Aktualności:

Nowy polski projekt BOINC - Universe@Home

Menu główne

W końcu tańsze paliwa?

Zaczęty przez Troll81, 10 Lipiec 2012, 16:34

Troll81

http://biznes.onet.pl/pipp-alarmuje-wysokie-ceny-paliw-grozne-dla-calej-,18493,5184911,3030583,53,1,news-detal

moze wreszcie ktos dojrzeje do tego że wysoka cena benzyny szkodzi,....

apohawk

jakie szkodzi? łata dziurę budżetową! nie zapominaj, że dla państwa nie istnieje nic ważniejszego niż państwo. pół miliona urzędników trzeba z czegoś utrzymać. wszak dzielnie stawiają czoła problemom niespotykanym w wolnych krajach...
No good deed goes unpunished.

goofyx

ale podwyższając akcyzy itp nie załatasz dziurę.
Logika jest prosta:
1. akcyza i podatki coraz większe
2. cena paliwa coraz większa
3. ludzie tankują mniej
4. mniejsze wpływy do budżetu
5. i teraz wracasz do pkt. 1 żeby wyrównać wpływy

Jeśli chodzi o paliwo to gdyby kosztowało np.: 3-3,5zł/l to ludzie kupowaliby go na tyle więcej niż teraz, że budżet miałby większe wpływy. A dodatkowo inne ceny mogłyby spaść itp itd Wtedy gospodarka miałaby się lepiej
Ale w Polsce wszystko jest nie logiczne, niestety :(

PoznanskaPyra

Cytat: goofyx w 10 Lipiec 2012, 22:49
ale podwyższając akcyzy itp nie załatasz dziurę.
Logika jest prosta:
1. akcyza i podatki coraz większe
2. cena paliwa coraz większa
3. ludzie tankują mniej
4. mniejsze wpływy do budżetu
5. i teraz wracasz do pkt. 1 żeby wyrównać wpływy

Jeśli chodzi o paliwo to gdyby kosztowało np.: 3-3,5zł/l to ludzie kupowaliby go na tyle więcej niż teraz, że budżet miałby większe wpływy. A dodatkowo inne ceny mogłyby spaść itp itd Wtedy gospodarka miałaby się lepiej
Ale w Polsce wszystko jest nie logiczne, niestety :(

Zgadzam się w 100%. Do tego chore przepisy, które tak naprawdę utrudniają rozwój nowym firmą.
WIZYTÓWKA
Kompy:
AMD Ryzen 9-3900X + GTX980Ti
Intel i5 4570 + HD7970

goofyx

Cytat: PoznanskaPyra w 10 Lipiec 2012, 22:54
... Do tego chore przepisy, które tak naprawdę utrudniają rozwój nowym firmą.
To temat na oddzielną rozprawkę <- ale nie warto się wkór****

Szopler


Troll81

A ja przywołam jeden przykład. Zmniejszenie akcyzy na alkohol spowodowało wzrost przychodów do budżetu z tytułu akcyzy na alkohol. po prostu wydusili przemytników....

Podobnie jest z paliwem. Jak stanieje to nie będzie się opłacało zarzynać silników olejem po frytach i innymi wynalazkami...

Martin Fox

niestety, to jest nie do zrozumienia dla naszych (p)osłów

Kryniek

Tak to jest jak się wydaje więcej kasy, niż ma się z podatków.
A jedynym pomysłem na dziurę budżetową , jest podwyżka podatków XD - najprościej i bez używania mózgu.

Martin Fox

#9
Jak już to ktoś napisał - zadaniem każdego urzędu jest zapewnienie kasy urzędnikom. Żeby ją zapewnić trzeba zatrudnić kolejnych urzędników, którym też trzeba dać kasę, więc zatrudnia się kolejnych ....
Nie ma żadnego ciśnienia, żeby to ograniczyć, bo i po co? Nikomu pracującemu w sektorze państwowym na tym nie zależy, nikt nie będzie podcinał gałęzi na której siedzi.

