Pirackie windowsy w ministerstwie? :)

[Martin Fox]

Kod [Zaznacz] Rozwiń

http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Setki-pirackich-Windowsow-w-Ministerstwie-Gospodarki,wid,14755860,wiadomosc.html
XD XD XD XD

[Krzysiak]

Oj tam Oj tam  XD

[Troll81]

ale ACTA podpisane.....

[Krzysiak]

Mnie zastanowiło jeszcze jedno
Jak można ogłaszać przetarg na coś co może dostarczyć tylko jeden podmiot w tym przypadku MS
Gdzie logika i idea przetargu ?

[Tomasz R. Gwiazda]

myslisz sie moj drogi padowanie :)

MS nie sprzedaje niczego klientowi koncowemu. robi to przez dystrybutorow
ba jestem sklonny wiezyc ze MS ma za to wplyw ktoremu dystrybutorowi lepsza cene da.

tak zreszta robi tez HP, Dell i inne firmy

[Krzysiak]

Czyli do jedne rury podłączone kilka kranów i leci woda w różnych cenach w zależności kto kurek montował ?

[Tomasz R. Gwiazda]

tego nie wiem :)

ale wiem ze jak przetargi na sprzet sa np do uczelni publicznych, to moj dostawca sprzetu wie czy ma skladac papiery do przetargu czy nie
czy od razu wiadomo kto wygra

zrozumiec to to prawie jak zrozumiec kobiety :)

[Troll81]

Dokładnie.

[Martin Fox]

No taki jest efekt jak się wybiera zamknięty OS - uzależnia się od producenta. A gdyby opierali się na oprogramowaniu otwartym...

[Tomasz R. Gwiazda]

tak tak, otwarte oprogramownie odpowiedzia na wszystkie problemy swiata :)

[Martin Fox]

Na wszystkie może nie, aczkolwiek... daje duże pole do popisu - można je dostosować do własnych potrzeb, nie wymaga odnawiania licencji, znalazłbym parę innych plusów :P

[Cyfron]

a ja parę minusów :)

[Martin Fox]

Cóż, jak dla mnie głównymi minusami jest upodobanie urzędów do produktów M$ :)

[ryszard.korczyk]

Cóż, jak dla mnie głównymi minusami jest upodobanie urzędów do produktów M$ :)

Nie chcę wywołać świętej wojny, więc wstrzymam się z dyskusją.
Ale opensource często jest droższy w obsłudze od sprawdzonych systemów komercyjnych.

[Krzysiak]

Dla urządów może i tak bo oprogramowanie od MS kupują po preferencyjnych cenach

Kowalski niestety dzięki temu jest przymuszany do kupna oprogramowania od MS w normalnych cenach - formularze druki oprogramowanie robione TYLKO pod MS
i kółeczko się zamyka  :wth:

[Martin Fox]

Cóż... tu mógłbym się (nie)zgodzić. Rozumiem, że są programy które mają wersje tylko na produkty M$ - ale to tez jest związane z monopolizacją rynku. Jeśli chodzi o urzędników - kwestia wdrożenia, czy wyszkolenia kadry jest ta sama, jeśli dany urzędnik ma się uczyć obsługi komputera to co różnica czego się uczy?
Inna sprawa, że niektóre urzędy (np. ZUS) przez swoje oprogramowanie promują produkty M$ - i to już jest dla mnie karygodne.
Innym problemem jest poziom wiedzy "informatyków" w niektórych urzędach. Pamiętam z poprzedniej pracy, jak doprowadzaliśmy łącze do starostwa powiatowego - ich informatyk, mimo że miał router z dwoma WANami (mieli dwa łącza, główne i zapasowe) przełączał je ręcznie, bo nie potrafił go poprawnie skonfigurować :D

[Tomasz R. Gwiazda]

taka roznica ze MS Office to ucza juz nawet w podstawowkach poprzez licea i uczelnie wyzsze
i pracownik przychodzac do biura ma juz to umiec, koszt szkolenia 0 zl

[Martin Fox]

taka roznica ze MS Office to ucza juz nawet w podstawowkach poprzez licea i uczelnie wyzsze
i pracownik przychodzac do biura ma juz to umiec, koszt szkolenia 0 zl

ROTFL
Nie żartuj...
Tyle, co umieją ludzie po "studiach" to i bez nich każdy umie. A każ komuś stworzyć prostą formułę, czy wykres, albo użyć tabulatorów zamiast spacji - i już nie wiedzą o co chodzi.
Pamiętam, jak mieliśmy praktykantów w firmie - korespondencja seryjna to było coś na poziomie abstrakcji bozonu dla nich. A studenci informatyki  XD

[Troll81]

sorry ale mit o droższym utrzymaniu linuksów jest chyba rozsiewany rzez MS :D albo dystrybutorów MS. W praktyce koszty sa porównywalne. A o oziomie kadry IT świadczy hasło do strony premiera.....

