Energetyka odnawialna - przyszłość czy terror?

Zaczęty przez Martin Fox, 27 Czerwiec 2012, 10:10

Mchl

Też mnie to bardzo cieszy, że nie muszę wymieniać żarówek

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Szopler

Dobrej jakości ledy z poprawnie zaprojektowanym chłodzeniem mają trwałość jak się patrzy. Mam ledy w kuchni zamiast dwóch świetlówek liniowych (z czujnikiem ruchu) i ledy w łazience w plafonie (przerobiłem). Nie muszę skakać po drabinie żeby wymienić albo czekać aż mi się świetlówki energooszczędne rozgrzeją. Teraz kupiłem ledówki 12W na gwincie do opraw na przedpokój (mają 2 latka gwarancji) i zobaczymy...

lukaszja

Hej!
Dla mnie kwestia ma znaczenie fundamentalne z powodów ideologicznych. Nie życzę sobie jakichkolwiek urzędników (bez znaczenia polskich czy unijnych), którzy mają myśleć za mnie, decydować o tym co mogę a czego nie mogę kupić za SWOJE pieniądze. Żarówki dają dla mnie najlepsze światło (najlepsze odwzorowanie braw (CRI), przyjemna brawa, brak migotania), mam kiepskie oczęta i niestety wyraźnie czuję po sobie efekty świetlówek i większości LEDów.
Do tego są proste w produkcji i utylizacji (słyszał ktoś o problemach z utylizacją drucików wolframowych? albo bezbarwnego szkła? zwykłe żarówki nie stanowią produktu niebezpiecznego!) a w sezonie zimowym zostawiają 100% energii w domu (światło widzialne + emisja ciepła).
Te zakazy to zwykły socjalistyczny zamordyzm. Partia wie lepiej. Pardon - Unia...

Krzysiak

Cytat: Szopler w 10 Styczeń 2016, 22:19
(mają 2 latka gwarancji) i zobaczymy...

Sprawdź czy na pudełku niema informacji o czasie działania w godzinach  XD


>>Moja szczegółowa sygnatur<< %)                                      >> Spis moich odkrytych liczb pierwszych << :whistle:

Mchl

Cytat: lukaszja w 10 Styczeń 2016, 23:19
Hej!
Dla mnie kwestia ma znaczenie fundamentalne z powodów ideologicznych.

Cóż, lista produktów, do których dostęp jest ograniczony na podstawie rozmaitych regulacji, jest dużo dłuższa, a związana z tym ideologia to już dyskusja wykraczająca poza obecną :)

Wprowadziłem się do obecnego mieszkania ponad 2,5 roku temu. W pierwszym miesiącu zamieniłem wszystkie CFLe (poza jednym w przedpokoju) na LEDy. Takie ze środkowej półki. Od tego czasu nic nie musiałem wymieniać.

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

pawg

u mnie LED firmy SKAN przetrwał 7-8 miesięcy w łazience, po czym pojawił się problem z iskrzeniem wewnątrz obudowy. Następny był LED od Osrama. Padł po niecałym miesiącu kompletnie się przepalając (do takiego stopnia, że gwint został w oprawie)  :sick: Jeszcze do tego wszystkim w domu przeszkadzała depresyjna barwa światła. Zostajemy przy halogenach.



Mchl

Może ja mam szczęście, a może Ty pecha. Na takiej małej próbce i tak trudno wyciągać jakieś szersze wnioski.

Daj LEDom drugą szansę np za rok. Osobiście uważam, że dość niezłe są żarówki marki... IKEA :P

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Troll81

Urzędnicy myślą za nas i np za SWOJE pieniądze nie kupisz np plutonu. Będziesz miał też problem z nabyciem myśliwca. I i benzyny ołowiowej ciężko ci będzie nabyć.

Sorki ale zwykłe żarówy to bardziej grzejniki niż źródło światła. Halogeny wciąż można spokojnie zakupić. A i zwykłe żarówki też :D

gaballus

Bo tu generalnie problem jest w podejściu do źródła światła jako całości. "Żarówki" ledowe wkręcane w tradycyjne oprawy moim zdaniem to porażka i nigdy nie będzie to dobrze działać, ale jest stosowane bo większość ma jeszcze tradycyjne oprawy.Pod ledy cała oprawa powinna być zaprojektowana od podstaw i wtedy to działa bardzo dobrze, porządne chłodzenie, zasilanie niekoniecznie z 230V tylko z dodatkowej instalacji 24V czy 48V, sterowanie np jakąś magistralą do inteligentnych budynków.
Przerobiłem w domu kilka opraw pod ledy, ale właśnie w taki sposób że żarówki już tam nie wkręci, widzę też że jest coraz większa dostępność w sklepach opraw stricte ledowych.

cp

#89
Cytat: Troll81 w 11 Styczeń 2016, 19:59
Urzędnicy myślą za nas i np za SWOJE pieniądze nie kupisz np plutonu. Będziesz miał też problem z nabyciem myśliwca. I i benzyny ołowiowej ciężko ci będzie nabyć.

<ironia mode on>Idąc tym tokiem rozumowania należało już dawno zakazać sprzedaży zabijających rocznie dużo więcej ludzi, niż pluton, noży i widelców (a docelowo także łyżek). No i dlaczego jeszcze nie wprowadzono zakazu użycia papieru na rzecz e-book-ów pod hasłem ochrony lasów?<ironia mode off>

Cytat: Troll81 w 11 Styczeń 2016, 19:59
Halogeny wciąż można spokojnie zakupić. A i zwykłe żarówki też :D

Tylko dlaczego muszę stawać na rzęsach albo wykorzystywać luki w przepisach zamiast po prostu móc je kupić? <ironia mode on>No ale ja jestem prosty konsument, nie znam się, w przeciwieństwie do Superinteligencji Roju Urzędników.<ironia mode off>

P.S.
Tu nie chodzi o wyższość jednego rodzaju żarówek nad innym, tylko o próby uszczęśliwienia ludzi na siłę, które wywołują zasadny opór.