Na potwierdzenie moich słów:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,12107495,Fundusz_z_budzetem_22_mln_zl_nie_ma_kogo_leczyc__NIK.html
Cytatnajwięcej pieniędzy pochłonęła nie walka z nałogiem, ale administrowanie (187 tys. zł) oraz pensje pracowników (116 tys. zł). FRPH został powołany po aferze hazardowej, a budżet, jakim dysponował w 2011 roku, wynosił 22,3 mln zł.
Jakieś wątpliwości?

Rysiu

Cytat: goofyx w 10 Lipiec 2012, 22:49
Jeśli chodzi o paliwo to gdyby kosztowało np.: 3-3,5zł/l to ludzie kupowaliby go na tyle więcej niż teraz, że budżet miałby większe wpływy.
Chyba właśnie nie. Towar ten należy jednak bardziej do produktów podstawowych, z których musimy korzystać. W przypadku produktów ekskluzywnych (biżuteria itp.) możemy z nich zrezygnować i cena gra rolę.

Tutaj paliwo jest jednak na podobnym poziomie jak np. pieczywo. Oczywiście, że można z niego zrezygnować ale raczej tego się nie robi.

Bez względu na to jaka będzie cena paliwa to i tak większość z nas będzie musiała je kupić.

goofyx

Cytat: Rysiu w 11 Lipiec 2012, 09:48
Cytat: goofyx w 10 Lipiec 2012, 22:49
Jeśli chodzi o paliwo to gdyby kosztowało np.: 3-3,5zł/l to ludzie kupowaliby go na tyle więcej niż teraz, że budżet miałby większe wpływy.
Chyba właśnie nie. Towar ten należy jednak bardziej do produktów podstawowych, z których musimy korzystać. W przypadku produktów ekskluzywnych (biżuteria itp.) możemy z nich zrezygnować i cena gra rolę.

Tutaj paliwo jest jednak na podobnym poziomie jak np. pieczywo. Oczywiście, że można z niego zrezygnować ale raczej tego się nie robi.

Bez względu na to jaka będzie cena paliwa to i tak większość z nas będzie musiała je kupić.
Nie do końca się z tobą zgodzę. Widzę to po sobie.

A) Jak paliwo było po 3-3,5zł/l to 3-4 razy w roku potrafiłem jechać do rodzinki nad morze (nie całe 700km) <- a teraz jak se pomyśle, że paliwo w jedną stronę to ok.600-650zł (mój spala przy 130-140km/h ok.14-15l/100km) to mi się nie chce i się nie opłaca, a jechać 8-10h godzin pociągiem żeby 2-3dni dochodzić do siebie to też nie ma sensu. To już masz w moim przypadku 4 *( 2 * 600zł ) = 4800zł mniej wydanej kasy na paliwo <- pomnóż to przez parę tysięcy innych ludzi i budżet traci kolejne kilka milionów.
Po za tym droższe paliwo oznacza to, że więcej ludzi jeździ komunikacją publiczną PKS i MZK (jak zwał tak zwał),a przede wszystkim ludzie nie są już tacy chętni na kupowanie samochodów bo to większy koszt utrzymania. I teraz policz kilka tysięcy ludzi * ok.7l/100km (załóżmy średnie spalanie po mieście) * 10km (średnio w obie strony do pracy i z powrotem na jednego człowieka) to masz kolejne kilka milionów z głowy.
I tak oto dochodzimy do punktu 4 w mojej wypowiedzi.

