Twój operator telefoniczny patrzy

[Morys0856]

Kod [Zaznacz] Rozwiń

http://www.ted.com/talks/lang/pl/malte_spitz_your_phone_company_is_watching.html

Kolejna mowa z cyklu "Wielki Brat Patrzy"

[Troll81]

a potem dzieki takim danym mzna np ustalić kto brał udział w zadymie i kto splądrował sklepy lub demolował wozy policyjne......

[Cyfron]

dokładnie - jak wszystko, to może być użyte w różny sposób, tylko kto nam powie, który sposób będzie tym poprawnym?

[Troll81]

a kto ci mówi czy teraz ABW cie nie podsłuchuje albo czy prywatny detektyw cie nie śledzi??

[Cyfron]

niech śledzi - nie mam poważnie nic do ukrycia :)
Nie pędzę plutonu w piwnicy, nie handluje piratami, nie uprawiam marihuany, nie planuję zamachu stanu... Zbyt wielu jest takich szaraczków jak ja, żeby się chcieli mnie czepić :)

[krzyszp]

Dlaczego jesteście tacy naiwni?

Firmy telekomunikacyjne handlują danymi klientów - nie wiem jak w PL, ale u siebie o końcu "lojalki" na telefon i internet dowiedziałem się dzięki telefonu od konkurencji dotychczasowego prowidera. Dodatkowo, gdy przejeżdżam obok pizzerii "Domino" zawsze dostaje wk...ego sms'a z ofertą na pizzę - nie muszę nikomu mówić, jak bardzo to wkurza, gdy co drugi dzień wypada Ci droga obok tej pizzerii.

Wielkie firmy marketingowe łączą informacje od różnych dostawców usług i miejsc, skutek jest taki, że jestem zalewany ofertami adresowanymi do mnie od firm - krzaków, nastawionych na wyłudzenia ode mnie gotówki (w stylu karta kredytowa na 27%).

O śledzeniu dostawcy treści dla (np.) Wikileaks nawet nie ma co pisać - społeczne przyzwolenie na śledzenie siebie tylko ułatwia zainteresowanym szpiegowanie tych ludzi.

[Cyfron]

dlaczego naiwni?
W czym mi przeszkadza, że mnie tak "śledzą" ?
Gówno może mi sprzedać też ktoś, do kogo pójdę normalnie, a oferty na telefon i tak dostaniesz, bez śledzenia przez operatora, bo ten telefon prędzej czy później w necie gdzieś wypłynie...

Co innego to właśnie smsy pokroju tej pizzerii - mi się nie zdarzyło takiego czegoś dostać, ale to może być wkurzające, ale czy przypadkiem nie trzeba wyrazić zgodny na coś takiego ? Może wystarczyło zastrzec numer, a jakby się otrzymało reklamę, to do sądu z operatorem?

[krzyszp]

dlaczego naiwni?
W czym mi przeszkadza, że mnie tak "śledzą" ?

Dzisiaj w niczym, ale historia uczy, że np. ustroje się zmieniają, a te dane są gdzieś przechowywane i mogą być wykorzystane w przyszłości przeciwko Tobie (to taki ekstremalny przykład).
Drugim przykładem mogą być wycieki danych - a np. billingi rozmów mogą zagrozić Twojej prywatności w sposób, którego teraz możesz nie przewidzieć.

Gówno może mi sprzedać też ktoś, do kogo pójdę normalnie, a oferty na telefon i tak dostaniesz, bez śledzenia przez operatora, bo ten telefon prędzej czy później w necie gdzieś wypłynie...

Co innego to właśnie smsy pokroju tej pizzerii - mi się nie zdarzyło takiego czegoś dostać, ale to może być wkurzające, ale czy przypadkiem nie trzeba wyrazić zgodny na coś takiego ? Może wystarczyło zastrzec numer, a jakby się otrzymało reklamę, to do sądu z operatorem?

1. Zastrzeżenie numeru kosztuje (przynajmniej u mnie).
2. Byłem zmuszony go podać np. przy zakupie usługi dostawy gazu/prądu, gdzie jest punkt w regulaminie, że "firma może przekazywać dane innym podmiotom" - dla jasności - 100% dostawców mediów w UK ma taki punkt, przynajmniej jak zamówienie składasz online.
3. Znajdź adwokata chcącego taką sprawę założyć...
Ten przykład z SMS'ami, to jeden z wielu - wkurza mnie tona spamu dla firm przychodząca na moją skrzynkę prywatną i na odwrót (konto firmowe mam ustawione w telefonie, przez co 20 razy dziennie jestem zmuszony do zaglądania do telefonu i kasowania śmieci) - gdzieś jakiś serwer powiązał maila firmowego (info@domena.com) z moim kontem prywatnym. Podejrzewam, że to FB, ale pewności nie mam...

