Linuks dla ubogiej maszyny

Zaczęty przez TJM, 14 Październik 2010, 13:59

TJM

Dostałem niedawno za darmo laptopa z Core Solo 1,8GHz, na pokładzie ma zintegrowaną grafikę i tylko 128MB RAM, chipset SIS (grafa też).
Pamięci na razie nie zamierzam dokładać (tzn zamierzam ale nie ma funduszy). Powierzchni dyskowej jedynie 3GB bo tylko taki stary dysk IDE miałem.
Jaki system (i jakie komponenty) warto na tym zainstalować, żeby w ogóle dało się coś podziałać ? Wiadomo, że szału nie będzie, ale żeby chociaż przeglądarkę dało się włączyć gdy główny komp jest czymś zajęty. Szczytem marzeń byłoby oglądanie filmów.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

damn small linux :D

oparty na debianie, x-y na fluxboksie, zajmuje 50mb :D

puppy linux też jest fajny

Troll81

jakie masz tam ramy? może 512 miałbym wolną.....

TJM

Prawdopodobnie SDRAM  :( to są laptopy (znajomy znalazł na złomowisku cały karton 40szt) z partii jakichś [prawdopodobnie] edukacyjnych sprzętów budowanych po taniości, stąd takie dziwactwa typu dość dobry procesor i totalnie marna reszta. Nawet programy diagnostyczne wymiękają przy badaniu sprzętu. Dużym plusem natomiast jest to, że z wierzchu obudowy lekko porysowane, a w środku żadnych śladów użytkowania, praktycznie jak nówki ze sklepu.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Cyfron

a z jakiej "stajni" jest laptop? może ma czujnik przyspieszeń ? ???

ichmis

Można też na leniwca zainstalować Lubuntu. Staruszkowi na podobnym sprzęcie (tylko blaszak) zainstalowałem i jako tako to chodziło. Ty jako bardziej zaawansowany użytkownik pewnie zadowolisz się się DSL z fluxboxem. Najwięcej pożera przeglądarka także nad tym bym się bardziej zastanawiał nie wiem czy chromium z adblockiem nie będzie zbyt wymagający, a inne lekkie przeglądarki nie wiem czy mają adblocka... dążę do tego, że teraz reklamy we flashu pożerają większość zasobów komputera i dlatego trzeba mieć adblocka.

TJM

Dla mnie jedyna słuszna przeglądarka to Opera, innych nie uznaję.
Laptop z szyldem Gericom, jedyne info jakie udało mi się znaleźć, to że prawdopodobnie w środku bebechy od IBMa. Model nieznany, prawdopodobnie konstrukcja na specjalne zamówienie.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

A jakis numer seryjny albo co?

jak to core solo to chyba co najmniej ddry musi mieć :D weź jakiegoś cpu-z to ci poda choć predkość pamięci w mhz. Jakby byo na bebechach IBMa to chętnie wziąłbym jednego z tych 40 pod QCN :D

TJM

Nie ma nic, jakaś naklejka pod spodem była ale została usunięta, co mnie nie dziwi, bo takich rzeczy nie można wywalać do śmieci. Złomowisko to też średnio odpowiednie miejsce, ale tam przynajmniej odłożą to na bok (zwłaszcza jak coś jest sprawne %)).
Akcelerometru na 100% nie ma, natomiast tak jak pisałem wcześniej - większość progsów diagnostycznych się rozkłada, prawdopodobnie ze względu na dość egzotyczną płytę.
Zastosowana matryca to też staroć, co najmniej parę lat za murzynami.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

pszyklejony

Każde urządzenie w komputerze ma swój bios, musi zgłaszać. Może jakim linuchem live spróbuj.

