Dyskusja PNT B@P(Dawniej:Fuzja - wskrzeszenie)

Zaczęty przez krzyszp, 15 Listopad 2011, 20:57

Troll81

Zgadzam się z Krzyśkiem. To że nie każda akcja przechodzi nie jest wynikiem jakiegoś usilnego kilowania. Jak uwazam danypomysł za kiepskito o tym pisze tak jak i wielu innych na tym forum. Nie wspomne nawet ile moich akcji było "kilowancyh". Choćby ostatnio pomysł z maratonem. Ale tez sporo akcji uzyskało poparcie (np Radioactive). Sorry ale jeśli liczysz że każdy twój pomysł spotka się z entuzjastycznym przyjęciem to jesteś w błędzie. Każdy pomysł zostanie natomiast poddany analizie i krytyce. Jak przejdzie te próbę i stwierdzi wystarczająca ilość ludzi że pomysł jest fajny to rusza z kopyta.

Rozumiem że u was na forum niezależnie od sensowności pomysłu realizujecie wszystko?

3Rni

nie widzę sensu wykładania swoich racji

okopy każdy już dawno ma swoje i to się nie zmieni ale jak macie ochotę to się przekonujcie siła argumentów  :P

to znowu bardziej dzieli niż zbliża

Tomasz R. Gwiazda

CytatW naszej drużynie zawsze jest ZRÓBMY TO RAZEM
I tym się różnimy
tia tylko ja to podalem jako przyklad tego ze wszystko jest niby odrzucane na forum...
jak sa chetni do robienia czegos to sie to robi i tyle...

i co czego nie mogles zrobic w B@P mozesz zrobic z tymi samymi ludzmi z B@P ktorzy odeszli do PNT ?
no prosze, z dupy argument totalnie. wymyslanie nieistniejacego problemu zeby miec jakies "alibi" tylko nie wiem po co.

Peciak

Nie sabotujemy działań innych. Jeżeli nie biorę udziału w jakiejś "akcji" to jej nie sabotuję. Dotyczy to przede wszystkim sytuacji w których ktoś w akcji nie bierze udziału bo wziąć nie może (brak sprzętu itp) to do Trolla
A do Tomasza R.
Nie rozumiesz o co mi chodzi ale nie specjalnie mi na tym zależy.

,,Z szanowania wzajemnego wypływa moc wielka w chwilach trudnych."

krzyszp

Cytat: 3Rni w 15 Listopad 2011, 22:22
nie widzę sensu wykładania swoich racji

okopy każdy już dawno ma swoje i to się nie zmieni ale jak macie ochotę to się przekonujcie siła argumentów  :P

to znowu bardziej dzieli niż zbliża

To na Wasze uwagi zreanimowałem temat...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

3Rni

to co zacyt. dot. chłopaków wyżej ktorzy usilnie chca przekonać jedna i druga stronę ze to oni maja racje na temat wyjscia  z B@P czy atmosfery tu panujacej

krzyszp

Cytat: 3Rni w 15 Listopad 2011, 22:30
to co zacyt. dot. chłopaków wyżej ktorzy usilnie chca przekonać jedna i druga stronę ze to oni maja racje
Możesz skróty rozwinąć? Bo nie jestem pewien, czy dobrze interpretuję...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Tomasz R. Gwiazda

tymardziej ja Piotrze nie mam pojecia o czym ty mowisz w wymyslaniu jakis wyimaginowanych problemow
no ale niektorzy najwidoczniej tak maja, ze jak problemow nie ma to sobie je wymyslaja

wiecej nie powiem, bo bedzie uznane ze B@P jest zle
bo do niektorych nie potrafi dotrzec ze wypowiedz 1 czlonka B@P jest jego indywidualnym zdaniem
bgyby tylko ode mnie zalezalo czy wogole ten watek jest otwarty czy nie to badz pewien ze bym z wami wogole nie rozmawial, bo nie widze takiej potrzeby

no coz moze nie takie wymuskanie i polityczne jakie byscie chcieli ale przynajmniej szczere. dla nie ktorych to cos jeszcze znaczy

