Wyrwij chwasta – o muzykach idiotach i wydawcach ignorantach

[stiven]

Wg mnie ciekawy artykuł mojego znajomego przedstawiający diagnozę stanu rynku muzycznego:

Kod [Zaznacz] Rozwiń

http://achtungpolen.wordpress.com/2012/07/13/wyrwij-chwasta-o-muzykach-idiotach-i-wydawcach-ignorantach/
Jakby ktoś chciał wykopać:

Kod [Zaznacz] Rozwiń

http://www.wykop.pl/ramka/1203247/wyrwij-chwasta-o-muzykach-idiotach-i-wydawcach-ignorantach/

[Troll81]

ot stara śpiewka....

[stiven]

Oj taaak. Ale zauważ, że autor potrafi się przyznać do popełnionych błędów. To nie "system" jest zły tylko jego uczestnicy, którzy godzą się na taki a nie inny stan rzeczy. 

[Troll81]

każdy system jest tak zły jak jego uczestnicy....

[Cyfron]

a powiedzcie mi - jeśli to są tacy kolesie, jak mi się wydaje że są (po przeczytaniu tego artykułu), to dlaczego nie wypalali tych płyt u siebie w domu - kupić nagrywarkę, płyty lightscribe (albo wydrukować na płcie/na nalepce na płyty), wydrukować okładki (na drukarce, albo w drukarni) i samemu pchnąć to do jakiś sklepów, skoro wydawcy i tak nic nie robią, a do empiku sami załatwiali.

Jeśli to jakiś problem, to ja chętnie mogę się tym zająć - kompy i tak chodzą 24/h to by przynajmniej jeszcze nagrywarki się przydały do czegoś.
Poważnie nie rozumiem problemu w tym przypadku. Chętnie bym pomógł - poważnie

[stiven]

Sama produkcja jest banalna. Tłoczni jest na pęczki, można też domowymi metodami. Nie to jest meritum sprawy. Chodzi bardziej o to, że wydawca dać powinien nie tylko swój label i kod kreskowy (co przy legalnej dystrybucji jest dosyć istotne) ale ogarnąć kwestie dogrania dystrybucji oraz wywiązać się z zapisów w umowie dotyczących promocji. Bardzo często nie robi tego i to nie tylko dlatego, że jest mendą ale również dlatego, że ktoś mu tą mendą pozwolił być i pozwala nadal.

Czemu tak jest? Oj dłuższa historia. Polecam film "Nakręceni, czyli szołbiznes po polsku", który może rzucić nieco światła dla ludzi spoza branży na to jak to wygląda. Dostępny w odcinkach na YT.