Microsoft znalazł sposób by przekonać ludzi do Win8 !!!

[Krzysiak]

Powtórka z rozrywki !!!  >:(

Kod [Zaznacz] Rozwiń

http://pclab.pl/news51598.html

[krzyszp]

Producenci gier coraz głośniej narzekają na M$... Może śladem Valve pójdą inni wydawcy i Linuks stanie się platformą także do gier? Że "się da" udowodnił Android...

[PoznanskaPyra]

Oby, dużo bym dał żeby móc wyciepać tą windę i dać linuksa. Osoby działające w środowisku linuksa powinny wykorzystać to i zrobić system jak najbardziej  prosty. Aby instalacja polegała na 2x kliknięciu i działa. Obsługa DX na linuksach, tu liczę na Valve.

[Krzysiak]

DX powstał w firmie zwanej Microsoft więc  :dunno:

[krzyszp]

DX powstał w firmie zwanej Microsoft więc  :dunno:

W dodatku jest baaardzo z tyłu w stosunku do OpenGL pod paroma względami.

[Troll81]

DX jest własnością MS i portu na linuksa nie będzie.

[krzyszp]

DX jest własnością MS i portu na linuksa nie będzie.

No, tego akurat to bym taki pewien nie był, skoro powstanie port Office'a na Andka...

[Troll81]

Akurat office zanim się na windowsy pojawił to pojawił się na MacOS :D zresztą było to niedługo potem jak microsoft kupił apple. Więc gdyby tylko MS zechciało to office byłby na linuksy już od dawna. Ale MS nie chciało. Bo właścicielem linuksa nie było. A po co hodować żmiję na własnym łonie.

[krzyszp]

...niedługo potem jak microsoft kupił apple...

Kupił część akcji Apple, już zresztą ich nie ma (to była forma pożyczki). Zresztą sam office też początkowo był przez nich kupiony...
Bardziej się boją, że wzorem Skype, który po wykupieniu przez MS nagle zaczął "świrować" pod linuksem, tak samo by było z DX (a MS by krzyczał, że to wina linuksa oczywiście)...

[Szopler]

Skype po kupieniu go przez M$hit świruje też pod Win7 np. wiadomości wiszą jakby użytkownik po drugiej stronie był nie dostępny i potem dochodzą hurtem, czasem po godzinie.

[krzyszp]

Skype po kupieniu go przez M$hit świruje też pod Win7 np. wiadomości wiszą jakby użytkownik po drugiej stronie był nie dostępny i potem dochodzą hurtem, czasem po godzinie.

Jeśli masz Skype w wersji 6.x to pewnie przyczyną jest to, że w tej wersji Skype nie komunikuje się przez P2P, ale wszystkie wiadomości idą poprzez serwery MS. Dlatego nie aktualizuję pow. 5.x

[Szopler]

Wersję jaką mam to 5.10... i pokazuje że nie ma nowszej :P

[krzyszp]

Wersję jaką mam to 5.10... i pokazuje że nie ma nowszej :P

Jest dostępna do pobrania samodzielnie, ale nie podam linka :)

[AiDec]

Odpowiem w temacie: nie znalazl, mnie nie przekonali  %)

[EDU Enthusiast]

Microsoft - szkapa coraz wiecej osob odchodzi... ale win8 to typowy system gate'tsa, tylko ze ballmer mial jaja by to wypuscic  %) (tym razem)
Moze i jest stabilny etc ~ lecz pwoinni w czasie installacji zapytac jaki interfejs chcesz to by zmnieszylo liste 'haterow'

Ja osobiscie wiedzialem ze win8 jest do tabletow i telefonow - ludzie sa przerazeni bo mysla ze to na kompy jest.

Win Server 2012 ma swoje + > przykladem jest nie musimy miec myszki / klawiatury do consol mozemy poprostu wlaczyc console monitor i wszystko jest na dodtyk ladnie - nie tak jak przedtem.

Co microsoft zle zrobil... Dal wielki szum na swoje tablety microsoft i ze beda w bardzo niskiej cenie 300$ az google sie wystraszyl i wypuscil kilka swoich ultrabookow za 299$ jakis czas temu...
Tablet wypuscil tak - 499$ za podstawowy bez klawiatury i bez dotykowej matrycy... matryca dotykowa i klawiatura kolejna 100 czy wiecej...  :bad:

Ogolnie robiac cene za sprzet ktory oferuje smieszna poniewaz to jest ratio cennik appla - microsoft poszedl w przeciwnym kierunku niz wspomnial niz mielismy nadzieje z ballmerem jako wladca.

Co do DX11.1 microsoft juz wczesniej tak robil z Vista... i popatrz ile osob sie skusilo... prawie nic...
Microsoft przylaczyl sie do kampani anty pc - tzn robimy system lekki na tablety. Co oznacza ze nie musimy kupowac lepszych kompow i calkowicie odchodzimy od lokalnej clienta mocy;

Infrastruktura w stanach jest; mozna zrobic windows 'online' gdzie caly system bedzie przez siec. Wystarczy na full 3d hd 1080p jakies 40-50mb/s download, a upload nie jest taki wazny - prawie wogole nie wazny.
I od tej chwili bedzie np. user placil subscription co miesiac jakies 30-40$ lub wiecej... i wszystko co masz na swoim systemie jest wlasnoscia microsofta wiec moga ci krasc dawac shit sprzedawac etc jak im sie sni...
- ja juz to zauwazylem w viscie jak zrobili ilosc licencji to byl pierwszy krok do tego.

Troche ubogi plan i coraz bardziej trace nadzieje na swiat pc - wkoncu kiedys musial na niego koniec przyjsc, tylko wielka szkoda ze firmy ktore pomogly mu zakielkowac wlasnie go krzyzuja. :closedeyes:


precz z steam, origin i podobnymi... to jest rowne z trojanem i spywarem... teraz niestety i microsoft bedzie w tej liscie predzej czy pozniej nie wspomniajac ze tak bardzo nie chcialem sobie go dodawac do blacklist - nawet z jego taskami 'customer experience' itp. :bad:

[Tomasz R. Gwiazda]

Kod [Zaznacz] Rozwiń

http://www.fudzilla.com/home/item/29515-windows-7-will-get-direct-x-111

oj niedobre M$ :P

[Troll81]

pewnie ktoś im wyliczył ile czasu zajmie developerom gier na przełączenie się an OpenGL :D

[Dario666]

Najlepszy sposób jest taki jaki zastosowali w czasie wprowadzania Visty - zakaz sprzedaży kompów i lapków z poprzednimi wersjami Windy.
Moim zdaniem system ewoluuje wraz z inteligencją społeczeństwa, a to, że w Stanach średnio jest ona na niskim poziomie, powoduje powstawanie systemów operacyjnych dla orangutanów, koni, osłów itd. (nie obrażając zwierząt).
Niestety Linuxa czeka to samo - coraz więcej osób się za niego "bierze", więc podzieli losy Windowsa. Z moich obserwacji w necie wynika, że najlepszymi fachowcami od Linuxa są ci co sobie zainstalowali Ubuntu...  XD ...i zostali z dnia na dzień ekspertami. Ręce opadają.  :fright:

[krzyszp]

Od lat twierdzę, że Linuksowi brakuje tylko dwóch rzeczy: Visual Studio oraz gier.
Krok Steam z wydaniem klienta dla Ubuntu uważam za genialny, choć wolałbym, aby wybrali czystego Debiana (chociaż tutaj na korzyść Ubu jest fakt, że jest gotowy sklep w nim), ale Steam poszedł chyba w kierunku współpracy z firmą niż ze społecznością.

Jeśli wkrótce powstanie odpowiednik VS dla RAD (Rapid Application Development), to system ten szybko urośnie, co pociągnie dalszy wzrost zainteresowania.

Wśród moich klientów (firmy 4-20 pracowników/stanowisk) jest ogromne zainteresowanie Linuksem i oprogramowaniem dla niego, gdyż pozwoliło by znacznie zmniejszyć koszty działania, poczynając od systemu, poprzez Office'y, antywisrusy, itd - jedyne czego potrzebują, to oprogramowania z gatunku mojego (czyli dostosowywanego do stylu działania i specyfiki firmy) - a tego narazie nikt nie robi ze względu na brak IDE umożliwiającego szybkie pisanie programów dla biznesu...

[Ufol]

Mikroszit jest faktycznie monopolistą, więc może sobie pozwolić na wiele. Przy okazji wywiązała się ciekawa rozmowa o Linuksie, swoje trzy grosze dołożę. Ten system nie jest obecnie, z mojej perspektywy, żadną alternatywą dla windy, nie istnieje autentyczny gadacz. Orca niby coś tam mówi, ale to taka błyskotka a nie gadacz, który autentycznie umożliwił by mi pracę na choćby podstawowym poziomie. Istnieje niby Arch Linux, czyli konsola ze Speak Upem, dziękuję postoję. Uczyć się kolejnego systemu, cholera by mnie wzięła. Musiałbym być skrajnie zdesperowany. Poza tym, pod Linuksem pojawiają się problemy natury niezrozumiałej. Nagle dźwięk ginie, przy instalacji brakuje jakiegoś pliku tzw. biblioteki i szukaj sobie jej frajerze sam. Linux to taki samochód, przeznaczony wyłącznie dla mechaników kochających robotę po godzinach. Czy każdy kierowca musi być mechanikiem? Pytanie retoryczne, bo innego zadać w tej sytuacji się nie da. Dopóki specjalnością Linuksa będzie tworzenie nierozwiązywalnych problemów, dotąd pozostanie niszowym wynalazkiem dla informatyków. Odnośnie umysłowego poziomu kręgu cywilizacyjnego zwanego potocznie zachód, wypowiedziałem się już w temacie książkowym. Nie wydaje mi się jednak, aby systemy powinny się komplikować. Powinny dawać możność wyboru. Tymczasem winda coraz bardziej chce za mnie myśleć, podejmować decyzje. Cenzuralnie pisząc, wielce mnie to irytuje, ale alternatywą nie dysponuję. Ostatnią kwestią, jaką zauważyć należy, jest swoista subkultura linuksowa. Poczucie wyższości nad hołotą nie znającą doskonałego systemu i podział na sekty, zwolenników kolejnych dystrybucji, oto wyznaczniki podstawowe tego towarzystwa wzajemnej adoracji.

[Troll81]

Jako ze trochę siedzę w temacie to powiem ze zarówno XP jak i 7 to naprawde udane systemy. Mają swoje wady ale linux też je ma. Niemniej jednak praktyki Microsoftu mnie wkurzają i ich polityka cenowa też. Myślę że będzie musiało dojść do przełamania trendu i w pewnym momencie Microsoft strzeli sobie w kolano....

[lolek]

Ja siedzę na Win 8 od miesiąca i sam się sobie dziwie - nie mam do czego się przyczepić. Za pingwiny podziękuję - martwienie się czy system wstanie z GUI po aktualizacji sterowników graficznych dla mnie skreśla ten system...

[krzyszp]

Za pingwiny podziękuję - martwienie się czy system wstanie z GUI po aktualizacji sterowników graficznych dla mnie skreśla ten system...

Ja to mam chyba jakieś dziwne komputery... System oparty o Athlona, kilka HDD, karta DV, Ati na pokładzie - system jak skała (dual boot Ubuntu i Win7-64)... Serwer chodzący na desktopie DELL'a, z GT430, z dogranym środowiskiem graficznym - nie chce się wysypać, wszystko działa... Laptop Compaq CQ-61, Kubuntu stoi, dodatkowe przyciski działają, to samo oszczędzanie energii, integra ATI 4250 itd (wszystko samo się poinstalowało)...
Cały czas napotykam uwagi ludzi, że im coś nie chodzi pod linuksem, a u mnie cholera te objawy nie chcą wystąpić... Czary jakieś czy co?

Raz miałem problem z kartą Ati 3870x2, ale ona "fikała" też pod Windows XP i 7...

[Ufol]

Przepis na łatwe zawieszenie Linuksa, zainstalować Gnome, odpalić Orcę a najlepiej ją zaktualizować. Krzychu, czy dźwięk ci się nigdy nie wysypał? Ubuntu dokonuje wzorowego regresu. 10.04 Już jakoś tam gadał, po odpowiednich ustawieniach, na jego bazie powstał Vinux 3.0.2 a później system zaczął się staczać. Jedenastka już czasem się sypała bezpośrednio po instalacji a dwunastka, szkoda słów. Nie da się pod nią praktycznie nic zdziałać. Faktem jest, że Mikroszit robi wszystko, po przez mnogość przewałów, także prawnych, aby zmusić ludzi do kupowania swoich produktów. Jednak gdyby Linux autentycznie był używalny nie tylko dla komputerowców z pingwinowym zacięciem, to miałby realne szanse wykopać windę.

[krzyszp]

Przepis na łatwe zawieszenie Linuksa, zainstalować Gnome, odpalić Orcę a najlepiej ją zaktualizować. Krzychu, czy dźwięk ci się nigdy nie wysypał? Ubuntu dokonuje wzorowego regresu. 10.04 Już jakoś tam gadał, po odpowiednich ustawieniach, na jego bazie powstał Vinux 3.0.2 a później system zaczął się staczać.

Chyba piszesz o przejściu na Unity. To całkiem nowy system wyświetlania i może to jest przyczyną złej współpracy z gadaczami...
Ja z tego nie korzystam, więc nie mogę dostrzec tych problemów. Wiem tylko, że w sytucji jaką mam na laptopie (obecnie tylko internet, jakiś film, dokument w LibreOffice) nie mam absolutnie żadnych problemów, wszystko zainstalowane poprawnie automatycznie...
Inne systemy pieściłem (na serwerze czujka radioaktywnego wymagała zmian, dołożyłem sterowniki własnościowe grafiki), doinstalowania softu mi potrzebnego (różne MySQL'e itd).
Generalnie, mi współpracuje się z Linuksem świetnie, ale faktem jest, że sprzęt do niego podłączony mam raczej "firmowy", nie no-name malutkich chińskich producentów.

Ciekawostką jest bluetooth na USB, który pracuje mi tylko pod Ubuntu, pod windą nie chcą się sterowniki zainstalować poprawnie - tzn niby są, ale nic nie mogę przesłać, na Ubu działa "z buta"...

[Troll81]

mi na Debianie wsio hula. nie testowałem orki

[PoznanskaPyra]

Żeby linuks miał szanse z windą, musi mieć wszystko uproszczone do maksimum. Normalnemu użytkownikowi ma coś działać po kliknięciu i sudo apt get xxx w konsoli go nie kręci. Problemy ze sterami są, instalacja sterowików ATI w windzie wystarczy raz kliknąć w Ubuntu musiałem podać z 5 komend zanim instalacja ruszyła, a jak ruszyła to się wysypała bo coś tam. I teraz znowu 30min na szukanie brakujących bibliotek. Tego nie może być w linuksie jeżeli ma konkurować z windows.

[Troll81]

ja w ubuntu kliknąłem raz. Pytał się tylko czy chce sterowniki open czy własnościowe. Powiedziałem ze własnościowe i myk.

[krzyszp]

ja w ubuntu kliknąłem raz. Pytał się tylko czy chce sterowniki open czy własnościowe. Powiedziałem ze własnościowe i myk.

Dokładnie... W przypadku ATI, w przypadku GF nic nie klikałem jako pierwszy - system po instalacji sam kartę zauważył i tylko zapytał jakie chcę sterowniki.

A co do sterów pod windę, to sorry, ale ja do ATI to się naklikałem sporo, bo co rusz się mnie instalator pytał o jakieś opcje ;)

Niemniej, nie mam w zasadzie nic do 7-ki, chodzi mi ładnie, nie wiesza się, niemniej masę sterów musiałem po instalacji systemu doinstalowywać (płyta główna, czyli chipset, sieciówka, dźwięk, grafika, karta DV, karta WiFi, karta USB 3.0 - to te co pamiętam), do tego LibreOffice, TB, FF , a Ubu wykryło mi (w tym samym kompie) wszystko i wymienione programy miał na pokładzie zaraz po instalacji.

Ja napisałem, co moim zdaniem brakuje w Linuksie i się będętego trzymał ;)

[Ufol]

Wiadomo, każdy ocenia system pod kątem swoich potrzeb i oczekiwań, czynię to i ja. Odnośnie samodzielnego wyszukiwania bibliotek, odstraszy to 99% potencjalnych użytkowników. Unity udźwiękowić się nie daje, z lxde są problemy a Gnome chwali się Orcą, ponoć jest jakoś z nim związana. Skoro tak to ściągamy Gnome i sru, nie mówi. Wieść gminna niesie jakoby za rok sytuacja miała ulec zdecydowanej poprawie, ma mieć wręcz miejsce przełom w udźwiękowieniu, lecz nic konkretnego nie wiem. Linux ma sporo atutów, brak zapychającego się rejestru, wymuszającego ponowną instalację systemu, po pewnym czasie, znacznie większa odporność na wirusy, włamy i inne takie. Jeszcze coś bym znalazł, jednak wszystko to blednie, gdy zaczynają się pojawiać konflikty i zawieszenia, cholera wie skąd.

[lolek]

To może ja mam pecha, ale już kilka razy zdarzało mi się że po aktualizacji sterowników (ze strony ATI/AMD) X`y nie wstawały. No nic zaprzyjaźniłem się z "okienkami" :)