Dlaczego warto liczyć BOINC, a nie Bitcoiny

Zaczęty przez Tobas, 05 Wrzesień 2012, 19:59

Tobas

http://niebezpiecznik.pl/post/kolejna-gielda-bitcoinow-zhackowana-wykradziono-24-000-btc-800-tys-pln/

Cyfron

otworzymy sobie taką giełdę, a potem sobie ją zepsujemy ?  :whistle:

goofyx

Cytat: Cyfron w 05 Wrzesień 2012, 20:14
otworzymy sobie taką giełdę, a potem sobie ją zepsujemy ?  :whistle:
zróbmy jeszcze coś innego.
zamiast giełdy bitCoin zacznijmy sprzedawać istniejące i przyszłe punkty w Boincu.
To dopiero byłaby giełda.

Ania

To ja sprzedam 1 mln punktów za 19 zł a kupie za 6 zł.  (niezły spread wyszedł :))

goofyx

Cytat: Ania w 06 Wrzesień 2012, 11:10
To ja sprzedam 1 mln punktów za 19 zł a kupie za 6 zł.  (niezły spread wyszedł :))
gdyby była możliwość przekazywania istniejących punktów z jednego usera na drugi to byłoby już kilka takich giełd.

Tobas

Cytat: goofyx w 06 Wrzesień 2012, 11:46
Cytat: Ania w 06 Wrzesień 2012, 11:10
To ja sprzedam 1 mln punktów za 19 zł a kupie za 6 zł.  (niezły spread wyszedł :))
gdyby była możliwość przekazywania istniejących punktów z jednego usera na drugi to byłoby już kilka takich giełd.

Nie było by to za fajnie bo dochodziło by do nadużyć, kradzieży kont i innych przekrętów.
Niemniej jednak można pomyśleć o giełdzie usług liczenia dla punktów, a nie cedowania już policzonych WU

goofyx

Cytat: Tobas w 06 Wrzesień 2012, 11:52
Cytat: goofyx w 06 Wrzesień 2012, 11:46
Cytat: Ania w 06 Wrzesień 2012, 11:10
To ja sprzedam 1 mln punktów za 19 zł a kupie za 6 zł.  (niezły spread wyszedł :))
gdyby była możliwość przekazywania istniejących punktów z jednego usera na drugi to byłoby już kilka takich giełd.

Nie było by to za fajnie bo dochodziło by do nadużyć, kradzieży kont i innych przekrętów.
Niemniej jednak można pomyśleć o giełdzie usług liczenia dla punktów, a nie cedowania już policzonych WU
1. przegięcia i tak są
2. ale jak zrobisz oficjalną giełdę takich "usług" to pewne urzędy wreszcie się doczepią, że to bez podatku <- to jest niebezpieczne

Troll81

Dla mnie BC to jeden wielki przekret i manipulacja.

krzyszp

Ja jestem za powstaniem takiej waluty - nie sterowanej centralnie, bez możliwości "dodruku". Niestety, moim zdaniem tym razem się nie udało z dwóch powodów. Anonimowość transakcji (ułatwia dokonywanie przestępstw) oraz błędy zabezpieczeń...
Natomiast samo istnienie waluty niezależnej od banków zawsze będzie stało komuś ością w gardle i jest raczej nierealne do osiągnięcia w obecnych czasach - "duzi chłopcy" na to nie pozwolą  :(

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

To ja wchodząc teraz do sieci i zaprzęgając do pracy swoją grafikę co niby robię jak nie "dodruk"...? Bo chyba nie do końca kumam ;)

krzyszp

Cytat: Szopler w 07 Wrzesień 2012, 13:21
To ja wchodząc teraz do sieci i zaprzęgając do pracy swoją grafikę co niby robię jak nie "dodruk"...? Bo chyba nie do końca kumam ;)
Nie kumasz :)
W Boitcoinie ilość waluty jest z góry ustalona i z założenia nie przekroczy pewnego poziomu, tylko w celu jej "propagacji" jest poprzez obliczenia "wykopywana" przez liczących. O ile pamiętam, w sumie jest 24kk "bitcoinów" i więcej nie będzie - im mniej zostało do odkrycia, tym dłużej trwa "wykopanie" kolejnego.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

Czyli coś jak ze złotem i jego parytetem którego obecna kasa już nie ma bo cyt. "przekrętrasy - banksterzy usunęli stosowny zapis z dolara"?

krzyszp

Cytat: Szopler w 07 Wrzesień 2012, 14:03
Czyli coś jak ze złotem i jego parytetem którego obecna kasa już nie ma bo cyt. "przekrętrasy - banksterzy usunęli stosowny zapis z dolara"?
Jeszcze inaczej, z kilku powodów.
1. Jeden powód podałeś - wartość żadnej waluty nie jest już trwale powiązana ze złotem.
2. Nawet złoto nie jest najlepszym odnośnikiem - jego ilość na rynku stale się zwiększa, w dodatku można kontrolować jego sprzedaż (poprzez zapasy itd).
3. Nie można uzależnić/uniezależnić bitcoina od jakiś warunków - o jego wartości decyduje wyłącznie rynek - tego nie da rady żaden bank/rząd regulować - dlatego jest to utopia...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Szopler

#13
Ilość bitcoinów na rynku także się zwiększa poprzez kopaczy, ale ogólnie jest granica tak samo jak z ilością złota na Ziemi... chyba, że zaczniemy wytwarzać złoto z innych pierwiastków w akceleratorach czy czymś takim. Jak to już kiedyś alchemicy próbowali, ale nie mieli technologii.

krzyszp

Ilość złota na ziemi jest w tej chwili w zasadzie nieokreślona, dochodzi też recykling oraz potencjalna możliwość wydobywania tego kruszcu z innych ciał (asteroidy, itd). W idei bitcoina jest stała i niezmienna ilość waluty na rynku, bez możliwości zablokowania obrotu częścią z nich w sposób inny, niż skupienie jej z rozproszonych źródeł. W wypadku złota, kilka krajów może np. wstrzymać produkcję i na całym świecie cena idzie wtedy horrendalnie w górę...

Niemniej, parytet złota nie był najgorszym wyjściem, niestety, najpierw Watykan, potem Grecja i wreszcie inne kraje zaczęły go psuć (bodajże w XIX wieku) i raczej nie ma od tego odwrotu...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka