Aktualności:

Nowy polski projekt BOINC - Universe@Home

Menu główne

Panda Cloud Antivirus

Zaczęty przez TJM, 18 Luty 2011, 16:23

TJM

Używał ktoś z was tego cuda ? Wczoraj odinstalowałem chwilowo NODa (myślałem, że kisi mi przez niego sieć, a to przez WUPropa było); zainstalowałem więc z ciekawości tę Pandę. Wszystko ładnie i pięknie, tylko jak daję skanowanie jakiegoś folderu, trwa to wieki. Przykładowo katalog z jednym sterownikiem do NV skanuje się około godziny. Zastanawiam się, czy ten typ tak ma, czy to coś z moim systemem.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Argento



--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

Tomasz R. Gwiazda

a to tylko z nazwy "Cloud" jest ? bo to modne slowo ?

bo ja niezbyt rozumiem czym by sie normalny AV od takiego "cloud" mial roznic, a te cloudowe av sa tak promowane

Argento

Właśnie dlatego jak na chwilę obecną tego rodzaju soft pracuje jak pracuje...

Natomiast sama różnica polega na tym, że w przypadku softu via cloud, na maszynie pracuje sam agent tego softu, a wszelkie sygnatury wirusów przechowywane są na zdalnych serwerach. Co przekłada się na sam czas skanowania of course... Agent w przypadku wykrycia "ciała obcego" informuje o tym chmurę, a ze względu na fakt podpięcia do niej zadanej ilości hostów, zgłaszających np. to samo zagrożenie, łata jest/powinna pojawić się teoretycznie "natychmiast"... To wszystko przekłada się oczywiście na naprawdę małą ilość alokowanych zasobów lokalnego hosta, nie wliczając ruchu sieciowego.
To nadal są powijaki (moje zdanie), więc co do oczekiwań, to BOINCrodzinka niechaj własne wnioski wysnuje...  :respect:  :book:


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

TJM

Sęk w tym, że sam antywir jako tako mi działa, zresztą na dobrą sprawę i tak go nie potrzebuje bo mam wyższy level zabezpieczeń.
Problem w tym, że skan idzie mi jak krew z nosa. Tam w tabelce jest jakieś 5100 sekund, u mnie pewnie dla tego samego zestawu plików trzeba by dopisać jeszcze 2 zera.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Argento

CytatProblem w tym, że skan idzie mi jak krew z nosa. Tam w tabelce jest jakieś 5100 sekund, u mnie pewnie dla tego samego zestawu plików trzeba by dopisać jeszcze 2 zera.

Scan następuje z wykorzystaniem sieci, stąd taka a nie inna szybkość skanowania... Sprawdź dla ciekawości podczas skanowania na jakich portach pracuje Panda i jaką ilość połączeń ustala + sam transfer (tego może być nie wiele w przypadku zerowych zagrożeń). 


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

Tomasz R. Gwiazda

niezbyt nadal rozumiem sens tego av :)
to sie nieczym w ideii nie rozni od architektury serwer-->klient :)
tez mam na stacjach samych agentow

Argento

Generalnie idea jest naprawdę podobna... Natomiast mam wrażenie, że sam fakt zcentralizowania usługi w miejscu odległym jak MilkyWay robi właśnie tą różnicę...
Na serwerach, jakie by one nie były, musi być przeprowadzany update, najlepiej, co oczywiste regularny i częsty. W przypadku cloud'a, jak mniemam samym update danych sygnatur jest fakt zgłoszenia danego, jeszcze nieewidencjonowanego zagrożenia.


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

TJM

Sam fakt, że do skanowania potrzebna jest sieć, nie ma nic wspólnego z prędkością, zwłaszcza w tym wypadku. Ponadto już mi na helpdesku objaśnili jak to działa, chmura odpytywana jest tylko w określonych przypadkach.
Antywir przesyła niewielkie ilości danych, rzędu 100kB na godzinę. Połączenia są widoczne i raczej mają się dobrze.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Tomasz R. Gwiazda

tak naprawde to zabezpieczenia powinny byc na wejsciu chmury a hosty moglyby byc gole...

Argento

CytatSam fakt, że do skanowania potrzebna jest sieć, nie ma nic wspólnego z prędkością, zwłaszcza w tym wypadku. Ponadto już mi na helpdesku objaśnili jak to działa, chmura odpytywana jest tylko w określonych przypadkach. Antywir przesyła niewielkie ilości danych, rzędu 100kB na godzinę.

Nie ma nic wspólnego z prędkością...Hmm, a jednak sygnatury są zdalne...
Co do określonych przypadków, to zakładam, że są nimi właśnie potencjalne zagrożenia. Natomiast skąd z góry ustalona wielkość wysyłanych danych. Sekwencyjny raport, ze skanowania...??


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

TJM

#11
Sygnatury nie są zdalne, bo lista znanych plików przechowywana jest lokalnie.
Przeinstalowałem właśnie antywira i chodzi jak rakieta, skanuje szybciej niż NOD32.
Cały ten cloud to mocna ściema, bo przy przeszukiwaniu dysku SSD [32GB] skan trwa około 30-40s a do/od chmury przelatuje w tym czasie z 0,5MB, zapewne same sygnatury nieznanych wcześniej exeków.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Argento

A ja sądzę, że to co leci do chmury, to efekt heurystyki... Zakładam, że takie są również sygnatury na HDD... Muszę zrobić testy.. :attack: .


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

TJM

Pod koniec skanowania na pewno leci też jakiś raport, widać to chociażby po statystykach wirusów dostępnych online. Po każdym większym skanie leci do serwerów siakaś grubsza paczka.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Argento

Ile waży cała Panda? A ile paczka z sygnaturami?


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento

TJM

Katalog ważył jakieś 30-40 po instalacji, teraz więcej bo se puchnie powoli.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Argento

Hmm, zakładałem trochę niższą wagę... I do tego puchnie  :fright: Jak mniemam puchnie jeden plik...
Zastanowił mnie ten zwierzak. Jutro install, gdyż dzisiaj to ja powoli się instaluję z książką do łoża  :book:


--
Pozdrawiam
Z poważaniem
Argento