Troll81

No to wybebesz dziada i zcytaj napisy z kostki RAm, muszą tam jakieś być. I na pewno jest oznaczenie modelu płyty. choćby była egzotykiem.....

pszyklejony

#11
Jak zwykłe sdram, to dostałem od sosite (dziękuję :)) i mi zostało 128 MB, jeżeli się zgodzi to nie ma sprawy, mogę wysłać.
Coś mi nie pasuje 1,8 GHz i 128 ram?

emik

TJM jest doświadczony i raczej jak pisze, że nie można dojść co jest co to nic nie pomoże


TJM

Mi też taka konfiguracja nie pasuje, ale SIS różne dziwne rzeczy robił. Pamięć oglądałem, wygląda na SDRAM. Ogólnie jest to laptop z niemieckiego rynku (ma niemiecką klawiaturę), może jest to maszyna do konkretnego celu, raczej nie jest nastawiona na domowego użytkownika. Pokładowa grafika też demonem wydajności nie jest, myślę że jakieś S3 Trio na AGP mogłoby być szybsze.
Oglądałem stronę gericoma - w ogóle nie ma tam wzmianki o żadnym nawet podobnym modelu, ale na stronie chyba starsze maszyny już wykasowali ze spisu.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

a jakie sa oznaczenia na kościach RAM (w sensie na pojedynczej kostce a nie całym module)

TJM

A bo ja to pamiętam, nie chce mi się rozbierać znów całej maszyny żeby to zobaczyć. Wyglądało to na PC-133 SDRAM.
Co ciekawe laptop obok dysku ma jakieś mini sloty - w jednym wetknięte jest urządzenie którego przeznaczenia nie mogę rozpoznać, wyciągnięcie go nic nie zmienia na liście urządzeń. Myślałem że to może moduł modemu, ale po wyjęciu modem dalej jest widoczny.


W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

sieciówka? (były karty wifi w formacie SD) a może karta pamięcie? podrzuć jakieś foty...

TJM

Sieciówka jest zintegrowana, wifi nima w ogóle. Zastanawiam się czy to nie jakiś moduł szyfrujący w locie dane na dysku.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

buninek

Obecne główne dystrybucje nie są dostosowane do dobrej pracy na kompach z ilością pamięci, która była standardem w 2001 roku. Już same instalatory w trybie graficznym pewnie odmówią współpracy.

Nie oznacza to, że nie da się ich zainstalować inaczej, ot choćby w trybie "tekstowym" wykorzystując instalator, a nawet z chroota - ręcznie wykorzystując bootstrap, takie minimum niezbędnych składników bez kernela.

Najważniejsze, musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy masz czas na dostosowywanie systemu do pracy z minimalnym wykorzystaniem pamięci? To wymaga sporo dłubaniny, może wygodniej będzie dołożyć kość.

Obecnie moim jedynym desktopem jest komp ze 192MB (system widzi 186MB). To taki eksperyment trwa już blisko rok w starym na płycie głównej jest do wymiany z 10 kondensatorów.

Ja nie odczuwam ogromnego dyskomfortu korzystając z niego. Trzeba jedynie troszkę więcej cierpliwości. XD Wykorzystuję do przeglądania netu, korzystania z poczty, słuchania muzyki, edycji dokumentów, oglądania fotek, filmów.

Mój linuks nie jest zasobożerny. Sporo eksperymentowałem. Począwszy od gentoo opartego na uclibc, co samo w sobie nie jest jakimś specjalnym wyzwaniem, ale zintegrowanie gtk+2 (firefox) nie jest proste.

Jakie korzyści to daje, a no wszystko oparte na C zajmuje w pamięci do 1/3 mniej pamięci. Jest niestety ogrom problemów z kompilacją dużej ilości aplikacji. Zrezygnowałem z uwagi na niestabilną pracę kilku programów bez których trudno było mi się obyć.

Zostałem przy glibc w wersji 2.3.6. Aplikacje wymagające nowszego uruchamiam przez dchroot z chroota z glibc-2.11.

kernel + init + getty + cron + syslog + mta + powłoka - to 6MB
minimalna konfiguracja z X-ami to 12MB.

