[Pomysł] Ogólnopolski zlot teamu BOINC@Poland

[OxyOne]

Sukces bedzie jak wogole to takiej sytuacji dojdzie... Podpieram sie naszym spotkaniem.

[Troll81]

może najpierw w ogóle sporządzimy listę potencjalnych chętnych na zlot ?? Można by rozesłać w następnym newsletterze ogłoszenie o zbiórce chętnych :D a jak już zbierzemy listę potencjalnych chętnych to wtedy obgadamy termin :D

[REPAIRMAN]

No ja do Wroclawia mam +-1150km :) a do cetrum  Polski bedzie jakies 200 wiecej ;)

[OxyOne]

No ja do Wroclawia mam +-1150km :) a do cetrym bedzie jakies 200 wiecej ;)

200km to tylko drobne 200km - masz racje tez stoje za Wrocławiem a niech sie chłopaki pieknego miasta naogladaja kultury niech wchłaniaja jak jodu nad morzem

[Troll81]

jako ze ostatnio udowodnilim że jednak da się :D zevrać kilka osób :D (słownie 5) to może teraz postaramy się coś większego??

[KrzychuP]

Może poczekamy, aż Uć (czyt. Łódź) spróbuje i zasmakuje w meetingach.

Możeby taksię Warszafa zmobilizowała. Trochę tam liczydłowych jest, a przypuszczam że powinni mieć największe zagęszczenie liczydłowych na km^2  :)

[Troll81]

nie zapominajmy o katowicach :d tam też jest sporo (i w okolicy)

[Pigu]

ja to chyba mogę tylko ze Stechem na bronia wyskoczyć :-[

[Troll81]

czyli masz dużo do zrobienia w zakresie promocji naszego teamu w Poznaniu :D

[Troll81]

No Panowie i Panie. Pora podjąć męską decyzję i w końcu urządzić ten zlot :D terminy na sierpień i wrzesień są??

[Troll81]

NO i mamy już końcówkę sierpnia i nadal lipa... czy ktoś jeszcze w ogóle rozpatruje możliwość zjazdu?? czy oprócz festung breslau gdziekolwiek udało się zorganizować spotkanie liczydłowych?

[Peciak]

Ludzie a o czym będziemy rozmawiać, o gigaflopsach ? Część ludzi to informatycy, administratorzy, sieciowcy a część to pasjonaci kompów i zwykli ludzie. Można być dobrym kierowcą a kompletnie nie wiedzieć jak samochód wygląda w środku, już nie mówiąc o tym jak działa. Czytałem o waszym spotkaniu we Wrocławiu i stwierdzam że poziomy nie te :deadman:. Poza tym "nic nie jest tak piękne z bliska, jak jest piękne z daleka". I chyba dlatego do spotkania dużej grupy nie dojdzie. Ale gdyby było to pewnie bym pojechał  :parrrty: z racji zawodu nocleg znajdę wszędzie.

[Machloj]

wiesz jak jest:
do 2 piw byśmy siedzieli i się na siebie gapili
po 3 piwie Pigu zacząłby bekać (zaczęłoby robić się śmiesznie)
po 4 piwie dołączylibyśmy do Piga
powyżej 5 piwa rozmawialibyśmy tak jakbyśmy się znali całe życie  :P

[Troll81]

a po 10 piwach pojechalibyśmy podbijać gerańskich/sowieckich/czeskich oprawców (niepotrzebne skreślić) :D

[OxyOne]

wiesz jak jest:
do 2 piw byśmy siedzieli i się na siebie gapili
po 3 piwie Pigu zacząłby bekać (zaczęłoby robić się śmiesznie)
po 4 piwie dołączylibyśmy do Piga
powyżej 5 piwa rozmawialibyśmy tak jakbyśmy się znali całe życie  :P

Ja mam cienkie kiszki wiec po 1 piwie odrazu wskakuje na poziom piecio browarowy.

Ludzie a o czym będziemy rozmawiać, o gigaflopsach ? Część ludzi to informatycy, administratorzy, sieciowcy a część to pasjonaci kompów i zwykli ludzie. Można być dobrym kierowcą a kompletnie nie wiedzieć jak samochód wygląda w środku, już nie mówiąc o tym jak działa. Czytałem o waszym spotkaniu we Wrocławiu i stwierdzam że poziomy nie te :deadman:. Poza tym "nic nie jest tak piękne z bliska, jak jest piękne z daleka". I chyba dlatego do spotkania dużej grupy nie dojdzie. Ale gdyby było to pewnie bym pojechał  :parrrty: z racji zawodu nocleg znajdę wszędzie.

Nie boj sie, tematów jest mnogo poczawszy od alkoholu przez dupy /kobiety/ na kolejnym zjezdzie konczywszy... Gwarantuje Ci ze jest oczym gadac...

a po 10 piwach pojechalibyśmy podbijać gerańskich/sowieckich/czeskich oprawców (niepotrzebne skreślić) :D

Co do klepania ruskich /i pochodne/ prymitywnych ciemniaków, na to zawsze znajde chec i czas...

[[PNT] Obix007]

Kiedy i gdzie :D aaa i kogo  :attack:

[Aegis Maelstrom]

Eee tam, kolega Rakowski sieje defetyzm.  8)

Jako uczestnik kilku konferencji i spotkań roboczych polskich Wikimediów śmiem twierdzić, że takie spotkania geeków są rewelacyjną okazją do dobrej zabawy, a przy tym wymiany doświadczeń, zwykłego poznania się, lepszego zakolegowania, a nawet.. przyjaźni.