Troll81

Piotrze jeśli uważam jakiś pomysł za niedopracowany to wygłaszam na jego temat swoje zdanie. Krytyka powoduje że autor pomysłu może zweryfikować założenia a w rezultacie nawet ulepszyć swój pomysł. A czasem uświadomić sobie że nie wziął czegośtam pod uwagę i całkiem zmienić koncepcję pomysłu. Krytyka nie jest sabotowaniem. No chyba ze liczysz na bezkrytyczne podejście do pomysłów. Niestety w naszym teamie jest dużo ludzi z rożnym wykształceniem i patrzących na sprawy z różnych punktów. Wszystkim nie dogodzisz. To się nazywa klęska urodzaju. Duże grono powoduje większą falę krytyki. Z jednej strony pozwala to na lepsze dopracowanie pomysłów, z drugiej zniechęca osoby ze słomianym zapałem. Na niektóre pomysły o prostu przychodzi czas. Tak jak z SKB@P który najpierw został odrzucony a później przyjęty.

Cyfron

Cytat: Piotr R. (Peciak) w 15 Listopad 2011, 22:27
Nie rozumiesz o co mi chodzi ale nie specjalnie mi na tym zależy.

Czy dyskusja nie ma na celu wyjaśnienia nieścisłości i niezrozumiałych kwestii?
Myślę, że Tomkowi zapewne chodziło o to, że czegoś się nie dało robić w naszym zespole, dlatego stworzyliście zespół PNT - świetnie, zgoda i pasuje nam to jak najbardziej i jest wg mnie racjonalne.
Ale skoro sporo ludzi w PNT to ludzie, którzy przeszli z B@P i teraz się da coś robić, a kiedyś się nie dało - to co takiego się stało?

No i dalej - mówicie, że u nas jest zła atmosfera, że nic nie robimy, że kilujemy pomysły, a jednak myślicie o fuzji - jaki to ma sens, jak właśnie ci ludzie, którzy są tutaj i te pomysły zabijają, będą u was? (tutaj stanowisko Trolla tłumaczę, czy rozwijam według swojego rozumowania.)

Bo przez te 2 argumenty sądzę, że fuzja - jeśli do niej dojdzie będzie bardzo niestabilna i zaraz się rozpieprzy, bo ktoś nie przejdzie, bo komuś się nie spodoba, że Troll jest na forum PNT (gdzie były obawy już o jego obecność - chyba w "wątku smoleńskim"), albo komuś z B@P się jednak odwidzi i założy jeszcze inny zespół.

Dlatego wątek może sobie być otwarty, można sobie pisać co chcemy, ale przez argumenty podane powyżej widzę jednak większy sens w myśleniu o wspólnej pracy nad projektami.

Jak widać Radioactive@home ładnie się rozwija i jest współorganizowany przez kilka osób. Nie mogę się wypowiadać za nich, ale sądzę, że się nie obrażą, jeśli zaoferujecie im jakaś pomoc - np lutowanie części czujników, szukanie tańszych dostawców, projektowanie płytek, szukanie obudów. Wtedy można wpisać na stronie RAD@Home, że PNT dołączyło do twórców projektu i zajmują się tym, tym i tym.

Możemy także myśleć o promocji i szerzeniu informacji o BOINC - wspólnie możemy myśleć o kampaniach, a w materiałach podawać informacje o obu zespołach, czy o jednym - co trzeba byłoby jakoś ustalić (co pewnie będzie problemem)

Padł też gdzieś pomysł, aby DNETC został przejęty przez "projekt Atena" który ma zajmować się trzymaniem w "lodówce" projektów zawieszonych, a w przyszłości świadczyć im hosting i inne rzeczy potrzebne do działania
Może stworzyć jakiś projekt - co jakiś czas jakiś pomysł pojawia się na naszym forum - coś było z mapami, coś było z TORem - nie wiem jaki jest tego sens, ale pomysły są i można stworzyć projekt od podstaw WSPÓLNIE.