Edit:
P.P.S.
Sam mam w domu kilka LED-ów w dedykowanych oprawach. Działają znakomicie już trzeci rok, a ja jestem zadowolony z ich pracy tam, gdzie dla mnie to ma sens. Za to resztę światła uzyskuję z halogenów i po kilku eksperymentach + uczenie się na cudzych błędach nie wyobrażam sobie zastąpienia ich czymkolwiek innym.

flaku

Cytat: cp w 11 Styczeń 2016, 23:31
No i dlaczego jeszcze nie wprowadzono zakazu użycia papieru na rzecz e-book-ów pod hasłem ochrony lasów?

Bo lasy opłaca się sadzić tylko do czasu, aż ludzie przestaną używać drewna. Jak przestaniemy jeść wieprzowinę, to populacja świń wzrośnie, czy spadnie?

Troll81

no więc bez żadnego specjalnego kombinowania żarówkę zwykłą zakupisz. Natomiast urzędnicy widzą skale makro. Ot np 1% oszczędności prądu w skali europy to całkiem sporo:

CytatDuring the 10-year period from 2003 to 2013, the consumption of electricity by households rose in the EU-28 by 5.1 % (see Figure 3). There was much faster growth in a number of EU Member States, in particular Romania, Lithuania, Spain and Latvia where growth was at least 25.0 %. At the other end of the range, household electricity consumption fell in seven Member States, generally by less than 10.0 %, but in Belgium the reduction in electricity consumption by households was almost one quarter (23.9 %).

CytatTotal net electricity generation in the EU-28 was 3.10 million gigawatt hours (GWh) in 2013

no to teraz policzmy 1% z 3,1 mln GWh to daje 31 000 GWh

roczna moc wszystkich elektrowni węgla brunatnego w Polsce to (dane za 2013) 56 150 GWh

czyli gdyby europa zmniejszyła swój pobór mocy o 1% to w Polsce można by wyłączyć ponad 50% elektrowni węgla brunatnego....

A teraz wyobraź sobie że osiągamy redukcje na poziomie nie 1% ale np 5% (możemy wyłączyć wszystkie elektrownie węglowe w Polsce)

I owszem łyżek nie zakażesz tak jak i żarówek. Ale można tak pokierować rynkiem by nakłonić konsumentów do kupna oszczędniejszego produktu. Ci którzy zechcą i tak kupią zwykłe żarówy.

Krzysiak

#92
Dobra może tak
Czy są jakieś dane na temat kosztu utylizacji poszczególnych źródeł światła oraz energii która jest pochłaniana przy utylizacji ?

http://www.akademiaodpadowa.pl/620,a,23-zarowki-i-swietlowki-segregacja-i-recykling.htm

Bardzo podoba mi się zestawienie + i -

Zalety w porównaniu do żarówek:
po rozgrzaniu, wytwarzają znacznie więcej światła niż żarówki przy tym samym poborze mocy,
wielokrotnie dłuższy czas pracy (przy rzadkim włączaniu/wyłączaniu),
mniejsza zależność strumienia świetlnego od napięcia zasilającego,
możliwość innych barw światła niż 2500K standardowej żarówki, np. barwa biała 4000K lub barwa dzienna 6500K.

Wady w porównaniu do żarówek:
zawierają rtęć (ok. 5 mg), w związku z czym konieczny jest ich recykling i nie wolno ich wyrzucać do zwykłego kosza na śmieci. Zbicie działającej świetlówki energooszczędnej jest szczególnie niebezpieczne dla zdrowia osób przebywających w pobliżu z powodu oparów rtęci.
świetlówki energooszczędne migają,
dają mniej naturalne światło, co może męczyć wzrok,
światło świetlówek nie może być stosowane do oświetlania obrazów i innych dzieł sztuki, ponieważ powoduje ich blaknięcie,
świetlówki wprowadzają do sieci wyższe harmoniczne prądu, czyli jakość energii elektrycznej w sieci jest niższa, co może powodować uszkodzenia transformatorów,
trudno się zapalają w niskiej temperaturze,
dłuższy czas rozświetlania po włączeniu zasilania (rośnie wraz z użytkowaniem),
możliwość przedostawania się przez obudowę promieniowania UV,
wyższa cena,
znaczny spadek żywotności przy dużej częstości włączeń/wyłączeń.


>>Moja szczegółowa sygnatur<< %)                                      >> Spis moich odkrytych liczb pierwszych << :whistle:

Cyfron

żarówki też migają
obrazów żadnych nie można oświetlać zbyt mocnym światłem. Dlatego w muzeach przy najbardziej drogocennych zbiorach zawsze panuje półmrok.
wprowadzanie wyższych harmonicznych - pewnie zależy od konstrukcji urządzenia. Takie same śmieci pewnie robią przetwornice w TV/monitorach

BTW: kto ma TV lub monitor LCD/LED? Rozumiem, że wszyscy będący anty LED/CFL nie posiadają cienkich telewizorów?

cp

#94
Cytat: Troll81 w 12 Styczeń 2016, 19:06
no więc bez żadnego specjalnego kombinowania żarówkę zwykłą zakupisz.

Taa... Żarówki "specjalistyczne", żarówki "wstrząsoodporne" a nawet żarówki "dekoracyjne". To jest właśnie omijanie przepisów, o którym napisałem wcześniej.

Cytat: Troll81 w 12 Styczeń 2016, 19:06
Natomiast urzędnicy widzą skale makro. [...]
czyli gdyby europa zmniejszyła swój pobór mocy o 1% to w Polsce można by wyłączyć ponad 50% elektrowni węgla brunatnego....

A teraz wyobraź sobie że osiągamy redukcje na poziomie nie 1% ale np 5% (możemy wyłączyć wszystkie elektrownie węglowe w Polsce)

Znam powyższe argumenty aż nazbyt dobrze. I wiesz co? @#%! mnie to obchodzi. Ja chcę móc kupić najlepiej dostosowany do moich potrzeb produkt. Najlepszy, czyli mający najbardziej korzystny stosunek ceny, trwałości, energochłonności, jakości światła (choć muszę przyznać, że jestem trochę bardziej świadomym konsumentem, niż większość ludzi, dla których kluczową rolę gra cena). Czasem jest to LED, czasem jest to żarówka żarnikowa. Ba! W odpowiednich warunkach to może być nawet rtęciówka! Ale na wszelkie próby zmuszenia mnie do wybrania produktu nieoptymalnego reaguję stanowczym i zdecydowanym NIE!

Nie zżymałbym się tak nawet pół sekundy, gdyby ekoprojekt wprowadzono inaczej, pozostawiając wolnemu wyborowi. Chcesz płacić za żarówki-grzejniki, gdzie 90% kosztu działania idzie w powietrze? Proszę bardzo, tylko się nie dziw później, że płacisz co miesiąc tyle za prąd. Chcesz zaoszczędzić? Wypróbuj nowe LED-y, albo rtęciówki. Nie spodobały ci się? Nikt nie broni tobie dalszego korzystania z żarówek żarnikowych lub halogenów.
Ale zastosowano podejście 'urzędnik wie lepiej' i wprowadzono rozwiązanie, na którym tracą obie strony rynku:
- konsumenci nie mają wyboru, bo część technologii nie spełnia arbitralnych norm
- producenci muszą spełnić normy, albo wylecą z rynku (a co gorsza, wystarczy, że spełnią normy minimum i nie muszą dalej rozwijać produktów, bo klienci i tak będą musieli je kupić)

Cytat: Troll81 w 12 Styczeń 2016, 19:06
I owszem łyżek nie zakażesz tak jak i żarówek. Ale można tak pokierować rynkiem by nakłonić konsumentów do kupna oszczędniejszego produktu. Ci którzy zechcą i tak kupią zwykłe żarówy.

To po co w ogóle tracić czas, energię i zasoby na siłowe wprowadzanie rozwiązań o których nawet ty piszesz, że nie da się ich wyegzekwować w 100%? To jest jeszcze jeden argument przeciwko dyrektywie szumnie nazywanej ekoprojektem.

Edit:
Cytat: Cyfron w 12 Styczeń 2016, 21:03
BTW: kto ma TV lub monitor LCD/LED? Rozumiem, że wszyscy będący anty LED/CFL nie posiadają cienkich telewizorów?

Cios trochę poniżej pasa :D Nie uważam siebie za wroga CFL/LED i mogę uczciwie napisać "mam i jestem z tego zaj@%^cie zadowolony" :D. Tyle że o przejściu z CRT-ka na LCD zadecydowałem ja porównując ze sobą dostępne produkty. Żaden urzędnik mnie do tego nie zmusił.

P.S.

Cytat: Krzysiak_PL_GDA w 12 Styczeń 2016, 19:54
Bardzo podoba mi się zestawienie + i -
[...]
Czy ja dobrze widzę, że nawet specjaliści przyznają, iż forsowane w ramach dyrektywy ekoprojektu alternatywy dla żarników są od nich gorsze pod wieloma względami?

lukaszja

Cytat: Troll81 w 12 Styczeń 2016, 19:06
no więc bez żadnego specjalnego kombinowania żarówkę zwykłą zakupisz.
Trollu, powtórzyłeś to dwa razy. Niestety, nie jest to prawda. Nie chodzi mi tylko o nomenklaturę (wstrząsoodporne itp.) ale o ilości lumenów, które te "specjalne" żarówki wytwarzają. Jest ona niższa niż była we wcześniej występujących, obecnie "nielegalnych" żarówkach. Czytałem o tym w wielu źródłach, choćby: http://instalacjeb2b.pl/biblioteka/artykuly-raporty/69-elektryka/5197-wycofywanie-tradycyjnych-zarowek?start=1.
Dwa - dla mnie (wiem, nie jestem dostatecznie dużą próbą badawczą) kolosalne znaczenie ma jakość światła, jego barwa i efekt migotania. Moje oczy zdecydowanie najbardziej lubią tradycyjne żarówki i kropka.
I trzy. Znam sporo osób, które ogrzewają domy prądem. Jaka jest różnica, pomiędzy grzejnikiem konwektorowym o mocy 2.000W (wolno go mieć i używać! Do kupienia w każdym sklepie) a 20 żarówkami po 100W (pomijam te 5-10% mocy idące na widzialny zakres promieniowania)? Dlaczego nie mogę do ogrzewania używać żarówek zamiast grzałek elektrycznych?
I na koniec - dobre produkty, o dobrych cechach i przystępnej cenie same się wypromują. Nie trzeba żadnych zakazów i nakazów.   

