Aktualności:

Czy uczestniczysz w Projekcie miesiąca?

Menu główne

Dyskusja - tania energia dla domku

Zaczęty przez krzyszp, 13 Listopad 2011, 16:00

krzyszp

Mam pytanie dla zaznajomionych z tematem.
Hipotetyczna sytuacja - domek (6 pomieszczeń, ~100m), parter i piętro, dach dwuspadzisty(?), działka o małej powierzchni (~10mx20m) z tyłu domu.
Cel - jak najtańsze ogrzewanie, ciepła woda, prąd wystarczający do uniezależnienia od zewnętrznych dostawców.

Jaki byłby bardzo szacunkowy koszt stworzenia odpowiednich instalacji do tego? Zakładam wykorzystanie energii słonecznej i/lub wiatrowej.
Wiem, że informacje skąpe, więc nie oczekuję informacji w stylu "Instalacja X za 15248pln, raczej szacunków opłacalności.

Aha, zakładam nie korzystanie z dotacji, chciałbym aby informacja była także przydatna dla mieszkającego za granicą ;)

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

100W z metra paneli słonecznych. Sprawdź ile ciągnie twój domek i policz ilosć dni słonecznych średnio w roku.

Kolektory słoneczne 1000 do 1500 W z metra kwadratowego. sytuacja podobna.. Wszystko zalezy ile słoneczka świeci w roku.

krzyszp

To nie jest w zasadzie odpowiedź... Łatwo policzyć ilość kolektorów, ale jaki powinien być bojler? Wiatrak jaką powinien mieć moc (a zatem i np, rozpiętość)? Jakie (w przybliżeniu) są koszty przeróbek instalacji cieplnej, elektrycznej?

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

Tyle jest wart solar o takiej porze roku i takiej pogodzie jak mamy teraz (stacja w podwarszawskim Ursusie).

pszyklejony

Przy sprawności kolektora ok. 80%
bateri ogniw słonecznych  4 - 8%
to daje już jakieś wyobrażenie.

armar

#5
Cytat: pszyklejony w 13 Listopad 2011, 18:53Przy sprawności kolektora ok. 80%
bateri ogniw słonecznych  4 - 8%
Nie spotkałem w literaturze sprawności układu zwykłych, płaskich kolektorów słonecznych większą niż 50%.
Baterie monokrystalicznych ogniw mają sprawność ok 15% ( http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6a/Fotowoltaika.pdf )

Troll81

Wiatrak bym pominął. Zbyt wiele problemów ze stawianiem tego. Boiler jak największy stawiaj. Bezwładność cieplna układu będzie większa. Jak przez kilka dni nie poświeci słoneczko to nie będziesz miał zimnej wody :D

lukaszja

Cytat: krzyszp w 13 Listopad 2011, 16:00
Cel - jak najtańsze ogrzewanie, ciepła woda, prąd wystarczający do uniezależnienia od zewnętrznych dostawców.
Temat jest tak rozległy, że wystarczy na kilka habilitacji ;)
Chcę podkreślić, że zdecydowanie NAJLEPIEJ jest przeprowadzić audyt energetyczny dla danego domu/wymagań/możliwości ZANIM ten dom powstanie. Wówczas mamy spore pole manewru. To tak ogólnie. 
Teraz ad rem.
1. Najtańsze ogrzewanie to ... brak ogrzewania. Prawie nie mijam się z prawdą. Wskazujesz na dom piętrowy o powierzchni 100m2. Da to dobry współczynnik kubaturowy A/V, doprowadzając dom do standardów i zapotrzebowania na energię domu pasywnego (15 kWh/m2/rok) mamy Eo = 1500 kWh/rok. Energia elektryczna w II taryfie to ok. 0,35groszy/kWh, stąd sezonowe koszty ogrzania takiego domu prądem w II taryfie to ok. 500zł.
2. CWU. Sporo trudniej. Panele słoneczne dadzą nam ok. 50% pokrycia zapotrzebowania. Co jesienią/zimą? Tradycyjne źródła (gaz, prąd, węgiel, olej) lub "ekologicznie" spalanie drewna.
3. Taniego sposobu na uzyskanie domowej energii elektrycznej nie znam. Można stawiać jakieś kogeneratory, zgazowywać drewno itp ale na razie nie słyszałem, aby istniała realna alternatywa dla dostawców energii.

krzyszp

Nie ma możliwości zaplanowania systemu przed budową, do tego potrzebny byłby wehikuł czasu :)
Dom nie podpiwniczony, brak pomieszczeń gospodarczych (z wyjątkiem "nieużytkowego" stryszku).
Ja bym widział panele słoneczne do ogrzewania wody (ciekawe, jakie koszty), wiatrak do generowania prądu (choć zdaję sobie sprawę, że zapewnie nie wystarczy miejsca na jakiś wystarczający).

Akurat w moim przypadku, koszt ogrzewania to ok 1k funtów w roku, podobnie prąd.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

można zgazowywać drewno. Ale koszt jest taki ze zapomnij....

Audyt energetyczny robi się na podstawie projektu. A więc można przed budową.

krzyszp

Cytat: krzyszp w 13 Listopad 2011, 23:24
Nie ma możliwości zaplanowania systemu przed budową, do tego potrzebny byłby wehikuł czasu :)

Cytat: Troll81 w 13 Listopad 2011, 23:27
Audyt energetyczny robi się na podstawie projektu. A więc można przed budową.
Dom ma 50 lat :)

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

też możesz w nim zrobic audyt energetyczny :D

krzyszp

I zamierzam, ale to jeszcze potrwa.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

Ocieplenie domu. Izolacja termiczna fundamentów. Odpowiednia izolacja poszycia dachowego. Już tu dużo będzie oszczędności. Instalacja na wodę szarą (po co spłukiwać woda pitną?), wyłączniki czasowe dla sprzętu (automatycznie odcinają prąd od tv po godzinie 1 w nocy np).

AL

Widzę, że kolega poruszył bardzo złożony temat. Sam jestem żywotnie zainteresowany nim ponieważ jestem na etapie budowy domu (krzyszp - już ma i tym się jedynie nasza sytuacja różni, bo i wymiary domu i działki podobne). Ja wykonałem audyt energetyczny przed budową domu (a to dzięki innemu wątkowi z naszego forum - wcześniej nawet o czymś takim nie wiedziałem) i wydanie tych kilkuset złotych napewno się zwróciło z nawiązką.
Taki audyt to naprawdę gra warta świeczki. Mi zostały przedstawione kalkulacje w kilku wariantach (od obecnie stosowanych standardów po standardy domów tzw.pasywnych). W dodatku kalkulacje były zroboine dla kilku temperatur (20,22 i bodajże 24 stopnie). Najciekawsza była jednak rozmowa z jej twórcami (takie jakby omówienie wyników i podsumowanie), swoją drogą ta rozmowa jak i wyżej przytoczony wątek otworzyły mi oczy na parę spraw i teraz mój domek (który w końcu zaczyna być widać w terenie, a nie tylko na papierach) może i bedzie wyglądał tak samo, ale już wizja jego wykonania (materiały) i instalacji w nim zawartych mocno się zmieniła).

Troll81

Audyt na pewno warto zrobić w każdym wypadku. Nie jest to duży koszt a możliwe oszczednosci spore.

aborek

Ja jestem prawie na etapie dziury pod fundamenty, więc chyba się na ten audyt zdecyduję.

lukaszja

Cytat: AL w 14 Listopad 2011, 15:49
Ja wykonałem audyt energetyczny przed budową domu (a to dzięki innemu wątkowi z naszego forum - wcześniej nawet o czymś takim nie wiedziałem) i wydanie tych kilkuset złotych napewno się zwróciło z nawiązką.
AL!
Bardzo się cieszę, że zdecydowałeś się na audyt PRZED budową domu a nie PO. Walczę o takie podejście od kilku lat! Do tego rozmowa i analiza wyników z zawodowcem daje nam jasny obraz sytuacji! Swoją drogą, obligiem powinno być wykonywanie go zanim zaczniemy budować wymarzone "ognisko domowe". Oszczędności mogą sięgnąć dziesiątków tysięcy złotych (na samej bryle domu - likwidacja balkonów, wykuszy, lukarn, okien dachowych, orientacja względem stron świata) plus proponowane sposoby pozyskiwania energii na potrzeby CO i CWU. 