[Tomasz R. Gwiazda]

powiem lepiej
coraz czesciej w centrach handlowych sa instalowane systemy (nie przez operatorow) aby sledzic i wizualizowac ruch klientow od wejscia do centrum poprzez to w jakiej kolejnosci gdzie wchodzi i ile czasu tam przebywa. oczywiscie sa namierzane komorki wlasnie.
dane te sa sprzedawane firmom i pomagaja im uatrakcyjnic oferte i tak zmienic rozne rzeczy aby na dluzej zatrzymac klienata ect

[Troll81]

to musze im sporo w statach mieszać :D

[Mociumpel]

Przekazu danych zastrzec nie można bo to odbywa się wyżej niż umowa ALE można sprytnym mykiem zablokowac i ZAPŁACIĆ niewielka kwotę doliczaną do abonamentu aby SMS-y pokroju pizzy nie przychodziły. Na podstawie takiego wpisu w umowie plus opłata po 6-miesiecznych roszczeniach w tym 4-mesiące rozprawy sądowej (sprawa cywilna wytoczona z mojego powództwa) jako zadośćuczynienie otrzymnałem zwrot kosztów abonamentu za ten okres plus nowego telefona Galaxy SII (bo akurat nie ide z duchem czasu). Kwestia umowy - rzecz jasna nie dotyczy ona tych najtańszych bo tutaj mercedesa w cenie malucha sie nie otrzyma (chyba że znaczek ze złomu)

[krzyszp]

Przepraszam - ale ja mam płacić firmie telekomunikacyjnej, żeby nie sprzedawała moich danych???
Przecież to taka sama paranoja, jak opt-out dla wydawców, które google próbowało uprawiać...

[Mociumpel]

W świecie jakim żyjemy jest tak, że nie mając już "skomorniczonej" racji czyli nie połozylismy delikwenta opierającego sie oczywistym faktom na plecy skopawszy go uprzednio aby nie powstał i nie szkodził wiecej - to se możemy pokrzyczeć, że jest nam niewygodnie - bez tego zrobią nam dobrze za naszymi plecami wmawiając jednocześnie, że to tzw. "dymanie" jest dla nas najlepszym czego oczekujemy od życia. Mając do wyboru spokój i ew. poparcie roszczeń w podpisanym obustronnie dokumencie zwanym umową, wole   zapłacić NIECO więcej i wymagać POTEM niż krzycząc w stadzie głodnych ludożerców że jest sie neismacznym - życze powodzenia w przekonywaniu.
Podobna sprawa ma sie z Państwem i podatkiem ściaganym z końcem każdego meisiąca jako haracz - nie wazne czy kontrahent zapłacił - TY i tak musisz co miesiąc podatek dochodowy opłacić państu jako haracz, a że jest ci niewygodny jak kij w pupce - krzycz - może ci sie lepiej ułoży ;).
Wyjście jest ale jak zwykle długie i nie zawsze skuteczne - praca od podtaw w zmianie przekonania osób u władzy - Kukiz w zmielonych.pl usiłuje na ten przykład wprowadzic pewna ciekawostke do polityki - jednomandatowe obwody wyborcze - jak sie okazuje po analizie przez osoby znające się na rzeczy wymagałoby to ... niemal zmiany sposobu sprawowania władzy na rzecz Prezydenta - czyli umniejszenie roli Sejmu i to znaczne. Pytanie czy robi to z włąsnj woli czy za namowa kogos komu zalezy na wywołaniu ruchów zamieszkowych i w ogóle rozreklamowania czyjejs osoby? Przekonamy sie jak ów Ktos wyjdzie z cienia gdy sie Kukizowi uda bądź nie jak wszytsko wezmie w łeb. Po co te i inne ruchi? bo dzisiejszy sposób spawowania władzy, egzekwowania prawa, obowiązywania "umów" jest nieadekwatny do oczekiwan ludzi - nie w tym że trzeba płacic za rzeczy które nie powinny być opłacane a w tym że przyjmujemy to z pokora i z nadstawianiem dupska na kolejnego kopa... bo tak będzie szybciej, sprawniej.
Korupcja jest i będzie ale skala tego jest w tej chwili tak wielka że .. boli.
Wg definicji chrześcijanina każdy z wiernych powinien byc dobrym dla innych - jak jest każdy widzi: albo kraj pełen jest zakłamanych katolików albo ... każdy z nas to ateista ;) - ale to juz temat na inny dział.
Ogólnie - nie ma co sie unosić - róbmy swoje jak spiewał Młynarski przynajmniej NAM prywatnie będzie lepiej, a to że kosztem innych - przekornie znając rezultat podpowiem: zmień to który hehe to zaraz stado innych za wyróżnianie się zdejmie delikwenta - jak to Polak Polakowi ...;)