W przypadku BOINC@Poland i tak jest luzik, bo wszyscy gramy do tej samej bramki i nie ma nawet okazji do jakichś animozji. Na wiki bywa różnie, niektóre spory potrafią iść prawie na noże... i tutaj spotkanie twarzą w twarz sprawdza się znakomicie. W ten sposób na pierwszej konferencji poznałem lepiej mojego głównego wówczas adwesarza, który okazał się przesympatycznym człowiekiem i dobrym kumplem na przyszłość.

Dlatego nie zrażajcie się. Jeśli tylko będę miał czas (a niestety jestem człowiekiem _zbyt_ zajętym), to sam z przyjemnością wpadnę.  :)

[Pigu]

wiesz jak jest:
do 2 piw byśmy siedzieli i się na siebie gapili
po 3 piwie Pigu zacząłby bekać (zaczęłoby robić się śmiesznie)
po 4 piwie dołączylibyśmy do Piga
powyżej 5 piwa rozmawialibyśmy tak jakbyśmy się znali całe życie  :P

%)

[[PNT] Obix007]

W OCP (Octavia Club Polska) tak samo to wyglądało  :parrrty:

[OxyOne]

W OCP (Octavia Club Polska) tak samo to wyglądało  :parrrty:

OCP ? fiu fiu fiu to prawie jak Forum VW Golf

[Troll81]

to co?? wynajmujemy jakiś pensjonacik pod koniec września?? sezon sie skonczy to i ceny spadną :D

[[PNT] Obix007]

No no proszę bez takich  %)

może w centralnej Polsce okolice Koła wszyscy mają prawie tyle samo KM

[kempler]

Ja już kiedyś proponowałem Łódź ale mogę się dostosować do innych. Jak tylko będzie gdzie spać to jadę  :)

[Troll81]

ważną sprawą są noclegi albo dojazd PKP. skoro będziem pić piwo (a będziem) to za kółkiem nikt nie siądzie... więc możliwość noclegu być powinna....

[Pigu]

Łodź jest ok

[satanetv]

Ja tez jestem za Łodzią. W sumie centrum prawie Polski.  :parrrty:

[Troll81]

wszyscy mają tak samo daleko :D

[satanetv]

A teraz bez jaj. Strzelmy jakiś z;ot bo to sie staje nudne.  XD

[Szopler]

Na przykład gdzieś koło Piątku i Soboty (geogrficzny środek Polski) ;)

[Troll81]

jestem za :D

[Troll81]

No i pomysł znów leży.....

A tymczasem zrobiło się zimno i lipa.

[OxyOne]

Lipa juz nie kwitnie...

[Pigu]

modrzew

[Troll81]

Teraz kwitną zgnite liście....

[szuu]

eRepublik w której wielu sie od nas udziela ma zlot
http://www2.erepublik.com/en/article/-zlot-zapraszamy-do-krakowa-24-pa-dzernika-1-973208/1/20

W tym samym czasie ktos robi zlot w Łodzi ale jest to nie pewnie i obawiam sie ze organizacja będzie dużo gorsza.

Dlaczego o tym wszystkim piszę.

Bo marzy mi sie upiec 2 pieczenie na jednym ogniu (a może sie uda jeszcze więcej).

Gdybyśmy tez sie zjawili na tym zlocie... Zobaczcie ile nowych userów do zwerbowania. Ludzi nie rzadko na co dzień zrośniętych z komputerem. Wiem ze trochę mało czasu ale wydaje mi się że warto się tam pojawić. Miejsce i warunki do agitacji wręcz wyborne.
Jakieś przygotowania w postaci T-shertów (najtańszych) z logiem B@P i eRep w jakimś geście przyjaźni.


Przy okazji a raczej przede wszystkim odbył by się w końcu I zlot B@P :)
Do 24 pewna koleżanka która studiuje prawo na UAM w Poznaniu powinna uporać się z przedstawianiem sprawy naszego stowarzyszenia. Uważam to za jeden z ważniejszych punktów spotkania.

WAŻNE kolejnym powodem za jest fakt ze odpada problem organizacji. Za parę PLN podczepiamy sie pod eRepowców :)


Co wy na to ?  %)

[Troll81]

hm.... pomysł ciekawy. Tylko trzebaby wybrać jedno miejsce :D bo jak część pojedzie do kraka a część do łodzi to lypa bydzie

[X X X]

Nie mam zamiaru nigdzie "zlatywać się", bo:
- zlatują to się czarownice na miotłach;
- wirtualne twory jakim jest team Boinc nie sprawdzają się w realnym świecie.

A poza tym, wygląda mi to na jakieś zebranie spiskowe - spotka się raptem paru kolesi i będą bez pytania innych o zgodę, decydować o tym co i jak ma być w teamie liczącym >5k. To sekciarstwo jakieś.

A na dodatek, jeśli w tym wszystkim ma brać udział Smerf Maruda, to to zwyczajnie nie może się udać. Taka już jego natura. No nie może! Zatem od razu dajmy sobie z tym spokój. Szkoda fatygi. Zwłaszcza, że Kraków deszczową jesienią jest mało ciekawy.

[lolek]

Stary przeginasz.

[Pigu]

piłem z Trollem w Poznaniu - jak się chce to się da :parrrty:

[Voice1980]

A na dodatek, jeśli w tym wszystkim ma brać udział Smerf Maruda, to to zwyczajnie nie może się udać. Taka już jego natura. No nie może! Zatem od razu dajmy sobie z tym spokój. Szkoda fatygi. Zwłaszcza, że Kraków deszczową jesienią jest mało ciekawy.

Robert to taki sposób motywacji?  :D .. i kto tu marudzi?  ;)