Troll81

CytatI wiesz co? @#%! mnie to obchodzi. Ja chcę móc kupić najlepiej dostosowany do moich potrzeb produkt. Najlepszy, czyli mający najbardziej korzystny stosunek ceny, trwałości, energochłonności, jakości światła (choć muszę przyznać, że jestem trochę bardziej świadomym konsumentem, niż większość ludzi, dla których kluczową rolę gra cena). Czasem jest to LED, czasem jest to żarówka żarnikowa. Ba! W odpowiednich warunkach to może być nawet rtęciówka! Ale na wszelkie próby zmuszenia mnie do wybrania produktu nieoptymalnego reaguję stanowczym i zdecydowanym NIE!

i możesz. Wszystkie te produkty włącznie z żarówkami są dostępne w sklepach :D

CytatNie zżymałbym się tak nawet pół sekundy, gdyby ekoprojekt wprowadzono inaczej, pozostawiając wolnemu wyborowi. Chcesz płacić za żarówki-grzejniki, gdzie 90% kosztu działania idzie w powietrze? Proszę bardzo, tylko się nie dziw później, że płacisz co miesiąc tyle za prąd. Chcesz zaoszczędzić? Wypróbuj nowe LED-y, albo rtęciówki. Nie spodobały ci się? Nikt nie broni tobie dalszego korzystania z żarówek żarnikowych lub halogenów.
Ale zastosowano podejście 'urzędnik wie lepiej' i wprowadzono rozwiązanie, na którym tracą obie strony rynku:
- konsumenci nie mają wyboru, bo część technologii nie spełnia arbitralnych norm
- producenci muszą spełnić normy, albo wylecą z rynku (a co gorsza, wystarczy, że spełnią normy minimum i nie muszą dalej rozwijać produktów, bo klienci i tak będą musieli je kupić)

przypomina mi to wywody korwina :D A tak na serio to jakby prąd podrożał o 500% to byś dopiero zobaczył jak szybko by się ludzie starych żarówek pozbywali :D dla mnie najlepszym regulatorem jest cena danego dobra. Wystarczy wdupić akcyzę na prąd w takiej wysokości by ludziska to odczuli.

CytatTo po co w ogóle tracić czas, energię i zasoby na siłowe wprowadzanie rozwiązań o których nawet ty piszesz, że nie da się ich wyegzekwować w 100%? To jest jeszcze jeden argument przeciwko dyrektywie szumnie nazywanej ekoprojektem.

Bo to działa i już widać efekty, Tak samo zresztą jak wprowadzenie klas energetycznych i norm euro do spalania w autach (tak wiem VW... ale to ze jeden oszukał nie znaczy ze wałują wszyscy)

CytatNiestety, nie jest to prawda. Nie chodzi mi tylko o nomenklaturę (wstrząsoodporne itp.) ale o ilości lumenów, które te "specjalne" żarówki wytwarzają. Jest ona niższa niż była we wcześniej występujących, obecnie "nielegalnych" żarówkach. Czytałem o tym w wielu źródłach, choćby:

to przeczytaj jeszcze raz:
CytatParadoksalnie, jeśli już używamy w domu zwykłych żarówek, to lepiej wybrać te pseudowstrząsoodporne niż rzeczywiście bardziej wytrzymałe. Te ostatnie mają niestety mniejszą skuteczność świetlną, czyli mając tę samą moc, dają mniej światła.

Różnica wynosi ok. 25% - zwykła żarówka 100 W daje strumień świetlny 1300-1400 lumenów (lm), a wstrząsoodporna ok. 1000 lm.

chodzi o żarówki w rzeczywistości wstrząsoodporne, grubszy żarnik rozpala sie do niższej temp i daje mniej światła. Ale jest wstrząsoodporna. Te omijające przepisy dają tyle samo co dawały :D

Cytat
Dwa - dla mnie (wiem, nie jestem dostatecznie dużą próbą badawczą) kolosalne znaczenie ma jakość światła, jego barwa i efekt migotania. Moje oczy zdecydowanie najbardziej lubią tradycyjne żarówki i kropka.

I trzy. Znam sporo osób, które ogrzewają domy prądem. Jaka jest różnica, pomiędzy grzejnikiem konwektorowym o mocy 2.000W (wolno go mieć i używać! Do kupienia w każdym sklepie) a 20 żarówkami po 100W (pomijam te 5-10% mocy idące na widzialny zakres promieniowania)? Dlaczego nie mogę do ogrzewania używać żarówek zamiast grzałek elektrycznych?

I na koniec - dobre produkty, o dobrych cechach i przystępnej cenie same się wypromują. Nie trzeba żadnych zakazów i nakazów.   

Dwa - dlatego można wciąż kupić żarówki, halogeny, i świetlówki. Wybierzesz co sobie tylko zechcesz.
Trzy - Tak, ale wtedy nazywa się to grzejnikiem i większość osób kombinuje jak tu prądem domu nie ogrzewać :D Osobiście jestem za tym by UE wprowadziła zakaz używania Farelek a zamiast nich kazała grzać domy prądem liczącym dla BOINC

i na koniec - Owszem, dobry produkt wypromuje się sam. Ale czasem trwa to zbyt długo a koszty społeczne rosną. Niestety większość ludzi nie potrafi spojrzeć dalej niz koniec swego nosa i dlatego mamy np ministra środowiska który chce ciąć puszcze białowieska bo się drewno marnuje....


lukaszja

Trollu. Jak Cię lubię, tak się z Tobą nie zgadzam ;)
1. Mogę kupić zwykłe żarówki piszesz. Nie. Nie mogę. Albo dostanę produkt legalny (żarówki naprawdę wstrząsoodporne) o wydajności świetlnej ok. 25-30% niższej niż stare, tradycyjne i zakazane żarówki albo przemyt (żarówki udające wstrząsoodporne i inne kombinacje). Nie rozważamy tu również zakupów narkotyków i broni palnej. Bo nie wolno. Zwykłych żarówek też nie wolno. Wolno beznadziejne wstrząsoodporne.

2. 20 żarówek nie nazywa się grzejnikiem tylko dwudziestoma żarówkami. Bo mam kaprys mieć 20 pomieszczeń w domu po 1 żarówce 100W w każdym albo żyrandol na 20 żarówek w 1 pokoju.
Nie odpowiedziałeś na pytanie - czym różni się grzejnik na prąd 2000W (full legal!) od 20 x 100W stara żarówka? W jednym i drugim przypadku 100% energii zostaje w domu. To jaka różnica?
PS Co do grzania prądem to nawet nie wiesz, jak ekonomiczny potrafi on być i jak ma wiele zastosowań ale to inny temat...

cp

#98
Cytat: Troll81 w 12 Styczeń 2016, 22:27
i możesz. Wszystkie te produkty włącznie z żarówkami są dostępne w sklepach :D

Podobnie jak lukaszja, nie zgadzam się z tobą w tym względzie. Wykorzystywania luk w przepisach nie uznaję za nieograniczoną dostępność.

Cytat: Troll81 w 12 Styczeń 2016, 22:27
przypomina mi to wywody korwina :D A tak na serio to jakby prąd podrożał o 500% to byś dopiero zobaczył jak szybko by się ludzie starych żarówek pozbywali :D dla mnie najlepszym regulatorem jest cena danego dobra. Wystarczy wdupić akcyzę na prąd w takiej wysokości by ludziska to odczuli.
To, że ktoś jest Korwinem, nie znaczy, że automatycznie nie ma racji.

Cytat: Troll81 w 12 Styczeń 2016, 22:27
CytatTo po co w ogóle tracić czas, energię i zasoby na siłowe wprowadzanie rozwiązań o których nawet ty piszesz, że nie da się ich wyegzekwować w 100%? To jest jeszcze jeden argument przeciwko dyrektywie szumnie nazywanej ekoprojektem.

Bo to działa i już widać efekty, Tak samo zresztą jak wprowadzenie klas energetycznych i norm euro do spalania w autach (tak wiem VW... ale to ze jeden oszukał nie znaczy ze wałują wszyscy)

Tak, widać:
1. Sporo ludzi jest wkurzonych na Unię jako całość (ciekawe, jaki to ma wpływ na wzrost eurosceptycyzmu...?)
2. Sporo energii i kreatywności zostało wykorzystane na wytworzenie i wdrożenie tych przepisów. Następnie jeszcze więcej energii i kreatywności poszło na znalezienie sposobów na obejście przepisów.
3. Kto chce, dalej będzie truć zmuszając elektrownie do większej produkcji energii
4. Jakoś nie słyszałem o wyłączaniu elektrowni z powodu zmniejszonego zapotrzebowania (i to pomimo spadku poziomu produkcji energii netto w ostatnich latach!) - a przecież byłby to idealny news potwierdzający słuszność założeń Ekoprojektu.

A z mojej malutkiej perspektywy zwykłego klienta efekt jest jeden: dostaję gorszy produkt nie spełniający moich oczekiwań za wyższą cenę, bo sprzedaż lepszego produktu została odgórnie ograniczona.

Martin Fox

Cytat: Troll81 w 11 Styczeń 2016, 19:59
Urzędnicy myślą za nas
Jeżeli w to wierzysz.... to wyrazy współczucia.

Krzysiak

Właśnie dziś trafiłem na stronę:

http://www.stopwiatrakom.eu/

No to jak to jest - teraz zaczynamy protestować przeciwko wiatrakom ?

A teraz jak trafiłem na stronę :)

W Gdańsku jest problem z budową drogi bo "Stawy z gnojowicą na drodze Obwodnicy Metropolitalnej"
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Stawy-z-gnojowica-na-drodze-Obwodnicy-Metropolitalnej-n97923.html

Dodatkowo pojawiła się fundacja Łyński Kamień z Warszawy - która to nie przyznaje się do składania odwołań - wyjaśnienie w artykule
http://www.fundacjalynskikamien.pl/misja-fundacji/

i dodatkowo walczy z energią odnawialną z wiatraków
http://www.stopwiatrakom.eu/

Czyli jak to jest Energetyka odnawialna - przyszłość czy terror?


>>Moja szczegółowa sygnatur<< %)                                      >> Spis moich odkrytych liczb pierwszych << :whistle:

cp

#101
I jak na zamówienie, ciekawa informacja o ultraoszczędnych żarówkach żarnikowych:

http://www.telegraph.co.uk/news/science/science-news/12093545/Return-of-incandescent-light-bulbs-as-MIT-makes-them-more-efficient-than-LEDs.html

Nawiasem pisząc, to są tam trzy wiadomości w jednym:
1. Informacja o wynalezieniu na nowo żarówki żarnikowej
2. Przypomnienie najważniejszych zarzutów wobec 'ekożarówek'
3. Fakt, że ten projekt został opracowany w USofA, a nie w EU. Sądząc po nacisku na ekologię i oszczędność oczekiwałbym, że ten wynalazek zostanie opracowany na starym kontynencie.

Edit:
pytanie do moderatora: może przenieść podwątek o żarówkach do osobnej dyskusji? Z tego, co widzę, to jest już na forum wątek o żarówkach ekologicznych

Troll81

zarówno Lukaszja jak i CP: piszecie o tym ze nie są dostępne żarówki?? Kurcze, przeszedłem się po 5 sklepach niedawno i są.

Luki w przepisach a dostępność towaru to wg mnie dwie różne sprawy. Nikt nie wymaga kupowania na czarnym, rynku. Żarówy są jawnie dostępne w sklepach. Czytaj: nieograniczony praktyczne dostęp.

CytatJeżeli w to wierzysz.... to wyrazy współczucia.
to nie kwestia wiary tylko faktu. Np nie zarejestrujesz auta bez pasów.... jest to wymysł urzędników. Może i wkurzający ale taki jest fakt.