Konfiguracja standardowa X + WM (ion3) + terminal (urxvt) + powłoka (mksh) + tmux + boinc + mpd +newsbeuter (czytnik newsów) to około 28MB.
Z tym że nie korzystam z hal-a, dbus-a, polkit-a i tym podobnych "udogodnień", jeno udev się ostał. Najnormalniej w przypadku tego kompa są całkowicie zbędne.

Linuks bardzo ciekawie zarządza pamięcią.

Jest sobie proces boincowej aplikacji classical_5.56_i686-pc-linux-gnu.exe normalnie rezydując w pamięci zajmuje 2332kB. Z tym że on do prawidłowej pracy, aż tyle wbrew pozorom nie potrzebuje.

Ja korzystam z takiego udogodnienia jakie daje kernel:

echo 100 > /proc/sys/vm/swappiness

Czyli kernel tak zarządza pamięcią, że wszystko co jest w danym momencie zbędne przerzuca do swapa.
To działa naprawdę bardzo sprawnie. W momencie kiedy uzna za stosowne cała "nadwyżka" pamięci classical_5.56_i686-pc-linux-gnu.exe ląduje w swapie.
Uruchamiam top-a i co widzę proces zajmuje 662kB.
I to jest minimum poniżej jakiego nie zejdzie, aby pracował poprawnie.

Można się zdziwić ile tej pamięci z RAM-u jest do wykorzystania.
Choćby takie X-y, u mnie na starcie zajują 5700kB, ale potrafią też spuchnąć do 20-30MB z tym że zwalniają pamięć jeśli jej nie potrzebują i generalnie oscylują w około 9MB.

Kernel w sytuacji gdy uzna za stosowne zrzuci 7MB do swapa i wbrew pozorom z dwoma MB, X-y pracują całkiem sprawnie.

pszyklejony

#19
Może taki? http://www.slax.org/
Można sobie dobierać moduły w podstawowej wersji obraz ma 200 MB.
Jeszcze taki :) http://www.heise-online.pl/open/features/Jolicloud-Linux-dla-netbookow-912462.html

TJM

Popróbuję zainstalować jakiegoś linuksa, zobaczę w ogóle jak to będzie chodziło i czy instalator ruszy, bo różne cuda już widziałem.
Ze swapinessem tutaj będzie o tyle problem, że dysk który założyłem pamięta jeszcze czasy mojej A600, ma maksymalny transfer na poziomie 3MB/s  XD

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

buninek

To faktycznie mało. Warto wybrać Ext2 na /.

Dość ciekawy blog osoby reanimującej stare kompy od zapomnienia sporo ekserymentuje na takich lowendach.
http://kmandla.wordpress.com/

TJM

Już w instalatorach pierwsze problemy - wspaniały układ graficzny powoduje, że obraz wyświetlany jest jakoś przesunięty i nie widać spodu, miałem straszny zacier z partycjonowaniem, a DSL odpadł w przebiegach. Windows XP instalował się normalnie, działa też normalnie tylko na 128MB to tragedia....

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

crunchbang? też mało potrzebuje do frajdy.... :D

TJM

Na razie sprawdziłem 3 mniejsze dystrybucje i wszystkie zaliczyły faile, wygląda na to, że nie trawią egzotyczniejszego hardware. Sądzę, że po pokombinowaniu wszystkie by poszły, DSL wykłada się na tym problemie z wyświetlaniem a slax - "too much work for irq3", ale na razie nie mam czasu się bawić - dłubię przy tej maszynie w przerwach przy innej robocie.

Zaciągnąłem więc ISO Debiana w wersji netinstall - instalacja poszła sprawnie, chociaż też był problem z wyświetlaniem, ale jakoś tam udało się ponaciskać. Zainstalowałem base system i LXDE (jedyne lightweight środowisko jakie kiedykolwiek widziałem, Linuks to dla mnie głównie serwery).
W konsoli i w lxde wyświetlanie działa już normalnie.
System uruchamia się z rozsądną prędkością (biorąc pod uwagę ten dysk), samo śodowisko graficzne też, wszystko wykryło się i skonfigurowało automatycznie. Pora zobaczyć co z przeglądarką i czy w ogóle da się na tym skorzystać z jakiegoś softu, w menu "start" póki co wieje pustką.

Dysk w tej maszynie jest jeszcze większym złem od tych 128MB RAM. Operacje takie jak apt-cache search xxx potrafią nauczyć cierpliwości, mimo że w konsoli pamięci nie brakuje. Może z czasem ukitram tam jakąś przelotkę CF->IDE, w oryginale chyba był dysk 1,8" bo dysk 2,5 ledwo mi się mieści w przewidzianym miejscu nawet bez sanek, mocowany na 2 zwojach srajtaśmy....


W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

buninek

#25
Dystrybucja DSL, to taki demo-linux, nazwałbym to zabawką ala QNX na dyskietkę.
Głównie już raczej do odpalania w wirtualnej maszynie. Oparte to jest na kernelu bodajże z serii 2.4.x. Trudno spodziewać się wsparcia nowszego szprzętu, grafika przez Vesa, to nie jest demon szybkości.

Z tej kategorii demo-linuxów dużo lepszy jest tinycore linux, cały czas rozwijany i można zainstalować jakieś sensowne oprogramowanie typu przeglądarka opera, itp.
http://tinycorelinux.com/

opera 9.61 (stosunkowo niezasobożerna w porównaniu z nowszymi wersjami)
luakit - lekka, mała, fajna  oparta na webkicie przy tym dysku start będzie w miarę szybki
http://luakit.org/projects/luakit/

eDIT:
Dziwię się tak małej popularności dynamicznych window managerów. :o
Większość proponuje fluxbox, lxde z rzadka peakwm. ???

Odkąd kilka lat temu zetknąłem się z awesome, to nie wyobrażam sobie czegoś innego jak dynamiczy WM.

Jest tego całe stado, dziesiątki od dwm, awesome świetne i3 po ion3, który pomysłowością i nieszablonowością wyprzedził epokę.
To są WM, które idealnie pasują na laptopy, nettopy.

TJM

W sumie lxde mi np. pasuje, podoba mi się ten wygląd - połączenie toporności z estetyką.
Starszych wersji Opery lepiej nie używać - przeglądarka ta nie jest poprawiana wstecz, jeśli znajdą się jakieś krytyczne błędy. Liczy się tylko ostatni stable build i wersje rozwojowe, starsze niestety obarczone są ryzykiem związanym z pałętającymi się po sieci exploitami. (aczkolwiek Opera trochę zabezpiecza przez egzotykę, na Linuksie pewnie nawet bardziej niż na windzie).
Właśnie instaluję Operę 10.63, zobaczymy jak to będzie, nie musi być super żwawo, aby dało się z rozsądną prędkością coś zobaczyć. Opera wbrew pozorom jest bardzo oszczędna, podstawowa wersja z wyłączonymi bajerami powinna się mieścić w 15-20MB. Pozornie ciągnie więcej, po prostu przy domyślnych ustawieniach używa tyle pamięci ile zdoła na keszowanie i bufory plików, wyłączenie tego zmniejsza użycie pamięci ale zwiększa mielenie dyskiem.
Niestety póki co wiszę na niespełnianiu zależności, pierwszy raz takie coś na oczy widzę. Pakiet jest dostępny, ale nie chce się zainstalować - pisze tylko "nie zostanie zainstalowany". Sama przeglądarka się uruchamia, ale pojawiają się błędy przez brak bibliotek.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

buninek

ldd /usr/lib/opera/bin/opera

Korzystam z wielu przeglądarek z nowych firefox4, chroma i starszych firefox-2.0.18, opery, dillo, różnych lekkich opartych na webkicie. Na słabszym sprzęcie trudno się wpasować w tą jedną ulubioną.

Mi ewentualne dziury wiszą. Javascript mam wyłączony (noscript) z flasha nie korzystam.
Javascripit aktywuję bardzo rzadko i to na witrynach zaufanych.

Filmiki z youtube i rzadziej vimeo (get_flash_videos) oglądam poprzez mplayera i skrypt w awk-u
http://repo.hu/projects/yget/releases. Zbindowane jest to prostym skrótem klawiszowym w ion3 (niezależne od przeglądarki).
Surfowanie bez flash jest takie miłe i przyjemne (flashblock). W necie jest tyle ciekawych miejsc, które nie wymagają javascriptu.
Z dodatków to jedynie java na potrzeby kurnika.


TJM

Niestety miejsc które wymagają .js jest jeszcze więcej, pewnie na połowie witryn 3/4 funkcjonalności brakuje.
Opera wczoraj w końcu ruszyła poprawnie, działa nawet znośnie o ile nie naotwiera się zbyt dużo zakładek. Po wyłączeniu keszowania treści stron (w celu wyszukiwania w historii) i wyłączeniu pamięci podręcznej powinno być jeszcze lepiej.
Kolej na jakiś odtwarzacz żeby zobaczyć, czy filmy ruszą.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

apohawk

Dlatego też używam noscripta. Tam gdzie chcę js, flashe i inne zabawki, tam odblokowywuję i po problemie. Reszta tałatajstwa dalej jest blokowana.
No good deed goes unpunished.

buninek

Cytat: TJM w 15 Październik 2010, 09:48
Niestety miejsc które wymagają .js jest jeszcze więcej, pewnie na połowie witryn 3/4 funkcjonalności brakuje.

Doceniam, jeśli strona faktycznie ma coś ciekawego do zaoferowania.
Generalnie o polskich webdeveloperach i webdesignerach mam kiepską opinię...

jeśli korzystają z takich wzorców
http://webhosting.pl/

co się dziwić

TJM

Mi tam jakoś skrypty nigdy nie przeszkadzały, nie chciałoby mi się włączać i wyłączać na różnych witrynach.
Nawiasem mówiąc w Operze robi się to bez żadnych dodatków, po prostu w preferencjach dla witryny można wyłączyć js albo częściowo ograniczyć jego funkcjonalność.
Flash to inna sprawa, jak coś flashowego mnie zdenerwuje to dosłownie 3-ma kliknięciami wywalam to ze strony i już nigdy się nie pojawia. Blokowanie całości według mnie nie ma sensu.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

Troll81

buuninek a czy jakies distro standardowo korzysta z tego ion3?

buninek

Obecnie mogą być kłopoty. Autor całkowicie porzucił projekt, powstał bodajże fork notion.

Źródła są tu http://github.com/gwash, do instalacji wymagane są libextl-3, libtu-3.

Kiedyś widziałem paczki debianowe, rpm do mandrivy, porty w gentoo i do archa
http://aur.archlinux.org/packages.php?ID=26237

Zachęcam do zapoznanie się z tymi komentarzami o ionie.
http://osnews.pl/awesome-23-nietypowy-menedzer-okien/#comment-755242
http://osnews.pl/awesome-23-nietypowy-menedzer-okien/#comment-761592
http://osnews.pl/awesome-23-nietypowy-menedzer-okien/#comment-755172

Generalnie jest to manager przeznaczony osobom, które lubią dłubać w konfiguracji i dostosowywać desktop pod swoje własne potrzeby. Zalet iona ma ogrom. Niesamowita łatwość bindowania przeróżnych skrótów klawiszowo-myszkowych od prostych do takich z prefixem (C-x p, M-a g, C-S + prawy przycisk mychy) i podpinania pod nie dowolnych akcji.

Tabbing. W jednym głównym oknie możesz mieć otwartych kilka innych, scratchpad i inne świetne pomysły.

Binduję sobie skrót klawiszowy Win4-Shift-C. Powoduje odpalenie chroma, jeśli wywołam tą kombinację, odpalam, jeśli jestem na innym pulpicie i ją aktywuję - przenosi na pulpit z odpalonym chromem, itp.

Poznając jego możliwości zdecydowanie zmienisz zdanie na temat pomysłu Gimp w jednym okienku. A fuj. >:(

Może na początek drogi z dynamicznymi WM coś łatwiejszego typu i3.
http://i3.zekjur.net/


TJM

A jest jakaś w miarę rozsądna nakładka graficzna na mplayera, działająca z lxde ?
kmplayer jest całkiem spoko, ale wymaga kde....

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

buninek

znaczy się ma być oparte o gtk2
http://code.google.com/p/gnome-mplayer/

Nie używałem, wydaje się być to taką bardzo prostą nakładką w porównaniu z smplayer.

TJM

#36
Okazuje się że jakaś nakładka przychodzi razem z samym mplayerem - nawet nie zauważyłem.  Jest w miarę ok, pozostaje sprawdzić czy ten sprzęt da radę coś otworzyć.
Włączyłem też swappiness - działa dobrze, kosztem krótkiej pauzy przy przełączaniu aplikacji (mielnięcie dyskiem) wszystko chodzi ciut sprawniej.

Testowałem dysk hdparmem - pod Windows XP wyciągał w porywach 3MB/s, pod Debianem 5 z kawałkiem - nie jest tak najgorzej.
Niestety to teoretyczna wydajność, bo w praktyce przy szybszym ściąganiu czegoś z netu kontrolka HDD pali się cały czas %)

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

buninek

#37
Swappiness może przybierać wartości  0-100. Standardowo w dystrybucjach to 30-50.

Z ciekawości ten dysk ma dma aktywne? :o

Krótki filmik, gimp pod ion3.
http://dl.dropbox.com/u/349831/gimp.gif
Wszystko ma swoje miejsce, nic się nie pląta. Oczywiście to taki bardzo prosty template z uwagi na rozdzielczość.
Małe wiki, dotyczące konfiguracji
http://wiki.ubuntuusers.de/Ion3

Najlepiej odtworzyć pod mplayerem, vlc nie wiedzieć czemu nie potrafi odpalić.
Z uwagi na procek 500MHz jakość jest słabiutka, zresztą wystarczy spojrzeć na load

TJM

Ten dysk nie obsługuje DMA - to dysk Toshiby z czasów prehistorycznych, ma na pewno co najmniej z 10 lat, może więcej. Pewnie jeden z pierwszych dysków 2,5" o tej pojemności, jest trochę grubszy od większości obecnych. Nie obsługuje nawet wyższych trybów PIO, testowałem go kiedyś w stacjonarnym PC - z dobrym kontrolerem wyciągał chyba 6MB/s na początkowych sektorach. Na końcowych minimalna prędkość wynosi chyba ok. 1,7MB/s.

W razie jakiejś pilniejszej sprawy - jestem często dostępny na kanale IRC B@P, na forum czasami zapominam zajrzeć lub nie mam czasu.

buninek

#39
Cytat: TJM w 15 Październik 2010, 11:08
Mi tam jakoś skrypty nigdy nie przeszkadzały, nie chciałoby mi się włączać i wyłączać na różnych witrynach.

Żeby skrypty działały po stronie serwera nie miałbym nic, a nic przeciw nim. Nie podoba mi się ta technologia.
Szkoda, że nie wykorzystuje się takiego języka jak lua, dużo szybszy jest do tego JIT, pamięci potrzebuje bardzo niewiele.

Poszukiwałem informacji o pewnym filmie, odwiedziłem stronę http://www.filmweb.pl.
A tu, co?! 111 scripts, 3 objects. :o Hola, hola.

Do czego one służą?
Czy strona od nich będzie jeszcze bardziej kolorowa, czy też będą jakieś fajerwerki?
Czy wykonanie się ich w jakimś stopniu obciąża procesor?

Odpalam w elinksie. Szybko, sprawnie i co najważniejsze czytelnie i przejrzyście.

Edit:
Nie dziwi mnie co raz większa popularność takich wtyczek jak iReader, czy innych rozwiązań mających na celu poprawienie czytelności prezentowanych treści.
http://code.google.com/p/arc90labs-readability/
Może czas na zmianę useragent string na jakiś ipodowy lub iphonowy?