Reasumując - patrząc na wiele prób łączenia - darujmy sobie to, a zajmijmy się na prawde rzeczami, które możemy robić wspólnie (np udać się na zlot i wypić piwo i pogadać o kompach/kobietach/budownictwie/grach/polityce/sporcie i innych tematach, które przez rodzaj forów nie są poruszane :)

Mchl

Cytat: 3Rni w 15 Listopad 2011, 21:41
moze zacznijmy od poprawy stosunków - czyli zadaje pytanie czy mozemy zrobic cos razem?

Ja się na przykład staram tak: http://www.endomondo.com/teams/16257

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

3Rni

Cytat: Cyfron w 15 Listopad 2011, 22:47
ciach
..

Reasumując - patrząc na wiele prób łączenia - darujmy sobie to, a zajmijmy się na prawde rzeczami, które możemy robić wspólnie

cały czas tylko do tego zmierzam i mam taka nadzieję, że prędzej czy później znajdziemy taką rzecz, chyba, że pesymiści nas storpedują wcześniej :D

ps. już na wstępie napisałem ze tytuł wątku będzie niefortunny - autor może go zmienić - dyskusja B@P i PNT?

ps.2 Mchl ale mnie zażyłeś - tak dawno nie trenowałem z endomondo, że aż wstyd - czas sie ruszyć. Czyli można razem :)

krzyszp

Zmieniłem tytuł wątku.

Ok, to teraz pomyślmy, jaką akcję zrobić wspólnie, ktoś ma jakieś propozycje (konkretne)?

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

Troll81

Karencja :D i mówię to serio.Niech obie drużyny odpoczną od siebie. Może i jestem pesymistą ale jak dla mnie to sensowny termin ponownych rozmów to grudzień 2012. Wtedy ma być ta ponoć katastrofa, ma przylecieć NIBIRU i w ogóle koniec świata. Czyli rozpoczęcie nowego kalendarza majów, azteków czy innych inków. Ten okres wykorzystajmy na: ostygniecie, przemyślenie sprawy. Spisanie warunków na jakich ma się odbyć fuzja. Potem spokojnie zasiądziemy do stołu i rozpoczniemy negocjacje. Bez wycieczek osobistych i wypominania przeszłości. Krok po kroku omawiając punkty jednej strony i drugiej. Wymieniając które punkty są zbieżne a które nie. Potem dyskusja na temat rozbieżności i jak je zniwelować. Czy przyjąć koncepcje jednego czy drugiego teamu czy iść na kompromis. A jeśli kompromis to jaki.

Jeśli dojdzie do fuzji to super a jeśli nie to uściśniemy sobie dłonie i się rozejdziemy. Nie mamy obowiązku fuzji i nie musimy być razem. Na pewno bylibyśmy silniejsi w kupie i osobiście uważam że sporo osób z PNT mogłoby wnieść cenny wkład w polski świat BOINC i nie mówię tu o punktach a raczej o zaangażowaniu, wiedzy, i pracy.

3Rni

dzięki za nowy tytuł wątku- ja idę się przespać z pomysłami...

ps. widzę, że torpedy działają..... fuzjom mówimy nie, co wynika z txt wyżej zamieszczonych przez poprzedników a TY uparcie wracasz do tego tematu

apohawk

Cytat: Troll81 w 15 Listopad 2011, 21:57
Mi się wydaje że najpierw trzeba przezwyciężyć niechęć. Mi istnienie PNT wisi i powiewa. Nie chodzę do nich, nie czytam ich forum i mi z tym dobrze. Zauważyłem ze sporo osób tka u nas ma. Jak chłopaki z PNT się nie pojawiają to i temat ich drużyny jakoś tak cichnie. Ale raz na jakiś czas PNT o sobie przypomina i to akurat w takich akcjach jak masowe minusowanie. Poco to komu było? Tylko oliwy do ognia dolało. Nie mogliście se dać na wstrzymanie? No najwyraźniej nie. A dlaczego? Aż tak musicie zwrócić na siebie uwagę? Kompleks jakiś macie czy jak?