CytatTo, że ktoś jest Korwinem, nie znaczy, że automatycznie nie ma racji.
- owszem nie oznacza. Ale podobnie jak Korwin żyje w utopii w której ludzie zawsze podejmują racjonalne decyzje a tak nie jest (pokazały to ostatnie wybory)

CytatTak, widać:
1. Sporo ludzi jest wkurzonych na Unię jako całość (ciekawe, jaki to ma wpływ na wzrost eurosceptycyzmu...?)
2. Sporo energii i kreatywności zostało wykorzystane na wytworzenie i wdrożenie tych przepisów. Następnie jeszcze więcej energii i kreatywności poszło na znalezienie sposobów na obejście przepisów.
3. Kto chce, dalej będzie truć zmuszając elektrownie do większej produkcji energii
4. Jakoś nie słyszałem o wyłączaniu elektrowni z powodu zmniejszonego zapotrzebowania (i to pomimo spadku poziomu produkcji energii netto w ostatnich latach!) - a przecież byłby to idealny news potwierdzający słuszność założeń Ekoprojektu.

A z mojej malutkiej perspektywy zwykłego klienta efekt jest jeden: dostaję gorszy produkt nie spełniający moich oczekiwań za wyższą cenę, bo sprzedaż lepszego produktu została odgórnie ograniczona.

1 Sporo ludzi jest wkurzonych bo postrzegają tylko jeden aspekt UE ignorując całą resztę. A fakt jest taki ze UE jest koniecznością polityczno gospodarczą
2 I tak zawsze jest. Pracuję w korpo to wiem :D
3 Owszem. jak ktoś się uprze to będzie palił oponami w piecu albo robił inne głupoty. Ale 90% ludzi jednak na szczęście tak nie robi
4 To poczytaj dokładniej :D może nie mówi się o zmniejszeniu jako przyczynie. Najczęściej wyłącza się już najbardziej wyeksploatowane bloki a nie buduje się w ich miejsce nowych. I nie mówię tu o propagandowych wyłączeniach typu Niemcy....

Z twojej małej perspektywy dostajesz taki produkt za który płacisz. Jeśli naprawdę zechcesz żarówkę to w każdym sklepie praktycznie ją dostaniesz od Tesco po sklepy osiedlowe.

Co do moderacji..... Nawet nie wiem gdzie tu zacząć dzielić wątek :D

Puma

To może Was zaciekiawi  :boing:  http://kopalniawiedzy.pl/ogniwo-fotowoltaiczne-MIT-banka-mydlana,24087

c_RaSz

Cytat: Troll81 w 16 Styczeń 2016, 23:36
CytatTo, że ktoś jest Korwinem, nie znaczy, że automatycznie nie ma racji.
- owszem nie oznacza. Ale podobnie jak Korwin żyje w utopii w której ludzie zawsze podejmują racjonalne decyzje a tak nie jest
Och, och, ludzie nie dorośli do tego, aby podejmować decyzje za siebie. Nooo, to są przecież jak dzieci, trzeba decydować za nich!  :whip: W czym tylko się da... No a zawodowi krętacze (bo czym innym są politycy?) już tak potrafią uzasadnić każde kolejne ograniczenie ludzi, do decydowania o swym dobrze i losie. W efekcie czego wciąż i wciąż malej zakres wolności, a państwo (co ja mówię: Państwo!) staje się systematycznie, z kadencji na kadencję - Bogiem! Stąd też walka z innymi wyznaniami... No i jeszcze drobnostka co do racjonalności: politycy (prawie) zawsze podejmują racjonalne decyzje tyle, że w ich przypadku ich racjonalność polega na dbaniu o interesy własne! — co sprowadza się do tego, by zawsze i wszędzie zwiększać zakres swej wszechwładzy. Kosztem zdezorientowanej reszty społeczeństwa.
Cytat: Troll81 w 16 Styczeń 2016, 23:362. Sporo energii i kreatywności zostało wykorzystane na wytworzenie i wdrożenie tych przepisów. Następnie jeszcze więcej energii i kreatywności poszło na znalezienie sposobów na obejście przepisów.
- i tak właśnie radosna wyTFUrczość etatystów, czyli zwolenników jak najszerszego interwencjonizmu państwowego (kilknij) - powoduje coraz to większe marnotrawstwo sił wytwórczych. Część to rozrost nie tylko zbędnej, ale po prostu szkodliwej biurokracji, a z drugiej strony konieczność zatrudniania armii zarękawków w firmach prywatnych. Armii której jedyną racją istnienia jest walka z tą pierwszą armią, biurokracją.
Cytat: Troll81 w 16 Styczeń 2016, 23:36A z mojej malutkiej perspektywy zwykłego klienta efekt jest jeden: dostaję gorszy produkt nie spełniający moich oczekiwań za wyższą cenę, bo sprzedaż lepszego produktu została odgórnie ograniczona.
a owe zakazy mnożą się, i mnożą, bo nawet najgłupszy, gdy go już wprowadzą, to nikt już go nie ruszy...
Cytat: Troll81 w 16 Styczeń 2016, 23:361 Sporo ludzi jest wkurzonych bo postrzegają tylko jeden aspekt UE ignorując całą resztę. A fakt jest taki ze UE jest koniecznością polityczno gospodarczą
Hm, podobno wolność to uświadomiona konieczność - lecz zwróć uwagę, iż od momentu, gdy władze okupacyjne (UE) coraz bardzie zwiększają swoje prawa, to efekty są takie, że udział krajów członkowskich w światowym Produkcie Brutto - maleje, i to szybko!
Inaczej: to, że utworzenie Wspólnoty (dawniej: W~ Węgla i Stali) powinno okazać się korzystne — w żadnym bądź razie nie oznacza, że takie być musi! Że jest czymś, co z samej swej definicji — nie może obrócić się w g**no...
Pozdrawiam, i leeecę

krzyszp

1. Większość ludzi rzeczywiście nie jest w pełni świadoma swoich wyborów (lub, co gorsza, zaniechania wyboru), o czym świadczy wynik ostatnich wyborów...
2. Stanowczo nie zgadzam się na nazywanie władz UE władzami okupacyjnymi - stosujesz w tym przypadku zwykłą demagogię, lub kompletnie nie masz pojęcia, co oznacza okupacja państwa...
3. Jestem zwolennikiem UE co nie oznacza, że nie widzę błędów i problemów z nią związanych.

Z resztą w zasadzie się zgadzam.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

CytatOch, och, ludzie nie dorośli do tego, aby podejmować decyzje za siebie. Nooo, to są przecież jak dzieci, trzeba decydować za nich!  :whip: W czym tylko się da... No a zawodowi krętacze (bo czym innym są politycy?) już tak potrafią uzasadnić każde kolejne ograniczenie ludzi, do decydowania o swym dobrze i losie. W efekcie czego wciąż i wciąż malej zakres wolności, a państwo (co ja mówię: Państwo!) staje się systematycznie, z kadencji na kadencję - Bogiem! Stąd też walka z innymi wyznaniami... No i jeszcze drobnostka co do racjonalności: politycy (prawie) zawsze podejmują racjonalne decyzje tyle, że w ich przypadku ich racjonalność polega na dbaniu o interesy własne! — co sprowadza się do tego, by zawsze i wszędzie zwiększać zakres swej wszechwładzy. Kosztem zdezorientowanej reszty społeczeństwa.

Dlatego mamy palaczy którzy całkiem świadomie rujnują sobie zdrowie i za to płacą. Dlatego mamy ludzi wyprzedzających na 3-go. Dlatego mamy kiboli tłukących się po ryjach w imię lepszości klubu 11 ludków kopiących piłkę....
gdyby wszyscy działali racjonalnie i z rozmysłem to nie byłoby już dawno głodu na świecie bo nie byłoby przeludnienia i nadmiernej eksploatacji zasobów. i byłaby idylla normalnie.

Cytat- i tak właśnie radosna wyTFUrczość etatystów, czyli zwolenników jak najszerszego interwencjonizmu państwowego (kilknij) - powoduje coraz to większe marnotrawstwo sił wytwórczych. Część to rozrost nie tylko zbędnej, ale po prostu szkodliwej biurokracji, a z drugiej strony konieczność zatrudniania armii zarękawków w firmach prywatnych. Armii której jedyną racją istnienia jest walka z tą pierwszą armią, biurokracją.

Tak. Jak przy każdej dużej organizacji masz do czynienia z coraz większa potrzebą kontroli tego co się dzieje. Jest to cecha wszystkich dużych form organizacyjnych, od firm przez wojsko po ustroje państwowe. Polecam popracować w Korpo i szybko się dowiesz że UE to mały pikuś w porównaniu do przepisów korporacyjnych :D

Cytata owe zakazy mnożą się, i mnożą, bo nawet najgłupszy, gdy go już wprowadzą, to nikt już go nie ruszy...
niekoniecznie masz rację. Patrz pakiet ustaw deregulacyjnych PO :D

CytatHm, podobno wolność to uświadomiona konieczność - lecz zwróć uwagę, iż od momentu, gdy władze okupacyjne (UE) coraz bardzie zwiększają swoje prawa, to efekty są takie, że udział krajów członkowskich w światowym Produkcie Brutto - maleje, i to szybko!
Inaczej: to, że utworzenie Wspólnoty (dawniej: W~ Węgla i Stali) powinno okazać się korzystne — w żadnym bądź razie nie oznacza, że takie być musi! Że jest czymś, co z samej swej definicji — nie może obrócić się w g**no...

Pomijasz tu kilka ważnych rzeczy :D a mianowicie gwałtowny wzrost produkcji w krajach Azjii Afryki oraz Ameryki Płd. A z molochem wielkości Chin czy Indii może się mierzyć tylko równie liczna gospodarka. Czy UE. Polska dla Chin nie jest żadnym partnerem do rozmów. Gdybyś jednego dnia przeniósł cała populację Polski do Chin to ich urząd statystyczny mógłby tego nie wyłapać (3% granica błędu) :D

AiDec

Przypominajac temat watku "Energetyka odnawialna - przyszłość czy terror?", odpowiadam "PRZYSZLOSC!" :)

https://www.youtube.com/watch?v=QO1p32B-pqk


Follow the lead, the lead is green  :ahoy:



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

Troll81

ile energii kosztowało wytworzenie tej doniczki?? :D

AiDec

A jakie to ma znaczenie, skoro wytwor pozniej ta energie produkuje? :P
Czyzbys zalecal niebudowanie elektrowni bo to kosztuje energie? :P

Daj spokoj, nie doszukuj sie dziury w calym :)



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

Martin Fox

Cytat: AiDec w 29 Kwiecień 2016, 16:47
A jakie to ma znaczenie, skoro wytwor pozniej ta energie produkuje? :P
Czyzbys zalecal niebudowanie elektrowni bo to kosztuje energie? :P
Zależy od bilansu - jeśli wyprodukuje więcej energii niż kosztuje to ok, ale jeśli bilans wychodzi na minut to nie ma sensu :P

AiDec

Twoje auto nie ma sensu, a jednak nim jezdzisz :)
I takich przykladow moglbym podac duzo. Dlatego uwazam ze dyskutowanie tego tematu nie ma sensu. Wazne zeby isc do przodu, nie jest konieczne zeby kazdy krok byl perfekcyjny.



Bo jest paru kumpli :),
Bo jest parę w życiu dobrych chwil...


Moja wizytowka i sygnaturka

Troll81

nie kupiłem auta by oszczędzać prąd tylko by szybko przemieszczać się z punktu A do punktu B i oszczędzać czas.

Tak więc twój argument odnośnie auta jest bez sensu.

Co innego gdy kupujesz coś by energię oszczędzać a de facto sam zakup powoduje marnowanie energii :D

Martin Fox

CytatProjekt zmiany ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) zakłada odebranie polskim rodzinom taryf gwarantowanych na energię z przydomowych elektrowni. Zaskoczenie jest tym większe, że projekt został złożony przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości. To samo ugrupowanie niemal jednomyślnie w ubiegłym roku głosowało za wprowadzeniem taryf gwarantowanych. PiS dał nam wszystkim nadzieję na możliwość produkowania energii tylko po to, żeby ją zaraz odebrać.

http://greenpeace.natemat.pl/179339,pis-che-odebrac-polskim-rodzinom-wsparcie-na-inwestycje-w-przydomowe-elektrownie

Kasa na 500+ musi być, koniec ze wspieraniem zielonej energii...

Troll81

a poza tym ci ekolodzy nie lubią wyciannia puszczy więc trzeba dac im inny temat do obszczekiwania a w międzyczasie rznąć puszcze :D

Tobas

Cytat: Martin Fox w 09 Maj 2016, 16:15
CytatProjekt zmiany ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) zakłada odebranie polskim rodzinom taryf gwarantowanych na energię z przydomowych elektrowni. Zaskoczenie jest tym większe, że projekt został złożony przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości. To samo ugrupowanie niemal jednomyślnie w ubiegłym roku głosowało za wprowadzeniem taryf gwarantowanych. PiS dał nam wszystkim nadzieję na możliwość produkowania energii tylko po to, żeby ją zaraz odebrać.

http://greenpeace.natemat.pl/179339,pis-che-odebrac-polskim-rodzinom-wsparcie-na-inwestycje-w-przydomowe-elektrownie

Kasa na 500+ musi być, koniec ze wspieraniem zielonej energii...

No nie do końca tak jest.
Taryfy gwarantowane spowodowałyby, że Kowalski musiałby dopłacać z własnego portfela do instalacji Nowaka.
Co prawda bardzo niewiele (dużo więcej w tej chwili dopłaca do węgla), ale jednak.
Teraz, przy propozycji PIS'u netmetering 1:0,7 jest w miarę uczciwie społecznie.

Na czym polega netmetering 1:0,7 - za każdą wprowadzoną (nie zużytą przez siebie) do sieci kilowatogodzinę prądu - możesz odebrać 0,7 kWh prądu.
Na pierwszy rzut oka tracisz na tym 30%,
na drugi rzut oka masz darmowy akumulator z 70% wydajnością ;)
na trzeci rzut oka projektujesz tak swoją instalację, aby jak najwięcej skonsumować samemu.
Nie będzie być może takiego boomu jak było z solarami, nie będzie takich przekrętów jakie były w Czechach, gdzie ludziom opłacało się po nocach świecić halogenami na swoje PV-ki ;)
Póki co to jest projekt - PIS niczego nie zabrał bo nic nie było. Platforma nie dała niczego - przegrała tą ustawę z PiSem i PSLem w zeszłym roku.
Dodatkowo zarzut, że nie było konsultacji społecznych - tu już nie ma co konsultować to najdłużej procedowana ustawa po 1989r. !

Przyznam się, że prywatnie też jestem rozczarowany kształtem tego projektu, zawsze mogli coś dać, skoro dali 500+
Niestety BIG Energy, wielkie lobby i tym razem wygrało. Nowak i Kowalski niech się cieszą, że cokolwiek mają,
bo przypominam, że PO nie dało nic - kompletnie nic dla OZE.

Troll81

to ze PO nie dało nic nie tłumaczy ze PIS robi ludzi w wała. Ile jeszcze razy będą się tłumaczyć platformą?? Prawda jest taka ze ludzie którzy mogliby zbudować instalacje po to by produkować prąd teraz przytną te instalacje pod swoje potrzeby bo nie będzie im się opłacało inwestować ekstra. To co robi pis to kastracja ustawy i tyle.

Martin Fox

I to wszystko przekonuje mnie do pomysłu domu pasywnego z własną instalacja elektryczną na fotowoltaice i ogrzewanie na solarkach + piec + bufor ciepła + pompa ciepła i do tego minioczyszczalnia i najlepiej jeszcze studnia :D

Szymon

Kolejna rozmowa z Marcinem Popkiewiczem
http://www.polskieradio.pl/130/2787/Artykul/1617008,Rewolucje-energetyczna-zaczac-czas
http://stats.free-dc.org/stats.php?page=userbycpid&cpid=b99d405900ea644cb4b3d598af0ba854

Tobas

Cytat: Troll81 w 10 Maj 2016, 20:05
to ze PO nie dało nic nie tłumaczy ze PIS robi ludzi w wała. Ile jeszcze razy będą się tłumaczyć platformą?? Prawda jest taka ze ludzie którzy mogliby zbudować instalacje po to by produkować prąd teraz przytną te instalacje pod swoje potrzeby bo nie będzie im się opłacało inwestować ekstra. To co robi pis to kastracja ustawy i tyle.

Ktoś Ci coś daje, a Ty mu mówisz, że robi Cię w wała bo mógłby dać więcej ??

Moim zdaniem teraz właśnie więcej ludzi będzie mogło budować instalacje - ten projekt promuje małe, przydomowe instalacje na własne potrzeby, a nie farmy stworzone do zarabiania $$$.
W poprzedniej wersji ustawy limit instalacji zostałby szybko wysycony przez ludzi z kasą. Zwykły Kowalski nawet by się nie dowiedział, że miał szansę na cokolwiek.