[Szopler]

Obecna ordynacja wyborcza to coś dzięki u władzy ciągle siedzą ci sami goście - od 20 lat z okładem. Ty głosujesz na młodą kandydatkę do sejmu która jest na liście na pozycji 10 a i tak wchodzi z listy pierwszy, albo 2 - 3 kolejnych w zależności ile głosów otrzymała partia. Co więcej nawet jak koleś nic nie robi albo robi źle swoim wyborcom to jest wybierany ciągle bo siedzi na czubku listy. Przy obecnej ordynacji będzie wybierany aż zemrze i spadnie ze stołka do którego jego d... tak przyrosła. W okręgach jednomandatowych kolesia który coś nabroił nikt ponownie nie wybierze, a przy okazji sejm się odmłodzi o kilka pokoleń. Wejdą do niego ludzie mający inne spojrzenie na świat i lepiej znający problemy współczesnego świata od dziadków w wielu emerytalnym którzy tam są obecnie bo o utrwalanie władzy partii walczyli...

[Peciak]

Obecna ordynacja wyborcza to coś dzięki u władzy ciągle siedzą ci sami goście - od 20 lat z okładem.

skoro tak to http://zmieleni.pl/

[krzyszp]

Kukiz jest takim samym meteorem jak reszta bandy...
Nikt nie kupuje jego płyt, to zadymę wokół siebie robi - NIE WIERZĘ MU...

[Martin Fox]

skoro tak to http://zmieleni.pl/

Już w środę 12.09 o godzinie 18 zapraszamy wszystkich chętnych na spotkanie z Pawłem Kukizem w ramach akcji zmieleni.pl. Spotkanie odbędzie się na ul. Białoskórniczej 3/1 we Wrocławiu. (Biuro Ruchu na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych). Tym wydarzeniem rozpoczynamy cykl spotkań zmieleni.pl. Jak się zorganizujemy w kilkudziesięciu miastach w Polsce zaczniemy zbierać podpisy na formularzach papierowych. Wkrótce kolejne spotkania i informacje!

[krzyszp]

Może by tak agitacji nie prowadzić na forum?

[Kryniek]

Kukiz jest takim samym meteorem jak reszta bandy...
Nikt nie kupuje jego płyt, to zadymę wokół siebie robi - NIE WIERZĘ MU...

Jeśli idea jest ciekawa (a wg. mnie jest) to czemu nie pomóc w niej.
Kukiza nie słucham i za bardzo nie interesuje się tym człowiekiem, ale po co od razu skreślać jego inicjatywę tylko ze względu na osobę. W taki sposób to każdego możemy skreślić ;)
Nawet jeśli ma w tym jakiś swój ukryty cel, to jeśli udałoby się wprowadzić te okręgi jednomandatowe, to każdy z nas na tym skorzysta a nie tylko on.

Tak na marginesie to akcja mogłaby też zahaczyć inną ciekawą obietnice PO, ale niestety niespełnioną - redukcję liczby posłów.

[krzyszp]

Uważam, że nie da się obecnie wprowadzić okręgów jednomandatowych - za dużo partii już to obiecywało i na tym się kończyło, obecny układ jest zbyt wygodny dla władzy...
Natomiast Kukiz po prostu buduje sobie popularność, dla mnie to kolejny populista.

[Kryniek]

Ale to nie znaczy, że od razu trzeba takie akcje atakować lub kręcić nosem  ;)
Jeśli się nie spróbuje, to nie będziesz wiedział czy się uda.

[Szopler]

Trzeba wręcz próbować aż się ich zmęczy ;)