Żeby nie było całkiem bez nawiązania do meritum - krzyszp - gdzie jest położony ten domek?

lukaszja

Cytat: aborek w 14 Listopad 2011, 16:00
Ja jestem prawie na etapie dziury pod fundamenty, więc chyba się na ten audyt zdecyduję.
To wstrzymaj budowę, zleć audyt, a później to już z górki: uprość bryłę, zmień ławy fundamentowe na ciepłą płytę fundamentową (tania, ciepła, budynek nie osiada, prowadzisz w niej wszystkie media, nie robisz później wylewek - zmiana nie wymaga uzyskania nowego pozwolenia na budowę - wystarczy kierbud), pozbądź się kotłowni i wszystkich kominów, tak samo wykuszy/lukarn/balkonów, zaplanuj wentylację mechaniczną + GWC, zatrudnij zdolnego "plastyka", który z tak prostego (a więc taniego!) domku, pracując nad elewacją (kolory, materiały) zrobi wystrzałową rezydencję. Proste... ;)   
PS Ja nawet tak nie do końca żartuję... ;)

Troll81

Ja lubię dachywielospadowe i balkony więc u mnie audytor nie oszaleje z oszczędnościami....

Tomasz R. Gwiazda

mnie osobiscie sie podobaja konstrukcje nowoczesne, czyli roznego rodzaju szesciany i prostopadlosciany.
ale i tak nie planuje nic budowac w najblizszej przyszlosci.
poki co wole mieszkac w miescie z wszystkimi tego wadami
a jak ktos stwierdzi ze wlasny dom to tylko zalety... no coz jego sprawa :)

lukaszja

Cytat: Troll81 w 14 Listopad 2011, 20:36
Ja lubię dachywielospadowe i balkony więc u mnie audytor nie oszaleje z oszczędnościami....
Poszaleje. Balkon może być konstrukcją samonośną, w całości oddylatowaną od domu (a więc nie stanowi mostka termicznego), a co więcej, jest częstym elementem domów pasywnych np. w Niemczech. Dlaczego? Dom pasywny/energooszczędny wymusza stosowanie dużej ilości przeszkleń od południa. Zimą bardzo poprawia to bilans energetyczny domu, za to latem robi w środku niemiłą saunę :wacko: Stąd pomysł, by do pracy wykorzystać Pana Pitagorasa. Jak? Taki balkonik zimą, kiedy słońce jest nisko nad widnokręgiem nie stanowi przeszkody dla promieniowania cieplnego, za to latem, gdy jest zdecydowanie wyżej, odcina nadmiar ciepła. Prosto i bezobsługowo. Trzeba tylko policzyć, jaki ten balkonik postawić. Ale to załatwiają dane geograficzne (pozycja słońca) i tablice trygonometryczne. ;)

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 14 Listopad 2011, 20:58
mnie osobiscie sie podobaja konstrukcje nowoczesne, czyli roznego rodzaju szesciany i prostopadlosciany.
No i super! Sześcian (zaraz po kuli) to najlepszy kształt domu! Największa kubatura otoczona jest najmniejszą powierzchnią ścian zewnętrznych. Ze wszystkimi tego zaletami!

Szopler

Same może nie, ale:
- nie grozi Ci wysadzenie przez pijanego sąsiada, który z petem w zębach wymienia butlę gazową albo manipuluje przy kuchence
- nie grozi Ci zamarznięcie jak magistrala ciepłownicza gdzieś pęknie przy -20°C na zewnątrz
- nie grozi Ci zalanie jak sąsiadowi z góry strzeli uszczelka w spłuczce
- możesz sobie trzymać nieco większe zwierzątka domowe... np. 3 psy ;)
- nikt Ci nie tupie nad głową, nie urządza imprez co drugą noc i nie załatwia potrzeb fizjologicznych na klatce
- itd. itp.

ale to OT ;)

krzyszp

Cytat: lukaszja w 14 Listopad 2011, 17:24
Żeby nie było całkiem bez nawiązania do meritum - krzyszp - gdzie jest położony ten domek?
W środku UK, gęsta zabudowa, w połowie lekkiego wzniesienia. Dom z jednej strony połączony z drugim.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

lukaszja

#24
Cytat: krzyszp w 14 Listopad 2011, 22:13
Cytat: lukaszja w 14 Listopad 2011, 17:24
Żeby nie było całkiem bez nawiązania do meritum - krzyszp - gdzie jest położony ten domek?
W środku UK, gęsta zabudowa, w połowie lekkiego wzniesienia. Dom z jednej strony połączony z drugim.
To jeszcze dwa pytania. Jeśli wolisz i chcesz - na PW.
1. Wzniesienie opada w jakim kierunku geograficznym (optymalnie - na południe),
2. Dom przylega jaką częścią do innego obiektu (optymalnie - północną, jeszcze lepiej, gdy przylegający obiekt jest ogrzewany)

Do tego mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Klimat UK jest zdecydowanie bardziej umiarkowany niż w PL.
Średnia temp. stycznia to między 4 a 6 stopni, w PL ok. 0 st C. Ogromna różnica. Do tego masz (statystycznie) większą wilgotność powietrza. To może sprzyjać jeszcze jednemu, taniemu rozwiązaniu. Pompa ciepła powietrze - woda. Całkiem sprawna, jeśli:
a/ temp. powietrza jest dodatnia (a to masz prawie zawsze),
b/ powietrze zawiera w sobie sporo wody (czytaj - jest wilgotno) - samo powietrze mam wyjątkowo małe ciepło właściwe i ma niewielką zdolność do przenoszenia strumienia energii. Zupełnie inaczej niż woda. Przykład? 10 minut na mrozie nie zrobi nam krzywdy. 10 minut w zimnej wodzie zabije...

Co wiec można by zrobić? Zejść z zapotrzebowaniem na energię tak nisko, jak się da i pomyśleć o taniej i W TWOICH WARUNKACH być może całkiem sprawnej pompie ciepła (koszt takiej w PL to od 3.000zł). Tak sobie to rozważam przy braku wielu istotnych danych... ;)     

AL

lukaszja - co do ogrzewania, to będę montował (firma znaczy się) rekuperację, ale bez GWC.

Co do reszty instalacji to ogrzewanie będzie hybrydowe: piecyk gazowy kondensacyjny + kominek z rozprowadzeniem ciepła. Do tego rekuperacja (inaczej chyba można to nazwać wentylacją mechaniczną) z odzyskiem ciepła - co by nie tracić tego już podgrzanego. Ogrzewanie cwu to w moim wypadku będzie boiler z 2 wężownicami - jedna z wyjściem do paneli solarnych na dachu, druga z wyjściem do piecyka gazowego. Dodatkowo w przyszłości planuje zamontować na dachu mały wiatraczek z którego cała energia będzie zasilała grzałkę w boilerze.
W polskich warunkach montarz wiatraków czy paneli fotowoltaicznych w celu produkcji energi na urzytek własny - jak najbardziej polecam (jeśli kogoś stać), ale jeśli ktośby chciał to połączyć z istniejącą siecią elektryczną (tzw. efekt cofającego się licznika) - to życzę powodzenia!
Polskie zakłady energetyczne to państwo w państwie. Stwierdzam to na podstawie moich doświadczeń. Podłączenie prądu łączem tzw. tymczasowym zajęło mojemu zakładowi energetycznemu od momentu złożenie przeze mnie pierwszego dokumentu u nich 5m-cy! Już w tej chwili zacząłem załatwiać formalności związane ze stałym podłączeniem docelowym kablem podziemnym - bo jak poinformowano mnie w moim zakładzie energetycznym może to potrwać nawet 1,5 roku!  |-?
Poza tym przede wszystkim należy minimalizować straty energi, więc w moim wypadku:
-fundamenty będą bardzo dobrze zaizolowane,
-izolacja od gruntu - styropian min.20cm,
-ocieplenie ścian - styropian 20cm,
-poddasze i dach ocieplone wełną mineralną 20-30cm,
-okna szczelne (przy wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła można a nawet trzeba stosować jak najszczelniejsze okna bez dodatkowych wywietrzników),
-cały sprzęt agd/rtv będzie kupowany nowy - więc z automatu będę miał na uwadze by był w jak najwyższej kategorii (A, A+, A++ itd.),
-podobnież oświetlenie (żarówki energooszczędne i gdzie się da led'owe).

Kiedyś kusiło mnie by całkowicie się uniezależnić od dostawców mediów, ale w obecnej sytuacji mnie na to nie stać. Pozatym po dłuższym namyśle doszłem do wniosku, że jeśli chodzi o energię elektryczną to połączenie wiatraka i fotowoltaiki i tak nie dawałoby mi wystarczającego komfortu psychicznego (wszak zawsze może się trafić bezwietrzna noc - no chyba, że mamy baterię akumulatorów - ale z nimi tylko kłopot i wolałbym ich uniknąć, energii nie magazynowałbym wcale tylko zużywał część na bieżąco, a nadmiar podgrzewałby wodę w basenie). Do pełni szczęścia jak ktoś zauważył potrzebny by mi był jakiś wartki strumień przepływający przez działkę - jednym słowem - nierealne.

Podsumowując - tanio za bardzo się nieda. Owszem można w miarę tanio zaspokoić część konsumpcji energi źródłami odnawialnymi (np. ogrzewanie latem wspomagane przez panele, a zimą za pomocą elektrycznej grzałki np. w boilerze zasilanej z wiatraka), ale całkowicie uniezależnić się od dostawców mediów tanio się po prostu nieda.

lukaszja - pompa ciepła fajna sprawa, ale kolega dom już ma wybudowany a i ogródka niewiele więc gdzie to zakopie? - No chyba, że jakaś pionowa - to co innego,ale te chyba są droższe.

lukaszja

Cytat: AL w 15 Listopad 2011, 00:16
lukaszja - pompa ciepła fajna sprawa, ale kolega dom już ma wybudowany a i ogródka niewiele więc gdzie to zakopie? - No chyba, że jakaś pionowa - to co innego,ale te chyba są droższe.
AL, błagam, czytaj uważnie. Pisałem wyraźnie o pompie ciepła powietrze - woda. Wygląda jak klimatyzator wiszący na ścianie. 0 wykopów, odwiertów itp.

AL

Cytat: lukaszja w 15 Listopad 2011, 00:32
Cytat: AL w 15 Listopad 2011, 00:16
lukaszja - pompa ciepła fajna sprawa, ale kolega dom już ma wybudowany a i ogródka niewiele więc gdzie to zakopie? - No chyba, że jakaś pionowa - to co innego,ale te chyba są droższe.
AL, błagam, czytaj uważnie. Pisałem wyraźnie o pompie ciepła powietrze - woda. Wygląda jak klimatyzator wiszący na ścianie. 0 wykopów, odwiertów itp.

Fakt - umknął ten szczegół mojej uwadze. BTW. A jak to się ma z wydajnością do polskich warunków gdzie wilgotność mniejsza?

Tobas

Cytat: AL w 15 Listopad 2011, 01:19
Fakt - umknął ten szczegół mojej uwadze. BTW. A jak to się ma z wydajnością do polskich warunków gdzie wilgotność mniejsza?

IMO bardziej opłaca się od solarów, kiedyś robiłem wyliczenia i wyszło dużo lepiej.
Tylko jeśli chodzi o ogrzewanie CWU - do ogrzania domu jak dla mnie za drogo.
W Anglii rzeczywiście mogłoby się sprawdzić, z drugiej strony solary też tam lepiej zadziałają..

Tomasz R. Gwiazda

moze kogos zaciekawi

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10619759,Energia_z_puszek_od_piwa__czyli_sposob_na_zime_w_cieple.html

Troll81


Troll81

http://www.youtube.com/watch?v=TLCw1cIR558

wniosek nasuwa się sam :D zbudować wstawić za okno (może przecież być wewnątrz domu) i niech grzeje domek kiedy mnie niema. Jak wracasz to ściągasz z parapetu i masz luzik :D. Wiatraczek oczywiście nie jest potrzebny :)

krzyszp

Cytat: Tomasz R. Gwiazda w 15 Listopad 2011, 22:50
moze kogos zaciekawi

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10619759,Energia_z_puszek_od_piwa__czyli_sposob_na_zime_w_cieple.html

Ktoś potrzebuje dostawy puszek? U mnie tego w nadmiarze z własnej konsumpcji  XD

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

Ja puszki zbieram na przedszkole w Sieroszowie. Raz do roku sprzedają puszki i kasę przeznaczają na różne różności. Jak np mini plac zabaw dla dzieci.