B) Porównywanie chleba i paliwa jest nie do końca trafne. Nawet jeśli np.: chleb będzie kosztował 25zł to i tak ludzie będą go kupować, ale wtedy czegoś innego kupią mniej lub w ogóle nie kupią (już minus dla gospodarki, mniejsze zarobki firm, bankructwa, bezrobocie) np.: mniej paliwa bo zaczną jeździć autobusami i znowu dochodzisz do tego co pisałem wcześniej w tej wypowie w punkcie A <- a to z kolei prowadzi do pkt.4 mojego wcześniejszego posta. A po za tym cena pieczywa rośnie, a ja i tak kupuje go tyle samo każdego dnia co kupowałem 5 lat temu jak ceny były o 75% niższe, a kupuje mniej paliwa i zamiast 2 samochodów (ja + żona) mam tylko 1.


ps.: Dzięki takiej coraz szybszej spirali bezsensu rząd za sponsoruje nam Grecję. Oni się nie martwią bo chcą tylko przetrwać swoją kadencję, a potem niech się kto inny martwi. Osobiście od zawsze uważałem, że rząd powinien mieć zakaz wstępu na płaszczyznę gospodarki w kraju bo wszystko niszczy. 

Troll81

eeee, jest taka zasada że jeśli dobro podstawowe jest zbyt drogie to ludzie najpierw ograniczaja spozycie a potem biora się za zamienniki lub przemyt....

Jak kawa bedzie droga to będa pić zbozową. jak chleb będzie za drogi to beda jeść ryż itp itd. W przypadku paliwa to wzrost zainteresowania CNG LPG i wzrost przemytu paliwa i jego fałszowanie. Jeżdzenie na frytach... itp itd.

Rysiu

Cytat: goofyx w 11 Lipiec 2012, 10:20
To już masz w moim przypadku 4 *( 2 * 600zł ) = 4800zł mniej wydanej kasy na paliwo <- pomnóż to przez parę tysięcy innych ludzi i budżet traci kolejne kilka milionów.
Tak tylko z drugiej strony medalu policz ile te podniesienie ceny paliwa dla litra da nam wzrost budżetu dla Państwa. Uwzględniając cały obrót paliwem.

Tutaj jest jakaś granica płynności ale sądzę, że te obliczenia, które tutaj podałeś pomnożone nawet przez tysiące to i tak śmieszne kwoty. Paliwo to nie tylko domowe samochody, z których można zrezygnowac albo i nie ale całe lotnictwo cywilne, wojsko. Paliwo ma monopol - w wielu miejscach nie ma dla niego alternatyw. To, że kowalski może zrezygnowac z samochodu nic nie oznacza. Są takie sektory, że nikt sobie nie może pozwolić na brak paliwa i kupią je nawet gdyby kosztowało 15 zł za litr.

Wszyscy piszą o tych cenach. Ostatnio wracałem z Włoch (chyba to z Włoch było) i zatrzymaliśmy się gdzieś w Polsce w niezłym korku. A kierowca: "No proszę, a wszyscy mówią, że ceny paliwa za wysokie - przed nami kresu samochodów zakorkowanych nie widać, a we wszystkich po jednej osobie".

goofyx

Cytat: Troll81 w 11 Lipiec 2012, 11:18
eeee, jest taka zasada że jeśli dobro podstawowe jest zbyt drogie to ludzie najpierw ograniczaja spozycie a potem biora się za zamienniki lub przemyt....

Jak kawa bedzie droga to będa pić zbozową. jak chleb będzie za drogi to beda jeść ryż itp itd. W przypadku paliwa to wzrost zainteresowania CNG LPG i wzrost przemytu paliwa i jego fałszowanie. Jeżdzenie na frytach... itp itd.
Szukanie zamienników <- zgodzę się, ale bardziej skłaniam się do praktyk przemytniczych.
Nie znam za dużo ludzi, którzy ze względu na cenę benzyny przeszli na gaz <- chyba, że rzeczywiście ktoś jeździ bardzo duużo.
Podobnie z pieczywem, ludzie raczej ograniczają spożycie niż przechodzą na ryż przez co pieczywo jest coraz droższe.
To też właśnie pisałem, że ograniczamy zakupy paliwa przez co wracamy do pkt.4 mojej wypowiedzi. Nic dodać nic ująć.


ps.: W moim przypadku przejście na gaz jest mało opłacalne, już to analizowałem kilkanaście razy. Instalacja gazowa zwróciłaby mnie się dopiero po 3-4 latach jazdy co jet bez sensu bo w 4 roku używania sprzedaje samochód i z kolejnym znowu to samo musiałbym przechodzić. Zero sensu.

goofyx

Cytat: Rysiu w 11 Lipiec 2012, 11:23
Cytat: goofyx w 11 Lipiec 2012, 10:20
To już masz w moim przypadku 4 *( 2 * 600zł ) = 4800zł mniej wydanej kasy na paliwo <- pomnóż to przez parę tysięcy innych ludzi i budżet traci kolejne kilka milionów.
Tak tylko z drugiej strony medalu policz ile te podniesienie ceny paliwa dla litra da nam wzrost budżetu dla Państwa. Uwzględniając cały obrót paliwem.

Tutaj jest jakaś granica płynności ale sądzę, że te obliczenia, które tutaj podałeś pomnożone nawet przez tysiące to i tak śmieszne kwoty. Paliwo to nie tylko domowe samochody, z których można zrezygnowac albo i nie ale całe lotnictwo cywilne, wojsko. Paliwo ma monopol - w wielu miejscach nie ma dla niego alternatyw. To, że kowalski może zrezygnowac z samochodu nic nie oznacza. Są takie sektory, że nikt sobie nie może pozwolić na brak paliwa i kupią je nawet gdyby kosztowało 15 zł za litr.

Wszyscy piszą o tych cenach. Ostatnio wracałem z Włoch (chyba to z Włoch było) i zatrzymaliśmy się gdzieś w Polsce w niezłym korku. A kierowca: "No proszę, a wszyscy mówią, że ceny paliwa za wysokie - przed nami kresu samochodów zakorkowanych nie widać, a we wszystkich po jednej osobie".
1. Nie wiem czy rezygnacja iluś tysięcy Kowalskich to śmieszna kwota. Bo przez utratę tej śmiesznej kwoty wracamy do pkt. 4 mojej wypowiedzi :) Rząd te parę milionów i tak musi skądś pozyskać dlatego podnosi akcyzę lub podatek drogowy (czy jak on się nazywa) itp itd
2. To prawda, że są sektory krytyczne, ale...
a) jeśli cena paliwa rośnie
b) rośnie cena usługi za transport
c) rośnie cena przewożonego produktu
d) Kowalski kupuje mniej tego produktu
e) firma produkująca musi podnieść cenę lub zredukować koszta <- czyli albo produkt idzie znowu do góry (i mamy pkt. d ) albo są zwolnienia i rośnie bezrobocie wtedy zdecydowanie mamy pkt. d
f) gospodarka jest w czarnej dup***, ale rząd bilansuje straty podniesieniem opłat za paliwo czyli znowu do znudzenia wracamy do pkt. 4 lub pkt. d



Troll81

to zobaczna czym jeżdżą TIRy :D przy cenach jakie mamy oszustwo staje się bardziej opłacalne.

goofyx

Cytat: Troll81 w 11 Lipiec 2012, 11:41
to zobaczna czym jeżdżą TIRy :D przy cenach jakie mamy oszustwo staje się bardziej opłacalne.
nie chce tego widzieć ;)
po za tym kierowcy potrafią zawyżać rzeczywiste zużycie paliwa i potem sprzedają różnicę <- czarny rynek.

Troll81

http://finanse.wp.pl/kat,104122,title,Polske-zalewa-paliwo-z-przemytu,wid,14756580,wiadomosc.html

krzyszp

Transport, transport, transport...
Zużycie paliwa przez użytkowników prywatnych (a co za tym idzie, cena paliwa) nie ma większego paliwa. Niestety, zwiększenie kosztów transportu masowego (tiry, busy, itd) przekłada się na wzrost wszystkich cen, a dodatkowo zmniejsza konkurencyjność naszych przedsiębiorstw transportowych, co wbija dodatkową szpilę gospodarce. Niestety, ten rząd jak i każdy poprzedni nie potrafi (albo nie chce) tego policzyć...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka