie mam zamiaru odpowiadać na ogłoszenie dla programisty  za 1000pln
a gdzie ty wogole w pl znalazles jakas oferte pracy gdzie podaja wynagrodzenie ??
To jest pytanie :)

Mnie szlag trafia jak czytam te ogloszenia , tona wymagan i nawet nie ma widelek placowych. Dla mnie to zenada.
Wniosek taki szukaja losia ktory zaspiewa jak najmniej.
Jezeli cos moge doradzic to wybranie firmy ktora Ci znajdzie prace i jeszcze jest w stanie wynegocjowac dobre wynagrodzenie.

A ty obecnie w UK jestes?

Troll81

Niestety w PL to norma ale jak programujesz w javie albo C++ to we wrocku ci znajdę robotę :D za ok 4000 na rękę :D

krzyszp

Cytat: Troll81 w 05 Listopad 2010, 19:55
Niestety w PL to norma ale jak programujesz w javie albo C++ to we wrocku ci znajdę robotę :D za ok 4000 na rękę :D
Java "też" - ale nie lubię :)

A za 4k pln to... sorki, mój kolega zatrudnia (w Polsce) za min. 10k...

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 05 Listopad 2010, 19:49
A ty obecnie w UK jestes?

Tak, ale powoli męczy mnie, aby coś zmienić. Chociaż jestem "na swoim", to myślę, że przy odrobinie wysiłku będę mógł firmę puścić "swoimi torami", a sam zająć się czymś innym, tylko że... obecnie więcej dostanę jako wykwalifikowany robotnik niż programista/system analyst (nie wiem, jak to przetłumaczyć).

Dodatkowym problemem jest to, że od pewnego czasu specjalizuję się w pewnej dziedzinie (RAD developing for SME - wtajemniczeni wiedzą, o co chodzi), a dla takich nie ma za dużo możliwości...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

to była pierwszaoferta z brzegu :D ale jak kolega ci zapłaci 10k to bierz w ciemno :D i podaj mi namiary na niego :D

Tomasz R. Gwiazda

krzyszp : tymbardziej sadze ze powinienes szukac pracy przez wyspecjalizowana agencje (niekoniecnzie polska) jesli jestes fachowcem z waskiej dziedziny i takich jest malo w tej dziedzinie.

A zmiana UK na inny kraj jest oczywista jak dla mnie :) Ja tam bylem przez miesiac na szkoleniu i to w wakacje i tak po krotce:

Przeciw:
1. maja ten sam shit co my w sklepach (czasem mniejszy wybor)
2. po miesiacu ich zarcia myslalem ze mi.... wymyscie sobie cos obrzydliwyego z jednej lub drugiej strony
3. okropnej urody laski, w dodatku bez poczucia smaku i estetyki jesli chodzi o dobior ubioru :)
4. pogoda (mimo ze to byly wakacje to nie pamietam dnia w ktorym by cokolwiek nie popadalo)
5. ogolnie depresyjny kraj
6. znajdz czlowieku o 24 czy 1 w nocy taxi :) tam ludzie stoja w kolejkach i czekaja az taxi laskawie przyjedzie

ZA:
1. mowia po angielsku (przynajmniej czesc :D )
2. mozna kupic w sklepach polskie Piwo  (ale przeciw ze drogie)

Troll81

Fajki też drogie maja i jeżdżą po niewłaściwej stronie jezdni  XD

krzyszp

Palę, więc fajki mnie kosztują... oj, drogo :)

Laski brzydkie, ale jest tu masa "naszych", ale sami zastanówcie się, dlaczego mnie nie interesują :)
Jeździ się po złej stronie... Ale czy na pewno??? Ruch lewostronny jest naturalny (polecam internet - to prawda), ja się przyzwyczaiłem (6,5 roku robi swoje).
Pogoda - tu macie rację, chociaż z drugiej strony, w zimie idę do sklepu w koszulce :) - nie ma mrozów (zwykle).
Depresja - porównajcie formalności przy zakupie auta :)

Ale nie bronię UK, po prostu sytuacja zmusza mnie do podjęcia pewnych decyzji, a dyskusja wynikła na skutek czytania ogłoszeń...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

moze mrozow nie ma :P
ale jak snieg spadnie to 2/3 ludzi do pracy nie przychodzi , pozostali to polacy :D

ale napewno sa ladniejsze kraje z lepsza pogoda. Kierunek NZ albo AUS wydaje byc sie ciekawy. Problem ze to cholernie daleko.

A bywasz w PL regularnie? jesli tak to na jakie okresy ?

krzyszp

NZ brałem bardzo poważnie pod uwagę, niestety jest trochę daleko i chodzi o rodzinę...
Ostatnio dostałem ofertę z... Kenii :o
Praca do d..., ale pensja taka, że po 5 latach mógłbym sobie nic nie robić :) nadal nad tym myślę :)
A co do klimatu - do wszystkiego można się przyzwyczaić - AiDec dowodem :)

W PL bywam nieregularnie, w zeszłym roku byłem 5 razy (choroba mojego ojca), w tym będę niedługo pierwszy raz (zwykle 5 - 7 dni).

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

gregre

byłem przez 5miesięcy w Edynburgu i nie powiem chociaż miałem taką a nie inna robotę nie było źle firma upadła bo przyszedł kryzys, nie znalazłem pracy i musiałem wrócić...
- byłem od grudnia do maja i w porównaniu do naszej pogody to nie było tam aż tak źle (nie wiem o jakich konkretnych miastach pisaliście)
- co do jedzenia to prawda Polskie dużo lepsze
- laski jak przedmówca pisał dużo "naszych" chociaż nawet spotkałem Azjatki  8)
- taxi, hmm... dostępne zależnie od części miasta, ale zawsze można zadzwonić  :P
- język niby angielski ale jak spotkałem rodowitego Szkota to masakra prawie nic nie zrozumiałem  :o

poza tym w PL nie widzę przyszłości (bynajmniej swojej) mieć 50 lat i dalej robić to co teraz? nie ma mowy...  :deadman:
jakbym miał okazje to bym się wyrwał stad jak najszybciej ...

krzyszp

Ze Szkocji, to nawet rodowici Szkoci uciekają :) Tam pada, zwykle :)
Sam, z powodu wykonywanych obowiązków, byłem w Szkocji ok. 20 razy (a mieszkam w Anglii) - zawsze padało. Wiem, może tak trafiłem, ale tak było.

Wracając do wątku, co sądzicie o ogłoszeniach bez podanych widełek - wysyłacie swoje CV na takie ogłoszenia?

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

Wyślij CV i od razu pytanie o pensję :D

krzyszp

Cytat: Troll81 w 05 Listopad 2010, 21:12
Wyślij CV i od razu pytanie o pensję :D
Troll'u, ja pytam poważnie jak wyjeżdżałem, to nie miało to dla mnie większego znaczenia. Teraz się zastanawiam, czy jest w ogóle sens odpowiadać na takie oferty i interesuje mnie Wasza opinia w temacie.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

poki co nie szukalem
ale tak jak patrze po tych ogloszeniach to po wyslaniu CV gdyby mnie zaprosili na rozmowe bym spytal od razu o widelki
bo jak dadza kase xxxx na reke to szkoda i ich i mojego czasu :) skoro mnie interesuja widelki z innego przedzialu

a tak naprawde przez nie podawanie widelek robia sobie wiecej roboty
przyklad w znajomej firmie na jakies stanowisko asystenta czy tam referenta (cokolwiek, jakas praca biurowa)
wymagania calkiem z dupy oczywiscie ze nikt ich nie spelnil (nawet ludzie ktorzy tam pracuja)
zglosilo sie ponad 90 osob
z czego przesianio i wybrano 10
z czego jak one uslyszaly za ile ta praca to wszystkie podziekowaly :D

dlatego na ich miejscu (pracodawcy) bym napisal praca biurowa za 2000zl
a wymagania dostosowywal do tego kto sie zglosi :D

efekt bylby lepszy pewnie

gregre

wysyłając CV możesz nie doczekać się odpowiedzi
najlepiej moim zdaniem byłoby zajechać na miejsce i spytać wprost ale w tym przypadku to niemożliwe
może telefon wystarczy na szybką odpowiedź?
szukając pracy nie znajdowałem widełek zazwyczaj było określone tylko minimum którego można było się spodziewać na wstępie

edit: jak wyżej b.dużo osób widząc swoją pierwszą wypłatę rezygnuje z pracy, także to poważny temat nad którym trzeba się zastanowić

krzyszp

Dokładnie :)
Jaki jest sens podawania wymagań bez określenia się, na co mnie stać???
Swego czasu miałem mały sklep w PL i potrzebowałem zatrudnić sprzedawcę, ale nie stać mnie było na "geeka'a", dlatego od razu napisałem, że potrzebuję amatora do przyuczenia za min. pensję. Sytuacja klarowna. Ale teraz mówimy o programistach, inżynierach, itd...

@gregre

To co napisałeś, to ja wiem, bardziej mi chodzi o dyskusję (za i przeciw) na temat podawania widełek - w UK, jak nie ma widełek, to przyjmuje się, że chodzi o akwizycję...

Któryś z Was szuka teraz pracy? Jak to widzicie? Napaście w tym wątku...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Filavandrel

Cytat: krzyszp w 05 Listopad 2010, 19:46
Ps. To nie jest uwaga do ogłoszenia kamrata Filavandrel, chodzi mi o "całokształt".

no całe szczęście :D troszkę wytłumaczę na temat mojego ogłoszenia
dla mnie nie ważne jaką szkołę skończyłeś (możesz nawet nie mieć podstawówki skończonej), dla mnie ważna jest wiedza takiej osoby na temat akwarystyki (pielęgnacja akwariów, zachowania ryb itp itd + specjalistyczna wiedza o organizmach morskich - takich to ze świecą szukać)
widełek nie podałem bo to moja druga  nowa firma (właśnie się otwiera) i przeznaczyłem jakiś budżet na start ale nie mam zamiaru wyciągać z pierwszej więcej niż to potrzeba - czytaj domyślnie minimalna z zusem i ubezpieczeniem dodatkowym ze wzrostem płacy zgodnie ze wzrostem dochodów firmy :) uważam że jak pracownik dobrze pracuje, ma wiedzę to dlaczego na stanowisku sprzedawcy nie ma zarabiać nawet te 2500 na rękę

I7 920@4GHz, HD5970, 6 Gb RAM, Microsoft Windows 7 Professional x64 Edition

krzyszp

Czyli potwierdziłeś, co myślę - praca dla "niezbyt" wykwalifikowanej osoby? ;)

Ale ja chcę dyskutować o "specjalistach" - czyli (w większości) o nas. Jesteśmy fachowcami w swoich dziedzinach, czego oczekujemy, jak znajdujemy pracę? I czy oferta nie wymagająca naszej wiedzy, ale za "duże" pieniądze jest w stanie nas skusić???

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Filavandrel

Cytat: krzyszp w 05 Listopad 2010, 21:54
Czyli potwierdziłeś, co myślę - praca dla "niezbyt" wykwalifikowanej osoby? ;)

tego bym nie powiedział, jak napisałem wykształcenie dla mnie nie jest ważne, dla mnie ważna jest "specjalistyczna wiedza z zakresu akwarystyki" a takiej nigdzie nie nauczysz się na żadnej uczelni oprócz samo nauki i posiadania własnych akwariów w domu
dla mnie taka osoba jest równym specjalistą jak np informatyk po studiach ze sporym doświadczeniem :) dla mnie taki "akwarysta" jest też fachowcem w swojej dziedzinie :)

co do tego czy skusić się na ofertę nie wymagającej naszej dużej wiedzy a za spore pieniądze, mówię TAK
pieniądze nie śmierdzą, a żadna praca nie hańbi - dla przykładu jestem po technikum mechanicznym specjalizacja tokarz/frezer, skończyłem studia magisterskie na UW w warszawie dział dziennikarstwo specjalizacja kamerzysta/montażysta a obecnie mam dwie firmy: 1 zajmuje się szkolnictwem dla dorosłych a druga to salon akwarystyczny z rybami słodko i słonowodnymi  ;D kierunki nauki totalnie nie spójne z obecnymi zajęciami

I7 920@4GHz, HD5970, 6 Gb RAM, Microsoft Windows 7 Professional x64 Edition

krzyszp

To nie jest atak na Twoje ogłoszenie :)
Generalnie chodzi mi o podawanie wymagań bez widełek wynagrodzenia...
Np.: Programista bVB.NET ze znajomością MySQL+MsSQL+Framework(jakiś_framework) dla dynamicznie rozwijającej się firmy...(ble,ble, ble) - ja takie ogłoszenia z góry skreślam, a Wy?

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

apohawk

Takie dyskusje toczą się na wszelkich forach, szczególnie w sieciach społecznościowych pracowników różnorakich. Przeglądałem taką dyskusję na goldenline w grupie administratorów i zarzuty były dokładnie takie same. Marnowanie czasu obu stron. Do dyskusji włączyło się nawet parę rekruterów z firm pośredniczących, ale nie pamiętam teraz ich argumentów, chyba poza tym, że takie warunki stawia "klient", czyli pracodawca.
Nie wiem, czy kiedyś zmądrzeją. Jak czasem przeglądam oferty, to jedyne z widełkami to są z zagranicy  XD

Jak widzę "programista", to olewam i zastanawiam się czy jest jakiś błąd w wyszukiwaniu lub RSSie. Ja przeglądam oferty dla adminów  8)
No good deed goes unpunished.

Filavandrel

ja nie :)
bo jak ktoś szuka pracy to właśnie na takie powinien patrzeć bo może się trafić fajna robota za fajną kase
jak by były podawane widełki to szukający by tylko patrzał: tu za mało, tu za mało, no temu może wyśle
pewnie trzeba znać wartość swojej wiedzy dlatego po rozmowie można powiedzieć (zasugerować) że kwota troszkę za mała i może da się wtedy coś negocjować :)

a i ja tu troszkę inaczej patrze (jestem pracodawcą  XD )

I7 920@4GHz, HD5970, 6 Gb RAM, Microsoft Windows 7 Professional x64 Edition

Troll81

A wtedy pracodawca mówi " w ogłoszeniu jak byk stało 1500 brutto..."

Uważam że widełki to dobry pomysł ale w Polsce panuje dziki wschód i rynek pracodawcy....

krzyszp

A ja mam ochotę czasami taskiemu pracodawcy wystawić fakturę... za zawracanie d... - nie zgadacie się ze mną?

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Tomasz R. Gwiazda

tak a propos wymagan i wynagrodzenia :)


apohawk

Fajne wymogi, szczególnie ten "Pearl"  ;D

Mnie by tam wynagrodzenie zależne od wyników pracy nawet mogło skusić, ale bardziej szczegółowe szczegóły by się przydały  8)
No good deed goes unpunished.

Tomasz R. Gwiazda

no wlasnie, w pl to taka formulka tylko

apohawk

A języki też niezłe. Oni chyba tłumacza chcieli, a nie informatyka ;)
No good deed goes unpunished.