Ustawa o Odnawialnych Źródłach Energii

[Dario666]

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ustawa-o-oze-ile-i-jak-zarabia-sie-na,31,0,1725727.html

Czyli jak wyru..ać obywateli - oczywiście najlepsze jak zwykle w komentarzach...

[Troll81]

a gdzie tu dymanie?

[Dario666]

Jak weźmiesz dopłaty od państwa, to będziesz mógł sprzedawać prąd po 16 gr, a nie 65 gr. A trzeba kupę kasy wydać na falownik i tego typu sprzęt dostosowujący instalację do sieci. Ponadto falownik musi być legalizowany co 5 lat itp.

[Tobas]

Jak weźmiesz dopłaty od państwa, to będziesz mógł sprzedawać prąd po 16 gr, a nie 65 gr. A trzeba kupę kasy wydać na falownik i tego typu sprzęt dostosowujący instalację do sieci. Ponadto falownik musi być legalizowany co 5 lat itp.

Przeleciałem pobieżnie przez artykuł i komentarze - większość to trolling i ujadanie nie znających się na temacie.
Kto ma łeb na karku wie jak zarobić. Osobiście uważam, że ta ustawa to bubel, ale lepszy taki bubel niż nic.

Co do dopłat przez obywateli do OZE - było tysiące razy wałkowane - aktualnie dopłaciliśmy 7.5mld PLN za tzw. współspalanie - ta ustawa zmienia tylko tyle, że Kowalski będzie mógł coś zarobić / zaoszczędzić zamiast mafii z big energy.

[Troll81]

Jak weźmiesz dopłaty od państwa, to będziesz mógł sprzedawać prąd po 16 gr, a nie 65 gr.

no to chyba logiczne. Skoro państwo ci funduje to państwo wymaga.

[krzyszp]

Jak weźmiesz dopłaty od państwa, to będziesz mógł sprzedawać prąd po 16 gr, a nie 65 gr.

no to chyba logiczne. Skoro państwo ci funduje to państwo wymaga.

Kłopot w tym, że to nie do końca prawda ;)

[Troll81]

A dopłaty od państwa i preferencyjny kredyt to co?

[krzyszp]

Chodziło mi o to, że można mieć jedno i drugie...

[AiDec]

Trollu, doplaty nigdy nie sa od panstwa :P

[Troll81]

idąc dalej tym torem nic nie jest od państwa :D i za wszystko musisz zapłacić :D

[AL]

idąc dalej tym torem nic nie jest od państwa :D i za wszystko musisz zapłacić :D

Właśnie dojechałeś do stacji podatki....twoje podatki - czyli sami sobie wszystko finansujemy. Kwestia tego, że nie wszyscy skorzystają z okazji na którą zrzucą się wszyscy.