Czy tylko mnie banki doprowadzają do szewskiej pasji???

Zaczęty przez krzyszp, 22 Czerwiec 2012, 08:02

krzyszp

Dziś przy porannej kawie przeczytałem sobie ten artykuł:
http://forsal.pl/artykuly/627089,europejskie_bailouty_pomoc_na_ktorej_korzystaja_wspierajacy.html
I mnie szlag trafił, a kawę wylałem do zlewu (no ciśnienie i tak mi skoczyło). Od dawna (od czasu kryzysu w Irlandii) zdawałem sobie sprawę, że z publicznych pieniędzy finansuje się beztroskę banków trwoniących pieniądze na lewo i prawo...

Niestety, ostatnimi dniami do szewskiej nerwicy doprowadził mnie mój bank (już go zmieniłem).
Otóż u mnie występuje coś takiego, co nazywa się Direct Debit i generalnie jest to taki odpowiednik zlecenia stałego na opłaty z tą różnicą, że np. gazownia sama pobiera kwotę wymaganą, a nie ustawioną na sztywno. W wyniku mojego niedopatrzenia poprzez takie zlecenie zszedłem ze stanem konta na -0.80 funta i bank nie omieszkał pobrać mi za to 25 funtów opłaty za nieuzgodnione zminusowanie konta. Ten sam bank rok temu dostał od państwa kilka miliardów funtów pomocy (bezzwrotnej) na tzw złe kredyty...

Na szczęście, w UK jeszcze nikt nie podniósł podatków pod pretekstem konieczności pomocy bankom i wbrew pozorom te instytucje u mnie nie najgorzej stoją, ale jeśli w Grecji lub w Hiszpanii ktoś wkrótce nie zacznie strzelać do bankierów, to będę baaardzo zdziwiony...


Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

GRID

Podobne akcje są w Belgii. Mój pierwszy bank olałem po 2 tygodniach ponieważ nie był user frendly (a byłem rozpieszczony Mbankiem), to mnie jeszcze jakimiś dopłatami ścigali w Polsce (chociaż podałem im adres belgijski). Po roku ten bank zbankrutował i przejął go francuski Paribas. Ale stara nazwa została a uważam że takie banki powinny znikać.

Na szczęście ING pokazał klasę (wiele doświadczeń pobrał z bardziej konkurencyjnych rynków takich jak Polska i Niemcy). W polsce otwarcie internetowego konta i wiele innych opcji za darmo a  Belgii wszystko za kasę. 2-3 lata temu podczas wakacji w Polsce widziałem reklamę ING internetowi wszystko mają za darmo (co w polsce było już dawno normą przynajmniej na przykładzie Mbanku ). Po dwóch miechach podobną reklamę zobaczyłem w Belgii co było nowatorskim rozwiązaniem jak na banki w Belgii. Takie zagranie ING nakręciło trochę konkurencyjność której brakowało bankom w tym kraju. Prosty intuicyjny panel www + otwarcie konta za darmo spowodowało że ING przynajmniej w śród Polonii jest górą.

Tomasz R. Gwiazda

tyle ze jak gdzis pisalem na tle innych bankow w PL, to ING przez neta totalnie SSIE :D



kotfryc

Ja tam na mój bank nic złego powiedzieć nie mogę, ostatnio przysłali mi 3xVisę w ciągu miesiąca - za darmo ;)  Przelewy i rachunki też gratis robię :D
W trakcie kryzysu zarobili spekulując na polskiej złotówce kilkadziesiąt miliardów  %)
Pełna obsługa konta + stałych zleceń za pośrednictwem internetu, osobisty doradca itd... 
DanskeBank  %)