[Tomasz R. Gwiazda]

Martiun Fax: ale to produkt winny czy ludzie sa ?
i czy rzeczywiscie od zera ich trzeba przyuczyc ?
bo rozumiem ze linuxa i Open Office to intuicyjnie sie naucza nie ? wykonujac bierzaca prace

[Troll81]

nie ale koszt ich przeszkolenia wynosi tyle samo co dla produktów MS. No chyba że wystarcza ci oziom 0 wyszkoloenia bo maila to w openoffice każdy umie napisac bez szkolenia...

[Tomasz R. Gwiazda]

to jak koszt taki sam to sensu wiekszego nie ma :)

przeciez wg wiekszosci open source jest za DARMO!!! :)

[Martin Fox]

to jak koszt taki sam to sensu wiekszego nie ma :)

przeciez wg wiekszosci open source jest za DARMO!!! :)

1. Open source jest za darmo.
2. Przyjmując że płacisz za szkolenie tyle samo:
- w przypadku rozwiązań otwartych masz koszt szkolenia
- w przypadku M$ masz koszt szkolenia + koszt licencji na OS + koszt licencji na pakiet biurowy
Jak myślisz - co wychodzi drożej?

Nie wiem skąd to przekonanie, że skoro system jest za darmo, to i szkolenia, obsługa, wdrożenie, konfiguracja czy zarządzanie też mają być za darmo. To tak, jakby ktoś się spodziewał, że koszt zakupu auta to wszystkie poniesione przez niego koszta. A jednak nikt nie protestuje że musi płacić za przeglądy, ubezpieczenie, paliwo czy części zamienne.

[Tomasz R. Gwiazda]

misiu ja to doskonale wiem

tylko kadra kierownicza nie wie o tym :)
i co jakis czas slysze ze open source jest za darmo
co powoduje moj pusty smiech :)

[Troll81]

bo sam soft jest za darmo :D A na co liczy kadra? Że informatycy do tego softu tez będa za darmo pracowac??

[Tomasz R. Gwiazda]

ps: argument nie do zabicia

jakby bylo to takie swietne rozwiazanie to by bylo wdrozone. i nie mialo udzialu rynku ponizej 10%
niestety od 10 lat linux nie potrafi wyjsc ze swojego grajdolka (prosze nie pisac o superkomputerach, i innych specjalistycznych dystrybucjach) bo mowa o desktopach

i prosze za niepowodzenia linuxa nie obciazac MS i zle rzady
bo to tylko nieudolnosc srodowiska linuxa ma wplyw na ten stan ktory jest


argument: Android jako open source daje sobie jakos rade i w ciagu 4 lat wskoczyl na pierwsze miejsce OS dla tel komorkowych gdzie rzadzilo zle, niedobre i platne iOS, Symbian i Win
tylko nie piszcze ze to inny model biznesowy ect, bo tak sie bedziemy rozdrabniac zbytnio

[Martin Fox]

Ależ nie mam zamiaru się kłócić. Jeśli chodzi o domowe zastosowania to niestety linux przespał swoją szansę, zbyt mało gier na niego było portowanych :P
A że ja z racji pracy i zamiłowania mam do czynienia głównie z unixami/linuxami to mnie wkurza, że gdy chcę obejrzeć coś na stronie tvp.pl muszę odpalać wirtualkę z (oryginalnym) win xp, bo silverlight+drm jest i moonlight sobie z tym nie radzi niestety ;/

[Tomasz R. Gwiazda]

dodatkowo to takie gadnie troche jak Apple vs mS

Apple ma 1 system (uogolniajac) i ograniczona ilosc kompow i sluchawek = niby wszystko dziala swietnie
MS ma w chu systemowm z milionem roznych konfigow sprzetowych = niby nic nie dziala swietnie a naprawde wszystko dziala bez magii tajemnej

Linux ma milion dystrybucji, ktora nie potrafi dzialac na wiekszosci konfigow bez magii tajemnej

[Martin Fox]

Linux ma milion dystrybucji, ktora nie potrafi dzialac na wiekszosci konfigow bez magii tajemnej

A tu się nie zgodzę - ubuntu, mandriva, mint - user friendly distro, które działają po kliknięciu kilka razy w instalatorze graficznym - poziom trudności jak w windowsie.
Co więcej - w windzie tez przy jakiś dziwnych sprzętach musisz instalować sterowniki ręcznie, więc jak dla mnie poziom trudności ten sam.

[Troll81]

wiesz.... to porównywanie jabłek i gruszek. Coraz więcej krajów jednak przechodzi na linuxa. Powody sa prozaiczne. MS jako system zamknięty nie gwarantuje oufności danych. Już np duńczycy sie o tym przekonali.....

[goofyx]

eh, kolejny temat w którym rozpoczęła się debata co do podejścia Close Source od Open Source :)