Dlatego uważam że co najmniej roczna pełna separacja jest potrzebna. Umówmy się że wy do nas niet my do was niet. Żyj i pozwól żyć innym. Może jak emocje opadną to da się ponownie usiąść do stołu.
Ja tą wypowiedź jeszcze przytoczę, bo zgadzam się z tym. Znowu zaczyna się od złej strony. Od zrobienia zadymy i potem przepychanki, kto ma rację. Jak coś chcecie, to przyjdźcie grzecznie pogadać o pomysłach, a nie najpierw robić zadymę na forum, a potem próbować coś ugrać.
Pozwolić wam teraz na cokolwiek to niepedagogiczne. Trzeba was takich destrukcyjnych zachowań oduczyć.
Wg mnie, karencja na kolejne 6 lub 12 miesięcy dla wszelkich rozmów nt. wspólnych akcji PNT + B@P. Jak ktoś naprawdę chce wspomóc jakąś inicjatywę, to może się zgłosić osobiście do odpowiednich osób i po prostu pomóc. Nie trzeba spisywać kontraktu koalicyjnego.
No good deed goes unpunished.

GRID

Ja jestem jak najbardziej za połączeniem. Trzeba tylko poczekać jak kilku panom naprawdę opadną emocje, złość, przestaną krytykować drugą stronę, zaczną podchodzić do sprawy jako możliwość uzyskania przez polski team miejsca w pierwszej piątce, trójce na świecie.
I nie obchodzi mnie że panowie którzy mają średnio powyżej trzydziestki pokłócili się jak dzieci. Jeżeli ktoś boi się że będzie po połączeniu Sajgon i przepychanki to mogą być fazy przejściowe: w pierwszej wszystko zostanie tak jak jest czyli każdy będzie siedział na stronie www, ircu na którym chce, ale będziemy grać do tej samej bramki.

Myślałem również o tym że można by połączyć kanały IRC, jako że PNT ma w tej kwestii więcej do powiedzenia mógłby to być ich kanał.
Oczywiście żeby to było możliwe panowie z PNT muszą przestać z tekstami typu beton, Za co nas "kochają BoPki" cz. I, Reputacja w Betonium
A B@P z tekstami zawartymi w tym wątku i wątku na forum PNT.

Myślałem też o tym aby stronę główną B@P zrobić z kimś z PNT np z TP. Stroną mógłby administrować itp. Zamieszczać na początku materiały typu wyścigi, porady itp.

Nie oszukujmy się B@P nigdy nie zdobędzie tyle RAC żeby zdobyć miejsce w pierwszej trójce.  A PNT nigdy nie będzie zespołem narodowym bez całej tej otoczki, polskiej społeczności BOINC i bez B@P.
Szkoda że tyle środków marnuje się na dublowanie treści: dwa forum, dwa IRC, dwa RAC, dwa plakaty, szkoda że wiedza wielu panów się marnuje dla tego że albo boi się że drugi team się dowie, albo że czuje złość.

Są w B@P ludzie którzy chcą połączenia, jest ich nawet większość. Problem w tym że w obu teamach jest wiele osób które dużo gadają a mało robią, a w emocjach szybciej posta się pisze na forum.

Jeżeli na forum B@P jest jakaś kwestia do przedyskutowania to się robi ankietę, nie widzę problemu żeby taką ankietę zamieścić na obu forach. Jestem pewien że prawie każdy kto będzie wiedział że jego kolega nie zobaczy jak głosował zagłosuje na tak.

Peciak

Masz całkowitą racje GRID
coś takiego mi się przypomniało
ktoś powie że to offtop ale świetnie oddaje sytuację obu drużyn
CytatA każdy z nich się opętańczo darł
Hip, hip, hip, hura, hura
My tak - cała reszta zła
Hip, hip, hip, hura, hura
Bóg wie kto tu rację ma

,,Z szanowania wzajemnego wypływa moc wielka w chwilach trudnych."

GRID

#58
Tutaj chodzi o wizerunek Polski, a paru kolesi z kilofami tego nie widzi bo myślą o swoich utarczkach z powiedzmy 5 osobami.

Będąc w Belgii słyszałem zapytania typu czy w Polsce są telefony?
Mentalność polaków nie pozwoli nigdy wyzbyć się wizerunku debili w europie.

Dla przykładu podam że aby liczyć dobrze BOINC, trzeba mieć komputery co równa się z rozwojem technologicznym.

Tyle osób interesuje się BOINC
W Niemczech liczy: 218,598
W USA liczy : 562,528
W Sicituradastra : 313
L'Alliance Francophone: 14,089
Czechy: 29,798
Wielka Brytania: 130,191
Chiny : 54,583

Razem: 1,010,100 osób i to tylko część.

Taka liczba może mieć lepsze zdanie o prostych polaczkach.

10 wygodnickich to mikroskopijny procent z 1,010,100

To się uda jeżeli osoby które myślą bardzo małostkowo przestaną wyskakiwać ze swoimi furiami. Tyczy się emocjonalnych providerów w poszczególnych teamach. Do tego jeszcze daleka droga ale gorzej już być nie może, pewne osoby już nawet nie liczą na konto Polski.
Ten plan realizuje się już w przypadku Radioactive@home. Super słyszeć od Amerykanów lub Niemców że tworzymy świetny team. Fajnie było by to usłyszeć na przykładzie wkładu mocy obliczeniowej BOINC. Fajnie by było pokazać w kilku płaszczyznach że polska jest krajem rozwiniętym.


pszyklejony

Cytat: GRID w 17 Listopad 2011, 18:34
Będąc w Belgii słyszałem zapytania typu czy w Polsce są telefony?
Mentalność polaków nie pozwoli nigdy wyzbyć się wizerunku debili w europie.

Musiałeś rozmawiać z debilem, który tworzy taki wizerunek XD

GRID

#60
Podejdźmy do tego poważnie.


edit: dodam jeszcze że dla dużej rzeszy europejczyków Polska jest w europie wschodniej a to to samo co afryka.

Martin Fox


pszyklejony


Mchl

Cytat: GRID w 17 Listopad 2011, 18:58
edit: dodam jeszcze że dla dużej rzeszy europejczyków Polska jest w europie wschodniej a to to samo co afryka.

To przez ONZ! http://en.wikipedia.org/wiki/Eastern_Europe

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

gregre

ale czy to już nie Offtop?

ankieta również nie oddaje tego co myślą dwa zespoły, na tak dużą liczbę członków drużyn, ankieta zaczęła by jakoś wyglądać gdyby przynajmniej 100 osób odpowiedziało, myślę że 99% chciałoby połączenia ale zawsze znajdzie sie jakieś "ALE" , wszystko było już pisane, najważniejsze są warunki połączenia i starta użytkowników którzy nie będą wiedzieli o fuzji (newsletter chyba zbyt wiele nie pomoże...)
podtrzymuję również że najlepsze byłoby spotkanie w realu "zarządu" Team'ów "ale"...

krzyszp

#65
Panowie wypowiadam swoje i tylko swoje zdanie.

W obliczu kolejnych bezpodstawnych, kłamliwych ataków kilku ludzi z PNT uważam, że dyskusję można prowadzić tylko z ludźmi na odpowiednim poziomie, wykazujących chociaż odrobinę dobrej woli... Wątkek zostawiam oczywiście otwarty, ale naprawdę mam serdecznie dość ciągłych naskoków na nas. To szkodzi całemu środowisku.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

TP

W lustrzanym odbiciu zgadzam się z Tobą. Czas rozmów się zakończył. Nadszedł czas rywalizacji.

Im bardziej będziemy się starać, ścigać, trzepać punkty, promować BOINC -  tym wyżej Polska będzie w rankingu.

:whip:

Niech wygra lepszy  :attack:

P.S.

Nie wykluczam lokalnej projektowej współpracy, szczególnie przy wyścigach dla dobra PL.

:ahoy:

kotfryc

Cytat: TP w 18 Listopad 2011, 13:01
Nie wykluczam lokalnej projektowej współpracy, szczególnie przy wyścigach dla dobra PL.
Nie chcecie paru czujek Radioactive@Home ?   ::)
Niedługo Niemcy nas prześcigną  :dunno:

TP

A są już dopracowane? Bo coś czytałem że się wieszają czy coś? Miała być jakaś 2 wersja czy mi się wydaje? No i po ile czujka wychodzi?

krzyszp

Czujka w wersji 2 (a taką rozprowadzamy) działa stabilnie (na 60szt jedna miała problemy). Ta wersja, ale już w pudełku (w galerii, zdjęcie 9a u Szoplera) będzie niedługo dostępna za ok. 27Euro + przesyłka, ale Uwaga - w przedpłacie. Polecam śledzić odpowiednie wątki na forum i oczywiście forum projektu.

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

MarcinB

Nie wiem czy mam prawo się tu wypowiadać ale co mi tam. Szczerze dla mnie nie ma znaczenia fuzja jeśli chodzi  o punkty. I tak oba teamy stoją wysoko. Znaczenie fuzji miało by tylko sens w charakterze  promocyjnym. Nie oszukujmy się ,  żyjemy w kraju bardzo zacofanym społecznie. Może już słabiej to widać w dużych miastach ale wystarczy wyjechać parę kilometrów dalej. Jeden duży team o prostej nazwie która przede wszystkim kładzie nacisk na idee BOINC (przetwarzania rozproszonego ) w drugiej kolejności pokazuje  skąd jesteśmy. Nie ma tu pustego nacjonalizmu który na świecie już nic nie znaczy. Jeden team oraz jedno hasło , grupa zdolnych świadomych ludzi mogła by się przebić do świadomości polaków i zrobić coś dla świata. Niestety lepiej się kłócić o pietruszkę..

Mchl

Cytat: MarcinB w 18 Listopad 2011, 17:17
Nie wiem czy mam prawo się tu wypowiadać ale co mi tam.

Zdecydowanie masz

W nagłych wypadkach wzywać przez: mail: mchlpl[at]gmail.com | PM|mchl[a]boincatpoland.org

Cyfron

a tak jeszcze odnośnie fuzji - czy poważnie tak nam jest potrzebna fuzja? połączenie dwóch zespołów?
Widać, że żadna ze stron nie chce popuścić drugiej, warunków połączenia (jakby co) na pewno nie wynegocjujemy, a tak, jak są 2 zespoły silne, to przynajmniej jest ciekawie, że mamy się o co bać :) (a i tak liczymy wszyscy na konto Polski)

Poważnie - myślę, że przydałoby się współpracować na innej płaszczyźnie - może jakieś projekty zakładać, coś robić, a o fuzji zapomnieć i na prawdę o tym nie myśleć.
Może byście (koledzy z PNT) przyjechali na "zlot" jaki planujemy między świętami na nowym rokiem (gdzieś na forum jest wątek odnośnie tego) - wtedy można będzie przy piwku trochę porozmawiać :) Chętnie bym was poznał osobiście :)

LooZ^

W sumie przez tego typu wątki nie chce mi się tutaj udzielać, ale to już enty żenujący wątek na ten sam temat. więc się wpiszę. Zamiast zrzucać się na promocję B@P czy tam PNT to wypadałoby się zrzucić na pomoc psychologiczną dla paru osób, co szczególnie żenujące, starych koni. Tematyka rozwiązywania konfliktów między grupami nie jest żadną tajemnicą, poświęcono temu zagadnieniu wiele książek i poradników, nie przypominam sobie jednak, żebym czytał tam o "nie gadajmy ze sobą przez rok, na pewno będzie lepiej", zaprawdę, nowatorska metoda rozwiązywania konfliktów.

Jestem zaangażowanym członkiem środowiska kibicowskiego, gdzie mimo istnienia realnych konfliktów, a nie takich bzdur jak tutaj, które skutkowały nawet ofiarami śmiertelnymi, stworzyliśmy Ogólnopolski Związek Stowarzyszeń Kibiców, skupiający ponad 60 oficjalnych kibicowskich stowarzyszeń gdzie współdziałamy na poziomach totalnie dla was abstrakcyjnych.  No, ale wy lepiej pewnie wiecie, że się "nie da". Tak więc dalej sobie tkwijcie za barykadami i zastanawiajcie jak się tylko bardziej gównem ubrudzić tych drugich. W końcu wojenka polsko-polska zawsze w cenie.

Wirtualne cyferki w statsach całkiem wam w głowach przewróciły, przez co nie jesteście w stanie dostrzec czegoś więcej niż wąska perspektywa. Wszystko co zrobiliście jako B@P i PNT jest przez efekt synergii do zrobienia przez rok z dużo lepszym skutkiem. Tylko trzeba chęci, prawdziwych, a nie "ja bym chciał, ale tamci to *".

Co do metodyki, przy dwóch skonfliktowanych grupach rozwiązuje się obie, tworzy się nową grupę, gdzie tworzy się podgrupy w mieszanych składach, dobiera się mieszane składy liderów i zakazuje się używania symboliki rozwiązanych grup. Dobrze by wam też zrobiło jakieś spotkanie/zlot gdzie na identyfikatorach posługiwaliście się swoim imieniem, bez określenia ksywki czy przynależności do którejś grupy. Wtedy w automagiczny sposób przekonalibyście się, że konflikt zrodził się na bazie internetowej napinki, przez niepełnosprawność internetowej formy przekazu wzmocniony jakieś 100 razy względem realnego.

Wszystkim zainteresowanym pod rozwagę.

Pozdrawiam,

krzyszp


Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka

lolek


Sergeant

"Wszyscy żyjemy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."- Oscar Wilde
www.fantastyka-86.pl

Tobas

Wreszcie dyskusja zaczyna iść we właściwym kierunku!

Troll81

Pytanie tylko czy wszyscy się dostosują. Druga rzecz to to że istniała forma współpracy pomiędzy drużynami zwana stowarzyszenie Polski Projekt Boinc. Ale nikt tym nie był zainteresowany. Ja po prostu uważam że w tej chwili nie ma chęci współpracy, Dlatego proponuję poczekać aż taka chęć się pojawi. Bo w tej chwili mamy dwa duże teamy i reszta to drużyny niewielkie. Troszkę to inna sytuacja od tej którą opisujesz. Gdyby istniało powiedzmy 5 grup o podobnym potencjale to co innego. Ale mamy 2 grupy w tym jedna która powstała z rozłamu pierwszej. I tu jest problem. Przypomina to trochę sytuacje na bałkanach z lat 90tych. Stąd bardzo duża polaryzacja. Trzeba wg mnie
1 okrzepnąć
2 Znaleźćpotrzebę współpracy.

Bo przecież jak nie ma poletka które moglibyśmy wspólnie obsiewać to jak będzie wyglądać współpraca?

krzyszp

No właśnie pola do współpracy są, jak również kwestie sporne...
Kwestiami spornymi są w kolejności (oczywiście, wg mnie):
1. Kwestie ambicjonalne.
2. Dawne konflikty.
3. Problemy z fuzją (tożsamość, historia zespołów).
Niemniej, faktycznie IMHO lepiej teraz iść w kierunku współpracy, a nie fuzji - to pozwoli nabrać dystansu do różnic.
Nie należy też przeceniać jednego bardzo istotnego faktu - wszystkim zależy na popularyzacji BOINC - a temu bardziej służy współpraca, nawet bez fuzji...

Fajne zegarki :)
Należę do drużyny BOINC@Poland
 Moja wizytówka