Aktualności:

Nasz kanał IRC - Porozmawiaj z nami.

Menu główne

Zmowa cenowa Banków

Zaczęty przez krzyszp, 27 Listopad 2013, 15:07

krzyszp

Poszło odwołanie do SKO.

Nie będę się teraz rozpisywał, przytoczę tylko najważniejsze:
CytatPowyższej Decyzji zarzucam:
-  niewłaściwe zastosowanie art. 3 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 2 ust. 2 i art. 10 ust. 1  ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (dalej u.d.i.p.), poprzez błędną jego wykładnię prowadzącą  do  uznania,  iż  wnioskowanie  o  informację  istniejącą,  a  wymagającą  wyszukania, dotyczy informacji publicznej przetworzonej, przez co naruszony został art. 2 ust. 2 u.d.i.p.,
-  naruszenie  art.  61  ust.  1  i  2  Konstytucji  RP  w  zw.  z  art.  10  Konwencji  o  ochronie  praw człowieka i podstawowych wolności  w zw. z art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p., poprzez rozstrzygnięcie wątpliwości w ramach toczącego się postępowania w ten sposób, iż zastosowana wykładania art. 3 ust.  1  pkt  1  u.d.i.p.  doprowadziła  do  wyłączenia  możliwości  uzyskania  wiedzy  o  wydatkach ponoszonych przez organ władzy publicznej,
- naruszenie art. 61 ust. 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP w zw. z art. 3 ust. 1 pkt 1 w zw. z art.  16  ust.  1  u.d.i.p.,  poprzez  błędną  wykładnię  art.  3  ust.  1  pkt  1  u.d.i.p.  prowadzącą  do naruszenia zasad dotyczących ograniczenie praw i wolności,
-  naruszenie  art.  3  ust.  1  pkt  1  u.d.i.p.  w  zw.  z  art.  16  ust.  1  u.d.i.p.  i  art.  7  Kodeksu postępowania administracyjnego, poprzez błędne ich zastosowanie polegające na tym, iż organ nie  powinien  wskazać,  jakie  informacje  proste  posiada  w  celu  ich  przetworzenia  oraz  do  jakich informacji  prostych  strona  skarżąca  ma  dostęp,  co  skutkuje  również  naruszeniem  prawa  do informacji publicznej,
-  naruszenie art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. w zw. z art. 33 ust. 1 i art. 34 ust. 1 pkt 5 lit. a) ustawy o finansach  publicznych  oraz  art.  12  i  art.  14  i  54  ut.  1  Konstytucji  RP,  poprzez  brak jakiegokolwiek odniesienie się do zaistnienia ewentualnie przesłanki szczególnie istotnego interesu publicznego w związku z działalnością strony skarżącej w zakresie  informowania społeczności o działalności władzy publicznej.

Całe uzasadnienie ma 6 stron, opiszę je u siebie jak znajdę czas.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

 :respect: jesteś wielki

krzyszp

Cytat: Troll81 w 27 Styczeń 2014, 22:35
:respect: jesteś wielki
Ja? Nie... Ja tylko upoważniłem osobę z SOWP, to oni odwalają całą robotę.

Niemniej, to jest taki test, jak przetrę szlak, to zacznę zadawać dużo trudniejsze pytania ważniejszym instytucjom (na "dzieńdobry" chyba polecą partie polityczne, ale jeszcze nie jestem pewien).
W końcu na starość myślę wylądować w kraju i bym chciał, żeby ten kraj był trochę sprawniejszy niż ten, z którego wyjechałem.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

http://biznes.onet.pl/uokik-ukaral-za-zmowe-na-rynku-karm-dla-zwierzat,18490,5600668,1,news-detal

flaku

W jaki niby sposób uniemożliwiali sprzedaż w internecie? Coś mi tu śmierdzi.

Troll81

pewnie nie dostawałeś odpowiedniej ceny jako sklep :D

flaku

Bez sensu. To mamy jakiś monopol na karmę dla zwierząt, że konkurencja nie byłaby w stanie pokazać im gdzie pieprz rośnie? Może jakiś beznadziejny dystrybutor się popłakał, że firma nie chce z nim współpracować?

krzyszp

Cytat: flaku w 29 Styczeń 2014, 00:59
Bez sensu. To mamy jakiś monopol na karmę dla zwierząt, że konkurencja nie byłaby w stanie pokazać im gdzie pieprz rośnie? Może jakiś beznadziejny dystrybutor się popłakał, że firma nie chce z nim współpracować?
Proste:
CytatZa udział w nielegalnym porozumieniu producent karmy spółka Royal Canin Polska oraz pięciu dystrybutorów zapłacą łącznie ponad trzy miliony złotych.
Importer (producent) dogadał się z dystrybutorami, że jak jakiś ich klient sprzedaje przez sieć, to nagle "brakuje towaru na stanie", albo "musieliśmy Panu cofnąć zniżkę/kredyt kupiecki"... A że Royal Canin Polska miała zapewne wyłączność na daną paszę, więc... łatwo sobie dośpiewać...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

powiem inaczej. Skoro zmowa działała to widocznie się dało. :D nie ma się co kłócić z faktami.

Właścicielem marki Royal Canin, podobnie jak Whiskas i Pedigree, jest Mars, Inc.

Pantarhei

Krzyszp, ze swoim postępowaniem jesteś w bardzo dobrym towarzystwie.  ;D
Cały czas trwa spór pomiędzy fundacją ePaństwo a Sądem Najwyższym, który odmówił w 2011 r udzielenia informacji za ile kupił "LEXa" (system informacji prawnej - bazę wszystkich aktów prawnych z opracowaniami i orzecznictwem).
Co zabawne, kwestia jest już rozstrzygnięta przez Naczelny Sąd Administracyjny niekorzystnie dla kolegów z SN. Niemniej Pierwszy Prezes SN nadal odmawia ujawnienia informacji powołując się na przepisy ustawy o rachunkowości i o finansach publicznych co "wygenerowało" kolejne postępowanie. Obecnie to nowe postępowanie jest w WSA po uchyleniu przez NSA.
http://prawo.rp.pl/artykul/1078702.html
Niejako równolegle Pierwszy Prezes SN zaskarżył cześć przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej do Trybunału Konstytucyjnego.
W związku z powyższym, wnoszę o przyznanie mi renty inwalidzkiej drugiej grupy.

krzyszp

#50
No właśnie zaskakuje mnie, jak przedstawiciele władzy uparcie ignorują fakt, że wydają pieniądze "publiczne" (celowo w cudzysłowiu), które tak naprawdę są pieniędzmi należącymi do społeczeństwa.
Chciałbym wierzyć, że przyczyną tego jest tępota ludzi u władzy, ale niestety, nie wierzę...

Ja jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie grożą mi "nieprzyjemności", które mogły by stać się udziałem osoby "grzebiącej w papierach" u siebie w mieście, więc spokojnie mogę dopytywać się o sprawy finansowe samorządów i/lub instytucji  :)

Z ostatniej chwili:

http://bip.um.dzierzoniow.pl/?content=9482&id=136

Zwróćcie uwagę, gdzie prowadzą linki "PLAN PRACY KOMISJI SPRAW OBYWATELSKICH I PORZĄDKU PUBLICZNEGO NA 2012 ROK "...

To już nawet nie jest zabawne  :wth:

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

mam wrażenie że ktoś im wychaczył stornkę albo jakoś złośliwie zemścił sie zwolniony informatyk....

Troll81

http://biznes.onet.pl/zus-nie-chce-ujawnic-rankingu-swoich-oddzialow,18490,5600824,1,prasa-detal

flaku

Cytat: Troll81 w 29 Styczeń 2014, 08:41
powiem inaczej. Skoro zmowa działała to widocznie się dało. :D nie ma się co kłócić z faktami.

Właścicielem marki Royal Canin, podobnie jak Whiskas i Pedigree, jest Mars, Inc.
Faktem jest, że dostali karę. Reszta to stanowisko UOKik, w którego słuszność wątpię, o czym niżej.
Cytat: krzyszp w 29 Styczeń 2014, 01:15
Importer (producent) dogadał się z dystrybutorami, że jak jakiś ich klient sprzedaje przez sieć, to nagle "brakuje towaru na stanie", albo "musieliśmy Panu cofnąć zniżkę/kredyt kupiecki"... A że Royal Canin Polska miała zapewne wyłączność na daną paszę, więc... łatwo sobie dośpiewać...
Okej, ale w artykule jest napisane, że hodowcy przez to przepłacali 30% za paszę. Czyli przyjmujemy, że hodowcy nie mają mózgu i przepłacają za paszę, zamiast kupić jakąś od innego producenta? Czy nikomu innemu oprócz Canin Polska nie wolno produkować karmy dla zwierząt? Czy to już nie jest sprawą firmy z kim handluje i na jakich warunkach? A co jeśli Canin Polska zdecydowałoby się, że nie zamierza współpracować z żadnym dystrybutorem i być jedynie detalicznym sprzedawcą w swoich własnych sklepach. Czy to również nie byłoby okej? A jeśli byłoby okej, to czemu współpraca z jedynie kilkoma dystrybutorami miałaby być mniej okej? Takie podejście do sprawy jest bardzo niebezpieczne. Na tej samej zasadzie możemy za niedługo doczepić się do apple, że wszystkie aplikacje muszą być przez nich zaakceptowane, a więc są monopolistą w tworzeniu aplikacji na ich system operacyjny i należy ich ukarać. Czy nie takim samym absurdem była ostatnie postępowanie UOKiK przeciwko sieci restauracji Sfinks, za to, że w każdej restauracji ich sieci ceny są takie same, a więc według UOKiK jest to nielegalnie porozumienie? Z tego co widzę to Canin Polska w żaden sposób nie utrudniała innym producentom handlu w internecie, a hodowcy byli w 100% świadomi cen zarówno karm firmy Canin Polska jak i innych firm. Czy w takiej sytuacji to nie jest decyzją hodowców polityka której firmy najbardziej zaspakaja ich potrzeby i jest słuszna, a UOKiK nie powinien mieć tutaj nic do gadania?
Nie do końca rozumiem tok rozumowania UOKiK. Czy ta instytucja wychodzi z założenia, że każdy ma prawo do równego dostępu do produktów firmy Canin Polska i ta firma nie ma nic do gadania w kwestii partnerów biznesowych? Takie postępowanie UOKiK może zniszczyć wiele świetnych modeli biznesowych opartych na kontroli kanałów dystrybucji przez producenta w celu zapewnienia odpowiedniej jakości i to w imię czego? W imię założenia, ze hodowcy są skończonymi debilami i jeśli jedna firma sprawi, że ceny jej produktów wzrosną, oni będą przepłacać za karmę tej firmy zamiast kupić inną?

Troll81

poczekajmy na wyrok :D

krzyszp

flaku, domyślam się (bo faktów nie znam), że tutaj chodzi o sztuczną "regionalizację" cen przez co dystrybutor/hurtownik nie mógł sprzedawać taniej w innym rejonie, gdzie producent zadecydował o ustawieniu wyższej ceny detalicznej - to jest po prostu zmowa.
Natomiast ciekawe jest to, co zauważył Troll - czyli do kogo należy marka. Zastanawiam się, czy to orzeczenie nie jest czubkiem góry lodowej, której podstawą wkrótce okaże się to, że 90-99% pasz pochodzi od jednego producenta (a w zasadzie właściciela)... Nie byłbym zdziwiony...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

do MARS należą Pedigree, Chappi, Whiskas, KiteKat, PerfectFit, Sheba, Cesar, Frolic, Greenies, Catsan, Royal Canin.

Główni producenci – ranking wartościowy
Cała Polska, wrzesień 2009-sierpień 2010 Wartość sprzedaży w mld zł
Karma dla psów i kotów 1,5
Mars 48%
Marki własne 18%
Nestlé Purina 11%
Pozostali producenci 23%

Główni producenci – ranking ilościowy
Cała Polska, wrzesień 2009-sierpień 2010 Wielkość sprzedaży w mln kg
Karma dla psów i kotów 200
Mars 40%
Marki własne 38%
Nestlé Purina 8%
Pozostali producenci 14%

flaku

Okej, ale co w regionalizacji zmusza klientów do przepłacania 30% za produkty? Czy gdyby producent zdecydował się być jedynym detalicznym sprzedawcą(w autoryzowanych sklepach) i zdecydował się na różne ceny w różnych regionach, to też należałoby go ukarać? Czy nieuczciwym postępowaniem jest kontrola cen własnych produktów?
Nie rozumiem również dlaczego duży udział w sprzedaży miałby być powodem do uznania takich praktyk za nieuczciwe. Jeśli udział jest duży, to oznacza, że polityka firmy odpowiada klientom. Gdyby nie odpowiadała, to udział ten by malał, a inni producenci mieliby więcej środków na rozwój produkcji, a więc byliby w stanie zaspokoić potrzeby hodowców niezadowolonych z działań Canin. Branża jedzenia dla zwierząt nie jest nawet jakoś silnie regulowana, co mogłoby pomagać marce Canin wykorzystywać pozycję monopolisty. W takich branżach jak działasz na niekorzyść klienta, na przykład zawyżając ceny, to klient ma Cię gdzieś i tracisz klientów. Jeśli klienci jednak dalej u Ciebie kupują, to znaczy, że są zadowoleni i cena jest odpowiednia. A to chyba Twoja sprawa z kim się dzielisz swoim zyskiem.

necavi

@krzyszp Wreszcie w urzędzie, który molestujesz swoimi wrednymi, nie pozwalającymi spać spokojnie pytaniami będą mogli spać spokojnie.
Posłowie pomyśleli,  :book: i wreszcie  :boing:
Oto rozwiązanie...

krzyszp

#59
Cytat: necavi w 09 Luty 2014, 11:42
@krzyszp Wreszcie w urzędzie, który molestujesz swoimi wrednymi, nie pozwalającymi spać spokojnie pytaniami będą mogli spać spokojnie.
Posłowie pomyśleli,  :book: i wreszcie  :boing:
Oto rozwiązanie...
Panowie, przepraszam, ale NO ŻESZ KURWA  :wth:

To już przegięcie po prostu...

Edit:

Doczytałem, bo informacja podana przez Ciebie wskazywała jako źródło stronkę prawy.pl, które nierzetelnie wygląda już na pierwszy rzut oka.

Tak więc nowelizacja mówi:
CytatW wyniku wniesienia poprawek poselskich w stosunku do projektu ustawy przekazanego przez Radę Ministrów w ustawie wprowadzono w toku prac sejmowych dwie zasadnicze poprawki poselskie:
    we wprowadzonym w art. 4 pkt 8a wyłączeniu dostaw lub usług z zakresu działalności kulturalnej wprowadzono rozszerzenie tego wyłączenia również na działalność związaną z gromadzeniem zbiorów bibliotecznych.
    2. w art. 8 dodano ust. 4 ustawy w brzmieniu:
    ,,4. Jeżeli jest to uzasadnione ochroną prywatności lub interesem publicznym, zamawiający może nie ujawniać:
    1) danych osobowych, w przypadku zamówienia udzielonego na podstawie art. 67 ust. 1 pkt 1 lit. b,
    2) wysokości wynagrodzenia, w przypadku zamówienia udzielonego na podstawie art. 67 ust. 1 pkt 1 lit. c
    - w zakresie dostaw lub usług z zakresu działalności kulturalnej związanej z organizacją wystaw, koncertów, konkursów, festiwali, widowisk, spektakli teatralnych, przedsięwzięć z zakresu edukacji kulturalnej lub z gromadzeniem zbiorów muzealnych i bibliotecznych, jeżeli zamówienia te nie służą wyposażaniu zamawiającego w środki trwałe przeznaczone do bieżącej obsługi jego działalności i wykonawca, przed podpisaniem umowy w sprawie zamówienia publicznego, zastrzegł, że dane te nie mogą być udostępniane.
Tak więc jest to zwykłe sianie FUD'u na szczęście i urzędy będą dalej się stresować moją osobą ;)

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

flaku

Ja bym w ogóle prawo utajnił. Po co taki szary obywatel ma wiedzieć jakie jest prawo? Jak się będzie źle zachowywał, to się go przymknie i po problemie.

Martin Fox

http://di.com.pl/news/49455.html
CytatSejm zgodził się na podwyższenie do 30 tys. euro progu wartości zamówień, przy których powstaje obowiązek stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. To zmniejszy biurokrację przy zamówieniach, ale zmniejszy także przejrzystość działań władz.
Tak... no coz... nie wiem co dodac...

krzyszp

Cytat: Martin Fox w 10 Luty 2014, 14:01
http://di.com.pl/news/49455.html
CytatSejm zgodził się na podwyższenie do 30 tys. euro progu wartości zamówień, przy których powstaje obowiązek stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. To zmniejszy biurokrację przy zamówieniach, ale zmniejszy także przejrzystość działań władz.
Tak... no coz... nie wiem co dodac...
Mam mieszane uczucia - z jednej strony faktycznie czasami biurokracja wstrzymuje wiele spraw (przetargi potrafią być upierdliwe), ale z drugiej strony co z tego, że dowiemy się kto i za ile coś sprzedał urzędom, jeżeli nie będziemy mieć porównania z innymi ofertami, oraz że inni, potencjalni oferenci w ogóle o możliwości sprzedania czegoś urzędom  nawet nie będą wiedzieć... Ot, po prostu kupi się za 150k PLN sprzętu od szwagra...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka